FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Przygotowanie Rodzin pszczelich do Zimowli
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=1&t=14
Strona 1 z 4

Autor:  BoCiAnK [ 27 lipca 2007, 16:47 - pt ]
Tytuł:  Przygotowanie Rodzin pszczelich do Zimowli

Sezon pomału się ma ku końcowi ,przychodzi najmniej lubiana z prac
Jaką jest układanie gniazd na zimę . Pszczelarze kończący pożytki na lipie stymulują rodziny na zwiększenie czerwiu ,Aby pod koniec sierpnia ostatecznie ułożyć gniazda i zakarmić pszczoły na zimę . Korzystający z późnych pożytków zrobią to później nawet końcem września . Aby prawidłowo ułożyć gniazdo trzeba wziąć pod uwagę ilość czerwiu zasklepionego i otwartego , po wygryzieniu się 1 pełnej ramki czerwiu pszczoły obsiądą 2 ramki czyli np. 3 i pół ramki czerwiu dadzą nam 7 ramek obsiadających na czarno każdego typu ula .W ramkach które będziemy dokładać jako bez czerwiu powinno znajdować się jak najwięcej pyłku .Nie trzeba się martwić że w tak złożonym gnieździe pszczoły wyjdą za zatwory (ścieśniacze ) bo po przerobieniu 10 kg cukru zginie od 3,5—4 tyś pszczół ,tak przygotowaną rodzinę pszczelą podkarmiamy w ilości ok. 12—14 kg cukru 3—4 dawkami syropu o gęstości 3do2
układanie polega na tym aby na środku korpusu ułożyć gniazdo tak aby po bokach miały tak zwane kominy Deski (zatwory ) nie mają prawa dochodzić do dennicy kominów tych się nie zakłada lub tak aby os ściany ula było przynajmniej 2cm którymi zawilgocenia wychodzą pod dach a w dzchu wentylacja i w pole

Autor:  Bolo [ 01 sierpnia 2007, 07:54 - śr ]
Tytuł:  a co powiecie o..

..o zimowaniu rodzin z dodatkowym korpusem półnadstawki pod gniazdem, gdyż wiadomo , że będzie stanowić pewną barierę izolacyjną w tym momencie.. pewnie większość pszczelarzy stosuje taka taktykę ja sie dopiero uczę dlatego pytam :)
no i pozwoli też doprowadzić przed zimą rodzinę do siły :).

Autor:  SKapiko [ 04 sierpnia 2007, 21:17 - sob ]
Tytuł: 

Swoje pszczoły zimuję na pełnym korpusie gniazdowym (ramka Ostrowskiej ) plus nadstawka ( 1/2 wielkopolska ) pod gniazdo jako osłonówka a w niej osiem ramek. Do nadstawki niewkładam wszystkich ramek dlatego że skrajne potrafią spleśnieć

Autor:  kondziorek [ 20 sierpnia 2007, 21:52 - pn ]
Tytuł: 

Cytuj:
Do nadstawki niewkładam wszystkich ramek dlatego że skrajne potrafią spleśnieć

A pozostałe nie spleśnieją, gdy pszczoły wiosną pójdą do góry?
Dodatkowa nadstawka to tylko susz, czy pszczoły składają tam też część pokarmu?
pozdrawiam

Autor:  SKapiko [ 26 sierpnia 2007, 19:47 - ndz ]
Tytuł: 

Do tej pory zimowałem na pełnej nadstawce i zawsze skrajne były spleśniałe więc przygotowując pszczoły do ostatniej zimy niewłożyłem skrajnych ramek i na wiosnę miałem ramki czyste może to być przypadek gdyż ta zima była łagodna.

Autor:  BoCiAnK [ 29 sierpnia 2007, 22:30 - śr ]
Tytuł: 

kondziorek pisze:
A pozostałe nie spleśnieją, gdy pszczoły wiosną pójdą do góry?
Dodatkowa nadstawka to tylko susz, czy pszczoły składają tam też część pokarmu?
pozdrawiam



Nigdy ramki nie zpleśnieją jezeli jest dobra wętylacja ;;; Ja na czas karmienia wkładamwkładki w wyloty celem uniknięcia ewentualnych rabuku ale z nadejściem pierwszych przymrozków wyciągam wkładki wylotowe a na wylot zakładam pociętą kratę odgrodową -- celem zabezpieczenia przed myszami i tak do pierwszego oblotu poczym wkładam wkładki

Autor:  wtrepiak [ 14 października 2007, 09:05 - ndz ]
Tytuł: 

Masz rację wentylacja dobra jeszcze raz wentylacja, a nie opatulanie na siłe. Zbyt mała wentylacja doprowadza do zapleśnień i wilgoci . Nie bujcie się zrobić otworki w górnej części ramek , jeżeli będą za duże to sobie zakitują .
W daszkach duża wentylacja , i wylotki szeroko otwarte w spszedaży są gotowe zasówki , przeciwko gryzoniom .
pozdrawiam
Wiesław

Autor:  bzzy [ 06 listopada 2007, 19:15 - wt ]
Tytuł: 

w silnych rodzinach bez odpowiednich otworów w ramie dachowej zawsze miałem wilgotny dach, wystarczyło zrobić dwa otwory a jest ok, wylot jak opisaliście wyżej bez obawy że będzie za zimno niech będzie dopływ powietrza odrazu jest lepiej a jeszcze jak mamy leżaka i możliwość ułożenia na środku ula gniazda to wystąpienie wilgoci jest znikome lub przy dużych mrozach aczkolwiek drewniany ul szybko wszystko wchłonie. Muszę przyznać że zazimowanie z głową i opatulenie i utkanie ula dokładnie może w tym samym ulu pokazać kolosalną uwagę.

w paru starych ulach mam dwa wyloty, wiadomo tam nic się nie powiększa ani zmniejsza taka uroda starych uli ale mają świetne rozwiązanie, pszczoły przylatujące wchodzą pod górę do ula, jest to świetne rozwiązanie przy silnych wiatrach, oczywiście dzisiaj ma się to nijak ale jak ktoś będzie gdzieś widział starą pasiekę może zwrócić uwage swoją, ciekawa sprawa.

Autor:  BoCiAnK [ 14 listopada 2007, 14:58 - śr ]
Tytuł: 

Przyszedł czas na ostatnie prawie rzucenie oka. na pasiękę zabezpieczyć wyloty przed ptaszkami do tego celu używam kawałków pilśni które kładę skosem na wylocie aby pilśni wiatr nie zdmuchnął przyczepiam ją dwoma pineskami wbijając je w wylot i przód ula tak że pilśnię można zawsze wysunąć i wsunąć pilśnie są o 10cm większe jak deseczki (pomosty) wylotowe aby śnieg nie wlatywał na mostki i ptaszki nie wchodziły do środka

Autor:  Psepscolek [ 18 sierpnia 2008, 14:51 - pn ]
Tytuł: 

bzzy pisze:
(...) w paru starych ulach mam dwa wyloty, wiadomo tam nic się nie powiększa ani zmniejsza taka uroda starych uli ale mają świetne rozwiązanie, pszczoły przylatujące wchodzą pod górę do ula, jest to świetne rozwiązanie przy silnych wiatrach, oczywiście dzisiaj ma się to nijak ale jak ktoś będzie gdzieś widział starą pasiekę może zwrócić uwage swoją, ciekawa sprawa. (...)


Ja właśnie mam takie ule warszawiaki :) Dwa jak sie nadawały na rozpałkę i je rozwaliłem na czesci pierwsze to tak miały usytuowane korytarzyki gdzieś pod katem 30-45 * . W trzech staruszkach tak mam i nie powiem ale zimują całkiem całkiem z tym ze zostawiają dziury tak na 1-2 cm. Czy dziś sie to ma nijak- nie sadze. :)

Pozdrawiam Psepscolek :)

Autor:  Cordovan [ 02 września 2011, 21:39 - pt ]
Tytuł: 

Koledzy zapraszam do merytorycznej dyskusji kto i co robi u siebie w pasiece w celu przygotowania rodzin do zimowoli. Opisujcie nietypowe sytuacje jakie zauważyliście ze zaistniały np. w czasie układania gniazd, jak i czym kto zakarmia, na ilu ramkach kto miał czerw przy układaniu gniazd, na ilu ramkach zimuje i jak będzie wyglądało zimowe gniazdo waszych pszczółek. Jaki typ ula, jaka dennica.

Ja mam poukładane gniazda na 8 ramek wz, pszczółki dostały już po 6 kg cukru, czerw przy układaniu gniazda w zeszłym tygodniu był na 6-7 ramkach do tego jedna, dwie ramki nabite pyłkiem. Siła rodzin moim zdaniem jest dość duża, mogę śmiało powiedzieć że zazimowuję silne rodziny, obsiadające obecnie 8 ramek wz na czarno oraz ściany ula i deski zatworowe na czarno. :oczko:

Autor:  górski_pszczelarz [ 02 września 2011, 21:48 - pt ]
Tytuł: 

ja mam poukładane gniazda w większości na 8 ramkach wielkopolskich. Co mnie zaskoczyło w tym roku. Ilość czerwiu, przy układaniu gniazda na zimę miałem problem z wycofaniem 2 ramek z gniazd ponieważ w większości czerw był na 9-10 ramkach. Ale wycofałem za za twór i po wygryzieniu wycofałem. Podkarmiłem moje rodzinki już 10 kg cukru. Wczoraj robiłem przegląd aby ustalić ile jeszcze im dać i w większośći dostaną jeszcze 2 kg cukru. Jak w zeszłym roku czerwienia nie przerywa minnesota od szczupaka także będzie musiała dostać jeszcze przynajmniej z 4 kg cukru bo w ulu jeszcze mnustwo czerwiu. W niedzielę zaczynam leczenie na warrozę. Także zobaczymy czy poziom utrzymuje się w ryzach. Ciekawy jestem jak przezimują bo z roku na rok wydaje mi się że mam coraz silniejsze rodzinki na jesien, ale to może być nieobiektywna ocena:). Zauważyłem wczoraj że troszkę ubyło pszczół bo przedtem było ich strasznie dużo i wisiały wielki brody, ale to chyba przez przerabianie cukru. W sumie na 18 uli mam 3 słabsze, ale to są tegoroczne odkłady także jak narazie jest dobrze:)

Autor:  staszekg [ 03 września 2011, 13:41 - sob ]
Tytuł: 

Jak zimuje się rezerwową matkę?22.08 dałem koledze matkę z odkładu bo był w potrzebie. Do tego ulika /5 ramek wielkopolskich/dałem matkę tegoroczną bo mizbywała a w uliku została tylko lotna pszczoła.Matka przyjęta,ale czerwiu na dwóch ramkachwielkości dłoni obustronnie.Ch ciałbym ją zostawic jako rezerwowa do wiosny.Wzmocnic tego ulika już nie mam czym.Czy przeżyje w takim stanie jak opisuje,czy może przenieśc ją do rodziny za zatwór jak już nie będą latac w innym ulu?

Autor:  ulik77 [ 03 września 2011, 16:35 - sob ]
Tytuł: 

Po zimie miałem tylko 1 rodzinę w WP teraz mam 8 rodzin z czego 4 w WP i 4 WL te ostatnie nowość w mojej pasiece. Ogólnie zimuję na 7, 8 ramkach. Kupiłem 60 kg paszy i wszystko rozlałem z tym że w jednym WP dałem tylko 2 litry bo nie było miejsca na podkarmienie, bardzo dużo było miodu, była to pierwsza moja majowa rójka która nie dała miodu gdyż nie chciała wejść w nadstawkę sam nie wiem dlaczego :?: :?: Tak więc daje to wynik około 8 kg na rodzinę. Czy to mało czy dużo niech się inni wypowiedzą. Mamy 3 września i do 10 jeszcze zdążę coś dokupić i dokarmić. Tylko czy jest taka potrzeba :?: :?: Cały czas mytślę o poprawieniu wentylacji. Jak tylko będę miał chwilę to dorobię 4 wysokie dennice osiatkowane. Jak czytam forum to w WP popełniałem błąd a mianowicie za twór sięga u mnie do dennicy, muszę to poprawić i zostawić szczelinę około 20 mm :oczko: Pozdrawiam Piotrek :papa:

Autor:  staszekg [ 07 września 2011, 20:29 - śr ]
Tytuł: 

03.09 w tym temacie pytałem jak się zimuje matkę zapasową,ale jakoś nikt tu nie zagląda. Można prosic kolegów o wypowiedż?

Autor:  KOBER [ 07 września 2011, 20:47 - śr ]
Tytuł: 

staszekg pisze:
03.09 w tym temacie pytałem jak się zimuje matkę zapasową,ale jakoś nikt tu nie zagląda. Można prosic kolegów o wypowiedż?


Najlepiej to zimować wszystkie w miare od średnich do silnych rodzin , te które sie wykruszą do wiosny liczebnie mozna je połaczyc z bezmatkiem np. no min. na 5 ramkach bys musiał zimować taką zapasowa matke ,ale na wiosne wstają przy dobrych wiatrach 1,5 2 ramka pszczół.

Autor:  glazek7777 [ 07 września 2011, 20:57 - śr ]
Tytuł: 

Staszekg - nie chodzi o 5 ramek tylko : 1. ile jest tam pszczoły - na ilu ramkach gęsto obsiadają, 2. ile jest pokarmu - powinny mieć ramki zasklepione najmniej do połowy wskazane 2/3. - jeśli tak nie jest to daj z innych silnych rodzin, aby nie osłabiać odkładziku. Rodzinom z których weźmiesz powiedzmy po 1 ramce daj te ramki z odkładu i je podkarm aby uzupełniły stalowy zapas.

Jak będą na czarno obsiadały 3 środkowe ramki - powinny przezimować.

Autor:  staszekg [ 07 września 2011, 20:59 - śr ]
Tytuł: 

Właśnie na 5-ciu ułozyłem,matka chyba jeszcze czerwi bo powałka ciepła i pyłek noszą. Może pozwolic jej jeszcze czerwic z tydzień apotem wstawic ramki zasklepione na zime i nie obciążac pszczół przerobem pokarmu na zimę.

Autor:  glazek7777 [ 07 września 2011, 21:15 - śr ]
Tytuł: 

Zawsze ok 20 - 25 września dokonuję przeglądu wszystkich rodzin, bo mogłobyć tak, że pszczoły nie brały pokarmu bo było bardzo dużo czerwiu.

W tym roku jest rzeczywiście groźnie bo w większości uli wielkopolskich jeszcze tydzień temu miałem po 6 - 8 ramek czerwiu (w pobliżu dużo nawłoci) - czyli pokarm podany na zimę zamiast odkładać skarmiały czerwiem - podałem już dla 58 rodzin 700kg cukru - jak oceniłem nie mają do połowy zasklepionych ramek wielkopolskich.

Inaczej jestw ulach warszawskich poszerzanych - u góry odpowiednia ilość pokarmu na zimę, a na dole czerw - matki czerwiły i miały gdzie składować zapasy - to ewidentna przewaga uli warszawskich nad wielkopolskimi, jeśli gniazdo tak jak ja układamy w jednym korpusie.

Autor:  miły_marian. [ 07 września 2011, 21:54 - śr ]
Tytuł: 

Ja zimuke na 2 korpusach wielkopolskich i tak górny 2ramki pyłku i 6nawoci z cukrem.A dolny6 ramek czerwiu 2 osłonowe. Pszczoły obsiadają wszystko na czarno. Trzeba pamientać ze do zimy ta pszczoła ktura się wygryzła do 20 śierpnia to zginie.Dopiero 17 dni wygryza się zimowa pszczoła bo pisze 7wrzesnia. W moich rodzinach jeszcze są jajeczka a na wadze jest codzienie 1 kg przybytku. Ja się nie martwie ze są jajeczka bo zimujaca pszczoła nie przerabia cukru bo to zrobiły odkłady z starymy 3 letnimy matkamy z kturych zabrałem czerw i porozdzielałem i jeszcze bende rozdzielał czerw i pokarm cukrowy po zimujacych rodzinach. Trzeba pamientać ze matki2 letnie najbardziej czerwią a 3 letnie też dobrze ale już mniej i te matki robią (czerną robote) zeby zimujące rodziny nie przepracować a zasilic syropem i czerwiem i teraz łonczyć a matki do dołka pod ulem pogrzebać bo ich żywot już się skonczył.Pozdrawiam miły_marian

Autor:  KOBER [ 07 września 2011, 22:01 - śr ]
Tytuł: 

Zauwazyłem jedną fajna sprawę ten apifod sklepią od razu , normalnie mistrzostwo świata , jest jeszcze jeden wazny szczegół najlepiej miec dziurki 3 mm :oczko: ale nie bedę przerabiał teraz w sezonie 400 -stu wiaderek przecież. :leży_uśmiech:

Autor:  BoCiAnK [ 08 września 2011, 19:28 - czw ]
Tytuł: 

KOBER pisze:
jest jeszcze jeden wazny szczegół najlepiej miec dziurki 3 mm :oczko: ale nie bedę przerabiał teraz w sezonie 400 -stu wiaderek przecież. :leży_uśmiech:

Ja mam dziurki 2mm i ok 30 na wiadereczko 5l i biorą super
400 Wiaderek :leży_uśmiech:

Autor:  KOBER [ 08 września 2011, 19:47 - czw ]
Tytuł: 

BoCiAnK pisze:
Ja mam dziurki 2mm i ok 30 na wiadereczko 5l i biorą super
400 Wiaderek :leży_uśmiech:


Ty tam sie nie znasz :oczko: przy 3mm biora dwa razy szybciej .

Autor:  BoCiAnK [ 08 września 2011, 20:08 - czw ]
Tytuł: 

KOBER pisze:
BoCiAnK pisze:
Ja mam dziurki 2mm i ok 30 na wiadereczko 5l i biorą super
400 Wiaderek :leży_uśmiech:


Ty tam sie nie znasz :oczko: przy 3mm biora dwa razy szybciej .

:leży_uśmiech: czasami z pod ula :leży_uśmiech: ja tam wole swoje 2 mm

Autor:  KOBER [ 08 września 2011, 20:13 - czw ]
Tytuł: 

BoCiAnK pisze:
:leży_uśmiech: czasami z pod ula :leży_uśmiech: ja tam wole swoje 2 mm


To nie syrop cukrowy :oczko: ten APIFOOD jest gęsty przecież, za długo biorą przy 2mm .

Autor:  BoCiAnK [ 08 września 2011, 20:43 - czw ]
Tytuł: 

KOBER pisze:
za długo biorą przy 2mm .

Mi pobrały 5l czyli 7,5 kg za niecałe 3 dni dałem w poniedziałek na wieczór a dziś rano były puste wiaderka
może już wczoraj były puste tego nie wiem nie sprawdzałem ;-)

Autor:  KOBER [ 08 września 2011, 20:55 - czw ]
Tytuł: 

BoCiAnK pisze:
Mi pobrały 5l czyli 7,5 kg za niecałe 3 dni dałem w poniedziałek na wieczór a dziś rano były puste wiaderka
może już wczoraj były puste tego nie wiem nie sprawdzałem ;-)


W 2 dni silne rodziny w 3 dni średnie to za długo .
Silne przy 3mm w 1 dzień. Chodzi o to ,żeby matki nie czerwiły ,a tak to niepotrzebnie sa pobudzane do czerwienia w kazdym bądz razie chyba bede przerabiał dziurki na przyszły rok ,przy 800 pniach musiałbym zacząć karmic 1 sierpnia żeby sie wyrobić ,ale co tam tomekM supermen zrobił by to w 5 dni. :leży_uśmiech:

Autor:  Witamina [ 08 września 2011, 21:20 - czw ]
Tytuł: 

Kober a po co bawisz się w podkarmiaczki :leży_uśmiech: weź wykop oczko wodne tylko zamiast wody wlej kilka beczek pokarmu ze 2 snopki na to i dziewczyny będą balety miały :leży_uśmiech:


Pozdr
Witamina

Autor:  KOBER [ 08 września 2011, 21:40 - czw ]
Tytuł: 

Witamina pisze:
Kober a po co bawisz się w podkarmiaczki :leży_uśmiech: weź wykop oczko wodne tylko zamiast wody wlej kilka beczek pokarmu ze 2 snopki na to i dziewczyny będą balety miały :leży_uśmiech:


Spokojnie na wszystko jest czas :leży_uśmiech: Może jeszcze dozyje tego ,ze do Krainy miodu bedą cysterny przyjeżdzały ,a poideł czy oczek syropowych będzie z 30 . :bosie:

Autor:  Witamina [ 08 września 2011, 21:51 - czw ]
Tytuł: 

Nom tylko wtedy nazwę musisz skorygować na coś w stylu Słodka mierzeja :leży_uśmiech:

Pozdr
Witamina

Autor:  BoCiAnK [ 08 września 2011, 22:41 - czw ]
Tytuł: 

KOBER pisze:
800 pniach musiałbym zacząć karmic 1 sierpnia żeby sie wyrobić

:leży_uśmiech: No tak to Ciekawe co byś zrobił przy 5 tyś chyba zaraz na wiosnę karmić na zimę zaczął :leży_uśmiech:
KOBER pisze:
Chodzi o to ,żeby matki nie czerwiły
ileż ta matka Ci teraz za czerwi pod koniec września to mało kiedy jest już czerw w zdrowych rodzinach
A chore to i w listopadzie jeszcze mają czerw

Autor:  mendalinho [ 09 września 2011, 11:51 - pt ]
Tytuł: 

Zimuje silne na dwóch korpusach wlkp 7+7 lub 8+8, tegoroczne odkłady na jednym korpusie 8 ramek .Wszystkie na dennicy osiatkowanej.Podkarmianie zakonczyłem 06.09..Co roku staram się skończyć ok 05.09.Przy ostatnim przegladzie czerwiu na 2 ramkach reszta zalana syropem i oto mi chodzi.Siła pszczół duża wychodzą za zatwór. Teraz niech nabiorą ciała tłuszczowego i lulu.Pozdrawiam

Autor:  BartekOpole [ 11 września 2011, 20:14 - ndz ]
Tytuł: 

U mnie w jednej rodzinie mam taką oto sytuację. Ul Wlk. - korpus gniazdowy jest częściowo z zapasami a częściowo z czerwiem - tak po połowie. Na nim korpus 1/2 pełna zapasów. Da rade tak przezimować? Czy może zlikwidować. 1/2 To moja pierwsza zimowla będzie. Nie wiem czy te ramki 1/2 z zapasem się sprawdzą na pełnym korpusie. Co o tym sądzicie? Cały czas dokarmiam.

Autor:  Mariusz197203 [ 11 września 2011, 20:34 - ndz ]
Tytuł: 

BartekOpole zostaw tak na zimę i powinny przejść w zimie do góry na górny korpus ja tak miałem i przezimowały .Choć teraz zimuje tak samo tylko 1/2 korpusu daję na dennice a potem korpus gniazdowy

Autor:  mendalinho [ 11 września 2011, 20:57 - ndz ]
Tytuł: 

BartekOpole,
Za mało pokarmu bedą mieć nad głową(mała ramka). Ja bym ta półnadstawke połozył na dennice a na to korpus.Podrap zasklepy w ramkach pólnadstawkowych powinny jeszcze przenieśc zapasy do gniazda.pozdrawiam

Autor:  BoCiAnK [ 24 września 2011, 23:30 - sob ]
Tytuł: 

BartekOpole pisze:
U mnie w jednej rodzinie mam taką oto sytuację. Ul Wlk. - korpus gniazdowy jest częściowo z zapasami a częściowo z czerwiem - tak po połowie. Na nim korpus 1/2 pełna zapasów. Cały czas dokarmiam.


to Po co podkarmiałeś mając pół nadstawkę na gniazdowym :nonono: tak się nie powinno robić
małymi dawkami przy jednym korpusie lub pół korpus przed dokarmianiem czy stymulacją ma być na dennicy
Tak wyglądają moje rodziny
4 pierwsze zdjęcia pochodzą z jednego ula
i jeden który będzie zimował na 10 ramkach ;-) Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Autor:  tikcop [ 25 września 2011, 07:43 - ndz ]
Tytuł: 

Bocian a te pszczoły to żywe czy makiety? :zeby: z ilu uli zsypałes?

no dobra pożartować nie można? czy co? :zeby: :zeby: :zeby:

Teoretycznie to mógł karmić z półnadstawką. Miałyby gdzie przerabiać syrop. Tak wyczytałem u Typańskego, tylko że trzeba ucelować kiedy zdjąć no i termin. Ja powiem szczerze nie podejmowałbym się tego z uwagi na mój totalny brak wyczucia i doświadczenia

u mnie rządzą WuZetki a w przyszłym roku jedno korpusowe dadanty 12 ramkowe z półnadstawkami

Autor:  miodnik [ 25 września 2011, 13:07 - ndz ]
Tytuł: 

Bocian pokazał mostki ,które 2 lata nie czyścił dłutem :oczko:

Autor:  Witamina [ 25 września 2011, 15:27 - ndz ]
Tytuł: 

Boguś no jak Ty pokazujesz jak u ciebie to wygląda to ja pokaże jak u mnie :rolf:
Wszystko skrajne ramki nie chciałem grzebać za mocno :oczko:
Zdjęcia z dziś ok godziny 14 więc sporo pszczółek w powietrzu bo dziś 21 stopni i słonecznie :hura:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Pozdr
Witamina

Autor:  BoCiAnK [ 25 września 2011, 20:02 - ndz ]
Tytuł: 

Witamina pisze:
to ja pokaże jak u mnie

Bo tak to powinno wyglądać :brawo:
Jak dbasz tak masz
Spokojnej Zimowli Życzę wszystkim o takim stanie pszczół i zapasów :całusy:

Autor:  rycho65 [ 27 września 2011, 18:29 - wt ]
Tytuł: 

Witam ! Mam takie pytanie -Posiadam Ule wielkopolskie 12 ramkowe zostawiłem teraz osiem ramek w ulu i zatwór - Co zrobić z tą wolną przestrzenią za zatworem zostawić czy może założyć beleczki i zamknąć ją całkowicie ? Obrazek Obrazek Obrazek a zimuję na 1/2 korpus i cały u góry -Jak coś napisałem źłe to przepraszam jest to początek mojej przygody z pszczołami

Autor:  Cordovan [ 27 września 2011, 19:18 - wt ]
Tytuł: 

Zostaw pustą przestrzeń. :oczko:

Autor:  rycho65 [ 27 września 2011, 19:21 - wt ]
Tytuł: 

Dziękuję - I tak będzie dobrze ?

Autor:  Cordovan [ 27 września 2011, 19:24 - wt ]
Tytuł: 

Oczywiście. Zamiast tej maty słomianej daj zatwór tylko z pojedynczej deski a matę wstaw za drewniany zatwór dopiero po oblocie pszczół, na wiosnę, wtedy też dociepl gniazdo od góry a przez zimę jedynie jakiś cienki kocyk na górze gniazda. :brawo:

Autor:  d@niel_25 [ 27 września 2011, 19:26 - wt ]
Tytuł: 

Przypilnuj żeby wylotek nie był za duży żeby się mysza jakaś tam nie rozgościła. Wysokość 0.8 cm i bd dobrze.

Autor:  miły_marian. [ 27 września 2011, 20:04 - wt ]
Tytuł: 

Z tym ociepleniem po 1 oblocie to ja bym polezimował. Jak wiemy matki czy chcemy czy nie matka zaczynają czerwienie już w lutym i wtedy trzeba ocieplić góre i boki. A jak to poznać jak mamy beleczki to kładziemy dłoń na ramki i jak są ciepłe to znaczy ze w kłebie jest wysoka temperatura i trzeba ocieplić zeby pszczoły nie wydzielały tyle ciepła. A jak kto ma powałkie to podnosimy i na ramki kładziemy pokojowy termometr i po 20 minutach sprawdzamy. Jak niema czerwiu w rodzinie to teperatura wokł kłebu jest 02*wysza od zewnetrznej na dworze. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  Cordovan [ 27 września 2011, 20:20 - wt ]
Tytuł: 

miły_marian pisze:
Z tym ociepleniem po 1 oblocie to ja bym polezimował. Jak wiemy matki czy chcemy czy nie matka zaczynają czerwienie już w lutym


W zeszłym roku u mnie pszczoły obleciały się w ostatnim tygodniu stycznia a kolejny raz koło połowy lutego. Jeśli będzie zima sroga i długa to nawet i w marcu czasami mogą się pszczoły nie oblecieć. Były takie lata. Oczywiście wyznacznikiem ocieplania są temp. panujące na zewnątrz a nie reguła że w lutym należy docieplić. Tak jest w standardzie ale czy zawsze i każdego roku? :oczko:

Autor:  rycho65 [ 27 września 2011, 20:24 - wt ]
Tytuł: 

Cordovan ja myślałem ze to sie nazywa zatwór nie mata słomiana i to jest gróbe na 2,5 cm sam robiłem ze słomy żytniej :-)

Autor:  Cordovan [ 27 września 2011, 20:29 - wt ]
Tytuł: 

Można to nazwać zatworem, tyle że ja mam zatwory i wszędzie takie są w sprzedaży z deski nie grubszej jak 0,5 cm i taka wystarczy na zimę a to co pokazałeś to moim zdaniem mata ociepleniowa. :oczko:

Autor:  Witamina [ 27 września 2011, 20:32 - wt ]
Tytuł: 

Jedyne ciepłe zatwory to styropianowe :D
Ja mam zatwory ze sklejki 0,8 cm
Różnica funkcjonalności maty i zatworu jest taka
zatwór ma tylko ścieśnić gniazdo (ograniczyć jego przestrzeń) natomiast mata ma zadanie izolować od temp zewnętrznej.

Wydaje mi się że jak się da matę słomianą bez zatworu to ona będzie absorbować całą wilgoć która powstanie w trakcie pobierania pokarmu zwłaszcza w lutym, marcu,kwietniu.

Pozdr
Witamina

Strona 1 z 4 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/