FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Wracając do tematu...

W sobotę dokonałem z pomocą żony i brata ostatniego miodobrania 2013. Podsumowując, rok jak na moją małą 10-pniową stacjonarną pasiekę rekordowy, choć nie zapowiadał się tak dobry i niewątpliwie nie byłby taki gdyby nie spadź.

Wziąłem ok. 50L wielokwiatu w czerwcu w pierwszym miodobraniu a później w trzech kolejnych wirowaniach 250L czarnego miodku.

300L to mój rekord ostatniego 10-lecia. Średnia na ul licząc 1.4 kg/L wychodzi 42kg co do tej pory wydawało się kosmiczną wartością do osiągnięcia A rekordzistka, matka BF z ubiegłego roku z sierpnia myślę że mogła mieć nawet 70kg

johnwoo, gratulacje, życzę jeszcze więcej.
Pozdrawiam

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

prosto po miodobraniu ramki wystawilem przed ule zeby pszczoly oczyscily reszte ktorej nie udalo sie miodarka wyciagnac.
No i niestety polowe ramek z woszczyna calkowicie zniszczyly, poprostu powygryzaly . Czy nie nalezy tak robic ? jesli nie to jak wybierac resztki miodu ?

_________________
www.pasiekadabrowno.pl

Trajanus, albo wstaw do ula albo pozostaw nie osuszone na zewnątrz nie dość że Ci zniszczyły, to jeszcze prowokujesz pszczoły do rabunków...

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele

do ula wstawic nie moge bo mam powalke juz z podkarmiaczka,
A czy jak takie z resztkami miodu schowam na zime to nie zaplesnieje ?

_________________
www.pasiekadabrowno.pl

Ja stawiałem około godziny 6 ramki w korpusach z wejściem tylko od góry i następnego dnia znowu o 6 usuwałem i nic nie niszczyły a ramki wylizane.

_________________
Pamiętajcie ,,Przy Pszczołach Nie Ma Jutra''

Ja takie trzymam w magazynie w korpusach z odstępami i nie pleśnieją.

Za długo pozwoliłeś im bawić się tymi ramkami. Wystarczy kilkanaście minut i są już wylizane, wtedy ich nie zniszczą-ja tak zawsze robię i problemu nie mam.

duże prawdopodobieństwo, że zapleśnieją.

_________________
waldek6530

ciekawe metody proponujesz....




nie dość ze nie zapleśnieją to jeszcze motylica sie ich nie chwyta,
jeśli coś może się dziać to w ramkach w których jest pyłek
ramki mają być rozsunięte przechowywać najlepiej w pomieszczeniach dobrze oświetlonych, gdy miałem mniej rodzin rozwieszałem wszystko na regałach
teraz przetrzymuje na zewnątrz w korpusach w układzie dennica siatkowa+ 5-6 korpusów w korpusie 7 ramek na to daszek dzięki siatce w dennicy mają ciągły dostęp powietrza i nie może być mowy o pleśni

_________________
xyz

Witam.Ostatnie miodobranie z dnia 16.08. Miodek jest tak ciemny ,że zastanawiam się skąd mogły nanieść takiego miodu. Co prawda ostatnio wylewali asfalt ok 1 km ,więc może natargały smoły Ale w smaku jet PYSZNY. Na fotkach kolory miodów od wiosny. Jak widać różne kolory ,różne smaki. Dla mnie najważniejsze ,że NAJPRAWDZIWSZY MIODEK

Marku a ten najciemniejszy to z czego ? z gryki ?

_________________
waldek6530

Smakowite fotki:)

Oooo marcycha pojawiłaś się a zapomniałaś o czymś

_________________
waldek6530

a co? nie wiem

pozazdrościć tylko. Ja też miałem taki miodek jak kawa.

_________________
Jestem pszczelarzem ludziom na pożytek, Bogu na chwałę

Waldek ,nie mam pojęcia z czego ten miód. Może opcja ,że spadziowy. Ale w ubiegłym roku była spadź ,mocno zielona. Gryka jest ,ale z 0.5 ha ,w odległości ok 3 km. Poprzednie wirowanie było w połowie Lipca.Cukier ciemny z Lidla
Zbynio ,jak miałeś taki to napisz z czego byt ten miodek

A miałaś odezwać się na temat "Święta miodu" w Zarzeczewie (program i godziny imprezy). Ale to nic i tak bym nie był - w tym czasie byłem daleko stąd.

_________________
waldek6530

Ostatnie miodobranie w toku, nie licząc wrzosu. Jest lepiej jak myślałem. Cudowny rok. Teraz tylko się wyrobić do końca tygodnia. Oby i sezon 2014 był przynajmniej identyczny.
Pozdrawiam

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

Koledzy ten prawie czarny miodek to spadź lipowa ,pierwszy raz w mojej karierze jest taki miód,to okaz , trzymajcie go koledzy jak skarb nie wiadomo kiedy znów da się zebrać coś takiego, spadź wystąpila zaraz po głównym pożytku tak że zbędne bylo sztuczne pobudzanie matek do czerwienia i teraz zanika ,pewnie sytuacja troche się różni w innych rejonach ale na wschodzie tak tu było ,pozdrawiam

Ja w poniedziałek wykręciłem resztki z nadstawek z 2 rodzin i było tego aż 5 słoików litrowych... Też taki ciemnawy i dość gęsty... Nie taki ciemny jak kawa... a w czerwcu było 10 litrów... także pierwszy sezon z wziętym miodem zamyka się w przedziale 15 litrów z 2 rodzin. w następnym będzie lepiej...

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"