FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 18 kwietnia 2024, 13:26 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1 ] 
Autor Wiadomość
Post: 18 listopada 2011, 22:04 - pt 
[center]Sezon pszczelarski 2011 zakończony.



Tegoroczny sezon pszczelarski był całkowicie odmienny niż zeszłoroczny. Już od wczesnej wiosny przy dobrej pogodzie przyroda dostarczała znakomitych pożytków pszczelich. Roślinność dzika rozwijała się niezwykle bujnie ,tak jakby chciała nadrobić zeszłoroczne straty. Pszczoły korzystały z tych darów natury zapełniając ule pyłkiem i miodem. Pszczelarze nie mogli nadążyć z poszerzaniem gniazd. Błyskawicznie odbudowywana była węza poddawana rodzinom. Wyjątkowo wcześnie, bo już w niektórych rejonach w połowie maja pojawiła się spadź iglasta najpierw świerkowa , potem jodłowa. Codzienne przybytki , sięgające 2-3 kg bardzo szybko spowodowało zalewanie gniazd świeżym nektarem. Dochodziło nawet do sytuacji, ograniczania matek w czerwieniu z braku miejsca na składanie jajeczek. Pszczelarze pozyskali spore ilości miodów odmianowych i wielokwiatowych. Taka pogoda trwała aż do początku lipca, kiedy to uporczywe, niemal codzienne deszcze spowodowały przerwanie pożytków. Z tego też powodu niezbyt udane były zbiory miodu lipowego. W sierpniu i wrześniu wyjątkowo intensywnie nektarowała nawłoć. Pszczelarze gospodarujący w terenach, gdzie są duże obszary tej rośliny zebrali spore ilości miodu towarowego, a także część pozostawili w ulach na zimę. W niektórych rejonach podgórskich pod koniec lata powróciła spadź iglasta.

Z satysfakcją obserwowali pszczelarze wzmożony popyt na miód. Stali klienci, pomni dwóch ubogich w zbiory lat, już wczesnym latem nabywali miód „ na zapas”, na całą zimę.

Korzystna pogoda wiosną ułatwiła produkcję odkładów i poddawanie matek, które były dobrze przyjmowane i szybko podejmowały czerwienie.

Niestety nie wszędzie pszczelarze cieszyli się w pełni swoimi pszczołami. Wczesną wiosną jak to niestety ma ostatnio miejsce część pszczelarzy stwierdziło znaczne ubytki rodzin po zimowli. Zdarzały się pasieki, w których straty sięgały kilkudziesięciu procent pogłowia. Sądzę ,że przyczyną mogła być głównie nosema i warroza. W tym sezonie bardzo wielu pszczelarzy za pośrednictwem lekarzy wet. przekazało próbki do badania w Instytucie Weterynaryjnym w Puławach. Myślę , że wyniki dadzą nam sporo do myślenia. Nadal nie możemy się pozbyć plagi zgnilca. Wydaje się to niezrozumiałe, gdyż zgnilec szybko zdiagnozowany daje się łatwo leczyć. Niestety, w wielu rejonach są jeszcze zaniedbane pasieki /pojedyncze ule/ i pseudopszczelarze - hodowcy zgnilca, którzy zakażają sąsiednie pasieki. Jesienią stwierdzone były wypadki „ginięcia pszczół” , na szczęście zjawisko to nie miało masowego charakteru. Przyczyną pośrednią jest tu zapewne warroza, natomiast bezpośrednią -wirus ostrego paraliżu pszczół lub grzyb Nosema ceranae.

Podczas przygotowywania rodzin do zimowli zdecydowana większość pszczelarzy podkarmiała swoje rodziny inwertami lub syropami skrobiowymi. Ten jakościowy skok w technologii pasiecznej podyktowany jest korzystną ceną nowych pasz w stosunku do cukru i wygodą w ich stosowaniu. Po kilkuletnich obserwacjach pszczelarze stwierdzili, że nowe pasze stwarzają bardzo dobre warunki zimowania pszczół. Można je także stosować do wczesno-wiosennego i letniego pobudzania rozwoju rodzin.

Sezon 2011 był kolejnym rokiem pozyskiwania pomocy finansowej dla pasiek w ramach umów z ARR. Dla przykładu, Wojewódzki Związek Pszczelarzy w Krakowie, będący jednym z 5 , ale największym związkiem w Małopolsce pozyskał łączną dotację z ARR w wysokości 695 799,65 zł./refundacja netto/. Wykorzystano 103% przyznanych środków. Tak wysoka efektywność była możliwa dzięki stałej ocenie realizacji grantów i przesuwaniu środków pomiędzy poszczególnymi zadaniami. W ramach tych pieniędzy zrealizowano kurs pszczelarski dla 70 osób, dofinansowano zakup leków przeciw warozie, 2140 szt. matek i 1022 szt. odkładów oraz 8 przyczep do przewożenia uli. Zbadano także 47 próbek miodu. Bardzo skomplikowany organizacyjnie był grant dot. zakupu sprzętu pasiecznego. Duże zamówienia od pszczelarzy spowodowały problemy z terminową dostawą, zwłaszcza, że 95 % zamówień ulokowane było w firmie „Łysoń”. Na szczęście trudności organizacyjne zostały przełamane i wszystkie zamówienia zrealizowano na tyle szybko, aby możliwe było terminowe rozliczenie się z ARR. Dotacja do zakupu sprzętu wyniosła prawie 200 tys. zł, pszczelarze kupili sprzęt o ok. 45% taniej. Grant ten realizowany był po raz pierwszy, ale kontynuowany będzie w latach następnych. Daje on szansę na znaczną poprawę wyposażenia naszych pracowni pasiecznych w nowoczesny sprzęt.

Reasumując, mijający rok był dla naszego, małopolskiego pszczelarstwa bardzo pomyślny. Liczymy, że rok przyszły będzie nie gorszy.

Jan Ślósarz[/center]


Na górę
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji