FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 27 kwietnia 2024, 06:43 - sob

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 81 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 24 października 2011, 18:01 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 grudnia 2010, 13:04 - pn
Posty: 1015
Lokalizacja: olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
[
Jak nie pryskaja zyta to miodu może i ma ale z bławatka[/quote]
i masz rację i do tego pyszny ten miodek kilka hektarów kwitło zboża na niebiesko koło mojej pasieki :oczko:

_________________
Ule Langstroth, Dadant stanowią 90% uli używanych w pszczelarstwie światowym pozostałe 10%stanowią tysiące modeli i form ozdobnych. J.Guth


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 października 2011, 10:47 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 lutego 2011, 23:40 - śr
Posty: 1088
Lokalizacja: Chełm- lubelskie
6Cichy pisze:
Jak nie pryskaja zyta to miodu może i ma ale z bławatka

i masz rację i do tego pyszny ten miodek kilka hektarów kwitło zboża na niebiesko koło mojej pasieki :oczko:[/quote] Tylko pozazdrościć takiego miodku :oczko: :piwko:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 października 2011, 10:03 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
Zbycho81 ty masz miód z bławatka a u mnie sadzą masę kapusty ,marchwi pietruchy to w następnym sezonie wymienimy się ty dasz mi z bławatka a ja z tych co u mnie sadzą .pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 października 2011, 15:58 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 listopada 2010, 16:55 - sob
Posty: 343
Lokalizacja: Rozterk
Ule na jakich gospodaruję: WP i WLP
Ten sezon mogę zaliczyć do udanych. Zacząłem od 1 ula który dał mi w tym sezonie prawie 40 słoików 0,9 litra. Powiększyłem swoją pasiekę z 1 do 8. :uśmiech: :uśmiech: :uśmiech: Poniżej filmik z mojej małej pasieki.
Moja mała pasieka

_________________
„Paście się pszczółki po rozkosznej łące póki wam służą dni lata gorące. Wasz brzęk rozkoszny nikogo nie nudzi. Lepiej być z wami, niźli pośród ludzi.”


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 października 2011, 16:36 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 grudnia 2007, 01:11 - ndz
Posty: 643
Lokalizacja: Tarnów
ulik77, czas troche wyprzedziles :oczko:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 października 2011, 16:48 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 listopada 2010, 16:55 - sob
Posty: 343
Lokalizacja: Rozterk
Ule na jakich gospodaruję: WP i WLP
makak pisze:
ulik77, czas troche wyprzedziles :oczko:

Faktycznie :leży_uśmiech: :leży_uśmiech: :leży_uśmiech: Już poprawiłem. :oczko:
I jeszcze dwa filmik :uśmiech:
Oblot moich pszczółek cz.1 i Oblot moich pszczółek cz. 2

_________________
„Paście się pszczółki po rozkosznej łące póki wam służą dni lata gorące. Wasz brzęk rozkoszny nikogo nie nudzi. Lepiej być z wami, niźli pośród ludzi.”


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 października 2011, 17:01 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 września 2010, 20:02 - wt
Posty: 68
Lokalizacja: Pomorskie
Ule na jakich gospodaruję: Stojak wielkopolski
kolego, ulik77 nie obawiasz się o ule wielkopolskie ze się przewrócą podczas wichury

_________________
https://picasaweb.google.com/117548865181931473240


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 października 2011, 17:14 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
ulik77 jak na początek to bardzo dobrze zacząłeś . pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 października 2011, 17:15 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 listopada 2010, 16:55 - sob
Posty: 343
Lokalizacja: Rozterk
Ule na jakich gospodaruję: WP i WLP
Stoją raczej stabilnie :oczko:

_________________
„Paście się pszczółki po rozkosznej łące póki wam służą dni lata gorące. Wasz brzęk rozkoszny nikogo nie nudzi. Lepiej być z wami, niźli pośród ludzi.”


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 października 2011, 17:55 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 lutego 2011, 23:40 - śr
Posty: 1088
Lokalizacja: Chełm- lubelskie
pawel pisze:
Zbycho81 ty masz miód z bławatka a u mnie sadzą masę kapusty ,marchwi pietruchy to w następnym sezonie wymienimy się ty dasz mi z bławatka a ja z tych co u mnie sadzą .pawe

a jak smakuje ten miodek marchwiowo-kapuściany???? :leży_uśmiech: :leży_uśmiech:
Ulik77 fajna pasieka. też bardzo lubię przyglądać się pszczółkom :piwko:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 października 2011, 18:10 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 listopada 2010, 21:00 - czw
Posty: 287
Lokalizacja: Dobrociesz
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski,wielkopolski h16
ulik77 gratuluje i zazdroszczę.Mam nadzieje że mi też nie braknie zapału i czasu dla tych pięknych stworzeń.Ja ten rok kończę z 2 zazimowanymi odkładzikami (moimi pierwszymi),w tym jeden jest słabiutki,6 ramek na czarno.Byle do wiosny i może w przyszłym roku też dojdę do 8 pni.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 października 2011, 18:16 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
taki miód smakuje bardzo dobrze bo marchew -kapucha 1kg wołowiny łyżka miodu to wszystko ZBYCHO 81 jest jadalne


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 października 2011, 18:57 - sob 

Rejestracja: 27 listopada 2010, 00:02 - sob
Posty: 1909
Lokalizacja: Szprotawa
Ule na jakich gospodaruję: WP leżak i WP korpus
Z 8 odkładów 7 zazimowałem na 7-8 ramkach jeden połączyłem z braku matki, 4 rodziny po 8 ramek razem do zazimowania poszło 11 rodzin silnych, dziś o godz.14-stej przy 20 stopniach wszystkie ładnie się oblatywały i znosiły pyłek. :cisza:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 października 2011, 19:35 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 lutego 2011, 23:40 - śr
Posty: 1088
Lokalizacja: Chełm- lubelskie
Marian. pisze:
dziś o godz.14-stej przy 20 stopniach wszystkie ładnie się oblatywały i znosiły pyłek. :cisza:

No właśnie pogoda dopisuje matkom, mam nadzieję, że nie czerwią bo jak wczoraj podglądałem swoje pszczółki i też nosiły pył (tak podglądałem że w powiekę żądełko dostałem :leży_uśmiech: )


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 października 2011, 19:43 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 listopada 2010, 16:55 - sob
Posty: 343
Lokalizacja: Rozterk
Ule na jakich gospodaruję: WP i WLP
pawel pisze:
Ulik77 fajna pasieka. też bardzo lubię przyglądać się pszczółkom :piwko:

Też bardzo lubię :oczko:
Cytuj:
No właśnie pogoda dopisuje matkom, mam nadzieję, że nie czerwią bo jak wczoraj podglądałem swoje pszczółki i też nosiły pył (tak podglądałem że w powiekę żądełko dostałem :leży_uśmiech: )

U mnie już nie czerwią :jupi: A co do żądlących pszczółek, to mam do wymiany jedną matkę, bo żądlą jak diabli, dostałem te pszczoły od znajomego pszczelarza :piwko:

_________________
„Paście się pszczółki po rozkosznej łące póki wam służą dni lata gorące. Wasz brzęk rozkoszny nikogo nie nudzi. Lepiej być z wami, niźli pośród ludzi.”


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02 listopada 2011, 18:10 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 lutego 2011, 23:40 - śr
Posty: 1088
Lokalizacja: Chełm- lubelskie
ulik77 pisze:
A co do żądlących pszczółek, to mam do wymiany jedną matkę, bo żądlą jak diabli

Kolego ja miałem taką matkę z matecznika ratunkowego która dawała takie pszczoły, że na 10 metrów od ula już żądliły. Ale zlikwidowałem i teraz już jest ok. pozdr :piwko:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02 listopada 2011, 19:48 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
10 metrów to nie jest jeszcze tak źle. Zdarzają się agresywniejsze przypadki czego sam doświadczyłem kiedyś. A znalezienie matki w takim ulu to istne samobójstwo.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02 listopada 2011, 21:49 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 lipca 2011, 23:54 - wt
Posty: 645
Lokalizacja: Myszków
Ule na jakich gospodaruję: WL
miecio pisze:
10 metrów to nie jest jeszcze tak źle. Zdarzają się agresywniejsze przypadki czego sam doświadczyłem kiedyś. A znalezienie matki w takim ulu to istne samobójstwo.
czasem to jedyne wyjscie odbierać czerw osłabić do granic mozliwosci i wtedy adios :bije:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02 listopada 2011, 22:04 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
michalpriebe pisze:
miecio pisze:
10 metrów to nie jest jeszcze tak źle. Zdarzają się agresywniejsze przypadki czego sam doświadczyłem kiedyś. A znalezienie matki w takim ulu to istne samobójstwo.
czasem to jedyne wyjscie odbierać czerw osłabić do granic mozliwosci i wtedy adios :bije:


Ja stosuje inną metodę. Idę do takiego ula, kładę przy wylocie płytę i wysypuję z ula po kolei wszystkie pszczoły. W takim wypadku matkę znajdzie się zawsze. Oczywiście pszczoły trochę podzióbią, ale robi się to szybko i sprawnie. Pszczoły często są w takim szoku, że nie w głowie im atakowanie pszczelarza.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02 listopada 2011, 22:17 - śr 
miecio pisze:
Ja stosuje inną metodę. Idę do takiego ula, kładę przy wylocie płytę i wysypuję z ula po kolei wszystkie pszczoły. W takim wypadku matkę znajdzie się zawsze. Oczywiście pszczoły trochę podzióbią, ale robi się to szybko i sprawnie. Pszczoły często są w takim szoku, że nie w głowie im atakowanie pszczelarza.


Nie fanzol głupot naucz sie wyszukiwac matki na ramkach ,a jak sa ruchliwe to na ściankach zasada nie moga dostać duzo dymu bo mozna szukac do usranej śmierci .
Wytrzepywanie pszczół przed ul to jeszcze wiekszy bajzel w pasiece i strata czasu, lepiej 2 czy 3 razy podchodzic do ula po 5 min. o odpowiednich porach .


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 02 listopada 2011, 22:30 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
jeśli ma się czas to można nawet 10 razy podchodzić. Czasem jednak zdarza się sytuacja że tego czasu nie masz a matkę musisz znaleźć. Jeśli pszczoły masz ruchliwe to najczęściej matka też jest ruchliwa i bardzo ciężko ją wypatrzeć jak się schowa np w róg ula. Wtedy najszybsze i najskuteczniejsze rozwiązanie to właśnie to które opisuję. Jeśli miał bym pasiekę na miejscu to pewnie podchodził bym kilka razy, a tak to muszę szukać najszybszego rozwiązania. A przy szukaniu matki bez dymu w rodzinie która na otwarcie powałki reaguje setkami użądleń nie jest najlepszym rozwiązaniem. Tutaj piszę o krytycznych sytuacjach, a nie o w miarę spokojnych rodzinach.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02 listopada 2011, 22:38 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 lipca 2011, 23:54 - wt
Posty: 645
Lokalizacja: Myszków
Ule na jakich gospodaruję: WL
czasem nie da sie wyszukać bo tak siatke obsiada ze nic nie widac dawno takich pszczół nie miałem ale sa takie i jak nie ma cisnienia to ja sie pozbywam takiego ula nie bawie sie z podmianami matek osłabiam taka rodzinke a jak juz jest słabiutka to mam matule na tacy ukrecam łeb i mysle dalej a zawsze w pasiece jest rodzinka której potrzebne wsparcie i o dziwo te pszczoły co ida do innego ula wcale nie sa agresywne przynajmniej z moich obserwacji


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02 listopada 2011, 22:45 - śr 
Dobra dobra Ty swoje ja swoje i mozna tak gadać i gadać.
Gdybys miał 50 rodzin w jednym miejscu chciał wymieniać 20 matek ,a 10 byc nie mógł odszukać to 10 uli bys wysypał przed ule i to według ciebie najszybsze rozwiązanie. Okej wysypuj sobie.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 02 listopada 2011, 22:46 - śr 
michalpriebe pisze:
czasem nie da sie wyszukać bo tak siatke obsiada ze nic nie widac dawno takich pszczół nie miałem ale sa takie i jak nie ma cisnienia to ja sie pozbywam takiego ula nie bawie sie z podmianami matek osłabiam taka rodzinke a jak juz jest słabiutka to mam matule na tacy ukrecam łeb i mysle dalej a zawsze w pasiece jest rodzinka której potrzebne wsparcie i o dziwo te pszczoły co ida do innego ula wcale nie sa agresywne przynajmniej z moich obserwacji


No i tym sposobem nigdy nie zostaniesz pszczelarzem dopóki nie zmienisz metod pracy z pszczołami.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 02 listopada 2011, 23:10 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 lipca 2011, 23:54 - wt
Posty: 645
Lokalizacja: Myszków
Ule na jakich gospodaruję: WL
tarnoart, i ja i miecio mówimy o sytuacji kiedy trzeba isc na wojne a nie o wymianie matki. W normalnej rodzinie kilka min potrzebuje na znalezienie matki ale sa takie sytuacje kiedy sa wyjatkowo agresywne a apropo co rozumiesz przez słowo prawdziwy pszczelarz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02 listopada 2011, 23:11 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
tarnoart pisze:
Dobra dobra Ty swoje ja swoje i mozna tak gadać i gadać.
Gdybys miał 50 rodzin w jednym miejscu chciał wymieniać 20 matek ,a 10 byc nie mógł odszukać to 10 uli bys wysypał przed ule i to według ciebie najszybsze rozwiązanie. Okej wysypuj sobie.


tarnoart ja nie pisze o ogólnym wyszukiwaniu matek, tylko o skrajnym przypadku kiedy rodzina jest masakrycznie agresywna, a takie zdarzają się raz na kilka lat. Ja do tej pory miałem taką jedną do której nie dało się zbliżyć. Przy normalnym wyszukiwaniu matek i poddawaniu nowej, oczywiste jest to że nie wysypuje się wszystkich pszczół przed ul. Wystarczy przeglądnąć gniazdo i mateczka jest znaleziona. Natomiast przy skrajnie agresywnych pszczołach należy szukać jak najszybszego rozwiązania, a przeglądanie takiej rodziny bez dymu w poszukiwaniu matki to jak wejście japońca do torpedy w czasie ii wojny :oczko:

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02 listopada 2011, 23:39 - śr 

Rejestracja: 09 lipca 2009, 20:37 - czw
Posty: 198
Lokalizacja: Lubartów
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Inaczej postępuje człowiek posiadający 50+ rodzin inaczej ten co ma kilka. Kiedyś pisałem że mam bardzo agresywną rodzinkę do której nie idzie nawet zajrzeć, o znalezieniu nieznakowanej matki mowy nie ma. Rodziny likwidować mi było szkoda po prostu. Robiłem kilka podejść, bez efektu. Nie szło jej znaleźć. Na czym stanęło? A no na tym że rodzina została zazimowana z tą matulą, spróbuję na wiosnę jak będzie mniej pszczół, może się uda a jak nie to będę mógł ją odżałować, Stan pasieki wzrósł mi dość mocno w porównaniu do stanu z czerwca :oczko: Ostatnio zaglądałem co w ulach się dzieje, czy nie widać oznak myszy itp. Po kolei zdejmuję sobie daszki i patrzę jak sytuacja, doszedłem do tej rodzinki, widzę zatwór lekko odsunięty z jednej strony to zajrzę na rameczkę. Ledwie ruszyłem i już atak na mnie. Domknąłem i zamknąłem daszek. Pszczoły się do mnie dobijają i nagle czuję jak mi coś w kieszeni spodni mocno wibruje. Zanim skojarzyłem że to wyciszony telefon to już prawie pobladłem :śmieję się z ciebie:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02 listopada 2011, 23:44 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2620
Lokalizacja: Stara Rudna
Co by nie powiedziec - przy rodzinie która nie reaguje na dym i wode
umiejetność wyszukiwania matek ma małe znaczenie uoeee
:bezradny:
w czasie kiedy otwiera się ul i praktycznie wszystkie pszczoły zaglądają nam do oczu
Ważne jest ich poskromienie :głupek ze mnie:
Muchozol odpada :kapelan: bo chcemy miec rodzinę
Dym nie działa :prosi:
woda tylko do momentu wyschnięcia :prosi:
Po strzepnieciu pszczół bezpośrdnio przed ul
one lądują na na naszej odzieży sprawdzająć jej szcelność
rękawice spawalnicze pokrywają sie mnóstwem żądeł :tasak:
to poteguje agresję - ALLLE JAZDA :pojedynek:
a ramki przejrzane nawet nie do połowy i matki nie widać - i co wiać :?:
czy kontynuować :?: :?: :?:
jednej takiej rodzinie dałem rade :chytry: poddałem nowa matkę :jupi:


ale do drugiego takiego pnia - zastosowałem APINAR (ciekawy środek)
po kilku kłebach w wylotek wiekszość pszczół ucieła sobie przymusową drzemkę , i wyluzowała :blee: :blee: :blee:
potem kilka ruchów ramkami i matka ze świtą w klateczce - szybka wymiana wstawienie ramek nałożenie nadstawek i koniec :o bozie: :o bozie: :o bozie:

Nie było by to możliwe bez tego specyfiku
Dlatego wszystkim nie wprawionym radze się w niego zaopatrzyć
A umiejętnośc wyszuiwania matek szlifować w rodzinach w miarę spokojnych

Pozdrawia Szczupak :zeby:

_________________
Pozdrawiam Szczupak


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02 listopada 2011, 23:56 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
Andrzej W widzę że idziesz po najmniejszej lini oporu do tej agresywnej rodziny .nie widzę tego w twoim poście że zanim zajżysz do ula nic przedtem nie robisz żeby przegląd był łatwy dla ciebie .PAWEL


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 listopada 2011, 00:14 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 lutego 2011, 23:40 - śr
Posty: 1088
Lokalizacja: Chełm- lubelskie
AndrzejW pisze:
Robiłem kilka podejść, bez efektu. Nie szło jej znaleźć

Miałęm tak samo jak ty, ale założyłem kratę na wylotki i pszczoły na opartą płytę o wylotek i nie było problemu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 listopada 2011, 00:35 - czw 

Rejestracja: 05 lutego 2010, 16:10 - pt
Posty: 776
Lokalizacja: Warszawa i Płońsk
Ule na jakich gospodaruję: Warszawki posz. i wielkopolski
Zgadzam się, że w takiej rodzinie trzeba bezwzględnie wymienić mamuśkę. To nie wina pszczół, że są agresywne tylko matki.

Innym sposobem łatwiejszym niż stosowanie środków chemicznych na taką rodzinę jest przestawienie rodzinki: 1. wieczorem jak pszczoły przestaną latać lub jak pada deszcz, podkreść się do ula i skutecznie zamknąć wlotek lub go zatkać szmatą(tak aby nie wyszła żadna pszczoła)
2. Przenieść ul w inne miejsce (najmniej kilka metrów) i odetkać wlotek po przestawieniu ula.
3. Na drugi dzień pszczoły lotne wrócą na stare miejsce, nie zastaną ula i wejdą do sąsiednich (wzmocnią je - metoda nalotu) - odstawiona rodzina nie będzie miała starej pszczoły i bez problemu znajdziesz matkę - będzie duzo mniej pszczół i nie będą już takie agresywne.
Jak ktoś nie ma wprawy w wyszukiwaniu matek wtedy rzeczywiście pozostaje krata odgrodowa - krata szczelnie na wlotek - szeroką płytę oprzec na wlotek - wszystkie pszczoły strzepnąć na ta płytę i szukać matki na kracie, która będzie próbowała wrócić do ula. Po znalezieniu matki na kracie zniszczyć ją :kapelan:

Zmiana matki to inny temat.

_________________
kamyk


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 81 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji