FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Dzis zaobserwowałem przed ulem wielorodzinnym(3 rodzinki po 6 ramek) duzo pełzajacych pszczol po trawie , nie wiem czym to moglo byc wywołane, rodzinki te to pakiety zrobione paczatkiem sierpnia leczone ambrozolem, teraz dymione 4x4 apiwarolem , wiec raczej warozza odpada , co to moze byc , pomozcie!?

Może jakiś wirus albo stara spracowana pszczoła zostaje przed ulem, nie napisałeś ile tych pszczół pełza przed ulem - 100, 500, więcej?

Mysle ze w granicach 150szt.
Nie zaobserwowalem tego wczesniej tylko dzisiaj , moze to działanie niskiej temp , jest niecałe 7 stopni, pszczoly umieraja z wycienczenia?

Przypatrz się im a najlepiej zrób zdjęcia by zobaczyć te pszczoły czy są stare czy młode.

michal92, to że teraz zaleczyłeś odpowiednio nie znaczy że w ulu wirusów nie masz... nie wiadomo ile było warozy przed leczeniem i z jakiej rodziny te pakiety były robione...
Tym bardziej jak jest niska temperatura to nie powinny z rana z ula wychodzić... a może jakiś szkodnik w ulu ich "rozgania" ?
Tak jak Ci pisałem możesz też nie mieć matki i po odymieniu wczorajszym i otwarciu wylotka "wywaliły" na ul i na zewnątrz i tak została część... przy takiej temperaturze jak jest nie wróciły i teraz chodzą takie "odrętwiałe" Ranek zimny i temperatura niska to się nie dziw że jak "podrzucisz" taką pszczołę to Ci nie poleci

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele

Jest ich chyba wiecej niz 150.
Wygladaja na raczej młode , chcac sie podniesc ruszaja odwlokami i machaja skrzydełkami , nie moga sie wzbic w powietrze po podniesieniu i rzuceniu , padaja na ziemie, czy to moze byc paraliz pszczoł?

michal92 , nasuwa mi się pytanie ? a mianowicie czym ty leczyłeś na waroze te pszczoły może tu tkwi setna sprawy ?

Juz pisalem o tym wyzej

ja widzialem na filmach rodzinki po 8 i wiencej ramek moze tu tkwi problem ???? takie male rodziny puzno zrobione pewnie jeszcze przerabialy pokarm na zime trzeba inaczej traktowac i pielegnowac .Ja zrobilem w czerwcu 3 odklady do do zimy nie potrafily sie rozwinac i sa na 4,5 ramkach ale mysle ze pżerzyją . Mojemu bratu juz 7 uli poszlo cala pasieka prawdopodobnie z glodu warozy braku pozytku i z wenzy której pszczoły nie chciały wypacać.
Poprawiłem błedy ortograficzne co mogłem

No 7 stopni to wydaje mi się że nie polecą jak nie dały rady do wylotka.

Tak jak pisał xsiek, pszczoły wyszły z ula a że temperatura jest niska to się zaziębiły.

_________________
Pamiętajcie ,,Przy Pszczołach Nie Ma Jutra''

tak przyjacielu

[quote]No 7 stopni to wydaje mi się że nie polecą jak nie dały rady do wylotka.Jak zdrowe to polecą nawet przy 6 st.przy 9 nosiły pyłek z gryki , i nawet w jednym był mały oblot młodej ,to zaobserwowałem dzisiaj,a więc temperatura odpada.Pozdrawiam Bogdan

Wiem ze to nie ten temat i nie ta dyskusja , moim pomogło ciasto z rapicidem .
Oczywiście można spokojnie czekać co się będzie dziać bo Rapicid to chemia przecie

ja też się z tym zgadzam, brak matki odpada kategorycznie, pszczoły na pewno nie wyszły by przed ul tylko na ul, i na noc na pewno by weszły, a tym bardziej że jest to młoda pszczoła, one zostały po oblocie w południe, zbyt słabe żeby wzbić się w powietrze, do zimy tej rodzinki nie będzie.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

To moze mi ktos powiedziec co zrobic w tym przypadku , to nie jest jedna rodzina a 4.

teraz to niewiele możesz zrobić, ścieśnij porządnie gniazdo bo pszczół ubędzie, wystaw ramki z czerwiem poza gniazdo, matka musi przestać czerwić, odym apiwarolem raz po tym, i módl się o to żeby jednak jakaś garstka przezimowała.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Przejzalem dzis ten ul , no i mieliscie racje...ramki pelne pokarmu , garstka pszczol.Ale co mnie zdziwilo ze wsrod tej garstki pszczol matki nie bylo i teraz pytanie ul jest 3x6ramek(ulik wielorodzinny) , 1.Czy jest mozliwe to ze pszczoly z braku matki opuscily swoje gniazdo i poszly do sasiednich rodzinek , bo w dwoch obok jest sporo pszczol , wydawalo mi sie ze wiecej niz bylo ostatnio?

Głupie by były gdyby tego nie zrobiły.