FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 25 kwietnia 2024, 14:15 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 10 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Wrzesień
Post: 12 marca 2010, 22:43 - pt 
Wrzesień

1. Gniazdo na zimę pszczoły same sobie organizują, gdyż one najlepiej wiedza jak ma być urządzone. Zadaniem pszczelarza w tej kwestii było tylko dostarczenie w lipcu do gniazda odpowiedniej ilości i jakości plastrów, na których matka będzie czerwiła aż do września, a pszczoły w tym czasie będą gromadziły zapasy na zimę /miód, pierzga/. Na plastrach tych w dolnej części, pszczoły nie będą zapełniały komórek miodem lub pierzgą, gdyż jest miejsce gdzie umiejscowi się zimujący kłąb, ale przez cały wrzesień w tym miejscu jeszcze będzie się znajdował czerw.
2. We wrześniu należy oszacować stan zapasów na zimę oraz siłę i wielkość rodzin. Aby oszacować wielkość za pasów nie potrzeba rozbierać całego gniazda. Wystarczy wyjąć środkowa ramkę i jeśli na niej /ramka Wielkopolska/ jest pokarm o szerokości około 13 cm, na Warszawskiej poszerz. -16 cm, a na dadana - 10 cm, to jest dobrze. Również, jeśli na skrajnych ramkach pokarm ułożony jest aż do dołu ramki to jest dobry stan zapasów.
3. We wrześniu należy ścieśniać gniazda, wyjmując z nich plastry nie obsiadane przez pszczoły i wstawiając za zatwory, ale lepiej do magazynku, gdyż za zatworami mogą być rabowane zwłaszcza przez osy. Plastrami tymi będzie można zasilić potrzebujące rodziny na wiosnę. Bardzo często w tym czasie skrajne plastry nie są zasklepione, albo tylko częściowo zasklepione i nie obsiadane przez pszczoły. Takich ramek nie przenosimy do magazynu, gdyż nie zasklepiony pokarm skwaśnieje. Należy je wstawić za zatwór skąd pszczoły przeniosą /chociaż niechętnie/ pokarm do gniazda. Lepiej jest plastry nie zasklepione wstawić w pozycji poziomej nad ramki pod daszkiem lub do wysokiej dennicy, skąd błyskawicznie pokarm zostanie zabrany.
4. We wrześniu należy zmniejszyć wyloty uli w celu uniemożliwienia rabunku przez obce pszczoły a także przez osy. W małych wylotkach strażniczkom łatwiej jest bronić dostępu do ula przed intruzami. Przed myszami zabezpiecza się zmniejszając wysokość wylotka do 7 - 8 mm, albo stosując zasuwki z otworami, przez które mysz nie wejdzie.
5. Pod koniec m-ca przy temp. powyżej + 10 C kiedy już nie ma czerwiu, należy odymić pszczoły Apiwarolem, stosując się ściśle do zaleceń producenta /zapis w ulotce/, niezależnie od tego czy w sierpniu były wkładane paski Bayvarolu lub Biowaru czy tez nie. Uwaga: pszczoły na których pasożytowała warroza żyją krócej. Pszczoły te wycieńczone przez pasożyta, są po prostu chore i padają nawet jeszcze przed zimą, zależy to od stopnia wycieńczenia. Dlatego należy zrobić wszystko, ażeby pszczoły wygryzające się w lipcu, sierpniu i wrześniu nie były okaleczone przez warrozę, gdyż muszą żyć aż do początku maja.
informacja dzięki Panu Józef Orfin


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 08 września 2010, 19:39 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 17:52 - sob
Posty: 2566
Lokalizacja: Szczecin okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
Jak ma się sprawa wentylacji i ocieplania rodzin pszczelich teraz we wrześniu i na zimę?

_________________
www.pszczolyimiod.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 września 2010, 20:01 - śr 

Rejestracja: 06 czerwca 2008, 23:01 - pt
Posty: 1139
Lokalizacja: Stargard Szczec.
Ule na jakich gospodaruję: wlkp/wlkp 18cm
Adam trzeba było dodać że chodzi ci o ule z osiatkowaną dennicą. Wg mnie ocieplenie powinno być tylko na czas podkarmiania i wiosny gdy już chcemy by rodzina zaczynała się rozwijać. Przez zimę nie ma sensu jej ocieplać, co więcej powinno się otworzyć dennicę by była dobra wentylacja dzięki temu unikniemy wilgoci oraz czerwienia matki. Dzisiaj ktoś tu napisał że nie zwęził gniazda bo to była jego pierwsza zimowla ale miał dobrą wentylację i ramki mu nie popleśniały. Gdybyśmy zrobili tak w naszych leżakach te ramki były by popleśniałe ale przecież mówimy tu o stojakach wlkp z osiatkowaną dennicą.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 września 2010, 20:02 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 stycznia 2010, 18:23 - pt
Posty: 318
Lokalizacja: Małopolska
adidar pisze:
Jak ma się sprawa wentylacji i ocieplania rodzin pszczelich teraz we wrześniu i na zimę?

Ten problem jest bardzo istotny , i każdy z nas ma swoją ''szkołe '' niejednokrotnie wynikającą z typu budowy ula. Podstawowa zasada jest taka , aby w czasie zimowoli nie zawilgocić gniazda . Wswojej pasiece rozwiązałem problem stosując dennice osiatkowną , a po zakarmieniu zimowym likwiduje górne docieplenie pozostaje tylko powałka drewniana 10 mmm.- taki stan utrzymuje do połowy stycznia .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 września 2010, 21:11 - śr 
Ja Nie mam dennic osiatkowanych ale nie mam też problemu z wilgocią
Kilka podstawowych zasad
1) dopasowane gniazdo do siły rodziny
2) Ułożone na środku ula , a po bokach kominy
3) Zatwory (inaczej ścieśniacze ) nie dochodzą do boków ula o 5mm ani do dennicy tylko wiszą o centymetr niżej jak wisi ramko )
4) Poszerzony wylot ( nie jak książka pisze 1cmkw -na ramko tylko mam 15cm x 13mm w każdym przypadku ilości ramek
5) Ocieplenie górne (poduszka ) leży na gnieździe (ramkach ) a nie na całej powierzchni ula
6) Dach luźno położony 3mm szczeliny w koło ( dla poprawy wentylacji zamiast siatki w bokach dachu )


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 09 września 2010, 17:52 - czw 

Rejestracja: 12 sierpnia 2010, 20:14 - czw
Posty: 8
Lokalizacja: Rybnik
Oops ..


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 września 2010, 18:39 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2155
Lokalizacja: Płock
Witam
Ja pracuje na warszawskich poszerzanych. Zimuje na 7-9 ramkach zależnie od siły rodziny. Ocieplenia na zimę nie zdejmuje tzn. stosuje poduszki z liści paproci w lnianych wsypach. Poduszki leżą na gnieździe. Boczne skrajne listewki usuwam na zimę aby para wodna odchodziła z gniazda. W daszkach mam otwory o średnicy 3 cm w każdym szczycie osiatkowane. Wyloty zostawiałem 15 x 1 cm. Nie stwierdzałem większej wilgoci w ulu i jeszcze nie miałem żadnego przypadku osypania się rodziny ( zimuję 5 zimę _). Znany i szanowany pszczelarz dał mi radę, że on zimuje rodziny w takich ulach na minimum 12 ramkach, dostają po 15 kg na zimę i wyloty otwarte na całą szerokość tj. 24 cmx2 cm i nie ma problemów z wilgocią. W tym roku wyloty zostawię takie jakie mam tj. 30 x 2 cm tylko założę siatkę przeciw myszkom - zobaczę jak będzie. Pozdrawiam

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 września 2010, 19:22 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 stycznia 2010, 11:09 - pn
Posty: 486
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: l/n
waldek6530 pisze:
W tym roku wyloty zostawię takie jakie mam tj. 30 x 2 cm tylko założę siatkę przeciw myszkom - zobaczę jak będzie. Pozdrawiam
Ja podobnie będę zimował kilka rodzin tylko, że ja wycinam z blachy zasówki i je dziurkuję.

_________________
Jestem misiem o bardzo małym rozumku i długie słowa sprawiają mi wielką trudność.
Pozdrawiam bialymis :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 września 2010, 21:21 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2155
Lokalizacja: Płock
bialymis71 ja nie wycinam blach i nie dziurkuje-idealne są blachy z kątowników wykorzystywanych przy kładzeniu gładzi gipsowych. Kątowniki te są chyba aluminiowe-nie rdzewieją i maja powycinane okrągłe otwory mniejsze i duże przez te duże swobodnie wychodzą pszczoły także nawet jak chcą wyjść to mogą i nie trzeba martwić się w lutym jakby chciały się oblatywać. Kupisz je w każdym budowlanym składzie wystarczy tylko z kątownika młotkiem zrobić płaskownik i pineskami do ula i jest ok. Pozdrawiam. :brawo:

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 września 2010, 22:12 - czw 

Rejestracja: 21 lipca 2008, 21:38 - pn
Posty: 1114
Lokalizacja: Małopolska
waldek6530moim zdaniem przesada nie jest dobra w żadną stronę, do tej pory zimowałeś prawidłowo i było dobrze. Próbowałem też zimować w wielkopolskim na 10 ramkach wylotek otwarty na całą szerokość ula, przyszły silne mrozy w nocy - 30 i cały kłąb przesuną się do tylnej ściany ula zajmując wszystkie uliczki i pozostawiając ponad pół plastrów od strony wylotu nieobsiadane, tak więc przesadzać też nie można.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 10 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji