FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Rok 2012
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=1&t=6154
Strona 1 z 1

Autor:  kolopik [ 01 stycznia 2012, 01:48 - ndz ]
Tytuł:  Rok 2012

Witam na początku Nowego Roku. Życzę wszystkim którzy tu zawitają, którym dobro Polskiego pszczelarstwa leży na sercu, którzy w imię powyższego wyzbędą się wszelkich animozji pod adresem swych adwersarzy, którzy zechcą poświęcić swe siły twórcze , którzy porzucą walkę o "korytko" w jednym, jedynym celu.
PONOWNEGO ZJEDNOCZENIA WSZYSTKICH PSZCZELARZY POLSKICH W JEDNYM ZWIĄZKU.
TERMIN-2020 r.
UZASADNIENIE
zbędne

Autor:  sali [ 01 stycznia 2012, 14:02 - ndz ]
Tytuł:  Re: Rok 2012

Czyli jakim zwiazku tak dla pewnosci bo chyba nie PZP

Autor:  Marcinluter [ 01 stycznia 2012, 14:07 - ndz ]
Tytuł:  Re: Rok 2012

w jednym związku ;). Nic nie ma o PZP ale każdy może interpretować jak chce ;)

Szczytne życzenia noworoczne ;)
Pozdrawiam Marcin

Autor:  BoCiAnK [ 01 stycznia 2012, 18:55 - ndz ]
Tytuł:  Re: Rok 2012

kolopik
Dzięki za życzenia i odwzajemniam
Moim skromnym zdaniem
Jako pszczelarz bardzo bym chciał aby w Polsce powstała jedna silna organizacja mająca na celu dobro tych co do niej chcą przynależeć lecz jest to obecnie nie realne
i dotąd nie będzie do puki Unia będzie dotować pszczelarstwo za pośrednictwem organizacji
Najciekawsze i najpiękniejsze jest to że pszczelarze nawet spornych organizacji mówią prawie jednym głosem tylko że tego głosu nie słyszą ich przedstawiciele , jedynym moim zdaniem światełkiem w tunelu zjednoczenia może być o ile do tego dojdzie i będą jeszcze kiedyś dopłaty bezpośrednie do rodzin pszczelich i wprost na konto pszczelarza bez pośredników związkowych

Autor:  Lenin [ 01 stycznia 2012, 19:58 - ndz ]
Tytuł:  Re: Rok 2012

Dzisiaj ważyłem ul od 01-11-2011do dzisiaj ubyło w ulu 2,30kg.

Autor:  Jerzy [ 01 stycznia 2012, 22:21 - ndz ]
Tytuł:  Re: Rok 2012

BoCiAnK pisze:
kolopik
Dzięki za życzenia i odwzajemniam
Moim skromnym zdaniem
Jako pszczelarz bardzo bym chciał aby w Polsce powstała jedna silna organizacja mająca na celu dobro tych co do niej chcą przynależeć lecz jest to obecnie nie realne
i dotąd nie będzie do puki Unia będzie dotować pszczelarstwo za pośrednictwem organizacji
Najciekawsze i najpiękniejsze jest to że pszczelarze nawet spornych organizacji mówią prawie jednym głosem tylko że tego głosu nie słyszą ich przedstawiciele , jedynym moim zdaniem światełkiem w tunelu zjednoczenia może być o ile do tego dojdzie i będą jeszcze kiedyś dopłaty bezpośrednie do rodzin pszczelich i wprost na konto pszczelarza bez pośredników związkowych


Pomarzyc dobra rzecz, ale nie mozna zapominac, ze ...'gdzie jest padlina, tam sa i orly'.

Lepiej pograzyc sie w pucharku dobrego miodku, niz w nierealnych marzeniach. :szampan:

Chyba tlumacz nie jest potrzebny?

Autor:  WiktorJ [ 01 stycznia 2012, 22:49 - ndz ]
Tytuł:  Re: Rok 2012

Pamiętam czasy jak wszyscy zrzeszeni w pzp składaliśmy środki finansowe na budowę domu pszczelarza a nawet sami pszczelarze robili tam w czynie społecznym jakie to były czasy dziś wielu z nas nie ma tam prawie wstępu bo należymy do innych związków jak to przykro mówić że o pieniądze toczą się sądy i spory a kiedyś byliśmy sobie braćmi

Autor:  tomek52 [ 02 stycznia 2012, 00:15 - pn ]
Tytuł:  Re: Rok 2012

Warto byloby porównać Statuty wszystkich organizacji pszczelarskich w zakresie chociażby ich celów. Wszystkie chcą dzialać na rzecz rozwoju.... czegoś tam. To potem co się robi takiego ,że drogi organizacji się rozjeżdżają. ?

Autor:  Zdzisław. [ 02 stycznia 2012, 02:00 - pn ]
Tytuł:  Re: Rok 2012

Ten słynny Dom Pszczelarza okazał się "fatum" naszego pszczelarstwa.

Autor:  kazimierz56 [ 25 stycznia 2012, 23:52 - śr ]
Tytuł:  Re: Rok 2012

kiedyś to ze trzy lata temu w pazdzierniku dałem dyrektorowi domu do analizy MIÓD lipowy kupiony w Tesko ,był płynny ,ani śladu krystalizacji.pózniej byłem na otwarcie sezonu i pytałem PANA dyrektora jak wypadła analiza to mi oświadczył że niema dla mnie czasu bo ma Gości. Zwykły pszczelarz tam się nie liczy ,tylko Elita .Miód ten był z firmy Huzar w oryginalnym opakowaniu.

Autor:  zento [ 28 stycznia 2012, 04:25 - sob ]
Tytuł:  Re: Rok 2012

trzeba przypomnieć niektórym przykazanie; Szanuj bliżniego jak siebie samego, gdy to będziemy stosować to będzie bardzo dobrze i życzenia się szybko spełnią. W życiu dobra materialne nie są najważniejsze, nie kupisz przyjażni, czy miłości prawdziwej za nawet największe pieniądze, nie wspominając o zdrowiu. lecz o tym na co dzień zapominamy, dlatego jest tyle problemów. Pozdrawiam.

Autor:  Marian. [ 28 stycznia 2012, 15:20 - sob ]
Tytuł:  Re: Rok 2012

Ja pierwszy miód po wirowaniu rozdałem sąsiadom gdzie mam pasieke, a pozostały wsród sąsiadów gdzie mieszkam i mam klijentów i jescze sąsiedzi pilnują i też dostają miód. :pl:

Autor:  mar-kos157 [ 28 stycznia 2012, 22:47 - sob ]
Tytuł:  Re: Rok 2012

miód płynny to jest miód zdskrystalizowany czyli podgrzany i taki miód to też jest miód tytko niema już enzymów i jest tek samo wartościowy co sztuczny czyli nic ale to wiemy tylko my i musimy uświadomić otym potęcjalnego klienta

Autor:  CYNIG [ 28 stycznia 2012, 22:53 - sob ]
Tytuł:  Re: Rok 2012

mar-kos157 pisze:
miód płynny to jest miód zdskrystalizowany czyli podgrzany i taki miód to też jest miód tytko niema już enzymów ...


Panowie nie powtarzajmy mitów.
Zmniejszanie ilości enzymów w miodzie zależy zarówno od temperatury jak i CZASU. Te dwie wielkości są ze sobą powiązane.

Proponuję zerknąć na stronę 18 i 19 książeczki pt: "Jak zgodnie z prawem sprzedawać miód z własnej pasieki? Co powinien wiedzieć pszczelarz."

Autor:  kolopik [ 28 stycznia 2012, 23:11 - sob ]
Tytuł:  Re: Rok 2012

mar-kos157 pisze:
miód płynny to jest miód zdskrystalizowany czyli podgrzany i taki miód to też jest miód tytko niema już enzymów i jest tek samo wartościowy co sztuczny czyli nic ale to wiemy tylko my i musimy uświadomić otym potęcjalnego klienta


Kolego.
Miód płynny nazywa się patoka. Natomiast Kolega pisze o miodzie poddanym procesowi dekrystalizacji. I tu mamy pewien problem(ik).
Otóż ten proces wymaga, że tak powiem zachowania wysokiego reżymu technologicznego. Chodzi oto, żeby nie zagrzać miodu ponad 43^C. Choć dekrystalizacja przebiega już w temp.40^C ale to wymaga długiego czasu grzania i specjalistycznego jego systemu a niektórzy lubią sobie ten czas skracać i zamiast miodu wciskają klientom g.
Dodam jeszcze,że ze sztucznym miodem to nie ma nic wspólnego. Sztuczny miód to inna bajka.

Autor:  Marian. [ 28 stycznia 2012, 23:21 - sob ]
Tytuł:  Re: Rok 2012

Niema sztucznego miodu jest tylko coś o konzystencji podobne do miodu lecz bez wartości miodu. :pl:

Autor:  jino2 [ 29 stycznia 2012, 19:13 - ndz ]
Tytuł:  Re: Rok 2012

Marian. pisze:
Niema sztucznego miodu jest tylko coś o konzystencji podobne do miodu lecz bez wartości miodu. :pl:

zapraszam do T....... tam jest sztuczny miód;
pszczelarze zawodowi oferują ziołomiód;

Autor:  Marian. [ 29 stycznia 2012, 19:53 - ndz ]
Tytuł:  Re: Rok 2012

jino2, powtarzam że albo jest miód albo go niema, jak jest coś sztucznego to nie miód. :pl:

Autor:  Hary [ 29 stycznia 2012, 20:00 - ndz ]
Tytuł:  Re: Rok 2012

Popieram, alo miód alo nie.

Autor:  jino2 [ 29 stycznia 2012, 20:01 - ndz ]
Tytuł:  Re: Rok 2012

ja nie mam wpływu na sieć T....: B...... a PZP nie oponuje firm teścia.

Autor:  krzys [ 29 stycznia 2012, 20:03 - ndz ]
Tytuł:  Re: Rok 2012

jino2 pisze:
pszczelarze zawodowi oferują ziołomiód;


To może nawet dobrze że oni nie umią wyprodukować prawdziwego miodu bo tak to my mamy mniejszą konkurencje. Jak by był prawdziwy miód w hipermarketach to być może stracilibyśmy część klijentów.

Autor:  amalachowska [ 09 lutego 2012, 09:05 - czw ]
Tytuł:  Re: Rok 2012

Z tymi klientami jest różnie. Są starzy klienci, którzy znają dobrze miody sprzedawane przez Ciebie i nie dziwi ich cena, nie marudzą, że jest za wysoka. A są i tacy, którzy pytają dlaczego tak drogo - przecież w sklepie kosztuje tyle i tyle. Zawsze zachęcam do przeczytania etykietki, na której najczęściej widnieje napis, że jest to mieszanka miodów pozyskiwanych spoza krajów UE lub podobne opisy.
Poza tym sama na własnej skórze dawno temu przekonałam się, że "miody" sprzedawane w hipermarketach to nie miody. Nastawiłam sobie trójniaczek - ponieważ "miód" z hipermarketu był tańszy niż od pszczelarza (nie miałam jeszcze wtedy pasieki) i wyszło mi wielkie G a nie trójniaczek.

Autor:  rostewit [ 09 lutego 2012, 20:18 - czw ]
Tytuł:  Re: Rok 2012

Niektórzy klienci są świadomi faktu, że teraz miód płynny to tylko
podgrzewany, ale i tak chętniej taki kupują.
Wyjmuję ze suszarki do pyłku szufladki i wstawiam wiaderko 25kg na
24 godziny, przy temp. 43 stopni C i już mam to co klient sobie życzy.
Pozdrawiam.

Autor:  Lenin [ 09 lutego 2012, 21:18 - czw ]
Tytuł:  Re: Rok 2012

[quote="krzys"]pszczelarze zawodowi oferują ziołomiód;


To może nawet dobrze że oni nie umią wyprodukować prawdziwego miodu bo tak to my mamy mniejszą konkurencje. Jak by był prawdziwy miód w hipermarketach to być może stracilibyśmy część klijentów.
[/quote
Ale piszecie brednie . Ja jestem pszczelarzem zawodowym bo żyje z pszczół i POZYSKUJE PRAWDZIWY MIÓD !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Autor:  mariuszm [ 10 lutego 2012, 10:17 - pt ]
Tytuł:  Re: Rok 2012

rostewit, proponuję jechać w sezonie na akację zobaczysz czy o tej porze będziesz miał skrystalizowany. Nie staję w obronie marketowskich miodów, ale nie można generalizować, bo nic nie jest takie proste jak nam się wydaje. Ja mam jeszcze troszkę miodu z akacji i nawet nie jest mętny ale ładny płynny miód i wierz mi nie podgrzewałem go.
Pozdrawiam Mariusz

Autor:  rostewit [ 10 lutego 2012, 13:09 - pt ]
Tytuł:  Re: Rok 2012

Mariuszm, akacji wokół pasiek mam b.dużo, nie muszę wywozić. Ale
właśnie ten miód najchętniej kupują i już go nie mam. Zostawiłem tylko trochę dla siebie i rodziny, płynny i czyściutki jak łza.
Problem stanowi tylko rzepak, którego mam pełno wokoło. Pomimo
różnych zabiegów, trochę przedostaje się do miodu akacjowego. Taki
zimą muszę podgrzać, jak to pisałem w poprzednim poście. Czysty do tej pory jest płynny.

Pozdrawiam

Autor:  jino2 [ 10 lutego 2012, 15:08 - pt ]
Tytuł:  Re: Rok 2012

u mnie to praktycznie tylko rzepak. klienci narzekaja że łyżki im się gną od tego cukru, a mi ręce opadaja.

Autor:  6Cichy [ 10 lutego 2012, 16:03 - pt ]
Tytuł:  Re: Rok 2012

skrystalizowany rzepak wcele nie jest twardy łyżką spokojnie się nabiera

Autor:  krzys [ 10 lutego 2012, 17:19 - pt ]
Tytuł:  Re: Rok 2012

Lenin pisze:
krzys pisze:
pszczelarze zawodowi oferują ziołomiód;


To może nawet dobrze że oni nie umieją wy produkować prawdziwego miodu bo tak to my mamy mniejszą konkurencje. Jak by był prawdziwy miód w hipermarketach to być może stracilibyśmy część klientów.
[/quote
Ale piszecie brednie . Ja jestem pszczelarzem zawodowym bo żyje z pszczół i POZYSKUJE PRAWDZIWY MIÓD !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


Trochę niezbyt wyraźnie się tu wyraziłem . Powinienem napisać dobrze że nie [color=#FF0000]wszyscy[/color] potrafią wy produkować prawdziwy miód. Przepraszam tych co potrafią pozyskać prawdziwy miód.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/