FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Pszczoły pobierające wodę
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=1&t=4565
Strona 1 z 1

Autor:  Tazon [ 17 kwietnia 2011, 19:08 - ndz ]
Tytuł:  Pszczoły pobierające wodę

Dzisiaj do południa chodziłem po polu, gdy przechodziłem koło gnojowni to zobaczyłem że pszczoły latają po wodę do gnojowi. Gnojownia nie jest czynna ale zostały pozostałości i inne śmieci i coś tam azotu jest chyba. I nie wiem czy tą wodę co pobierają była by szkodliwa dla pszczół???. Jutro pożyczę się od sąsiada beczki i wypompuję to niby gnojowicę. Poidło też mają ale tam też lecą, może jakieś witaminy zaczerpują.

Autor:  pawel. [ 17 kwietnia 2011, 20:13 - ndz ]
Tytuł: 

Bo ta niby gnojowica jes cieplejsza od wody w poidle dlatego tam lecą .Pawel :oczko:

Autor:  Pogodny Piątek [ 17 kwietnia 2011, 20:25 - ndz ]
Tytuł: 

Swoim pszczołom zrobiłem poidło, posłodziłem wodę i nawet trochę po nią latały. Teraz nie posłodziłem i widzę, że nie schodzi. Pełno jest ich za to na pieńkach po wyciętych brzozach, które oblewają się sokami podawanymi przez korzenie. U teścia zaś pobierały wodę z folii okrywających koszonkę z kukurydzy. To gruba folia budowlana, czarna, więc tam z pewnością woda była wygrzana. Trzeba mieć wiarę, że same wiedzą lepiej co dla nich korzystne.

Autor:  BartekOpole [ 17 kwietnia 2011, 20:25 - ndz ]
Tytuł: 

Obrazek
Ktoś pisał o tym na forum. Może jakieś opinie? Podobno preparat dodaje się do wody.

Autor:  bialymis71 [ 17 kwietnia 2011, 20:26 - ndz ]
Tytuł: 

U mnie od lat pobierają z gnojownicy i jakoś nie widzę, żeby miały z tym problem. Choć od kilku lat posiadam zbiornik na gnojownicę ale jeszcze jakieś pozostałości zostały w bagienku i pszczółki chętnie odwiedzają moje małe bagienko :oczko: Gnojownica jest dobrym sposobem na warroze, więc rodzinki same się leczą :zeby:
Ps. zaraz ktoś napisze post w stylu " masz miód z gnojownicy" :leży_uśmiech: lub masz miód z domieszką .... :leży_uśmiech:

Autor:  KOBER [ 17 kwietnia 2011, 20:33 - ndz ]
Tytuł: 

Był ostatnio taki temat wiecej zwady w nim było niz konkretów :leży_uśmiech:

Autor:  Tazon [ 17 kwietnia 2011, 20:51 - ndz ]
Tytuł: 

bialymis71, Właśnie u mnie też jest takie bajoro skorupa na wierzchu nawet trochy sianka i mają na czym stać i pobierać :uśmiech:

Autor:  byczek [ 17 kwietnia 2011, 21:21 - ndz ]
Tytuł: 

i mnie z tunel;i foliowych pobieraja przy ziemi :oczko:
ale na poidle tez sa :D

Autor:  Zdzisław. [ 18 kwietnia 2011, 00:10 - pn ]
Tytuł: 

Jak ktoś ma parcie to niech obmyśla i konstruje super pojdła przez całą zime ,a pszczoły i tak wybiorą to żródło wody które im odpowiada a nie to dopracowane i stojące na środku pasieki.
Tak czynią bo nie zawodzi ich na razie instykt samozachowawczy,czego nie można powiedzieć o niektórych pszczelarzach.

Ładne nie znaczy zdrowe czy dobre.

Autor:  jacek_zz [ 18 kwietnia 2011, 00:25 - pn ]
Tytuł: 

Pogodny Piątek pisze:
Swoim pszczołom zrobiłem poidło, posłodziłem wodę i nawet trochę po nią latały


A później sąsiad jeden z drugim pisze że mu pszczoły nadstawki miodem z wierzby pozalewały :leży_uśmiech:

bialymis71 pisze:
Gnojownica jest dobrym sposobem na warroze, więc rodzinki same się leczą
:leży_uśmiech:

U mnie też latają w takie miejsca po wodę i stosowałem różne poidła i dodatki do nich a pszczoły i tak wiedzą lepiej...co jest dla nich odpowiednie :oczko:

Autor:  KOBER [ 18 kwietnia 2011, 00:35 - pn ]
Tytuł: 

Najlepiej pobierają wodę z mikroelementami ze zengruby/szamba gdzie z góry woda wypływa , a 10 metrów czy 20 dalej jest juz sporo przefiltrowana i na nasłonecznionym piaszczystym /zwirowatym terenie jest wchlaniana w glebe :oczko:
Tam i trwa jest zielona i 10 razy wieksza niz 20 metrów dalej a i pszczoły maja fajne poidło.
:leży_uśmiech: :leży_uśmiech: :leży_uśmiech:

Autor:  zegaj [ 18 kwietnia 2011, 07:47 - pn ]
Tytuł: 

Jak ktoś obcy przypadkiem zajrzy na forum nie znający sie na pszczołach i przeczyta zkąd pszczoły pobierają wode to już miodu nie kupi :tasak: :leży_uśmiech: :rolf:

Autor:  Pogodny Piątek [ 18 kwietnia 2011, 08:55 - pn ]
Tytuł: 

jacek_zz pisze:
Pogodny Piątek napisał/a:
Swoim pszczołom zrobiłem poidło, posłodziłem wodę i nawet trochę po nią latały


A później sąsiad jeden z drugim pisze że mu pszczoły nadstawki miodem z wierzby pozalewały


Spokojnie - przecież chodzi o kilka łyżek cukru, a nie o kilka kilogramów. Wyczytałem kiedyś, że to skuteczny sposób i faktycznie w miarę działa. Rozwiązanie dla tych, którym jednak nie odpowiada pobieranie wody z gnojowicy. Mimo wszystko jednak więcej pszczół widuję na świeżych pieńkach. Na szczęście nikt nie ma w okolicy tuczu żywca, ani krów. Najbliższa taka obora jest ok. 400 m dalej. Pieńki o których mówię są 5-20 m od uli.

Autor:  Zdzisław. [ 18 kwietnia 2011, 09:01 - pn ]
Tytuł: 

Myśle że nikt całkiem przypatkowy nie zagląda,albo sporadycznie.
Swoje spostrzeżenia zaś prezentują praktycy,niejednokrotnie z kilkudzieśęcioletnim doświadczeniem.

A jakakolwiek substancja którą się pszczoły zdecydują zastosować dla swojch potrzeb przechodzi przez wole,tam w sposób dotąd niejasny jest pozbawiana toksyn [kosztem kondycji oczyszczających owadów].

Jak będziemy ciągle rozmyślać o '' pochodzeniu'' jedzenia to wpędziny się w depresje ,to nie jest temat dla wrażliwych.
Proponuje wyprzeć go ze świadomości.

Autor:  Marcinluter [ 18 kwietnia 2011, 12:35 - pn ]
Tytuł: 

Zdzisław,
Zdzisław pisze:
Jak będziemy ciągle rozmyślać o '' pochodzeniu'' jedzenia to wpędziny się w depresje ,to nie jest temat dla wrażliwych.
Proponuje wyprzeć go ze świadomości.


Rozsądny człek z ciebie... Kiedyś też nad tym rozmyślałęm ale nie warto ( jak lubię miód to mi nie smakował ale woda - czy jej tam pochodne substancie ;/ trafią na wychów czerwiu nie do miodu )
:oczko:

Autor:  jino2 [ 18 kwietnia 2011, 18:44 - pn ]
Tytuł: 

BartekOpole pisze:
Obrazek
Ktoś pisał o tym na forum. Może jakieś opinie? Podobno preparat dodaje się do wody.

ja zainwestowałem xx zeta i zastosowałem w nowym poidle, a teraz wszystkie korzystają tylko z tego, pozostałe olały.

Autor:  vahanara65 [ 18 kwietnia 2011, 18:51 - pn ]
Tytuł: 

Dodajcie panowie do wody w poidle trochę torfu i popioł z drewna liściastego i po problemie,na pewno będą brały tą wodę-sprawdzone.

Autor:  jino2 [ 18 kwietnia 2011, 18:55 - pn ]
Tytuł: 

a w która stronę zamieszać?

Autor:  Cordovan [ 18 kwietnia 2011, 21:25 - pn ]
Tytuł: 

Cytuj:
a w która stronę zamieszać?
:leży_uśmiech: :leży_uśmiech: :leży_uśmiech: Powaliłeś mnie na kolana. :brawo:

Autor:  paraglider [ 19 kwietnia 2011, 18:41 - wt ]
Tytuł: 

vahanara65 pisze:
Dodajcie panowie do wody w poidle trochę torfu i popioł z drewna liściastego i po problemie,na pewno będą brały tą wodę-sprawdzone.
jino2 pisze:
a w która stronę zamieszać?

I z czego się panowie śmiejecie?
Popiół z drewna składa się z wapnia, potasu i magnezu. Średnie wartości wynoszą ok. 50% CaO wapnia, 16% K2O potasu, 15% MgO magnezu, 7% P2O2 fosforu, 5% SiO2 krzemu, 5% Na2O sodu i niewielkie ilości żelaza, manganu itd.
Właśnie dla tego pszczółki chętnie skorzystają z takiego poidła , bo wiedzą co jest dla nich dobre . Gnojowica zawiera jeszcze więcej mikroelementów i niczym ich nie odstraszysz od ich pobierania , jeżeli mają taka możliwość. Najlepiej zrobić poidło z dodatkiem Api Farmy - Niedawno ktoś potwierdził skuteczność takiego poidła i była dyskusja na ten temat na forum.

Autor:  PawełS. [ 20 kwietnia 2011, 17:04 - śr ]
Tytuł: 

Ja ostatnio się dowiedziałem że jak się doda trochę soli do wody w poidle to pszczoły chętniej pobierają wodę i może trochę ograniczą loty na gnojowicę ale napewno tego nie wyeliminujemy. A tą wodę i tak zużyją na przygotowanie pokarmu dla czerwu (niewiem jak to poprawnie odmienić :śmieję się z ciebie:)

Autor:  Sajan [ 20 kwietnia 2011, 23:02 - śr ]
Tytuł: 

Ja natomiast posłuchałem mądrej rady któregoś kolegi z tego forum,
i dałem na pokrywę w której stoi woda mech taki z dachu,
efekt natychmiastowy,
pełno pszczółek przy wodopoju .
Wcześniej woda stała i w ogóle się nie interesowały !
Dzięki temu forum i znawcą w tej materii ,
czynię małe kroczki w postępie :jupi:

Autor:  PawełS. [ 21 kwietnia 2011, 00:14 - czw ]
Tytuł: 

Ja ostatnio się dowiedziałem że jak się doda trochę soli do wody w poidle to pszczoły chętniej pobierają wodę i może trochę ograniczą loty na gnojowicę ale napewno tego nie wyeliminujemy. A tą wodę i tak zużyją na przygotowanie pokarmu dla czerwu (niewiem jak to poprawnie odmienić :śmieję się z ciebie:)

Autor:  paraglider [ 21 kwietnia 2011, 16:43 - czw ]
Tytuł: 

PawełS pisze:
A tą wodę i tak zużyją na przygotowanie pokarmu dla czerwu (niewiem jak to poprawnie odmienić :śmieję się z ciebie: )

Nie przejmuj sie zawiłościami j. polskiego , nie jeden połamał już sobie na nim zęby.
Poprawniej będzie: " .............pokarm dla czerwiu " choć w literaturze spotkasz również określenie : " ...........pokarm dla czerwia."

Autor:  polbart [ 21 kwietnia 2011, 17:22 - czw ]
Tytuł: 

paraglider pisze:
PawełS pisze:
A tą wodę i tak zużyją na przygotowanie pokarmu dla czerwu (niewiem jak to poprawnie odmienić :śmieję się z ciebie: )

Nie przejmuj sie zawiłościami j. polskiego , nie jeden połamał już sobie na nim zęby.
Poprawniej będzie: " .............pokarm dla czerwiu " choć w literaturze spotkasz również określenie : " ...........pokarm dla czerwia."


Albo jeszcze inaczej......pokarm dla zarodów

Autor:  BoCiAnK [ 21 kwietnia 2011, 20:40 - czw ]
Tytuł: 

paraglider pisze:
PawełS pisze:
A tą wodę i tak zużyją na przygotowanie pokarmu dla czerwu (niewiem jak to poprawnie odmienić :śmieję się z ciebie: )

Nie przejmuj sie zawiłościami j. polskiego , nie jeden połamał już sobie na nim zęby.
Poprawniej będzie: " .............pokarm dla czerwiu " choć w literaturze spotkasz również określenie : " ...........pokarm dla czerwia."


Po prostu robią papkę dla larw ;-)
Dziś nie za uwarzyłem pszczół na poidle za to nosiły nektar i olały wodę z poidła
Poidło to dobry wskaźnik czy jest pożytek w polu ;-) nawet wystawione ramko z miodem ich nie zainteresuje jak mają Świeży wziątek w polu ;-)

Autor:  mik [ 21 kwietnia 2011, 23:50 - czw ]
Tytuł: 

a ja mam meszek na desce i w zbiornku z wodą dosypany popiół ,i co mają dostęp do gnojowicy ale nie interesują się tym , poidło jest w odległości 4m , nie stosowałem cukru , soli same znalazły jak je suszyło :piwko:

Autor:  mik [ 21 kwietnia 2011, 23:51 - czw ]
Tytuł: 

bialymis71, w twoim bagienku tapla się shrek :uśmiech:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/