FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Płoną ule w powiecie szczecineckim http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=10&t=11399 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | Alpejczyk [ 21 października 2013, 07:36 - pn ] |
Tytuł: | Płoną ule w powiecie szczecineckim |
http://www.gk24.pl/apps/pbcs.dll/articl ... /131019814 |
Autor: | Lenin [ 21 października 2013, 07:48 - pn ] |
Tytuł: | Re: Płoną ule w powiecie szczecineckim |
Chory świat najlepiej to palić a strażacy do tego pierwsi jest akcja , jest kasa, jest wóda i gadania na rok. |
Autor: | minikron [ 21 października 2013, 08:42 - pn ] |
Tytuł: | Re: Płoną ule w powiecie szczecineckim |
W jakim celu niszczy się miód? |
Autor: | Alpejczyk [ 21 października 2013, 10:00 - pn ] |
Tytuł: | Re: Płoną ule w powiecie szczecineckim |
minikron pisze: W jakim celu niszczy się miód? Ktoś wcina miód o poranku na tarasie i pszczółki przy okazji się raczą to co spadło dzieciom z talerza lub bezpośrednio ze słoika. W ten sposób masz wektor kolejnego zarażenia rodzin. |
Autor: | Tazon [ 21 października 2013, 10:18 - pn ] |
Tytuł: | Re: Płoną ule w powiecie szczecineckim |
Masakra, nawet teoria mówi że zgnilec jest chorobą czerwiu a nie ula wiec na juha palić i truć pszczoły. Za takie coś to powinno być elektryczne krzesło. Jak by inspektor weterynarii zachorował na tyfusa to by trzeba było zlikwidować go i całą rodzinę oraz spalić dom. |
Autor: | Zdzisław. [ 21 października 2013, 10:20 - pn ] |
Tytuł: | Re: Płoną ule w powiecie szczecineckim |
Tazon pisze: Masakra, nawet teoria mówi że zgnilec jest chorobą czerwiu a nie ula wiec na juha palić i truć pszczoły. Za takie coś to powinni być elektryczne krzesło. Jak by inspektor weterynarii zachorował na tyfusa to by trzeba było zlikwidować go i całą rodzinę oraz spalić dom. Oj nie kracz bo zaraz sezon grypowy ,co zrobić z Lek.Vet ? |
Autor: | Tazon [ 21 października 2013, 10:22 - pn ] |
Tytuł: | Re: Płoną ule w powiecie szczecineckim |
Zdzisław. pisze: Lek.Vet Ta sama mafia, więc to samo |
Autor: | Zdzisław. [ 21 października 2013, 10:33 - pn ] |
Tytuł: | Re: Płoną ule w powiecie szczecineckim |
Tazon pisze: Zdzisław. pisze: Lek.Vet Ta sama mafia, więc to samo Problem jest w podejściu do problemu ,taki lekarz ma wytyczne i zalecenia sam niewiele może ,najwyżej stracić prace 300-400 pln to nic,w porównaniu z kosztami dezynfekcji,przesiedlania,izolowania pszczół od czerwiu,nadzór i raport z zakończenia czynności ,a czas ok 2 lat. Tak to ogień ,protokół,kasa i po problemie |
Autor: | kulka96 [ 21 października 2013, 10:39 - pn ] |
Tytuł: | Re: Płoną ule w powiecie szczecineckim |
A jak to teraz stwierdzili jak w ulach czerwiu niewiele lub wcale.Matki wyhamowały bo zimno było, to skąd ten czerw w październiku ? |
Autor: | Tazon [ 21 października 2013, 10:40 - pn ] |
Tytuł: | Re: Płoną ule w powiecie szczecineckim |
kulka96, Zależeli jedna komórkę z przeziębionym czerwiem i pomyśleli że zgnilec |
Autor: | CYNIG [ 21 października 2013, 10:46 - pn ] |
Tytuł: | Re: Płoną ule w powiecie szczecineckim |
kulka96, można zrobić liczenie przetrwalników w pokarmie zimowym, robi się tak w co niektórych krajach w ramach profilaktyki. Jeśli w 1ml jest ponad 35 sztuk to jest to uznawane jako poziom przy którym konieczne są zabiegi higieniczne (bez leków i palenia pasiek). Nie znam niestety, przy jakiej ilości przetrwalników przyjmuje się, że postać kliniczna rozwinie się na 100%. |
Autor: | Mariuszczs [ 21 października 2013, 10:49 - pn ] |
Tytuł: | Re: Płoną ule w powiecie szczecineckim |
można, ale jak pszczelarz sam tego nie zrobi to nie będzie.... |
Autor: | CYNIG [ 21 października 2013, 10:54 - pn ] |
Tytuł: | Re: Płoną ule w powiecie szczecineckim |
Mariuszczs, z tego co nam mówiono na jednym ze szkoleń, ten system "ostrzegawczy" działa w Niemczech. Próbki są pobierane przez służby weterynaryjne. |
Autor: | Alpejczyk [ 21 października 2013, 11:00 - pn ] |
Tytuł: | Re: Płoną ule w powiecie szczecineckim |
Tazon, bardzo lekko do tego podchodzisz; Lekarz weterynarii w twoim mniemaniu to taki ludek niedouczony, upierdliwy i w ostateczności ma na celu wykończyć pszczelarstwo czyli mafia. |
Autor: | Alpejczyk [ 21 października 2013, 11:08 - pn ] |
Tytuł: | Re: Płoną ule w powiecie szczecineckim |
Również jestem za tym że próby powinny być pobierane obligatoryjnie. Takie ostrzeżenie dla pszczelarza że występują przetrwalniki zgnilca pozwalały by na podjęcie działań aby nie doprowadzić do wybuchu choroby w formie wegetatywnej. Obecnie jest tak że się wykrywa i najprostszym sposobem likwidacji ogniska epidemii jest ogień. |
Autor: | kulka96 [ 21 października 2013, 11:09 - pn ] |
Tytuł: | Re: Płoną ule w powiecie szczecineckim |
No dobrze ale skąd PLW wie, że w tym ulu jest zaraza ? Co taki ul świeci ? Cuchnie na kilometr ? Lekarz jeździ po terenie i szuka na oślep jak grzybów w lesie ? Na początku października siedziały pszczoły w kłębie bo było zimno. Lekarz przyszedł w niedzielę po sumie ,rozp........ł cały ul i znalazł zgnilca ? |
Autor: | sp.z.o.o [ 21 października 2013, 11:10 - pn ] |
Tytuł: | Re: Płoną ule w powiecie szczecineckim |
Mówili o tym wczoraj w Teleekspresie |
Autor: | Alpejczyk [ 21 października 2013, 11:14 - pn ] |
Tytuł: | Re: Płoną ule w powiecie szczecineckim |
kulka96, Próby były zapewne pobrane wcześniej które jednoznacznie określiły z czym ma do czynienia. Jak miał wyniki to przystąpił do dalszych czynności; próba leczenia albo likwidacji pasieki. |
Autor: | minikron [ 21 października 2013, 11:24 - pn ] |
Tytuł: | Re: Płoną ule w powiecie szczecineckim |
Alpejczyk pisze: minikron pisze: W jakim celu niszczy się miód? Ktoś wcina miód o poranku na tarasie i pszczółki przy okazji się raczą to co spadło dzieciom z talerza lub bezpośrednio ze słoika. W ten sposób masz wektor kolejnego zarażenia rodzin. Obecność przetrwalników nie świadczy o tym, że rodzina zachoruje. Masz je w każdej ze swoich rodzin. Również statystycznie można określić tylko prawdopodobieństwo wystąpienia objawów klinicznych, od rodziny zależy, czy zachoruje. Poza tym żyjemy w państwie prawa (podobno) i PWL ma prawo tylko zakazać przemieszczania produktów pszczelich a nie zniszczenia tego, co w słoikach. |
Autor: | kulka96 [ 21 października 2013, 11:25 - pn ] |
Tytuł: | Re: Płoną ule w powiecie szczecineckim |
Ile płacą za likfidowany (spalany) ul ? |
Autor: | Alpejczyk [ 21 października 2013, 11:37 - pn ] |
Tytuł: | Re: Płoną ule w powiecie szczecineckim |
minikron pisze: Obecność przetrwalników nie świadczy o tym, że rodzina zachoruje. Masz je w każdej ze swoich rodzin. Również statystycznie można określić tylko prawdopodobieństwo wystąpienia objawów klinicznych, od rodziny zależy, czy zachoruje. Poza tym żyjemy w państwie prawa (podobno) i PWL ma prawo tylko zakazać przemieszczania produktów pszczelich a nie zniszczenia tego, co w słoikach. Jeśli statystycznie każdy ma przetrwalniki w swojej pasiece, no to faktycznie obecne postępowanie lekarza jest jak najbardziej adekwatne. Eliminacja rodzin podatnych na zachorowanie. Z tego co mi wiadomo to lekarz może decyzją nakazać utylizację produktów pszczelich lub wykorzystania w ściśle określony sposób np. miodu do wypieków cukierniczych. |
Autor: | Mariuszczs [ 21 października 2013, 12:55 - pn ] |
Tytuł: | Re: Płoną ule w powiecie szczecineckim |
Cynig jesteśmy w Polsce. Warto też zwrócić uwagę że styropianu nie wolno spalać ( a tam chyba jest jako izolacja sądząc po dymie) i te ule powinny iść do utylizacji co w niemczech ma miejsce. Ale co tam u mnie strażacy przywozili regularnie i spalali opony w polu. |
Autor: | 6Cichy [ 21 października 2013, 16:25 - pn ] |
Tytuł: | Re: Płoną ule w powiecie szczecineckim |
ten problem ze zgnilcem jest w Szczecinku od paru lat nawet pamiętam jakiś nasz forumowy kolega palił ule 2 lata tamu i widać ze cięzko z tym problemem dać sobie radę dodatkowym zagrożeniem jest bliskosc wspaniałych wrzosowisk w Bornym Sulinowie gdzie gromadnie pszczelarze przywożą swoje pszczoły w sierpniu a to tylko odległosć 20 km |
Autor: | kamil556 [ 21 października 2013, 19:10 - pn ] |
Tytuł: | Re: Płoną ule w powiecie szczecineckim |
a gdzie pszczoły?? |
Autor: | pawel anczakows [ 21 października 2013, 20:27 - pn ] |
Tytuł: | Re: Płoną ule w powiecie szczecineckim |
Ale co tam u mnie strażacy przywozili regularnie i spalali opony w polu.[/quote][quote="Mariuszczs"]PÓŻNIEJ SIĘ DZIWIĆ ŻE LUDZIE MAJĄ RAKA. |
Autor: | Mariuszczs [ 21 października 2013, 20:33 - pn ] |
Tytuł: | Re: Płoną ule w powiecie szczecineckim |
Samego przywożenia nie widziałem, ale jak pilnowali palenia to widziałem kilka razy. To taka droga mało uczęszczana . Druty długo tam leżały po oponach, ale chyba drinkowcy sprzątnęli. |
Autor: | BoCiAnK [ 21 października 2013, 21:08 - pn ] |
Tytuł: | Re: Płoną ule w powiecie szczecineckim |
kulka96 pisze: Na początku października siedziały pszczoły w kłębie bo było zimno. bo na wiedzę nie ma ratunku Lekarz przyszedł w niedzielę po sumie ,rozp........ł cały ul i znalazł zgnilca ? Cytuj: Zabójczy dla pszczół zgnilec amerykański pustoszy pasieki w pchowiecie szczecineckim. Strażacy spalili już blisko 300 uli chory system i tyle owszem jak ul jest już stary noo może okazać się że środek do dezynfekcji jest droższy no to może nie wato się bawić i spalić ale co ul ma do jakiej kolwiek choroby takie stare przysłowie Szczota i frotera zrobi z kota bochatera Alpejczyk pisze: Jeśli statystycznie każdy ma przetrwalniki w swojej pasiece, no to faktycznie obecne postępowanie lekarza jest jak najbardziej adekwatne. Każdy ma zgnilca tylko że poziom cukrów w ograniźmie larwy nie pozwala mu się rozwijać wiec badanie miodu można o dupsko rozbić jest norma która pozwala na określenie ilości o tym napisał [color=#0000FF]Tomek minikron pisze: Obecność przetrwalników nie świadczy o tym, że rodzina zachoruje. dokładnie
|
Autor: | pawel. [ 21 października 2013, 21:21 - pn ] |
Tytuł: | Re: Płoną ule w powiecie szczecineckim |
Dajcie im ule z pszczołami a paragraf znajdą a jak mają leczyć to a wyleczyć rodziny ze zgnilca to nie problem do zwykłego pszczelarza a do takich fachowców jakich mamy to lek bardzo dobry mają OGIEŃ ,pawel |
Autor: | Alpejczyk [ 21 października 2013, 21:35 - pn ] |
Tytuł: | Re: Płoną ule w powiecie szczecineckim |
Alpejczyk pisze: Jeśli statystycznie każdy ma przetrwalniki w swojej pasiece, no to faktycznie obecne postępowanie lekarza jest jak najbardziej adekwatne. Każdy ma zgnilca tylko że poziom cukrów w ograniźmie larwy nie pozwala mu się rozwijać wiec badanie miodu można o dupsko rozbić jest norma która pozwala na określenie ilości o tym napisał [color=#0000FF]Tomek Bogdan nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi, tym bardziej jak cytujesz fragment. a kontekst był na końcu; Cytuj: Eliminacja rodzin podatnych na zachorowanie
|
Autor: | kulka96 [ 21 października 2013, 22:58 - pn ] |
Tytuł: | Re: Płoną ule w powiecie szczecineckim |
Zadam jeszcze raz to pytanie.Ile płacą za spalenie jednego ula ? Bo jak rodzina słaba, ule stare, do tego trzeba zakarmić na zimę,wyleczyć z warozy to jak policzyć te koszty to bardziej się opłaca mieć tego zgnilca. A może i z wiosny coś dołożą na zakup nowych rodzin. |
Autor: | CYNIG [ 21 października 2013, 23:04 - pn ] |
Tytuł: | Re: Płoną ule w powiecie szczecineckim |
kulka96, zetknąłem się z dwiema wersjami - wyceny dokonuje rzeczoznawca - wyceny dokonuje Powiatowy Lekarz Weterynarii. Wydaje mi się że bardziej wiarygodna jest pierwsza opcja. Odszkodowanie wypłacane jest z budżetu za pośrednictwem urzędu wojewody. |
Autor: | kamil556 [ 21 października 2013, 23:31 - pn ] |
Tytuł: | Re: Płoną ule w powiecie szczecineckim |
Juz niedługo będa płanąc wieksze pasieki te z 20 ,30 letnimi ulami żeby tylko o 100 wiecej dawali za zgnilca to juz sie opłaci . |
Autor: | wiesiek33 [ 22 października 2013, 07:21 - wt ] |
Tytuł: | Re: Płoną ule w powiecie szczecineckim |
kamil556 pisze: Juz niedługo będa płanąc wieksze pasieki te z 20 ,30 letnimi ulami żeby tylko o 100 wiecej dawali za zgnilca to juz sie opłaci . Nawet 300% to za mało .Chyba że masz po 10l. z rodziny to się nie dziwię!!!
|
Autor: | Alpejczyk [ 22 października 2013, 07:44 - wt ] |
Tytuł: | Re: Płoną ule w powiecie szczecineckim |
kulka96 pisze: Zadam jeszcze raz to pytanie.Ile płacą za spalenie jednego ula ? Bo jak rodzina słaba, ule stare, do tego trzeba zakarmić na zimę,wyleczyć z warozy to jak policzyć te koszty to bardziej się opłaca mieć tego zgnilca. A może i z wiosny coś dołożą na zakup nowych rodzin. Jeżeli pszczelarz zgadza się na wycenę jaką ustali Powiatowy Lekarz Weterynarii to decyzja i kasa wypłacana. W przypadku gdy jest sprawa sporna lub Powiatowy Lekarz Weterynarii ma trudność w wycenie (oryginalne nie typowe ule) posiłkuje się rzeczoznawcą ale wtedy musi mu zapłacić za sporządzenie wyceny. Dwa lata temu słyszałem o takim przypadku i wycena wyniosła 250 zł za rodzinę a część uli pozostało i były dezynfekowane. Z tego teksu można wnioskować że wyszło po 450 zł za rodzinę. http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article ... /130819820 |
Autor: | Alpejczyk [ 22 października 2013, 07:51 - wt ] |
Tytuł: | Re: Płoną ule w powiecie szczecineckim |
wiesiek33 pisze: Nawet 300% to za mało .Chyba że masz po 10l. z rodziny to się nie dziwię!!! Jak masz chorą rodzinę to i na własne potrzeby będzie miała trudności przynieść sobie nektaru Po wpisaniu hasła 'zwalczanie zgnilca amerykańskiego pszczół odszkodowanie' wyszło dość sporo artykułów takiego typu; http://www.zycie.pl/informacje/Przemysl ... czoly.html |
Autor: | kamil556 [ 22 października 2013, 20:06 - wt ] |
Tytuł: | Re: Płoną ule w powiecie szczecineckim |
wiesiek33 pisze: Chyba że masz po 10l. z rodziny to się nie dziwię!!! Troche mniej bo po 6-7 litrów mam słaby teren i zastanawiam sie nad odszkodowaniem za zgnilca bo zawsze wpadnie 7 tyś. a ule kupiłem po 50 zł i połowa uli jest pusta to straty nie bendzie. |
Autor: | lalux5 [ 22 października 2013, 21:10 - wt ] |
Tytuł: | Re: Płoną ule w powiecie szczecineckim |
A nie dało się znaleść zgnilca wcześniej ? Jak już mają płonąć pasieki , to przynajmniej pszczelarze nie ponieśli by kosztów podkarmiania i leczenia , a także nie musieli by wykonywać miodobrania . Dziwny to rejon że zgnilec tak późno się objawia . Z tym paleniem trza było poczekać do zimy |
Autor: | nogoglaszczka76 [ 22 października 2013, 21:45 - wt ] |
Tytuł: | Re: Płoną ule w powiecie szczecineckim |
Dobry wieczór. Przychodzi dziś do mnie sąsiad i informuje,że w telewizji znowu mówili o zgniliźnie amerykańskiej.Nie zna się to pomylił,a ja mu nie tłumaczyłem . Kiedy już jasne będą warunki rekompensaty to wielu "zgnilec" szybko dopadnie.Czysty pieniądz-kupować odkłady{150 zł},zarażać i pobierać odszkodowania{350 zł}.Albo namnażać bez miary i choroba sama przyjdzie.To jest kuszące.Wystarczą znajomości w urzędach.Można i tak.Zapytam jednak quo vadis?Kto myśli jednak jak człowiek,niech naprawdę przestrzega pewnych zasad i jakoś ten okres przetrwa. Czytam,słucham,obserwuję i jak w innym poście napisałem,to już nie są ogniska choroby tylko jeden wielki pożar w całym kraju.Pytanie,dlaczego na taką skalę?W telewizyjnym przypadku winą obarczono tzw."dziadów pszczelarskich".Co jednak łączy wszystkie pasieki-odpowiedź-refundacja.To wszystko jest samowolką bez żadnej kontroli.Powtórzę,że pszczoły można utrzymać w dostatecznej kondycji zachowując higienę{przede wszystkim wymiana węzy,ciepłota i inne zalecenia z książek,że tak powiem komunistycznych,bez kolorowych obrazków ale za to treściwych}. Wielu producentów matek,a w szczególności odkładów nie jest w stanie przestrzegać zasad dobrej praktyki.Częste odbieranie czerwiu powoduje zachwianie równowagi w roju,brakuje pokoleń pszczół, często oziębienie i choroba się paprze i rozwlecze.Mogą one być leczone,mogą być i wodą święconą polewane ale to nic nie da.Jeden z kolegów od kilku lat nie wybiera miodu,słusznie zauważył,że coś pszczołom dolega.Postanowił zlikwidować {spalić} pasiekę i założyć od nowa w innym miejscu zaopatrując się w odkłady u rekomendowanego hodowcy.Kupił-niestety chore.Można się oczywiście procesować i dochodzić odszkodowań ale nie każdy to lubi. Myślę,że na razie mamy do czynienia ze zgnilcem europejskim.Nie wiem na jakim badaniu opierał się weterynarz z pierwszego postu,dlatego nie wypowiadam się na temat tamtego przypadku. Problem jest do rozwiązania lecz muszą się zająć tym władze związkowe w tym Sabat. |
Autor: | Lenin [ 22 października 2013, 22:16 - wt ] |
Tytuł: | Re: Płoną ule w powiecie szczecineckim |
Ja twierdzę że główną przyczyną upadku rodzin w pasiekach jest zgnilec amerykański. Dużo temu tematowi poświęcam czasu, rozmawiam z pszczelarzami z różnych rejonów kraju i wszędzie jest problem tylko każdy udaje że nic się nie dzieje. |
Autor: | krzysglo [ 22 października 2013, 23:00 - wt ] |
Tytuł: | Re: Płoną ule w powiecie szczecineckim |
Lenin pisze: Ja twierdzę że główną przyczyną upadku rodzin w pasiekach jest zgnilec amerykański. Dużo temu tematowi poświęcam czasu, rozmawiam z pszczelarzami z różnych rejonów kraju i wszędzie jest problem tylko każdy udaje że nic się nie dzieje. Szkoda, że nie byłeś na Konferencji pszczelarskiej w Łosiowie. Pani Pohorecka przedstawiała wyniki badań. |
Autor: | BoCiAnK [ 22 października 2013, 23:09 - wt ] |
Tytuł: | Re: Płoną ule w powiecie szczecineckim |
Lenin pisze: Ja twierdzę że główną przyczyną upadku rodzin w pasiekach jest zgnilec amerykański. Przypomnij sobie co się działo w Pow " L" tam szło o kasę a nie zgnilec nogoglaszczka76 pisze: Kiedy już jasne będą warunki rekompensaty to wielu "zgnilec" szybko dopadnie.Czysty pieniądz-kupować odkłady{150 zł},zarażać i pobierać odszkodowania{350 zł}. Polak Potrafi kombinować a Chińczycy miód produkować |
Autor: | pawel. [ 23 października 2013, 01:57 - śr ] |
Tytuł: | Re: Płoną ule w powiecie szczecineckim |
6Cichy pisze: ten problem ze zgnilcem jest w Szczecinku od paru lat nawet pamiętam jakiś nasz forumowy kolega palił ule 2 lata tamu i widać ze cięzko z tym problemem dać sobie radę dodatkowym zagrożeniem jest bliskosc wspaniałych wrzosowisk w Bornym Sulinowie gdzie gromadnie pszczelarze przywożą swoje pszczoły w sierpniu a to tylko odległosć 20 km I właśnie o te wrzosowiska chodzi była mowa w programie telewizyjnym ,pszczelarze nie chcą na tym terenie żadnych obcych pasiek z poza ich terenów czyli pasiek wędrownych .pawel
|
Autor: | mendalinho [ 23 października 2013, 08:35 - śr ] |
Tytuł: | Re: Płoną ule w powiecie szczecineckim |
pawel. pisze: I właśnie o te wrzosowiska chodzi była mowa w programie telewizyjnym ,pszczelarze nie chcą na tym terenie żadnych obcych pasiek z poza ich terenów czyli pasiek wędrownych .pawel Paweł może problem tkwi nie w przyjezdnych pasiekach a w pasiekach ze swojego terenu. Najpierw samemu trzeba spojrzeć co się ma w ulu a później patrzeć w cudze Z drugiej strony obszar o tak dużym natężeniu pasięk wędrujących powinien być objęty szczególnym nadzorem PLW. |
Autor: | emka24 [ 23 października 2013, 08:40 - śr ] |
Tytuł: | Re: Płoną ule w powiecie szczecineckim |
mendalinho pisze: pawel. pisze: I właśnie o te wrzosowiska chodzi była mowa w programie telewizyjnym ,pszczelarze nie chcą na tym terenie żadnych obcych pasiek z poza ich terenów czyli pasiek wędrownych .pawel Paweł może problem tkwi nie w przyjezdnych pasiekach a w pasiekach ze swojego terenu. Najpierw samemu trzeba spojrzeć co się ma w ulu a później patrzeć w cudze Z drugiej strony obszar o tak dużym natężeniu pasięk wędrujących powinien być objęty szczególnym nadzorem PLW. Pasieka przyjeżdżająca na pożytek ma mieć ,w myśl obowiązujących przepisów,zaświadczenie od PIW ,że na terenie z którego przyjechała nie ma zgnilca. Ja występuję do PIW o takie zaświadczenie przed wywozem pszczół. |
Autor: | pawel. [ 23 października 2013, 09:56 - śr ] |
Tytuł: | Re: Płoną ule w powiecie szczecineckim |
mendalalinho masz racje tylko to pytanie musisz skierować do TV program agrobiznes ,pawel |
Autor: | mendalinho [ 23 października 2013, 11:10 - śr ] |
Tytuł: | Re: Płoną ule w powiecie szczecineckim |
emka24 pisze: Pasieka przyjeżdżająca na pożytek ma mieć ,w myśl obowiązujących przepisów,zaświadczenie od PIW ,że na terenie z którego przyjechała nie ma zgnilca. Ja występuję do PIW o takie zaświadczenie przed wywozem pszczół. Ja tez wędrując mam takie zaświadczenie.Zaświadczenie musisz mieć jadąc na pożytek i z niego wracając Tylko co te zaświadczenie znaczy.? Uspokaja sumienie tylko czyje Czy ten świstek papieru rzeczywiście świadczy o braku zgnilca na danym terenie. Moim zdaniem jest bezwartościowym żródłem informacji.pozdrawiam |
Autor: | 6Cichy [ 23 października 2013, 11:51 - śr ] |
Tytuł: | Re: Płoną ule w powiecie szczecineckim |
mendalinho pisze: emka24 pisze: Pasieka przyjeżdżająca na pożytek ma mieć ,w myśl obowiązujących przepisów,zaświadczenie od PIW ,że na terenie z którego przyjechała nie ma zgnilca. Ja występuję do PIW o takie zaświadczenie przed wywozem pszczół. Ja tez wędrując mam takie zaświadczenie.Zaświadczenie musisz mieć jadąc na pożytek i z niego wracając Tylko co te zaświadczenie znaczy.? Uspokaja sumienie tylko czyje Czy ten świstek papieru rzeczywiście świadczy o braku zgnilca na danym terenie. Moim zdaniem jest bezwartościowym żródłem informacji.pozdrawiam przed wyjazdem dostajecie zaświadczenie po wizycie u piw czy przyjeżdza na pasieke i wtedy wydaje zaswiadczenie u mnie nigdy nie rusza się z za biurka jak powiada nie ma komu wkładac głowy do ula więc to moje zaświadczenie nic tak naprawde nie jest warte ale poproszony na wrzosowisku musiałem je okazać [quote="pawel."] właśnie o te wrzosowiska chodzi była mowa w programie telewizyjnym ,pszczelarze nie chcą na tym terenie żadnych obcych pasiek z poza ich terenów czyli pasiek wędrownych .pawel myślisz że wymyślili zgnilca aby pszczelarze nie przywozili pszczół na wrzos ? ale palenie uli jest autenytycze i weterynasz tez stwierdził po oględzinach' ale może |
Autor: | emka24 [ 23 października 2013, 12:17 - śr ] |
Tytuł: | Re: Płoną ule w powiecie szczecineckim |
6Cichy, Skoro masz takie zaświadczenie to wiesz co na nim jest napisane. Zaświadczeniem tym PIW stwierdza,że na terenie na którym znajduje się pasieka nie stwierdzono zgnilca,a nie że w twoja pasieka jest skontrolowana. Ponieważ istnieje obowiązek zgłaszania podejżenia zgnilca w pasiece,to uważa,że jeśli nie ma zgłoszeń to na tym terenie go niema.Do tego nie musi być w pasiece. |
Autor: | pewex [ 23 października 2013, 12:18 - śr ] |
Tytuł: | Re: Płoną ule w powiecie szczecineckim |
Te zaświadczenia to trochę inaczej miały funkcjonować... Zaświadczenie jest/powinno być że powiat/teren gdzie stoi pasieka nie jest zapowietrzony przez zgnilca niekoniecznie z naszej pasieki. Jak teren jest zapowietrzony to wiadomo - nie wolno/nie powinno się wywozić pszczół z takiego obszaru aby choroby nie rozwlekać po całym kraju. W drugą stronę też to działa, ale o tym to juz mało kto wie. Jak chcemy wrócić z pszczołami do domu, to powinniśmy iść do PWL właściwego dla miejsca gdzie stoi nasza pasieka wędrowna i otrzymać zaświadczenie że na tym terenie nie ma zgnilca i możemy sobie wracać do domciu albo jechać dalej na następny pożytek. PLW powinien prowadzić ewidencję kto i kiedy był na jego terenie z pszczołami, aby np poinformować takiego pszczelarza, lub PLW właściwego dla miejsca zgłoszenia pasieki tego pszczelarza, że po kilku dniach jak on wyjechał z pszczołami na tym terenie odkryto zgnilca i należy skontrolować jego pasiekę, albo niech przynajmniej trzyma rękę na pulsie i sam obserwuje czy coś się dzieje. Tylko nie każcie mi podawać przepisów które to regulują bo nie wiem. Była o tym mowa na jednym ze szkoleń. Praktyka pokazuje coś zupełnie innego - kiedyś byłem u swojego PLW to zrobił oczy jaki zaświadczenie i powiedział że jak zapłace i mu podyktuje treść co ma być na tym zaświadczeniu to nie ma problemu. Podziękowałem za jego poświęcenie i tyle mnie tam widzieli nim naskrobałem swoje to już emka24, wyjaśnił |
Autor: | emka24 [ 23 października 2013, 12:36 - śr ] |
Tytuł: | Re: Płoną ule w powiecie szczecineckim |
pewex pisze: Praktyka pokazuje coś zupełnie innego - kiedyś byłem u swojego PLW to zrobił oczy jaki zaświadczenie i powiedział że jak zapłace i mu podyktuje treść co ma być na tym zaświadczeniu to nie ma problemu. Podziękowałem za jego poświęcenie i tyle mnie tam widzieli Zaświadczenie kosztuje 10zł. Mój PIW wieedzieł co na takim zaświadczeniu napisać ,uniusł jednak brwi w zdziwieniu,że ja chcę takie zaświadczenie-dając do zrozumienie ,że oni sprawdzają takie zaświadczenia na wniosek miejscowych pszczelarzy .Dlatego ja właśnie biorę takie zaświadczenia(przed powrotem z wędrówki nie biorę,a jeśli moja obecność na pożytku przekraczała dwa tygodnie to powinienem) W moim przypadku dotyczy to tylko wyjazdu na wrzos ,a więc raz w roku. |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |