FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Miodobranie 2012
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=1&t=7338
Strona 4 z 5

Autor:  adriannos [ 15 lipca 2012, 15:36 - ndz ]
Tytuł:  Re: Miodobranie 2012

U mnie wczoraj kolejne miodobranie, dziś reszte uli już sobie darowałem. Dzień przerwy też mi się należy. Cały rok NS, mam już tego dość i chciałbym przynajmniej gryczany o smaku gryki. Na gryce w koło uli zapach niesamowity. Pogoda się popsuła, ledwo 20 stopni, ale o 13-tej pszczółki na gryce spokojne. Czyli coś w polu jest (pewnie spadź na świerkach :pala: :tasak: :mrgreen: żartuje). I kolejna pasieczka powstaje, choć nie było jej w planach, w sumie po prostu po kimś przejmuje za grosze :wink: . Ule stare, ale 12 ramek z miodem w każdym, z gniazda nie ruszam, 10 szt drewniaków, matki tam do wymiany w przyszłym roku na coś, co znam. Jutro z tamtąd wirowanko, zwróci się z nawiązką, jak miód się sprzeda.

Ja na ten rok narzekać nie będę.

Autor:  tata_armata [ 16 lipca 2012, 16:52 - pn ]
Tytuł:  Re: Miodobranie 2012

jedna z moich pasiek,ta ma 12 uli
odwirowane 140 litrów z gryki

http://www.youtube.com/watch?v=rpmOIadcpDE

Autor:  BoCiAnK [ 16 lipca 2012, 19:05 - pn ]
Tytuł:  Re: Miodobranie 2012


Autor:  marcyha [ 19 lipca 2012, 00:01 - czw ]
Tytuł:  Re: Miodobranie 2012

Mam pytanie związane z techniką miodobrania. Tu wszędzie widzę, i czytałam też, że się pszczoły strząsa do ula. A w jednej książce piszą, że nie powinno się do ula, tylko na pochylnię przed ulem, bo wtedy się mniej denerwują. I ciekawam, czy ktoś z Was tak robi?

Autor:  mendalinho [ 19 lipca 2012, 09:06 - czw ]
Tytuł:  Re: Miodobranie 2012

marcyha pisze:
Mam pytanie związane z techniką miodobrania. Tu wszędzie widzę, i czytałam też, że się pszczoły strząsa do ula. A w jednej książce piszą, że nie powinno się do ula, tylko na pochylnię przed ulem, bo wtedy się mniej denerwują. I ciekawam, czy ktoś z Was tak robi?


Zawsze do ula
Zastosuj przegonkę a nie będziesz miała czego strząsać.Hej

Autor:  CYNIG [ 19 lipca 2012, 09:44 - czw ]
Tytuł:  Re: Miodobranie 2012

Ja jak odbieram miód a mam np dwie półnadstawki na ulu to pilnuję, żeby zaczynać od dolnej. Dzięki czemu pszczoły są strząsane/obmiatane tylko raz i nie wnerwiają się nadmiernie.

Autor:  żandar [ 19 lipca 2012, 18:02 - czw ]
Tytuł:  Re: Miodobranie 2012

na pochylnie przed ulem, pszczoły ładnie wchodzą do środka anie denerwują się w miodni

Autor:  Witamina [ 19 lipca 2012, 18:25 - czw ]
Tytuł:  Re: Miodobranie 2012

Na pochylnie to możesz strząsać w leżakach dlaczego ? aby uniknąć strząsania tej samej pszczoły kilka razy. W korpusowych tak jak napisał CYNIG jak masz dwie miodnie to ściągasz górną odstawiasz na bok i działasz w miodni dolnej później w górnej :wink:

Autor:  adriannos [ 19 lipca 2012, 19:16 - czw ]
Tytuł:  Re: Miodobranie 2012

Pszczoły się nie powinno strząsać, tylko delikatnie zmieść do ula. Zaproś na piwo dwuch kolegów i poproś, żeby zamknęli cię w szafie i nią potrząchali na prawo i lewo, a potem niech tąszafą jeszcze pierdykną z drugiego piętra na betonowe podwurko. Zobaczysz czy będzie przyjemnie. Zmiataj delikatnie pszczółki, lub zrób tak jak piszemendalinho,

Autor:  baniak [ 20 lipca 2012, 09:55 - pt ]
Tytuł:  Re: Miodobranie 2012

Witam kolegów,
po długiej nieaktywności na forum chcę podzielić się z wami moimi wynikami, otóż w tym roku zrobiłem z bratem 4 miodobrania i średnia z ula to nieco ponad 30 litrów, czyli ok 42kg. Uważam, że mimo złej pogody i tego że pasieka stacjonarna to całkiem dobry wynik...
a teraz nie pozostaje nic innego jak tylko powoli przygotowywać się do zimy

pozdrawiam

Autor:  górski_pszczelarz [ 20 lipca 2012, 17:54 - pt ]
Tytuł:  Re: Miodobranie 2012

u mnie w tym roku niestety kiepsko. Spadzi liściastej praktycznie nie było, a w zeszłym roku najwięcej jej nosiły. Pomimo wydawało by się większej siły rodzin w tym roku załapałem się jedynie na średnią krajową :/
A jak reszta z moich okolic? Bo zastanawiam się czy rok kiepski czy pszczelarz :wink:

Autor:  adriannos [ 20 lipca 2012, 19:29 - pt ]
Tytuł:  Re: Miodobranie 2012

Czasem mam wrażenie, że gdybym podał średnią ilość słoików ogórkowych miodu jaką wziąłem w tym roku z pasieki stacjonarnej, do czasu wywozu części uli na grykę, to zostałbym tutaj zlinczowany. A za te co sobie jeżdżą to kazano by mi popełnić sepuku.

Autor:  CYNIG [ 20 lipca 2012, 19:32 - pt ]
Tytuł:  Re: Miodobranie 2012

adriannos,
luzik, podawanie średniej z ula jest jak chwalenie się rybą przez wędkarzy :)

Byle młodzi adepci jak najszybciej nauczyli się brać poprawkę na realia i nie załamywali się, jak będą brali po 10-15 litrów z ula (w dobre lata :) )

Autor:  adriannos [ 20 lipca 2012, 19:42 - pt ]
Tytuł:  Re: Miodobranie 2012

A to niech będzie. :lol: W tym roku trafiłem na ławicę..... KASZALOTÓW :thank: :thank: :thank:

Autor:  żandar [ 20 lipca 2012, 21:08 - pt ]
Tytuł:  Re: Miodobranie 2012

miecio pisze:
u mnie w tym roku niestety kiepsko. Spadzi liściastej praktycznie nie było, a w zeszłym roku najwięcej jej nosiły. Pomimo wydawało by się większej siły rodzin w tym roku załapałem się jedynie na średnią krajową :/
A jak reszta z moich okolic? Bo zastanawiam się czy rok kiepski czy pszczelarz :wink:


u mnie średnia jak narazie 8kg z ula;) więc na inwert zarobiły...

Autor:  sali [ 20 lipca 2012, 21:19 - pt ]
Tytuł:  Re: Miodobranie 2012

a ja w tym roku pobiłem rekord najnizszy wynik od chyba 10ciu lat, a dlaczego siedze i mysle. oczywiscie na inwert , paliwo, i kilka innych wydatków zarobiły ale ..... a wogóle to chce wam sie ten miód liczyć , podawać wage, nie wiem czy wazycie czy przeliczacie ale mnie sie nie chce ile mam to jedzie do zyda czasem sam nie wiem ile bo rozleja i pojdzie na targ.

Autor:  sali [ 20 lipca 2012, 22:13 - pt ]
Tytuł:  Re: Miodobranie 2012

Miodomir, ale 4 tony Ciebe urzadza bo mnie nie zeby zyc godziwie to trzeba miac 10 ton i po 35 zeta zgolić bo inaczej to do roboty na 12 zeby dorobić :haha: :haha: :haha:

Autor:  MB33 [ 20 lipca 2012, 22:29 - pt ]
Tytuł:  Re: Miodobranie 2012

W pszczelarstwie jak w życiu najpierw trzeba ukraść pierwsze 10 ton pszczołom ,a później jakoś leci... :roll:
P.S
Jeszcze tego nie dokonałem :haha:
Pozdrawiam Tomek

Autor:  adriannos [ 21 lipca 2012, 09:07 - sob ]
Tytuł:  Re: Miodobranie 2012

sali, Nie ma co się denerwować. U mnie w najgorszym roku było chyba 3 czy 5 słoików z pnia. A rok pamiętam, co lało na potęgę i miód z wujkiem spróbowaliśmy tylko z ramki pracy do lipca, jedynie gryka dała wziątek w tedy towarowy, ale to też tylko po kilka słoików. Są lata hude i bogate, grunt, żeby tych bogatych było dużo. A po hudym roku, gdy miodu brak, to zawsze można z ceną pokombinować, aby ją podnieść, no bo miodu w końcu brakuje :wink:

Autor:  BoCiAnK [ 21 lipca 2012, 09:11 - sob ]
Tytuł:  Re: Miodobranie 2012

Miodomir pisze:
W pszczelarstwie jak w życiu najpierw trzeba ukraść pierwsze 10 ton

:haha: Żeby ukraś trzeba pierwsze wlać :haha: tak jak ten na gryce :haha: tylko że to nie jest po tym miód tylko inwert wymieszany z miodem
:haha:

Autor:  BoCiAnK [ 21 lipca 2012, 11:44 - sob ]
Tytuł:  Re: Miodobranie 2012

Miodomir pisze:
W pszczelarstwie jak w życiu najpierw trzeba


Tomek
Po tych Twoich Nieskach to popatrz co mi wyszło :wink: i co teraz muszę ule przerabia i magazyn na miód budować a coo 4 tony to pikuś wiesz jaki spust mają zobacz
Obrazek

Autor:  jaroslaw [ 21 lipca 2012, 13:16 - sob ]
Tytuł:  Re: Miodobranie 2012

:haha: :mrgreen: :haha:

Autor:  MB33 [ 21 lipca 2012, 14:22 - sob ]
Tytuł:  Re: Miodobranie 2012

W 2011 było tak Obrazek

Pozdrawiam Tomek

Autor:  BoCiAnK [ 21 lipca 2012, 15:43 - sob ]
Tytuł:  Re: Miodobranie 2012

Miodomir pisze:
W 2011 było tak

A co toooo u Ciebie nie śmigają ???? bo coś pusto mają :?:
Moje nawet dziś walą do lasu i z lasu zobacz

Autor:  sali [ 21 lipca 2012, 16:18 - sob ]
Tytuł:  Re: Miodobranie 2012

adriannos pisze:
sali, Nie ma co się denerwować. U mnie w najgorszym roku było chyba 3 czy 5 słoików z pnia. A rok pamiętam, co lało na potęgę i miód z wujkiem spróbowaliśmy tylko z ramki pracy do lipca, jedynie gryka dała wziątek w tedy towarowy, ale to też tylko po kilka słoików. Są lata hude i bogate, grunt, żeby tych bogatych było dużo. A po hudym roku, gdy miodu brak, to zawsze można z ceną pokombinować, aby ją podnieść, no bo miodu w końcu brakuje :wink:
jak bym miał 5l z pnia to bym je sprzedał ba gdybym miał 25l tez bym je sprzedał ale i tak to mój słaby rok srednio z pozytku brałem po nadstawce miodu wiec szału nie ma dlatego mnie denerwuja klijeci którzy sa na tym samym rzepaku np. rodziny maja połowe słabsze a pozniej pisze ze 30kg miodu odwirował chyba ze tak jak napisał Bogdan mu ten miód nosiły, i pozniej mamy cene w sklepie 12zł za litr, a jak, opłaca sie bo inwert 3,20 to jeszcze 9 w kieszeni zostaje. pozdrawiam

Autor:  sali [ 21 lipca 2012, 22:01 - sob ]
Tytuł:  Re: Miodobranie 2012

Ciekawe bo u mnie np 2010 był lepzy jak ten, zeszły rok był przepiekny to fakt tylko Lipa nie dopisała, reszta rewelacyjnie ta sama pszczoła te same miejsca, pogoda w tym roku wydaje sie byc nawet taka sobie, rodziny silne ze sie z uli wylewa a miodu brak, na rzepaku stałem w srodku pola a latały do lasu zbierać niewiadomo co czyli nie nektarował akacja obmarzła, lipa byle jak nektarowała, gryka daje dosc dobrze ale rewelacji nie ma została u mnie jedynie nawłoć, ten rok zamkne na ok 20 litrach z ula produkcyjnego to zadna rewelka zakładajac ile pracy w to sie wkłada gdybym poszedł do pracy za 10 zł na godzine to miałbym podobnie dobrze ze zostały sie zapasy z zeszłego roku to jest bufor bezpieczenstwa w razie w. ale ktos tu napisał ze pszczoły daja wołu albo biorą i taka jest prawda w przyszłym roku bedzie lepiej a co do sprzedania pszczół to sie tylko odgrazam :pala: nawet gdyby trzeba było dopłacac do nich to bym je trzymał choc moze nie tyle

Autor:  baniak [ 21 lipca 2012, 22:19 - sob ]
Tytuł:  Re: Miodobranie 2012

koledzy, czemu jak ktoś napiszę że zebrał tyle i tyle miodu to wy od razu zaczynacie go sprowadzać na ziemie? przecież każdy ma prawo się pochwalić i nacieszyć z wyniku.. to że bywają słabsze lata to każdy wie, prawdą jest też że niektórzy nakręcą nie wiadomo ile miodu i później sprzedają po 10zł/litr ale co zrobić? na pewno nie można krytykować tyle tylko robić swoje

Autor:  MB33 [ 22 lipca 2012, 00:20 - ndz ]
Tytuł:  Re: Miodobranie 2012

Sali juz nie narzekaj popatrz gryka cosik daje w tym roku :lol:
3 takie korpusy jak zapełnią to juz prawie beczka miodu :mrgreen:
http://www.youtube.com/watch?v=tWLbCJnAiLA

Nie wiem gdzie mieszkasz na sląsku ,ale z tego co wywnioskowałem to ten rok bardzo dobry jest w centralnej Polsce . Po za tym gospodarka oparta na pszczole (wymienia kolega z nazwy) gdzie np. u mnie w tym roku musiałbym je chyba od końca maja karmić ,aż do teraz . W dodatku krainki odstają więc popatrz ile czynników jest waznych. W 2011 u mnie nie było lepszych na krainki . Najlepsze miały w jednym miodobraniu 2 korpusy wielkopolskie miodu.
Pozdrawiam Tomek

Autor:  dudi [ 22 lipca 2012, 07:55 - ndz ]
Tytuł:  Re: Miodobranie 2012

baniak pisze:
koledzy, czemu jak ktoś napiszę że zebrał tyle i tyle miodu to wy od razu zaczynacie go sprowadzać na ziemie?


Pewnie dlatego że jak tu już ktoś pisał - najlepiej co u niektórych daje inwert z wiadra :haha: Ja tam wyciągnę nie za wiele. Ale non stop powiększam pasiekę, czyli odkłady. A to wiadomo czerw, papu i rodzina trochę się osłabia. Poza tym pogoda. No nie wszędzie jest jednakowa. Polska wschodnia i zachodnia - różnica kolosalna a co za tym idzie i w miodku. Na wschodzie czy południu pada śnieg, a na zachodzi pszczółki już pracują. Pożytki to samo. Są rolnicy co maja po 100 ha np rzepaku. U mnie 100 ha to może jest w całej gminie :haha: I teraz jedni piszą że maja 80 kg z ula a u drugich 20 i ci co maja 20 nie bardzo wierzą i stąd ta dyskusja :D

Autor:  adriannos [ 26 lipca 2012, 16:29 - czw ]
Tytuł:  Re: Miodobranie 2012

sali,
Prawda. Każdy z nas wie ile wysiłku trzeba włożyć w pasiekę. Człowiek fakt, cieszy się, ale harówka też jest. Samo wożenie z pożytku na pożytek, dźwiganie, przygotowywanie miejsca pod stojaki, przeglądy (jeśli nie patrzy się na wylotek, lub po dłuższym załamaniu pogody), odsklepianie, wirowanie. Obniżając cenę, robi się tylko jedno, zatraca szacunek do samego siebie, do swojej wartości i wartości swojej pracy. U nas jest ustalanie wiosną cen "wspólnych" miodów, to znaczy tych, co je ze stacjonarnych bierzemy, bo będą takie same. Nikt nikomu z cen nie schodzi. Za darmo można słoik oddać komu się chce (ale też bez przesadyzmu), prezent, to prezent, ale jak się sprzedaje, to za ustaloną cenę.

Autor:  dudi [ 27 lipca 2012, 07:34 - pt ]
Tytuł:  Re: Miodobranie 2012

kazik11 pisze:
Nikt mi takiej szkoły nie dał jak tam na tym targu.


Człowiek całe życie się uczy - szkoda tylko że czasami na własnych błędach.

Autor:  marcyha [ 30 lipca 2012, 15:06 - pn ]
Tytuł:  Re: Miodobranie 2012

Nawłoć zasklepiona fermentuje? A czy w takim razie można zimować na nawłoci? W ulu nie dzieje się z nią nic?

Autor:  duss [ 30 lipca 2012, 15:16 - pn ]
Tytuł:  Re: Miodobranie 2012

Ja zimowalem na nawloci i bylo ok... tylko chyba troche inwert mi sie przerobil na biale grodki.

Autor:  Rob [ 30 lipca 2012, 18:21 - pn ]
Tytuł:  Re: Miodobranie 2012

marcyha pisze:
Nawłoć zasklepiona fermentuje? A czy w takim razie można zimować na nawłoci? W ulu nie dzieje się z nią nic?


No niestety to spotkało i mnie i paru kolegów, zasklepione jak trzeba, a tu nagle ch....ra wie dlaczego w niektórych słoikach zaczyna rosnąć :? . Wszystko niby zrobione dobrze, nakrętki i słoiki nowe, higiena zachowana, co ciekawe strat w rodzinach gdzie zostało trochę na zimę nie odnotowaliśmy, moje na wiosnę naprawdę ładnie wystartowały (pomijając te co zaczęły za szybko i brakło papu).

Autor:  Rob [ 30 lipca 2012, 21:48 - pn ]
Tytuł:  Re: Miodobranie 2012

Cytuj:
sali:
A co do miodu z nawłoci.....nie krystalizuje w plastrach nie fermentuje co czasem sie zdarza w słoiku

No i o to właśnie chodzi, co w tym miodzie jest takiego, że w ulu jest ok a w słoiku potrafi fermentować i to naprawdę przy zachowaniu higieny w czasie pozyskiwania i rozlewania do słoików??

Autor:  pleszek [ 30 lipca 2012, 22:01 - pn ]
Tytuł:  Re: Miodobranie 2012

marcyha pisze:
Nawłoć zasklepiona fermentuje? A czy w takim razie można zimować na nawłoci? W ulu nie dzieje się z nią nic?

Zimuje na nawloci juz chyba z 5 zezonow .Zimuja dobrze . Pod koniec kwitnienia zganiam ,zciesniam o ile jest potszeba i do ramek kture zostaja w gniezdzie do zimowli dodaje pszczolom do przerobienia cukier 3:2 .

Nieraz rodzina dostanie 5 do 7 kg. cukru .
Ramki z nawlocia kture pszczola nie obsiadzie podczas zimy zkrystalizuja a nawet zfermentuja dlatego pszczoly musza obsiadac na czarno wszystkie ramki i jest OK.W Tym roku tez tak zimuje tylko zastanawiam sie czy nie zostawic wiecej w gniazdach nawloci i dac pszczolom mniej cukru.

Autor:  marcyha [ 31 lipca 2012, 17:42 - wt ]
Tytuł:  Re: Miodobranie 2012

Dziękuję za odpowiedzi. To super, że na nawłoci dobrze zimują - u mnie jest zagłębie nawłociowe :D . Więc - nawłoć będzie dla pscół :D .

Autor:  miły_marian. [ 31 lipca 2012, 19:04 - wt ]
Tytuł:  Re: Miodobranie 2012

Ja w tamtym roku tylko z nawoci miałem 34kg przybytku. Mam pszczoły na 3 korpusach wielkopolskich i zadnej rodzinie nie dałem grama cukru tylko odwirowałe 1 korpus a 2 poszedł do zimowli na nawoci tak 8ramek dół i 8 góra zalanych nawocia od dechy do dechy. Przezimowały wspaniale bez zadnych strat. Tylko na wiosne musiałem odsklepiac zeby czerwiem skonsumowały a nektar z wiezby iwy pozostał do klonów. Pzdrawiam miły_marian

Autor:  brachol [ 15 sierpnia 2012, 08:44 - śr ]
Tytuł:  Re: Miodobranie 2012

Rob pisze:
Cytuj:
sali:
A co do miodu z nawłoci.....nie krystalizuje w plastrach nie fermentuje co czasem sie zdarza w słoiku

No i o to właśnie chodzi, co w tym miodzie jest takiego, że w ulu jest ok a w słoiku potrafi fermentować i to naprawdę przy zachowaniu higieny w czasie pozyskiwania i rozlewania do słoików??

widać miód był niedojrzały i fermentuje trzeba było trochę poczekać z miodobraniem i by było ok. A w ulu nie będzie fermentował bo tam zdąży dojrzeć. Wystarczy niewielka ilość świeżego miodu i fermentuje potem w słoiku.

Autor:  Zdzisław. [ 15 sierpnia 2012, 11:42 - śr ]
Tytuł:  Re: Miodobranie 2012

To może być jedna z wersji .

Miód z nawłoci jest pozyskiwany póżnym latem przy sporej wilgotności powietrza i umiarkowanych temperaturach ,idealne warunki do rozwoju mikroorganizmów i stąd te problemy przed rozlaniem do słojków jak najdłużej "leżakować" ale bez przesady bo szybko krystalizuje i przechowywanie .

Autor:  sali [ 15 sierpnia 2012, 14:06 - śr ]
Tytuł:  Re: Miodobranie 2012

dziwne tylko ze przy dwu tonach w zeszłym roku moze z 30 słoików zaczeło fermentowac a były w tych samych beczkach ale nie zagłebiam sie był swietny miód pitny i zona nie protestowała,

Autor:  Zdzisław. [ 15 sierpnia 2012, 19:54 - śr ]
Tytuł:  Re: Miodobranie 2012

Fermentacja,zwłaszcza alkocholowa to jest to co motywuje do działania. :lol:

Autor:  Rob [ 15 sierpnia 2012, 20:09 - śr ]
Tytuł:  Re: Miodobranie 2012

Cytuj:
dziwne tylko ze przy dwu tonach w zeszłym roku moze z 30 słoików zaczeło fermentowac


Jak już będę miał dwie tony nawłociowego to niech i 100 kg fermentuje (byle na alkohol :D ), niech oprócz kasy którą i tak naczelna Królowa wyda i ja mam z tego hobby trochę przyjemności :haha: :haha:

Autor:  pewex [ 15 sierpnia 2012, 21:12 - śr ]
Tytuł:  Re: Miodobranie 2012

Nie wiem jak u Was, ale tam gdzie ja wożę na nawłoć, to kwitnie ona aż do października. Wiadomo że dużo mniej intensywnie i nie daje już takich przybytków jak wcześniej, ale przy ciepłej jesieni ciągle w ulu jest świeży nakrop i ciągle coś tam kapnie jak się potrząsa.

Autor:  harpia [ 15 sierpnia 2012, 21:36 - śr ]
Tytuł:  Re: Miodobranie 2012

u mnie nawłoć (czyli pojedyńcze kupki ) będą zakwitały dopiero na dniach taki klimat późny

Autor:  Bączek [ 16 sierpnia 2012, 14:10 - czw ]
Tytuł:  Re: Miodobranie 2012

U mnie nawłoć wygląda tak kwitnie nierównomiernie :

Obrazek

Obrazek

Autor:  pleszek [ 16 sierpnia 2012, 19:59 - czw ]
Tytuł:  Re: Miodobranie 2012

Jest juz zolto kwitnie pszczoly pylek nosza i kolo uli ruch a nakropu nie widac. Jak tak dalej bedzie to trzeba bedzie dalej cukier dawac.

Autor:  miły_marian. [ 16 sierpnia 2012, 22:54 - czw ]
Tytuł:  Re: Miodobranie 2012

Narescie jest przybytek z nawoci na wadze pół kilograma. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  taktiktak [ 18 sierpnia 2012, 21:18 - sob ]
Tytuł:  Re: Miodobranie 2012

Przy dobrej pogodzie i silnej rodzinie to w ciągu 2 tygodni mogą być ule pełne miodu.

Autor:  Witamina [ 19 sierpnia 2012, 16:20 - ndz ]
Tytuł:  Re: Miodobranie 2012

Ja swoje panienki wywiozłem na nawłoć w piątek w nocy cwaniak Dziś jadą ostro z pracą a pogoda na razie rewelacja :mrgreen: sorki za jakość zdjęć ale tylko komórkę miałem przy sobie :wink:
Czy miód będzie czy nie odwdzięczą mi się na rzepaku :haha:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Strona 4 z 5 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/