FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Ile za zimowałem a ile przetrwało do wiosny 2012 ?
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=1&t=6702
Strona 2 z 4

Autor:  plot [ 04 marca 2012, 20:14 - ndz ]
Tytuł:  Re: Ile za zimowałem a ile przetrwało do wiosny 2012 ?

Czytam i nadziwić się nie mogę.
- jeden przeszedł się po pasieczysku i wie, że wszystkie przeżyły
- następny zrobił przegląd przy +18, tylko pogratulować
- jeszcze inny ma 4 ule i już wszystkie pszczoły przeliczył.

Ja po wymianie dennic uchyliłem na chwilę powałkę w jednym, w którym był wyjątkowo duży osyp - zajmują 5 uliczek. To wszystko co wiem, na polu to +6 w porywach. Do wiosny daleko.

Autor:  MB33 [ 04 marca 2012, 20:26 - ndz ]
Tytuł:  Re: Ile za zimowałem a ile przetrwało do wiosny 2012 ?

Krzysztof K pisze:
Kilka zdjec z dezynfekcji pasieki, spalilem okolo 450 plastruw
Pozdrowienia Krzysztof K
Witam




Witam
Co siedziało w tych ramkach ,że musiał kolega je palić?
pozdrawiam Tomek

Autor:  Lenin [ 04 marca 2012, 22:09 - ndz ]
Tytuł:  Re: Ile za zimowałem a ile przetrwało do wiosny 2012 ?

jerzy9666 pisze:
Z tej koło Łapanowa

Tak.

Autor:  krzys [ 04 marca 2012, 22:11 - ndz ]
Tytuł:  Re: Ile za zimowałem a ile przetrwało do wiosny 2012 ?

141 za zimowanych a na dzień dzisiejszy 140 żyje.

Autor:  DAMIAN1546 [ 04 marca 2012, 22:22 - ndz ]
Tytuł:  Re: Ile za zimowałem a ile przetrwało do wiosny 2012 ?

witam a u mnie 1 tylko nie przeżyła , pozostałe jak na razie żyją. A tak na marginesie to kolega Lenin nie daleko mnie mieszka pozdrawiam kolegów i życzę powodzenia :)

Autor:  jerzy9666 [ 04 marca 2012, 22:37 - ndz ]
Tytuł:  Re: Ile za zimowałem a ile przetrwało do wiosny 2012 ?

Lenin pisze:
jerzy9666 pisze:
Z tej koło Łapanowa

Tak.

czasem się tam obracam w tych okolicach i nie widziałem tam tyle uli chyba że masz pszczółki gdzieś na górze co się jedzie koło domu nauczyciela .Pozdrawiam

Autor:  glazek7777 [ 04 marca 2012, 22:44 - ndz ]
Tytuł:  Re: Ile za zimowałem a ile przetrwało do wiosny 2012 ?

krzysztof K - jesteś ,,stary ambroziak" - nie sądzę abyś nie wiedział jak przygotować pszczoły do zimy - skłonny jewstem uznać, że przyczyna leży w niemieckim terenie i ich sposobach uprawy roślin.

Na Twoim miejscu szukałbym tam ciekawych terenów leśnych pod pasiekę, a mają piękne lasy - widziałem.

Jak wytłumaczyć tak duże ginięcie pszczól? Od lat nie wiem co to jest ubytek zimowy większy jak 1 lub 2 rodziny na 50 zazimowanych, w tym roku 54 rodziny - nie osłuchiwałem ich bo po co? - wiem, że wszystkie żyją.

Autor:  Lenin [ 04 marca 2012, 23:03 - ndz ]
Tytuł:  Re: Ile za zimowałem a ile przetrwało do wiosny 2012 ?

jerzy9666 pisze:
czasem się tam obracam w tych okolicach i nie widziałem tam tyle uli chyba że masz pszczółki gdzieś na górze co się jedzie koło domu nauczyciela .Pozdrawiam

Tam gdzie mieszkam jest tylko jedna pasieka pozostałe 6 w promieniu 15 km a jedna 27 km od domu

Autor:  jerzy9666 [ 04 marca 2012, 23:26 - ndz ]
Tytuł:  Re: Ile za zimowałem a ile przetrwało do wiosny 2012 ?

Lenin to wszystko wyjaśnia

Autor:  doji [ 05 marca 2012, 00:23 - pn ]
Tytuł:  Re: Ile za zimowałem a ile przetrwało do wiosny 2012 ?

14 zazimowanych, 14 przeżyło w dobrym stanie. Ciekawa sytuacja z 1rodzinką - zostawiłem na 3ramkach ( mały odkładzik ) bo miała być do kasacji gdyż matkę zeszłoroczną znakowaną próbowały już kilkukrotnie wymienić...jednak pomyślałem, że dam im szanse. Przed zimą matka ganiała i wszystko było ok, wczoraj przy przeglądzie znalazłem ją na dennicy, a po plastrach gania młoda...i czerwi - jednak same jajka na razie, choć pewno będzie czerw garbaty:(

Autor:  Zdzisław. [ 05 marca 2012, 00:48 - pn ]
Tytuł:  Re: Ile za zimowałem a ile przetrwało do wiosny 2012 ?

No i jak pięknie przezimowały.
A jeszcze niedawno była panika,teoretyczne ceny odkładów rosły jak akcje przy chossie a tu bessa .
Ale bez eufori,teraz może być najgorszy czas,zobaczymy co nam zgotuje aura.

Autor:  polbart [ 05 marca 2012, 00:57 - pn ]
Tytuł:  Re: Ile za zimowałem a ile przetrwało do wiosny 2012 ?

Właśnie.
Marzec i kwiecień przyjmują pszczoły do pracy. :wink:

Autor:  polbart [ 05 marca 2012, 01:27 - pn ]
Tytuł:  Re: Ile za zimowałem a ile przetrwało do wiosny 2012 ?

Ceny 5 ramkowych odkładów we Francji na 2012 rok przy zamówieniu ponad 100 sztuk

Ramka Langstrotha

marzec - 124,20 EUR
kwiecień - 101,18 EUR
maj - 91,06 EUR

Autor:  BoCiAnK [ 05 marca 2012, 10:02 - pn ]
Tytuł:  Re: Ile za zimowałem a ile przetrwało do wiosny 2012 ?

Krzysztof K pisze:
dezynfekcji pasieki, spalilem okolo 450 plastruw
Pozdrowienia Krzysztof K

Dlaczego ich spaliłeś :szok: spaliłeś ok 45 wosku który po sterylizacji niczym nie rożni się od tego z którego wyrabia się węzę a jak już to figurki /świece

Autor:  glazek7777 [ 05 marca 2012, 10:20 - pn ]
Tytuł:  Re: Ile za zimowałem a ile przetrwało do wiosny 2012 ?

Też nie rozumię dlaczego spalił te ramki.

Autor:  arkadiusz77 [ 05 marca 2012, 16:45 - pn ]
Tytuł:  Re: Ile za zimowałem a ile przetrwało do wiosny 2012 ?

u mnie sytuacja wygląda następująco zazimowane 3 przezyły wszystkie. Mam nadzieję że w tym roku za zimuję 6.

Autor:  Marian. [ 05 marca 2012, 17:19 - pn ]
Tytuł:  Re: Ile za zimowałem a ile przetrwało do wiosny 2012 ?

Dzisiaj się upewniłem, zazimowałem 13 i 13 ładnie lata czyli jest wszystko dobrze, a jest to moja pierwsza zimowla. :pl:

Autor:  kopacz47 [ 05 marca 2012, 19:34 - pn ]
Tytuł:  Re: Ile za zimowałem a ile przetrwało do wiosny 2012 ?

Na pięć zimowanych na dziś żyje cała piątka. Ule warszwskie poszerzane.Pozdrawiam kopacz47

Autor:  Emil25 [ 05 marca 2012, 21:59 - pn ]
Tytuł:  Re: Ile za zimowałem a ile przetrwało do wiosny 2012 ?

A ja zazimowałem 5 zostało 2 z czego jedna kiepska w tamtym roku kolegom popadały aja miałem wszystkie zdrowe to jest loteria kurza twarz ale będzie dobrze :)

Autor:  byczek [ 05 marca 2012, 22:48 - pn ]
Tytuł:  Re: Ile za zimowałem a ile przetrwało do wiosny 2012 ?

U mnie 5/5 zyje ;) rodzinki spore kłąb na 5-6 uliczek (widziałem jak podawalem ciasto)
byle do wiosny u mnie na wsi padło ok 40-50% pogłowia a wszystko przez nieleczona waroze bo po co;/ eh Ci starsi "pszczelarze" :( Tylko miod sie dla nich liczy a pszczoły co tam :pala:
Pozdrawiam;)

Autor:  BoCiAnK [ 05 marca 2012, 22:59 - pn ]
Tytuł:  Re: Ile za zimowałem a ile przetrwało do wiosny 2012 ?

Dziś odwiedziłem zeszłoroczne odkłady bo pozostało mi trochę ciasta ku miłemu zaskoczeniu kłęby mimo zimna rozluźnione na 6-7 ramek i ciepełko z pod podusi bucha no to dostały po pół kilo niech się mnożą :wink:
Przezimowały wszystkie jednego tylko mysz molestowała z tego co widać za matą

Autor:  Cezary256 [ 05 marca 2012, 23:08 - pn ]
Tytuł:  Re: Ile za zimowałem a ile przetrwało do wiosny 2012 ?

U mnie jak do tej pory 100%-we przeżycie, 2 na 2 :D bardzo mnie to cieszy bo to moja pierwsza zimowla. Wiadomo, że to dopiero wstępna radość, bo do prawdziwych ciepłych dni jeszcze trochę czasu zostało, ale jestem dobrej myśli.
Jak na razie to wygarnąłem pogrzebaczem osyp, wyszło ok 2 szklanki, (na ul) nie wiem czy dobrze to czy nie, ale rodzinki w miarę żwawo się ruszają o czym świadczy fakt, że dostałem już pierwsze żądło w tym sezonie :)

Ule to WZ.

Autor:  kultywator [ 06 marca 2012, 00:25 - wt ]
Tytuł:  Re: Ile za zimowałem a ile przetrwało do wiosny 2012 ?

Kurcze szkoda tych ramek, wosk wyciac ewentualnie spalic aramki w sodzie kautycznej wymyc i ok. Na moje 4 uliki wszystkie przetrwały, zadowolony jestem z kortówek bo mały osyp i duzo pokarmu zostało, bucfasty nie przeszły do górnego korpusu ale zyja a u jednych kundli chyba matki nie ma bo duzy osyp i mało pszczół ale moze i dobrze bo straszne nerwusy- juz od nich dwa żądła dostałem :P

Autor:  meteor [ 06 marca 2012, 01:08 - wt ]
Tytuł:  Re: Ile za zimowałem a ile przetrwało do wiosny 2012 ?

Krzysztof K pisze:
Witam




U mnie w przydomowej wyfrunelo juz jesienia 30 rodzin, na dzien dzisiejszy w pasiece przydomowej zostala sie jedna rodzina i trzy bardzo slabe z kturych nawet do jesieni nic nie bedzie, albo polacze jak bedzie sens albo je zlikwiduje i plastry z ramkami pujda w ogien!!!!
Wlasnie tj jednej jedynej rodzinie odebralem 15 kwietnia 2011 caly czerw pszczeli, a pszczoly i matke obmiotlem na nowe plastry z miodni na czysta i nie przeczerwiomna woszczyne, matka sie ladnie rozczerwila i rodzina ta dala 3 pulnadstawki miodu i ta wlasnie jako jedyna przezyla i wczoraj i dzisiaj pszczulki ladnie znosily zulciutki pylek!!!!!......
Kilka zdjec z dezynfekcji pasieki, spalilem okolo 450 plastruw
Pozdrowienia Krzysztof K


Co nas nie zabije to tylko może wzmocnić.
Myślę że pasieka odrodzi się wkrótce z popiołów jeszcze bardziej wspanialsza,Spalenie plastrów świadczy o niezwykłej determinacji do odbudowy zdrowej i silnej pasieki.
A co nas czeka na drugi rok.?
Pozdrawiam serdecznie.

Autor:  gico [ 08 marca 2012, 23:35 - czw ]
Tytuł:  Re: Ile za zimowałem a ile przetrwało do wiosny 2012 ?

A u mnie z czterech rodzinek za zimowanych przetrwały wszystkie tylko jedną mysz denerwowała ale na szczęście za zatworem i tam też poczuła temperaturke -30 :kapelan: .Co prawda oblotu jeszcze nie było tyko pojedynczo wylatują od czasu do czasu no i na szczęście wracają :thank: do gniazdka tak więc ogniska palić nie będziemy.

Autor:  glazek7777 [ 09 marca 2012, 11:00 - pt ]
Tytuł:  Re: Ile za zimowałem a ile przetrwało do wiosny 2012 ?

Dzisiaj jadę na pasiekę, podocieplam na maksa i nic więcej - pokarm mają potrzebują tylko ciepła, ciszy i spokoju.

Ostatnio sprawdziłem przez osłuchanie 30rodzin, wszystkie żyją, pozostałych nie ma sensu dręczyć.

Autor:  glazek7777 [ 09 marca 2012, 11:01 - pt ]
Tytuł:  Re: Ile za zimowałem a ile przetrwało do wiosny 2012 ?

Czekam jak większość z nas na prawdziwie cieplutki dzionek, ale na mazurach to jeszcze trochę trzeba poczekać.

Autor:  lelo1i5 [ 09 marca 2012, 11:08 - pt ]
Tytuł:  Re: Ile za zimowałem a ile przetrwało do wiosny 2012 ?

glazek777 i jeszcze poczekamy, śledzę tę pogodę:

http://www.meteoprog.pl/pl/review/Olsztyn/

i mam nadzieję że dziewczyny wyprostują skrzydełka w przyszłym tygodniu.

Pozdrawiam

Autor:  6Cichy [ 09 marca 2012, 15:54 - pt ]
Tytuł:  Re: Ile za zimowałem a ile przetrwało do wiosny 2012 ?

czyli wedłóg tej pogody 15 marca mamy oblot czyli tak jak w roku ubiegłym 12 marca

Autor:  Colorato [ 09 marca 2012, 16:28 - pt ]
Tytuł:  Re: Ile za zimowałem a ile przetrwało do wiosny 2012 ?

z tego co ja widzę to pogoda zacznie się poprawiać za ok 2 tyg bo będzie powyżej 12 stopni a nawet i do 17 a gdy 17 stopni będzie w cieniu to można będzie się skusić na otwarcie i zajrzenie do rodzin

Autor:  zento [ 09 marca 2012, 17:54 - pt ]
Tytuł:  Re: Ile za zimowałem a ile przetrwało do wiosny 2012 ?

u mnie dzisiaj latały i to aż z 32 uli, odkładzik z zapasową matką nie przetrwał, a co w pozostałych 12 rodzinkach to zobaczę jak będzie dużo cieplej. Spojrzałem na skrajne ramki to pokarm mają, to sobie dadzą radę. Pozdrawiam.

Autor:  rysiekm [ 10 marca 2012, 18:16 - sob ]
Tytuł:  Re: Ile za zimowałem a ile przetrwało do wiosny 2012 ?

40 zimowane i 40 dzisiaj się lekko obleciały. Ruszyły trochę mocniej jak wymieniałem dennice. Wszystkie OK , tylko w dwóch więcej osypu i wilgotne dennice.
Pozdrawiam.

Autor:  szymex [ 11 marca 2012, 19:43 - ndz ]
Tytuł:  Re: Ile za zimowałem a ile przetrwało do wiosny 2012 ?

26 zostało 14

Autor:  waldek6530 [ 11 marca 2012, 20:36 - ndz ]
Tytuł:  Re: Ile za zimowałem a ile przetrwało do wiosny 2012 ?

Witam - u mnie jeszcze faktycznego oblotu nie było. Wylatują jakieś pojedyncze sztuki bo jest za zimno np. dzisiaj słoneczna pogoda ale tylko +6 stopni to jak miały się oblecieć. Może w tym tygodniu coś eis zmieni. Dzisiaj obserwowałem to na 19 zazimowanych z 19-stu te pojedyncze wylatywały. :jupi: :jupi: :jupi:

Autor:  Robi_Robson [ 12 marca 2012, 19:16 - pn ]
Tytuł:  Re: Ile za zimowałem a ile przetrwało do wiosny 2012 ?

Artur pisze:
Ja zazimowałem 4 i wszystkie przeżyły w dobrej kondycji
W ubiegłum roku zazimowałem 7 i tylko jedna przeżyła, więc w tym roku jestem happy :D

U mnie wręcz przeciwnie !
W ubiegłym roku 100% : dwie z dwóch przeżyły .
Tą zimę przetrwała jedna z siedmiu i to słabiutka :(
Jesienna "inwazja os" osłabiła mi rodziny .
Ścinały się wzajemnie aż do przymrozków !
Ciepła zima zrobiła resztę .
Można by rzec , że zaczynam od zera .
A miało być tak pięknie . . .

zento pisze:
Spojrzałem na skrajne ramki to pokarm mają, to sobie dadzą radę. Pozdrawiam.

U mnie u tych co nie dotrwały do wiosny na skrajnych ramkach też było pełno pokarmu !
A centralnie doszły do beleczek powałkowych i d....

Autor:  bza5 [ 12 marca 2012, 21:36 - pn ]
Tytuł:  Re: Ile za zimowałem a ile przetrwało do wiosny 2012 ?

Witam,
zimowałem 13 rodzinek i wszystkie żyją :D część się trochę obleciała w piątek ale to jeszcze nie był pełen oblot bo było 7 stopni w cieniu ale było bez wiatru i piękne słoneczko i to chyba je zachęciło do wystawienia czułków hehe, rodzinki od końca lutego porządnie ocieplone papu mają ale muszę zwęzić gniazda, dennice nie czyszczone jeszcze bo nie mam jak za bardzo. Gospodaruje w ulach wp, ciasto już przygotowane czekam na ciepły dzionek pozdrawiam

Autor:  jan0500 [ 12 marca 2012, 21:59 - pn ]
Tytuł:  Re: Ile za zimowałem a ile przetrwało do wiosny 2012 ?

witam w sobotę byłem u kolegi z 12 spadły mu wszystkie :kapelan:

Autor:  BoCiAnK [ 12 marca 2012, 23:43 - pn ]
Tytuł:  Re: Ile za zimowałem a ile przetrwało do wiosny 2012 ?

Dwóm znajomym poszły całe pasieki , Przykre bardzo ,
Kolega rano mi powiedział że z 100 rodzin dostało mu siedem to jest ogromna strata

Autor:  pedro [ 12 marca 2012, 23:45 - pn ]
Tytuł:  Re: Ile za zimowałem a ile przetrwało do wiosny 2012 ?

Witam
Z 21 przetrwało 20, ramka dadant, pierwszy raz karmione na zimę inwertem. Czyli źle nie jest. Pozdrawiam

Autor:  krzys [ 13 marca 2012, 13:35 - wt ]
Tytuł:  Re: Ile za zimowałem a ile przetrwało do wiosny 2012 ?

BoCiAnK pisze:
Dwóm znajomym poszły całe pasieki , Przykre bardzo ,
Kolega rano mi powiedział że z 100 rodzin dostało mu siedem to jest ogromna strata

Jakie mogły być przypuszczalne przyczyny tak dużych strat?

Autor:  wiesiek33 [ 13 marca 2012, 20:15 - wt ]
Tytuł:  Re: Ile za zimowałem a ile przetrwało do wiosny 2012 ?

Zazimowałem 8 rodzin wszystkie żyją , na zimę karmiłem apifortuną, Dzisiaj był prawdziwy oblot, wspaniały widok. Rodziny zajmują 6-7uliczek wszystkie rodziny są raczej w równej sile , tak że ogólnie jestem bardzo zadowolony, do gniazd nie zaglądałem ale wszystkie rodziny noszą wodę więc jest czerw.
Pozdrawiam i współczuję tym którzy mają straty. :cry:

Autor:  wielki stach 13 [ 13 marca 2012, 21:06 - wt ]
Tytuł:  Re: Ile za zimowałem a ile przetrwało do wiosny 2012 ?

BoCiAnK pisze:
Dwóm znajomym poszły całe pasieki , Przykre bardzo ,
Kolega rano mi powiedział że z 100 rodzin dostało mu siedem to jest ogromna strata


Myślę że przyczyną jak prawie zawsze jest waroza :(

Autor:  krzys [ 13 marca 2012, 21:29 - wt ]
Tytuł:  Re: Ile za zimowałem a ile przetrwało do wiosny 2012 ?

wielki stach 13 pisze:
BoCiAnK pisze:
Dwóm znajomym poszły całe pasieki , Przykre bardzo ,
Kolega rano mi powiedział że z 100 rodzin dostało mu siedem to jest ogromna strata


Myślę że przyczyną jak prawie zawsze jest waroza :(

Mając 100 rodzin na pewno nikt nie zlekceważy zabiegów warozobujczych. Prędzej bym podejrzewał ze coś z pokarmem było nie tak.

Autor:  Swagman [ 13 marca 2012, 22:12 - wt ]
Tytuł:  Re: Ile za zimowałem a ile przetrwało do wiosny 2012 ?

U mnie przeżyło wszystko- osyp nieduży .Ale więcej będę mógł powiedzieć po uczciwym przeglądzie-myślę że w Sobotę bądź Niedzielę wszystko będzie wyjaśnione w szczególikach :wink:

Autor:  Falco [ 13 marca 2012, 23:38 - wt ]
Tytuł:  Re: Ile za zimowałem a ile przetrwało do wiosny 2012 ?

krzys pisze:
wielki stach 13 pisze:
BoCiAnK pisze:
Dwóm znajomym poszły całe pasieki , Przykre bardzo ,
Kolega rano mi powiedział że z 100 rodzin dostało mu siedem to jest ogromna strata


Myślę że przyczyną jak prawie zawsze jest waroza :(

Mając 100 rodzin na pewno nikt nie zlekceważy zabiegów warozobujczych. Prędzej bym podejrzewał ze coś z pokarmem było nie tak.


Zawsze można zwalić na zły cukier, że sól w nim była itp. A jak ktoś pierwszy raz w życiu zakarmił inwertem i mu spadły.... to już wiadomo kto winny. Jest tu ktoś z okolic Gorzowa? To niech przypomni jak rok temu z dwustu pniowych pasiek pozostawało po kilka uli i czym leczyli

Autor:  zento [ 14 marca 2012, 00:52 - śr ]
Tytuł:  Re: Ile za zimowałem a ile przetrwało do wiosny 2012 ?

mój znajomy z Barlinka w sezonie 2009/2010 stracił ok 100 rodzin, ale załatwił je kwasem, stwierdził, że już żadnego kwasu nigdy nie zastosuje. Pozdrawiam.

Autor:  lisu84 [ 14 marca 2012, 01:28 - śr ]
Tytuł:  Re: Ile za zimowałem a ile przetrwało do wiosny 2012 ?

zazimowałem 8(4 wlkp, 4 warszawiaki), przeżyło 7 w tym 3 WLKP i 4 Warszawiaki...

Spadł mi odkład zeszłoroczny z matką kundelką.. ładnie czerwiła, pszczół było dużo.. spadły z głodu.. dostały tyle co inne.. albo rabunek albo wyjątkowo głodne były...

Rok temu zimowałem 11 a został 1 który potem musiałem zlikwidować bo były trutówki..

Może w tym tygodniu uda się zrobić szybki przegląd..

Autor:  SKapiko [ 15 marca 2012, 20:44 - czw ]
Tytuł:  Re: Ile za zimowałem a ile przetrwało do wiosny 2012 ?

wielki stach 13 pisze:
Myślę że przyczyną jak prawie zawsze jest waroza :(
a w szczególności nie skuteczne leki jakie nam proponuje związek, jeśli ktoś pokusił się na dotowane Bayerdziadostwo lub Biowar to ma na wiosnę nie miły widok. Te dwa leki są w ogóle nie skuteczne, wiem bo rodziłem małe doświadczenie i wszystkie rodziny które były leczone tylko i wyłącznie tymi specyfikami przez ostatnie dwa lata osypały się.
Moim zdaniem Biowar nie powinien być w ogóle dopuszczony do sprzedaży, ponieważ, wrześniowa pogoda a w szczególności temperatura jak i mniejsza aktywność pszczół ogranicza uwalnianie się amitrazy co powoduje, że warroza uodparnia się na nią

Autor:  juljan [ 15 marca 2012, 20:57 - czw ]
Tytuł:  Re: Ile za zimowałem a ile przetrwało do wiosny 2012 ?

U mnie u tych co nie dotrwały do wiosny na skrajnych ramkach też było pełno pokarmu !
A centralnie doszły do beleczek powałkowych i d....[/quote]

One ci spadły z głodu a nie przez osy

Autor:  waldek6530 [ 15 marca 2012, 21:08 - czw ]
Tytuł:  Re: Ile za zimowałem a ile przetrwało do wiosny 2012 ?

Witam
U mnie dzisiaj był oblot ale ja nie moglem zaobserwować wszystkich rodzin byłem zbyt zajęty. Obserwacje za mnie prowadziła kandydatka na pszczelarza 13-sto letnia córka i stwierdziła, że z jednego ula nie wyleciały ( to był ul, który w dniu 15 lutego został przewrócony przez psa) pewnie tam nie było matki i nie przetrwały do wiosny. W sobotę sprawdzę ma być u mnie ok 15 stopni.

Strona 2 z 4 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/