FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 29 marca 2024, 00:53 - pt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 99 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
Post: 29 lipca 2012, 22:54 - ndz 

Rejestracja: 19 stycznia 2009, 21:00 - pn
Posty: 406
Lokalizacja: Kuj-pom.
" Właściwie, to powinienem wszystko z pasieki sprzedać, uzyskane pieniądze przeznaczyć na urlop. a gdyby coś zostało, to przepić..
Od 2008r. mam co rok to mniejsze zbiory. Ten rok to kolejny rekord- średnia z pasieki w górach to 10,67 kg, a średnia z pasieki przydomowej to 6,41 kg.
Mówię nie o średniej z poszczególnych pożytków, lecz z całego roku."
To były słowa pszczelarza z zachodniego Tyrolu. Koledzy z Austrii podsumowują sezon 2012. Na chwilę obecną / ankieta / zadowolonych jest nie wielu. Niektórzy piszą, że nie zrobili ani jednego obrotu miodarką - musieli karmić, żeby rodziny nie umarły z głodu.
Oto kilka średnich podanych przez uczestników ankiety :
3,0 kg; 34,o kg; 36,0 kg; 3,75 kg; 12,o kg; 38,0 kg; 0,0 kg; 15,0 kg; 0,0 kg; >50,0 kg; 30,0 kg
Tylko jeden stwierdził, że jest zadowolony, ponieważ jego średnia to 124,0 kg. Ma ponad 70 rodzin, które przyniosły z akacji 38,3 kg, z lipy 31,2 kg i ze słonecznika 54,5 kg.
U mnie ten rok też był gorszy od poprzedniego. Średnia, wynikająca z podzielenia odebranego miodu przez ilość rodzin karmionych na zimę , była o 10,0 kg mniejsza niż w zeszłym roku.
Z rzepaku , który prawie w całości został zaorany, przyniosły po 17,0 kg. Z akacji i rzepaku jarego - 9,3 kg. Z lipy, czyli ostatniego pożytku - tylko 6,4 kg.
W moim przypadku, wpływ na niską średnią miała nie tylko pogoda, ale także moje lenistwo. Pozwoliłem na wyrojenie się kilku rodzin. Do tego kilka rodzin, po oblocie wiosennym, nie miało matek. Mieszkam koło Bydgoszczy.
Ciekawy jestem jak ten sezon oceniają koledzy w innych regionach naszego kraju. Mam na myśli pasieki, w których sezon kończą zbiory miodu lipowego.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 lipca 2012, 23:28 - ndz 

Rejestracja: 16 października 2011, 22:24 - ndz
Posty: 1453
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Tego jednego z 124kg nie licz bo widac ,ze kłamczuszek.
Teraz trzeba uwzglednic czy jest to ankieta od pszczelarzy amatorów czy od pszczelarzy zawodowych. W zawodowym pszczelarstwie srednia jest zawsze wieksza ,choć w nie wszystkich przypadkach .Czasami chwila nieuwagi ,splot wydarzeń i średnia spada o 2/3 w danym roku.

Zima była w Tyrolu długa i mroźna prawie jak u mnie gdzie było 2 metry sniegu ,a wiosna przyszła na chwilę pod koniec marca by dopiero wrócic pod koniec kwietnia. Wazne było zazimowanie silnych rodzin na dobrym pokarmie i na odpowiednio ułozonym gnieździe .
Miód spadziowy ,miód gryczany ,inwert ,który sie "podgrzał" podczas odwilży w zimie to wszystko skutkowało rozwojem wiosennym tych rodzin ,które przezyły. I lepiej jest jak rodziny w takim roku zjedza cały pokarm do wiosny ,a dostana swiezą porcję nowego. Bo gdy taki pokarm leży dalej w ulu ,a cos z nim jest nie tak to po pierwsze nie chca go pobierać i wolą pozytek z pola ,a jak nie ma pozytku w polu to nie ida pszczoły w siłe na zatrutym pokarmie tylko wręcz słabną.
Nawet jak nanosza trochę swieżego pozytku to pszczelarz juz ma taka naturę ,ze bardzo tym pszczołom chce pomóc z tym ,ze tylko czasami to nie wychodzi. Co robi? Przenosi korpusy z tym pokarmem ,przenosi ramka ,odsklepia pod koniec kwietnia ,pszczoły nagle pobieraja dużą dawkę i później dziwi sie pszczelarz ,ze nie ma pszczoły lotnej,a nie daj boze ,ze ramki zostaja z pokarmem gdzies jeszcze zapasowe na czarną godzine i pszczelarz widzac brak pozytku ładuje te ramki pod koniec maja i w czerwcu do uli.(chcąc pomóc pszczołom,a jak zwykle robi tylko zamęt)
I sie drapie po głowie czemu pszczoły nie dochodzą do siły i czemu nie maja miodu :haha:
Pozdrawiam Tomek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 lipca 2012, 05:14 - pn 

Rejestracja: 25 marca 2009, 07:38 - śr
Posty: 949
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Ule na jakich gospodaruję: WP
Zbiory u mnie przeciętne(pasieka już tylko stacjonarna), z rzepaku,sadów i mniszka gorzej niż w ubiegłym roku około 15 kg, z fasolki(grochów) i lipy na poziomie roku ubiegłego około 25 kg.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 lipca 2012, 10:55 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Ja jestem BARDZO ZADOWOLONY. Nie bidolę. Rok u mnie bardzo udany. Na brak miodu nie narzekam, na brak klientów również. Pszczoły obecnie silne i bardzo silne. Odkłady wszystkie do końca sierpnia dojdą do siły normalnej rodziny, z tym, że odklady podkarmiam na rozczerwianie matek. Dużo zapasów pierzgi na przyszły miesiąc, zimę i na wiosnę. A sezon się jeszcze nie skończył. Jeszcze wirowanko z gryki, wywóz części uli na nawłoć, a drugiej części na te poletko z gryką, co dopiero zacznie kwitnąć. W innych miejscach pszczoły noszą pyłek i pewnie coś jeszcze z łąk. Tych nie muszę podkarmiać na sierpniowy rozwuj. Mają dużo w gniazdach i nad nimi. One również czekają na spadź iglastą, chodź po wczorajszym deszczyku pewnie znowu na nią czekać będą. Marzę już o zimie, bo padam ze zmęczenia.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 lipca 2012, 13:34 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 czerwca 2009, 08:23 - pt
Posty: 1940
Lokalizacja: Kraków / Maków Podhalaski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Ja średnią z ula mam 37kg, gorsza niż rok temu ale w tym roku pasieka się ciut powiększyła trochę pszczół poszło na wychów matek etc. Jest dobrze ale jeden mankament to fakt ,że od pewnego czasu zamiast odczulać się na jad mam większy problem.... :pl:

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 lipca 2012, 20:17 - pn 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
Marcinluter pisze:
mam większy problem.... :pl:

tzn.? miód Ci skrystalizował?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 września 2012, 20:43 - pt 

Rejestracja: 23 października 2011, 09:10 - ndz
Posty: 472
Lokalizacja: Czeladź
Ule na jakich gospodaruję: wlk
Rok fatalny taki zły był też 3 lata temu. Akacja zawiodła (zmarzła) a to mój główny pożytek, nawłoć za sucho na zimę im starczy ale nadwyżki specjalnie nie ma.

_________________
www.pasiekazarki.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 września 2012, 23:09 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 17:52 - sob
Posty: 2566
Lokalizacja: Szczecin okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
U mnie pożytek trwał bez przerwy ( wędruje) od kwietnia do początku września. Uzyskałem 6 gatunków miodu - rzepakowy, wielokwiatowy, lipowy, faceliowy, gryczany i nawłociowy. Uzyskałem zadowalającą średnią na poziomie podobnym do zeszłego roku czyli - 58 kg z ula.
Wymieniłem 95 % matek na buckfasta, który w tym roku bił wszelkie rekordy. Kilka rodzin przyniosło po ok. 100 kg miodu. To rekordzistki. Te zawsze cieszą oko i kręgosłup pszczelarza :D

Gdybym nie wędrował z pszczołami zostałbym na poziomie około 18-20 kg z ula.
Polecam zatem wędrować i szukać miodów odmianowych. Własna praca i poświęcenia czasu pszczółkom zaowocowało u mnie właśnie takimi rezultatami i za to kocham moje pszczoły. Dzięki nim cała moja rodzinka może godnie żyć i niczego wtedy nie brakuje. Życzę tego wszystkim pszczelarzom w przyszłym roku! Pozdrawiam

_________________
www.pszczolyimiod.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 września 2012, 23:16 - pt 

Rejestracja: 25 sierpnia 2011, 22:29 - czw
Posty: 1029
Lokalizacja: Włodawa
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 12r
U mnie rok pod psem, albo i pod dwoma psami, nie ma co się jednak dziwić, i pogoda zła i dopiero co zaczynam. W sezonie trzecim pokarzę na co mnie stać (jeśli oczywiście pogoda i pożytki i pszczoły i różne inne zmienne będą na moją korzyść :)

Co by się jednak nie działo, pszczelarz to taki człowiek, który co roku powtarza sobie, że za rok będzie lepiej, że w kolejnym roku się odbije i tak to się kręci :)

_________________
Cezary256


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 września 2012, 23:43 - pt 

Rejestracja: 16 października 2011, 22:24 - ndz
Posty: 1453
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
adidar pisze:
U mnie pożytek trwał bez przerwy ( wędruje) od kwietnia do początku września. Uzyskałem 6 gatunków miodu - rzepakowy, wielokwiatowy, lipowy, faceliowy, gryczany i nawłociowy. Uzyskałem zadowalającą średnią na poziomie podobnym do zeszłego roku czyli - 58 kg z ula.
Wymieniłem 95 % matek na buckfasta, który w tym roku bił wszelkie rekordy. Kilka rodzin przyniosło po ok. 100 kg miodu. To rekordzistki. Te zawsze cieszą oko i kręgosłup pszczelarza :D

Gdybym nie wędrował z pszczołami zostałbym na poziomie około 18-20 kg z ula.
Polecam zatem wędrować i szukać miodów odmianowych. Własna praca i poświęcenia czasu pszczółkom zaowocowało u mnie właśnie takimi rezultatami i za to kocham moje pszczoły. Dzięki nim cała moja rodzinka może godnie żyć i niczego wtedy nie brakuje. Życzę tego wszystkim pszczelarzom w przyszłym roku! Pozdrawiam


Ciekawe czy bedziesz je kochał jak wywiną ci numer i zatrują sie na rzepaku ,jeżeli je tylko kochasz z tego względu dla zysków to długo chłopcze nie pociągniesz.
Pozdrawiam Tomek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 września 2012, 00:36 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3145
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
MB33,
Tomek trują sie na wędrówce jak i wtedy kiedy Ci podwiozą.Wędrówka :shock: bez niej nie wyobrażam sobie dobrego pszczelarstwa. Dla początkujących nauczysz się więcej ,prędzej i szybciej Każdemu proponuje 2-3 sezony powędrować .Wida róznice.Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 września 2012, 01:03 - sob 

Rejestracja: 16 października 2011, 22:24 - ndz
Posty: 1453
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
U nas sie kolego nie da wędrować bo niby gdzie? Za Katowice ? Gdzie też miodu nie było w tym roku,a po parę kilo to się nie opłaca bo na sam transport nie zarobisz i jak zwozić pasieki z gór jak ktos ma jeszcze ciężkie ule i pasieki w trudno dostepnych miejscach nawet dla samochodów terenowych ? Także można było stracić 5 krotnie ,a nie zyskać .
Po drugie wywożąc pasieki do lasów w podaniach zaznaczyliśmy o ogromnej pożyteczności tych owadów dla lasu to ,że będą zapylały ,rosliny ,krzewy i drzewa niewiatropylne i co przyczyni sie do polepszenia kondycji flory Lasów Państwowych,ale adidar tego nigdy nie pojmie ,zresztą Ty też .
Nie znacie specyfiki gospodarki w pasiekach stacjonarnych na naszych pożytkach, gdybyście jeden sezon mieli tu pszczoły to wyjeżdzacie z niczym .Trzeba trafic po prostu na rok,miec odpowiednia pszczołę aby z głodu nie padła w latach ubogich i sprzedać bardzo drogo pozyskany miód spadziowy,który obficie wystepuje raz na kilka lat .
Pozdrawiam Tomek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 września 2012, 01:58 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3145
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
Tomku zęby zjadłem stojąc z pasieką i wiem że jak z nieba nie jest dobrze to mozna sie :tasak: ale wędrówka to coś innego bo jak u was jest dobrze to dla wędrujących jest rewelacja.Fakt od maja przez czerwiec i lipeic kilka razy się zdaża wstac o3 rano i połozyć sie o 23.Co zrobić.Ważne to co stoi na regałach.Hej
Fakt u Was ciężko wedrówko


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 września 2012, 09:11 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 maja 2012, 20:51 - pn
Posty: 2203
Lokalizacja: Lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: warszawski, ostrowskiej
U mnie rok taki sobie. Trochę było zimno. Lipa znowu do tyłu, a mam jej u siebie od z... no ale cóż- nie pierwszy raz :thank: Przyniosły co przyniosły. Zrobiłem kilka odkładów. Z przyjęciami matek i unasiennianiem działy się cuda, ale to prawie wszędzie. Część wywiozłem na 2 pasieczysko. Ogólnie nie jest źle. Pasieka się rozwija. Ważne że do przodu :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 września 2012, 10:05 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 listopada 2007, 18:18 - pt
Posty: 2469
Lokalizacja: okolice Częstochowy
Sezon 2012 nie będe wspominał jako najgorszy. Rzepak i gryka dały dość dobrze, spadz zero, akacja lipa bardzo słabo, wielokwiat też nie najlepiej a nawłoć też poniżej średniej wieloletniej.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 września 2012, 21:37 - sob 

Rejestracja: 07 listopada 2007, 22:00 - śr
Posty: 48
Lokalizacja: centrum kraju
Najgorszy sezon od kilkunastu lat.Jedno czerwcowe miodobranie.160kg z 20 uli i to wszystko. W roku ubiegłym były 3 miodobrania i łącznie 900 kg.
Pasieka stacjonarna w woj. świętokrzyskim. Tragedia. Powodem była fatalna pogoda / susza /. Takiego zjawiska jeszcze nie widziałem,od 15 czerwca do końca sierpnia w nadstawkach była totalna susza - zero miodu.Szły na zagładę. Zimy by nie przeżyły bez ingerencji człowieka. Pszczoły zdrowe i silne rodziny wszystko zużywały na rozwój a zero zapasów.
Nigdy więcej takiego sezonu!!!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 września 2012, 22:11 - sob 

Rejestracja: 16 października 2011, 22:24 - ndz
Posty: 1453
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Ivo pisze:
Najgorszy sezon od kilkunastu lat.Jedno czerwcowe miodobranie.160kg z 20 uli i to wszystko. W roku ubiegłym były 3 miodobrania i łącznie 900 kg.
Pasieka stacjonarna w woj. świętokrzyskim. Tragedia. Powodem była fatalna pogoda / susza /. Takiego zjawiska jeszcze nie widziałem,od 15 czerwca do końca sierpnia w nadstawkach była totalna susza - zero miodu.Szły na zagładę. Zimy by nie przeżyły bez ingerencji człowieka. Pszczoły zdrowe i silne rodziny wszystko zużywały na rozwój a zero zapasów.
Nigdy więcej takiego sezonu!!!


Czy miał kolega tak silne rodziny jak w ubiegłym roku?
Jeżeli nie to znaczy ,ze cały sezon nie miał kolega pszczoły lotnej ,która truła sie na bieżąco dopóki nie zeżarła zapasów z zimy,a to mogło trwać nawet do lipca :wink: Niektórzy mogli nawet nie zauważyć bo przy małych dawkach jest to niezauważalne przy wiekszych widać od razu skutki. Widziałem na filmiku gościa ,który w połowie lipca miał rodziny na 1,5 korpusu wielkopolskiego (korpus gniazdowy i półnadstawka) to trochę mało jak na lipiec. Tez sie pewnie nie kapnął :wink:
Pozdrawiam Tomek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 września 2012, 22:50 - sob 

Rejestracja: 07 listopada 2007, 22:00 - śr
Posty: 48
Lokalizacja: centrum kraju
MB33 - przez cały sezon rodziny były bardzo silne na 3 pełnych korpusach wlkp. To samo zjawisko było w innych pobliskich pasiekach. Przyczynę takiej mizerii podałem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 września 2012, 23:08 - sob 

Rejestracja: 16 października 2011, 22:24 - ndz
Posty: 1453
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Fakt od 15 czerwca to powiało ze wschodu ,a później na zmiane powiewało albo z północy ,albo ze wschodu :D
Pozdrawiam Tomek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 września 2012, 09:34 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 sierpnia 2010, 18:56 - czw
Posty: 660
Lokalizacja: Sierzchowy, powiat Rawa Mazowiecka
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D, www.pogodnypiatek.pl
U mnie rok był udany, przynajmniej ja tak to oceniam. Wymieniłem 80% matek, powiększyłem pasiekę o 50% a teraz powoli czuć tego rezultaty. Pszczoły są łagodniejsze niż rok temu o tej porze i nie roiły się prawie wcale. Miodu uzyskałem średnio 30 kg z ula. To więcej niż rok temu, więc jest postęp i narzekać nie mogę. Zdaję sobie jednak sprawę, że dla osób które prowadzą gospodarkę wędrowną, lub mają dobry punkt stacjonowania taki rezultat jest mizerny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 września 2012, 10:48 - ndz 

Rejestracja: 16 listopada 2007, 16:38 - pt
Posty: 900
Lokalizacja: bieszczady
Ule na jakich gospodaruję: WP
Rok kiepski.Zbiory czterokrotnie mniejsze niż w 2011, ale 2010 był jeszcze gorszy niż obecny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 września 2012, 11:05 - ndz 
Rok kijowy zbiór z 6 uli ok 160kg miodu ocena 2+ żeby nadeszły sezon nie był gorszy od tego :twisted:


Na górę
  
 
Post: 23 września 2012, 11:49 - ndz 

Rejestracja: 16 października 2011, 22:24 - ndz
Posty: 1453
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Tazon pisze:
Rok kijowy zbiór z 6 uli ok 160kg miodu ocena 2+ żeby nadeszły sezon nie był gorszy od tego :twisted:


Jak będzie gorszy to u mnie bedzie redukcja pasieki do 30 pni . :placz:
Pozdrawiam Tomek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 września 2012, 11:59 - ndz 
Tazon pisze:
Rok kijowy zbiór z 6 uli ok 160kg miodu ocena 2+

Nie piernicz 26-7 kg średnio z ula i kijowo ? Gdybyś miał 60 uli to bym rozumiał, ale 6-ść ? U mnie w tym /ch/ kijowym roku na stacjonarnej w dwóch miejscach wyszło tyle samo i jestem kontent-jak mało kiedy.


Na górę
  
 
Post: 23 września 2012, 12:31 - ndz 
kolopik pisze:
Nie piernicz 26-7 kg średnio z ula i kijowo ?


Nic bogatego na dobry to z 40kg z ula.

kolopik pisze:
Gdybyś miał 60 uli to bym rozumiał, ale 6-ść ?


Może kiedyś sięgnę takiej ilości, od razu karkowa nie zbudowali


Na górę
  
 
Post: 23 września 2012, 12:37 - ndz 
No nie zbudowali. I Ty też nie zbudujesz ale myślę, /może się mylę/ że wśród tych 6 to trochę odkładów które średnią popsuły.


Na górę
  
 
Post: 23 września 2012, 12:48 - ndz 
kolopik pisze:
No nie zbudowali. I Ty też nie zbudujesz ale myślę, /może się mylę/ że wśród tych 6 to trochę odkładów które średnią popsuły.


A dziwne :haha: :mrgreen: wiesz co kolpik nie pisz po wstyd :haha: i nie myśl że komuś dopieczesz :haha:

I tak wiem ze te moje 11 rodzin jest w lepszej kondycji niż twoje razem wzięte .


Na górę
  
 
Post: 23 września 2012, 12:53 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 17:52 - sob
Posty: 2566
Lokalizacja: Szczecin okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
MB33, widze, że kolegę zazdrość zżera :thank:

_________________
www.pszczolyimiod.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 września 2012, 13:25 - ndz 
Tazon pisze:
I tak wiem ze te moje 11 rodzin jest w lepszej kondycji niż twoje razem wzięte .

Dobre. Z zimy wyszło mi 6 bo 2 myszy załatwiły, teraz zazimowuję 13. Te + 7 to odkłady z tych 6 a miodu z tego wszystkiego, jakieś 200 kg. Pasieki stacjonarne.


Na górę
  
 
Post: 23 września 2012, 14:24 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8665
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
po co te przepychanki kto jaką miał średnią :?: wszystko zależy od tego jak bogatą mamy baze pożytkową, jakie napszczelenie terenu do tego pogoda odgrywa decydującą role, rasa pszczoły i pszczelarz też ważne ale jeśli 3 pierwsze czynniki są do kitu to ciężko jest coś zdziałać :|

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 września 2012, 15:45 - ndz 

Rejestracja: 16 października 2011, 22:24 - ndz
Posty: 1453
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
kolopik pisze:
Nie piernicz 26-7 kg średnio z ula i kijowo ? Gdybyś miał 60 uli to bym rozumiał, ale 6-ść ? U mnie w tym /ch/ kijowym roku na stacjonarnej w dwóch miejscach wyszło tyle samo i jestem kontent-jak mało kiedy.


Cosik musiało mu sie pomylić :haha:
Gdybym miał taką średnią z 6 uli to na pewno nie pisałbym ,ze rok kijowy tylko dobry.
Pozdrawiam Tomek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 września 2012, 15:46 - ndz 

Rejestracja: 06 czerwca 2008, 23:01 - pt
Posty: 1139
Lokalizacja: Stargard Szczec.
Ule na jakich gospodaruję: wlkp/wlkp 18cm
Ja jestem zadowolony z roku. Wiosna była bardzo słaba bo mniszka prawie zero rzepak dopiero pod koniec dał, później się troszkę lepiej ulało ale też pogoda mieszała i lipa praktycznie wcale nie nektarowała... Pojechałem pierwszy raz z paroma na facelię i tam dość nieźle. Boję się myśleć co by było gdyby przez cały rok była sprzyjająca pogoda. Na następny rok naszykowane trochę więcej solidnych rodzin.
Fotka najsilniejszej z tych zazimowanych w leżakach ( gniazdo na 9 ramkach wlkp) stan na dzień dzisiejszy.
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 września 2012, 16:01 - ndz 

Rejestracja: 16 października 2011, 22:24 - ndz
Posty: 1453
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
adidar pisze:
MB33, widze, że kolegę zazdrość zżera :thank:


Kolego ciesz się ,ze miałeś dobre warunki pogodowe ,my jakoś nie mamy przez ostatnie lata szczęścia do pogody ,albo 2 miesiace leje ,albo jak w tym roku przez 4 miesiace pare razy pokropiło deszczem, a zazdroscić nie mam czego ,w jeden sezon wezmę tyle miodu co kolega przez 7 lat i nawet jakbyś do Niemiec wywoził na pożytek to i tak Twoje 50kg nie robi na mnie wrażenia.
Pozdrawiam Tomek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 września 2012, 19:51 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 stycznia 2011, 12:37 - ndz
Posty: 475
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp korpusowe jednościenne
Ja jestem zadowolony średnia z ula 27 litrów.
Czy mogło być lepiej jasne że tak - drugi tydzień na rzepaku było zimno i deszczowo, później na akacji temperatura spadła poniżej 16 stopni słabo dała, następnie lipa kwitła bardzo krótko ale udało się ściągnąć po nadstawce ostatni pożytek nawłoć niby 20 ha a nie naniosły dla mnie ani grama - pogoda zawiodła. Miałem trzy odmiany rzepak, akacja i lipa.
Oczywiście błędy popełniłem, skoryguje je w przyszłym roku.
Nadmieniam że nie tykam miodu w gnieździe :haha:

_________________
Pozdr
Witamina


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 września 2012, 20:53 - ndz 

Rejestracja: 23 września 2012, 19:09 - ndz
Posty: 25
Lokalizacja: Brodnica,k-p
Ule na jakich gospodaruję: wp i wlkp.
Witam. Też podsumuję swój rok. Z rzepaku byłem zadowolony. Potem pierwszy raz wywiozłem część pasieki do lasu na malinę i też myślę że było dobrze. Natomiast z lipy była prawie" lipa". Przyszły rok , o ile pogoda pozwoli, może będzie lepszy bo mam już umówionego gospodarza na grykę. Jak koledzy sądzą, czy warto przewozić kilka uli na klon i czarną jagodę? Średnia z ula to niecałe 30kg.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 września 2012, 21:14 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 maja 2012, 20:51 - pn
Posty: 2203
Lokalizacja: Lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: warszawski, ostrowskiej
Sławoj pisze:
Jak koledzy sądzą, czy warto przewozić kilka uli na klon i czarną jagodę? Średnia z ula to niecałe 30kg.


Ja przy swoich pożytkach gdybym miał 30 kg z ula to bym nie wywoził. Ale widzisz wszystko zależy od tego jakie masz pożytki i oczekiwania. Są tacy jak ja że będą zadowoleni a są tacy co napiszą że 30 kg z ula to całe "G"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 września 2012, 21:26 - ndz 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
dudi pisze:
Sławoj pisze:
Jak koledzy sądzą, czy warto przewozić kilka uli na klon i czarną jagodę? Średnia z ula to niecałe 30kg.


Ja przy swoich pożytkach gdybym miał 30 kg z ula to bym nie wywoził. Ale widzisz wszystko zależy od tego jakie masz pożytki i oczekiwania. Są tacy jak ja że będą zadowoleni a są tacy co napiszą że 30 kg z ula to całe "G"


Chodz ,,G ,, to 30 kg. i moim zdaniem jak na ten rok to dobrze chodz z nawlocia to wyszlo mi troche wiecej.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 września 2012, 11:20 - pt 

Rejestracja: 11 czerwca 2012, 12:22 - pn
Posty: 99
Ule na jakich gospodaruję: ostrowska
Witam kolegów. Dokonałem podsumowania br. i uważam,ze był on jednym z najlepszych ze wszystkich ponad 20sezonów. Srednia zbiorów mówi za siebie: 40,7 litra na ul /ok 56kg/. zapewne byłaby wyższa gdyby nie trzy rójki z powodu pewnych zaniechań z mojej strony. Prowadzę pasiekę stacjonarną i niestety nie zbieram miodów gatunkowych. W tym roku przewaga miodu NS i S. Pracuję na ulach Ostrowskiej i nie zamieniłbym ich na inne.Pozdrawiam i zycze kolegom podobnych zbiorów.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 września 2012, 14:13 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2011, 08:53 - ndz
Posty: 405
Lokalizacja: Stalowa Wola
Ule na jakich gospodaruję: wuzetki nadstawkowe i dadanty
lubie takie posty, co kolejny to podbija stawke, zaraz dojdziemy do pol tony z ula :lol: hehe
:haha:
ale poindyczta sie chlopaki, fajnie sie Was czyta

ja powiem ze po tym sezonie wiem, ze wiem mniej niz po zeszlym o pszczolach

... co do moich zbiorow, to jak na pasieke stacjonarna to bierem dokladnie tyle co pisza w ksiazkach, ale one sie nie znaja :mrgreen:

w tym sezonie tknela mnie jedna rzecz, nie wiem czy dobrze odczytuje ale kolega MB pisze o truciu pszczol pokarmem zimowym, wiec ja postanowilem sobie juz wiosna pozwolic im na takie przygotowanie gniazda aby jesienia dac minimum cukru (poleglem jednak bo dostaly az 8,5kg na ul) chyba za duzo, w kazdym badz razie cel mialem aby wiosna 2013 pszczoly dobraly sie do wlasnego miodu. Zobacze co wyniknie z tegoz

Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 września 2012, 14:24 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2011, 08:53 - ndz
Posty: 405
Lokalizacja: Stalowa Wola
Ule na jakich gospodaruję: wuzetki nadstawkowe i dadanty
swiwojtek,
a dalbys tam jakas powalke, z cienkiej deseczki czy nawet zwykla folie, jak Ci zespawaja to bedziesz z daszkiem ramki wyciagal :lol:

pozdrawiam i nie obraz sie to tylko dobra rada jak sadze
cieszy oko tyle pszczolek :D co nie

niektorzy tak robia ze daszek od razu za powalke robi, to fakt, co kto woli, a jakbys robil kiedy nowe ule to daj tak aby bylo max 10mm ponad ramki dolne deski daszka, nie bedzie woszczyny wtedy az tyle


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 września 2012, 18:39 - pt 

Rejestracja: 06 czerwca 2008, 23:01 - pt
Posty: 1139
Lokalizacja: Stargard Szczec.
Ule na jakich gospodaruję: wlkp/wlkp 18cm
tikcop, co jak co ale wiem co to powalka i wydaje mi sie ze wiem co robie w tych ulach. Wycofalem te ule z produkcji i trzymam w nich tylko odklady, a ze zbraklo mi nowych uli to zimuje pare rodzin w tych. Co do tej dzikiej zabudowy to nie mam jej nic przeciwko. Rodzina jest silna, jak zreszta widac dostala pokarmu i zachcialo sie jej kleic.

Wrzucalem gdzies fotki moich uli.

Napisze za razem ze ta rodzina nie powstala z zadnego laczenia, bo takie glosy do mnie doszly tylko rozwijala sie sama jest to odklad z konca maja i zbralem jej 2 ramki czerwiu przy ukladaniu do zimy.

Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 września 2012, 20:54 - pt 
:wink: Każdy się chwali były lata w których średnia z ula przekroczyła nawet 100 kg a są lata co zaledwie 10 kg trzeba być z wszystkiego zadowolony i cierpliwy


Na górę
  
 
Post: 28 września 2012, 22:16 - pt 

Rejestracja: 13 kwietnia 2012, 22:42 - pt
Posty: 289
Lokalizacja: Bolesławiec
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie 12 r.
Ten rok to 50% ubiegłego w 2011 po 60 litrów z ula , a w 2012 po 31,5 litra.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 września 2012, 21:39 - sob 

Rejestracja: 21 września 2012, 11:06 - pt
Posty: 93
Ule na jakich gospodaruję: WP WLK
U mnie rok o wiele lepszy niz rok poprzedni w 100%, lecz o wiele gorszy niz 2010.
Ten rok poświeciłem na zmianę uli z WZ na WLK(nowe ramki, brak ramek itp) ponadto zmiane matek. Wielokwiat standard ( bez rzepaku ) niestety akacja porażka bardzo zimne noce, mimo dużego gorąca udało się trochę pozyskać lipy, później nawłoci i...poźną jesienią pojawiła się długo oczekiwana spać , tylko zbyt późno ale jest:)

Oby rok następny nie był gorszy niz ten a będzie dobrze:)

pzdr

_________________
Zapraszam na mój profil :
http://www.facebook.com/PasiekaPodLasem


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 września 2012, 22:32 - sob 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
Dla mnie ten rok był całkiem przyzwoity, zawiodła wprawdzie akacja(i jak zwykle zazębiła mi się dodatkowo z rzepakiem :wnerw: ) i lipa ale za to straty uzupełniła gryka, no i po jakichś 15 latach przerwy wróciłem na wrzos :pl: . Cały czas powiększam pasiekę. Nie żyję jeszcze godnie z pszczelarstwa jak to ładnie ujął Adidar ale nie tylko nie dokładam, lecz wreszcie mogłem pozwolić sobie na spory wydatek i nie pukać do banku po raty a to naprawdę cieszy :D :D

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 września 2012, 22:36 - sob 
Rob pisze:
a to naprawdę cieszy

Cieszy to jak teściowa zgubi 5 złotych. :haha: :haha: :haha:


Na górę
  
 
Post: 29 września 2012, 22:48 - sob 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
bardziej jak wpadnie do wyschniętej studni :haha: :haha:

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 września 2012, 00:24 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 17:52 - sob
Posty: 2566
Lokalizacja: Szczecin okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
Rob, godnie żyć oznacza dla mnie mieć na chleb i od nikogo nie pożyczać na własne potrzeby ( lub pukać do banku)

_________________
www.pszczolyimiod.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 września 2012, 00:34 - ndz 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
I ja też tak to rozumiem, wierzę też że moje milusińskie pomogą mi w osiągnięciu zamierzonego celu.

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 września 2012, 09:02 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 stycznia 2011, 09:09 - pn
Posty: 1276
Lokalizacja: Busko-Zdrój woj.świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: 40 uli 360x300 plus 3x 1/2 WLP
kolopik pisze:
Cieszy to jak teściowa zgubi 5 złotych. :haha: :haha: :haha:


To kolejny już "kawał" Kolegi o teściowej.Te nawet smaczny bo bywało gorzej.
Koledze zbliża się siódmy krzyżyk i dałbym już spokój teściowej..

pozdrawiam

_________________
sklep internetowy ModneButy.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 99 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji