FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Rójka o tej porze ???
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=1&t=13741
Strona 2 z 2

Autor:  andrzejkowalski100 [ 27 kwietnia 2015, 16:50 - pn ]
Tytuł:  Re: Rójka o tej porze ???

Kolego [b]emka24, [/b] zupełnie odwrotnie mnie zrozumiałeś. Zadnych złych intencji co do Ciebie nie miałem taki styl pisania. Daleki jestem od pyskówki choć przyznam, że przez stałe ujadanie ,,wilczków,, skierowane w moją stronę staję się przesadnie ostrożny i wyczulony. Przepraszam jeżeli tak mnie odebrałeś .
Teraz biegnę do pszczół jeżeli jesteś zainteresowany tematem odezwij się .Pozdrawiam :pl:

Autor:  pastaga [ 27 kwietnia 2015, 17:47 - pn ]
Tytuł:  Re: Rójka o tej porze ???

kudlaty masz rację, ideał to nie dopuścić ale konia z rzędem temu komu się to udało i nigdy nie miał nastroju rojowego w żadnej rodzinie.
Może głupio zabrzmi ale ja to nawet się cieszę, że takie coś się przytrafiło bo mogłem przemyśleć czemu do tego doszło i "przetrenować" coś nowego. Jeśli przyniesie to oczekiwany efekt to będzie radocha. Przy okazji załapałem "pstryczka" żądłem w nos...chyba żebym zapamiętał to na dłużej ;-).

Autor:  andrzejkowalski100 [ 04 maja 2015, 13:26 - pn ]
Tytuł:  Re: Rójka o tej porze ???

Pisałem ,że rójka jest zjawiskiem ,które u mnie w hodowli pszczół
jest zjawiskiem oczekiwanym.
Przygotowałem pułapki rojowe na okolicznych drzewach obserwuję pszczoły, przyrodę, czekam i z tego tytułu nie mam żadnego stresu. Myślę ,że u mnie pod kontrolą termin pierwszych rójek nastąpi po zakończeniu kwitnienia rzepaku. Kiedy to nastąpi poinformuję i prześlę kilka ciekawych fotek z ,, narodzin,,. Pozdrawiam :pl:

Autor:  rever [ 08 maja 2015, 01:02 - pt ]
Tytuł:  Re: Rójka o tej porze ???

andrzejkowalski100 pisze:
Pisałem ,że rójka jest zjawiskiem ,które u mnie w hodowli pszczół
jest zjawiskiem oczekiwanym.
Przygotowałem pułapki rojowe na okolicznych drzewach obserwuję pszczoły, przyrodę, czekam i z tego tytułu nie mam żadnego stresu.


A teraz już rozumiem gospodarka rojowa. Znam też takiego jednego co tak wpatruje się w drzewa przy swojej pasiece tylko on ma 160 uli i gospodarka rojowa. Przez cały maj nic innego nie robi tylko łapie roje no zazdroszczę nadmiaru czasu zazdroszczę.

pozdrawiam rever

Autor:  Warszawiak [ 08 maja 2015, 02:11 - pt ]
Tytuł:  Re: Rójka o tej porze ???

Co mu zrobisz jak lubi? :) Przecież 160 matek nie kupi... A tak ma za free po reproduktorkach. Jak ma się 160 pni, to czas się ma...:) Pozdrawiam...

Autor:  andrzejkowalski100 [ 08 maja 2015, 22:13 - pt ]
Tytuł:  Re: Rójka o tej porze ???

Koledzy to nie tak. Myślę ,że każdy ma tyle rójek ile potrafi zagospodarować. Pozdrawiam :pl:

Autor:  Cordovan [ 23 maja 2015, 07:37 - sob ]
Tytuł:  Re: Rójka o tej porze ???

andrzejkowalski100 pisze:
Koledzy to nie tak. Myślę ,że każdy ma tyle rójek ile potrafi zagospodarować. Pozdrawiam :pl:
Każdy ma tyle rójek na ile pozwoli i na ile pozwala mu wiedza jak ich uniknąć, bo nie jest to nic dobrego ale skoro piszesz że

andrzejkowalski100 pisze:
rójka jest zjawiskiem ,które u mnie w hodowli pszczół
jest zjawiskiem oczekiwanym.
to życzę powodzenia bo tłumaczyć że to błędne podejście do tematu nie ma sensu.

Autor:  Warszawiak [ 24 maja 2015, 02:52 - ndz ]
Tytuł:  Re: Rójka o tej porze ???

Tu się zgodzę, rójka, to nieumiejętność zarządzania populacją. Zbędna i niepotrzebna jest aktywność pszczelarza, który doprowadza do rójki. Czyż nie prościej podziału/selekcji rodziny dokonać samemu w odp. czasie? Leniuchy, nie prześpijcie maja:)

Autor:  polbart [ 24 maja 2015, 03:18 - ndz ]
Tytuł:  Re: Rójka o tej porze ???

Pszczoły w tym roku zaskoczyły wszystkich i roiły się juz po 20 kwietnia.
Ekosystem nie lubi próźni.
Zdrowe rodziny starają się uzupełnić 50% ubytek.

Pozdrawiam,
polbart

Autor:  olemiodek [ 25 maja 2015, 22:19 - pn ]
Tytuł:  Re: Rójka o tej porze ???

polbart pisze:
Pszczoły w tym roku zaskoczyły wszystkich i roiły się juz po 20 kwietnia.
Ekosystem nie lubi próźni.
Zdrowe rodziny starają się uzupełnić 50% ubytek.

Pozdrawiam,
polbart

Mnie tam nie zaskoczyły czekałem na nie już na początku kwietnia . Mam na nie sposób siedzą z otwartymi wszystkimi otworami i nie mają zamiaru się roić.Lechu z tych Twoich matek najlepiej na razie wypada B5 .Łagodna pięknie ubarwiona i tworzy silne rodziny podoba mi się :) Pozdrawiam :) I do zobaczenia .Oczywiście bez kamery:)Na dole rójka Którą dostałem w prezencie.Ciekaw jestem co to za pszczoły bo zaskakują mnie pod każdym względem :)

https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =1&theater

Autor:  jarek5859 [ 27 maja 2015, 16:17 - śr ]
Tytuł:  Re: Rójka o tej porze ???

rójka do zasilenie polskiego pszczelarstwa też :(

Autor:  andrzejkowalski100 [ 28 maja 2015, 09:42 - czw ]
Tytuł:  Re: Rójka o tej porze ???

Do czasu kiedy pszczoły będą żyć na naszej planecie rójka będzie występowała jako naturalna forma podziału kolonii pszczelej, czy chcemy tego czy nie. Z pełną świadomością wybrałem w mojej pasiece taką drogę podziału aby zgodnie z siłami natury wykorzystać energię tego zjawiska . Pisałem wcześniej ,że mogę sobie na to pozwolić/20 rodzin /
Każde inne formy podziału wprowadzone do gospodarki pasiecznej są wynikiem działań człowieka i odbiegają od wzorca. Nie znaczy to, że w sytuacji gospodarki wielkotowarowej działania polegające na ograniczaniu rójek są złe. Ta sama uwaga dotyczy tych pszczelarzy którzy nie mają na tyle czasu by zapanować w pełni nad tym zjawiskiem. W obecnym czasie / wynik działań człowieka/ pszczoły samodzielnie żyć nie potrafią , każde działania które ogranicza możliwość ucieczki rojów jest na tą chwilę działaniem pozytywnym. I jeszcze jedno gospodarka rojowa nie ma nic wspólnego z z błędnym podejściem do tematuoraz nieumiejętnością zarządzania populacją .Pozdrawiam :pl:

Autor:  100krotka [ 28 maja 2015, 09:56 - czw ]
Tytuł:  Re: Rójka o tej porze ???

Dzień dobry,
... i kolejny dzień niepogody...

Chciałabym wg. zaleceń jednego Pana z forum,
przenieść z dużych rodziń ramki z czerwiem do miodni,
a w ich miejsce wstawić węzę - oczywiście w celu zmniejszenia szans rojenia.

Dodatkowo chciała bym dostawić po korpusie z węzą,
ponieważ miodnie są już pełne.

Ale martwi mnie jedna rzecz - czekam już 3 dni na pogodę,
dziś znów nie wygląda to dobrze - na termometrze 13 stopni...
do tego przelotne deszcze - jutro też nie ma być lepiej,
jakieś szanse dopiero koło weekendu.

Proszę, powiedzcie mi czy rodziny mogą mi się zaraz w pierwszy dzień ładnej pogody wyroić, czy jednak mam szansę je opanować?
Jaka powinna być temperatura w dzień/noc, aby bezpiecznie dodać po korpusie, bez strachu, że dziewczynom zimno będzie?

pozdrawiam
arleta

Autor:  Dominikkuchniak [ 28 maja 2015, 10:01 - czw ]
Tytuł:  Re: Rójka o tej porze ???

Jak bylo 3 dni deszczu i nie latały to zabierz miodnie do wirowania bo masz dojrzały miodek. Jak jest zimno i nie latają oraz nie ma pożytku bo rzepak przekwitł to dużo wezy raczej nie pomoże. Zrob skladance z każdego ula po ramce z pszczolami z rodni i będą silne odklady, powiedzmy 6-7 ramkowe

Autor:  olemiodek [ 28 maja 2015, 20:37 - czw ]
Tytuł:  Re: Rójka o tej porze ???

100krotka, Prosta sprawa jak kolega napisał
Jeśli nastawki pełne miodu to odwirować .W większości to rozładuje nastrój rojowy .Nastawki można zdjąć przy niższej temperaturze :Do dzieła :) Jeśli są w nastroju rojowym to i tak więcej nie nanoszą raczej wyniosą .

Autor:  100krotka [ 29 maja 2015, 15:15 - pt ]
Tytuł:  Re: Rójka o tej porze ???

No... to mamy rójkę,
a nawet trzy ^^

Nie ma to jak skok na głęboką wodę...

Autor:  Cordovan [ 29 maja 2015, 17:15 - pt ]
Tytuł:  Re: Rójka o tej porze ???

100krotka pisze:
No... to mamy rójkę,
a nawet trzy ^^

Nie ma to jak skok na głęboką wodę...
To znaczy że spóźniłaś się z wykonaniem tego o czym mówiłem. :wink:

Autor:  100krotka [ 29 maja 2015, 17:29 - pt ]
Tytuł:  Re: Rójka o tej porze ???

Takie pytanie na szybko....
po zlapaniu rojki do rojnicy i zaprowadzeniu dziewczyn do nowego ula
(50-80m od miejsca wyrojenia)
Czy reszta ktorej bysmy przypadkiem nie zebrali trafi do nowego domu?

Autor:  wtrepiak [ 29 maja 2015, 18:02 - pt ]
Tytuł:  Re: Rójka o tej porze ???

Wróci do macierzaka

Autor:  100krotka [ 29 maja 2015, 18:45 - pt ]
Tytuł:  Re: Rójka o tej porze ???

Ok, tak tez moze byc,
grunt żeby nie zostały same na pastwę losu!

Autor:  Warszawiak [ 29 maja 2015, 23:34 - pt ]
Tytuł:  Re: Rójka o tej porze ???

100krotka, a jak u Ciebie było z trutniami? Ich ilość (dokładniej ilość czerwiu i wygryzionych "osobników":) daje dość precyzyjny obraz nastroju ulowego ... Pozdrawiam.

Autor:  olemiodek [ 30 maja 2015, 07:37 - sob ]
Tytuł:  Re: Rójka o tej porze ???

Warszawiak, Najlepiej jak by stanąć przed ulem i wydać komendę kolejno odlicz dla każdej płci i czerwiu osobno .To na pewno będzie wiadomo co w ulu piszczy .Nie prościej jest obserwować zachowanie pszczół na wylotku? :)

Autor:  Cordovan [ 30 maja 2015, 07:57 - sob ]
Tytuł:  Re: Rójka o tej porze ???

olemiodek pisze:
Nie prościej jest obserwować zachowanie pszczół na wylotku?
Zbyszku ale trzeba wiedzieć na co patrzeć. Nie zadawaj koledze Warszawiak, takich trudnych pytań.

Autor:  olemiodek [ 30 maja 2015, 09:33 - sob ]
Tytuł:  Re: Rójka o tej porze ???

Postaram się poprawić :oops: Kolego Przemku :D

Autor:  Warszawiak [ 30 maja 2015, 10:05 - sob ]
Tytuł:  Re: Rójka o tej porze ???

Właśnie Koledzy:)) Proszę o łatwiejsze pytania:) Ciekawe tylko co na tym etapie z samnej obserwacji wylotka wyczyta Koleżanka 100krotka...

Autor:  Cordovan [ 30 maja 2015, 10:10 - sob ]
Tytuł:  Re: Rójka o tej porze ???

Warszawiak pisze:
Ciekawe tylko co na tym etapie z samnej obserwacji wylotka wyczyta Koleżanka 100krotka
Jak będzie chciała się uczyć wszystkiego się dowie w swoim czasie, najpierw niech ogarnie ogólne postępowanie z pszczołami bo wskoczyła na głęboką wodę i by nie utonąć musi sporo czytać i pytać dla dobra jej samej i pszczół przede wszystkim. Na moją pomoc może liczyć i Ona wie o tym doskonale. Najlepiej by jednak było gdyby udało jej się skontaktować z adrianosem z tej samej miejscowości to podszkolił by ją w prowadzeniu pasieki ale o tym już jej mówiłem.

Autor:  andrzejkowalski100 [ 30 maja 2015, 17:23 - sob ]
Tytuł:  Re: Rójka o tej porze ???

Obserwując wylotek możemy otrzymać dużo informacji o danej rodzinie pszczelej .Aby jednak informacje uzyskane były wiarygodne trzeba ćwiczyć latami i bardzo dużo czasu poświęcić na obserwację rodzin pszczelich. Ważnym czynnikiem pozwalającym na uzyskanie tej zdolności jest tz. dar od boga.
Koleżanko 100krotka, korzystanie z nauki doświadczonego pszczelarza jest sytuacją komfortową można znacznie przyspieszyć .Pozdrawiam :pl:

Autor:  100krotka [ 31 maja 2015, 11:35 - ndz ]
Tytuł:  Re: Rójka o tej porze ???

Dzień dobry,
nie było czasu na pisanie na bierząco,
w sumie nadal nie ma,
ale chcę tylko powiedzieć, że u nas ok,
znalazła się osoba znająca temat pszczelarstwa,
pomogła złapać rójki
(W tym momencie nie wiem czy mamy 5 czy 6 nowych rodzinek)
Składałam ul za ulem...
i w międzyczasie odwirowaluśmy 5 uli,
dziś jeszcze dwa...

Jak do jutra ochłonę będę dalej pytała,
np. Jak zadbać o rójki.

Pa. Dostałam info o 8 hekteach facelii w okolicy...
kto wie, kto wie.... może podjedziemy?

:)

Autor:  andrzejkowalski100 [ 31 maja 2015, 23:57 - ndz ]
Tytuł:  Re: Rójka o tej porze ???

Trzymaj tak dalej. Pozdrawiam :pl:

Strona 2 z 2 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/