FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Przeziębiony czerw http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=10&t=14893 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | toba94 [ 18 marca 2015, 09:50 - śr ] |
Tytuł: | Przeziębiony czerw |
Witam Wszędzie można wyczytać żeby nie zaglądać do ula poniżej 10-15 stopni (najlepiej 15) aby nie zaziębić czerwiu... Ale nigdzie nie mogę znaleźć z ciekawości informacji co w przypadku jego zaziębienia? Rozumiem, że wtedy czerw zamiera. Być może zaczyna gnić? Co wtedy się z takim robi? Pozdrawiam |
Autor: | Zdzisław. [ 18 marca 2015, 10:06 - śr ] |
Tytuł: | Re: Przeziębiony czerw |
Wtedy nalezy taki czerw usunąć z rodziny, pszczoły staraja sie taki czerw w miare własnych mozliwosci wynośc ,ale te mozliwości sa określone przez siłe rodziny [silne rodziny raczej nie zaziębiaja czerwiu] oraz cechy genetyczne [instynkt higieniczny] . Rozkład zaziębnietego czerwiu zawsze stanowi zagrożenie dla zdrowotności rodziny. |
Autor: | mendalinho [ 18 marca 2015, 10:14 - śr ] |
Tytuł: | Re: Przeziębiony czerw |
toba94 pisze: Witam Wszędzie można wyczytać żeby nie zaglądać do ula poniżej 10-15 stopni (najlepiej 15) aby nie zaziębić czerwiu.. wbrew pozorom zaziębić czerw nie jest tak łatwo. O tej porze roku i przy takich temperaturach nie przegladasz rodziny(ramka po ramce). mozna zrobić wgląd coś ująć cos dołożyć,docieplić odsklepić(podrapać zasklep widelcem). Taki wgląd nie trwa dłużej niż kilka minut. Co z zaziębionym czerwiem robić toZdzisław., ci napisał pozdrawiam |
Autor: | toba94 [ 18 marca 2015, 16:06 - śr ] |
Tytuł: | Re: Przeziębiony czerw |
Dziekuje bardzo za odpowiedz W jaki sposob w takiej sytuacji usuwa sie ten martwy czerw? Wycina sie ramke? Wydlubuje patyczkiem? |
Autor: | mendalinho [ 18 marca 2015, 16:12 - śr ] |
Tytuł: | Re: Przeziębiony czerw |
toba94 pisze: W jaki sposob w takiej sytuacji usuwa sie ten martwy czerw? Usuwasz z ula cała ramke na której taki czerw wystepuje |
Autor: | baru0 [ 18 marca 2015, 23:37 - śr ] |
Tytuł: | Re: Przeziębiony czerw |
toba94 pisze: W jaki sposob w takiej sytuacji usuwa sie ten martwy czerw? Może napisz w jaki sposób rozpoznałeś martwy czerw. Musiałeś wykonać dwa przeglądy bardzo powoli i z rozpizdganiem gniazda .Pierwszy żeby zaziębić czerw drugi żeby to stwierdzić .Albo poszerzyłeś istniejące gniazdo zamiast ująć ramek .Chyba że się mylę . |
Autor: | toba94 [ 19 marca 2015, 12:50 - czw ] |
Tytuł: | Re: Przeziębiony czerw |
Znaczy martwego czerwiu nie rozpoznalem, nie zagladalem. Jestem poczatkujaca osoba, pierwszy raz mam doczynienia z pszczolami. Kilka dni temu, dokladnie w niedziele kupilem rodzinke pszczol. Pan niby doswiadczony starszy pszczelarz. Pszczoly ma od wielu wielu lat. Pozyczyl mi ulik zebym przelozyl ramki do swojego ula. Kazal mi przyjechac po poludniu, bo mial je odymiac czyms na waroze i powiedzial ze moge od razu je przelozyc. Dzien byl cieply słoneczny, ale po zachodzie slonca zrobilo sie zimno. Twierdzil ze nic im nie bedzie. Chwile jeszcze zeszlo na przygotowaniach zanim to zrobilem. Przez to martwie sie czy czasem nie moglo dojsc do przeziebienia czerwiu ktory widzialem na ramkach. |
Autor: | baru0 [ 19 marca 2015, 22:13 - czw ] |
Tytuł: | Re: Przeziębiony czerw |
toba94,Może zaufaj temu pszczelarzowi . A gdyby nawet doszło do tego to powinny same sobie poradzić .Nie martw się na zapas . |
Autor: | toba94 [ 19 marca 2015, 22:26 - czw ] |
Tytuł: | Re: Przeziębiony czerw |
Wiem, ze moze martwie sie na zapas, ale nie chcialbym stracic rodzinki za ktora trzeba bylo zaplacic niemale pieniadze. Jedna osoba (tu juz mniej doswiadczony pszczelarz) z kolei nastraszyl mnie ze przeziebiony czerw i zgnilec, ktory moze z niego powstac to duzy problem i rodzina skazana jest na stracenie a wszystkie plastry do spalenia lacznie z ulem. A potem dodal, ze nie jest tak latwo zaziebic czerw i musialoby byc -5 stopni. Choc nie wiem czy mowil powaznie czy zeby mi dodac otuchy gdy zobaczyl jak sie martwie :d No ale jesli same powinny, w razie W, poradzic sobie z problemem tak jak piszesz to troche kamien spadl mi z serca |
Autor: | idzia12 [ 20 marca 2015, 00:04 - pt ] |
Tytuł: | Re: Przeziębiony czerw |
Zależy jaka siła tej rodziny i ile by było tego czerwiu, odpukać ,zaziębionego. |
Autor: | BoCiAnK [ 20 marca 2015, 23:46 - pt ] |
Tytuł: | Re: Przeziębiony czerw |
toba94 pisze: Pan niby doswiadczony starszy pszczelarz. Pszczoly ma od wielu wielu lat. Kazal mi przyjechac po poludniu, bo mial je odymiac czyms na waroze i powiedzial ze moge od razu je przelozyc. Dzien byl cieply słoneczny, ale po zachodzie slonca zrobilo sie zimno. Twierdzil ze nic im nie bedzie. No cóż ilość lat nie zawsze idzie w parze z doświadczeniem po 1) po przywiezieniu rodzinki na stałe miejsce ... powinny dostać w spokoju przynajmniej kilka dni by się obleciały 2) Nie powinno się grzebać w ulu poniżej 15 st mendalinho pisze: O tej porze roku i przy takich temperaturach nie przegladasz rodziny(ramka po ramce). mozna zrobić wgląd coś ująć cos dołożyć,docieplić odsklepić(podrapać zasklep widelcem). Taki wgląd nie trwa dłużej niż kilka minut. Na taki szybki wgląd to może sobie pozwolić ... Ty < ja ale nie ktoś kto po raz pierwszy kupuje pszczoły i jak znam życie szuka matki toba94, Jak przełożyłeś w miarę szybko to nic im nie będzie ... przełożenie rodziny 7-9 ramek to 2 min czasu |
Autor: | baru0 [ 21 marca 2015, 00:06 - sob ] |
Tytuł: | Re: Przeziębiony czerw |
BoCiAnK pisze: y < ja ale nie ktoś kto po raz pierwszy kupuje pszczoły i jak znam życie szuka matki No właśnie ,u mnie teraz jak kupowali to tylko ramka z czerwiem do góry -ile czerwiu ? czy są jajka i tyle . |
Autor: | toba94 [ 21 marca 2015, 20:13 - sob ] |
Tytuł: | Re: Przeziębiony czerw |
Faktycznie przełożenie nie trwało dłużej niż 2 minuty. Może w takim razie rzeczywiście za bardzo się martwię |
Autor: | XxSebastianxX [ 22 marca 2015, 00:02 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Przeziębiony czerw |
toba94 pisze: Faktycznie przełożenie nie trwało dłużej niż 2 minuty. Może w takim razie rzeczywiście za bardzo się martwię Witam, Nie przesadzaj jeśli zaglądasz do ula odsuwasz ramki a pszczoły je obsiadają czerwiu nie zaziębisz zwłaszcza jeśli już jest zasklepiony co innego jeśli oglądasz ramki i to się przedłuża ale tak łatwo go nie zaziębisz choć zawsze trzeba uważać.Silna rodzina szybko wyrównuje temperaturę i nie ma problemu z ogrzewaniem.Choć początkujący pszczelarze chcieliby na początku cały czas z tymi pszczołami przebywać. Pozdrawiam |
Autor: | pawel. [ 22 marca 2015, 00:17 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Przeziębiony czerw |
toba94 pisze: Faktycznie przełożenie nie trwało dłużej niż 2 minuty. Może w takim razie rzeczywiście za bardzo się martwię Widocznie z tego co piszesz to lubisz mieć zmartwienie początki zawsze są takie z biegiem lat to tobie przejdzie .pawel
|
Autor: | toba94 [ 29 marca 2015, 17:46 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Przeziębiony czerw |
Zdjęcia polecam powiększyć lub pobrać na dysk. Są w dużej rozdzielczości |
Autor: | wtrepiak [ 29 marca 2015, 18:29 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Przeziębiony czerw |
Kolego ..przepraszam,... na takiej woszczynie zimujesz rodziny. To się dawno kwalifikuje do przetopienia....czego ty oczekujesz... |
Autor: | toba94 [ 29 marca 2015, 18:44 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Przeziębiony czerw |
Przepraszam, ale ja pszczół jeszcze nie zimowałem Pisałem, że kupiłem tą rodzinkę. Plaster taki na szczęście jest tylko jeden. Pozostałe są żółte i wyglądają na przyzwoite/ Pozdrawiam Edit. Mam przy okazji takie pytanie. Kiedy można zabrać taki plaster na przetopienie? Czy jesień i pora ścieśniania gniazd to dobry moment? |
Autor: | baru0 [ 29 marca 2015, 21:13 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Przeziębiony czerw |
toba94, Brakuje zasadniczej sprawy ,w jakiej kolejności są te ramki . Ta czarna jak jest z kraja to może przez to być w niej dużo pyłku to raz a po drugie mam parę rodzin które składają pyłek gdzie popadnie. A jak patrzyłeś dwa tygodnie temu a czerw był na wygryzieniu ,to się mógł wygryź ,matka złożyła nowe jaja i teraz zasklepiły od nowa a larwa biała zwinięta to taka do zasklepienia . Poczytaj http://pl.wikibooks.org/wiki/Pszczelarstwo/Biologia/Rozw%C3%B3j tak na szybko . |
Autor: | toba94 [ 29 marca 2015, 23:17 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Przeziębiony czerw |
Zgadza się, jest to skrajna ramka. Nie pamiętam, ale druga lub trzecia od zatworu. Rzeczywiście to może być słuszna teoria z tymi nowymi jajeczkami. Będę w takim razie bacznie obserwował. No i mam pytanie czy ten syrop, który widać na zdjęciu, który jest naprzemiennie z pyłkiem to nektar? Wczesna faza miodku? Oraz kiedy można zabrać taki plaster na przetopienie? Czy jesień i pora ścieśniania gniazd to dobry moment? Bo teraz ze względu na taki zapas to chyba trochę szkoda. Że też musiały akurat na nim, chyba że one lubią takie brzydkie A i czy po zdjęciach można stwierdzić brak warozy na pszczołach? Wydaje się, że chyba nic im nie siedzi na grzbietach |
Autor: | rever [ 03 kwietnia 2015, 08:17 - pt ] |
Tytuł: | Re: Przeziębiony czerw |
toba94 pisze: Zgadza się, jest to skrajna ramka. Nie pamiętam, ale druga lub trzecia od zatworu. Rzeczywiście to może być słuszna teoria z tymi nowymi jajeczkami. Będę w takim razie bacznie obserwował. No i mam pytanie czy ten syrop, który widać na zdjęciu, który jest naprzemiennie z pyłkiem to nektar? Wczesna faza miodku? Oraz kiedy można zabrać taki plaster na przetopienie? Czy jesień i pora ścieśniania gniazd to dobry moment? Bo teraz ze względu na taki zapas to chyba trochę szkoda. Że też musiały akurat na nim, chyba że one lubią takie brzydkie A i czy po zdjęciach można stwierdzić brak warozy na pszczołach? Wydaje się, że chyba nic im nie siedzi na grzbietach Czy nektar to już tylko pszczoły wiedzą teraz pokarm zimowy przenoszą jak im pasuje żeby zrobić miejsca na czerw i pyłek. Pokarm taki jest nie zasklepiony. Ramki do przetopienia dajesz jako ostatnie lub przedostatnie i wymieniasz za miesiąc dwa z węzą. Jeśli nie masz za dużo suszu ciemne ramki możesz wykorzystać do miodni. Takie ramki są odporniejsze na wyłamywanie podczas wirowania, a do miodu wrzosowego jak znalazł. Czarne ramki to już tylko na podpałkę. pozdrawiam rever |
Autor: | toba94 [ 03 kwietnia 2015, 10:29 - pt ] |
Tytuł: | Re: Przeziębiony czerw |
Dziękuję bardzo za odpowiedź |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |