FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 28 marca 2024, 09:56 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 14 ] 
Autor Wiadomość
Post: 25 marca 2015, 12:01 - śr 

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 22:28 - wt
Posty: 78
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: warszawskie poszerzone
Mam połączyć 2 słabe rodziny pomiędzy którymi są 4 ule. Przełożę ramki z jednego ula do drugiego i zabiorę pusty ul. Pszczoły lotne (a teraz wszystkie są lotne) wrócą na stare miejsce i nie znajdując ula wproszą się do najbliższego. Jeśli są na coś chore i dlatego były słabe - zarażą zdrową rodzinę. Ponadto zasilą właśnie ją, a nie tą, do której były dołączone. Tej dostanie się więcej czerwiu do wykarmienia i tylko część (ale jaka?) pszczół. Jakoś nikt nie poruszał tego aspektu łączenia. Najlepiej byłoby łączyć przed oblotem. Łączyć czy nie łączyć, oto jest pytanie. Czy nie robi to więcej szkody niż pożytku. Co wy na to?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 marca 2015, 21:32 - śr 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6405
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Masz rację to zawsze jest dylemat .Na pewno bezpieczniej zdrową przenieść na miejsce "chorej" bardziej podejrzanej .Teraz idzie deszczowa pogoda.
Połącz wieczorem ,zatkaj wylotek papierem toaletowym ,zostaw wentylację od góry i daj rzadkiego syropu .Na pewno większa część się zadomowi .
Najlepszym wyjściem było by wywiezienie połączonych rodzin na jakiś czas .
Ale nie zawsze realne.

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 marca 2015, 11:42 - czw 

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 22:28 - wt
Posty: 78
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: warszawskie poszerzone
Wywiezienie niemożliwe. Przy tematach o łączeniu zawsze tylko o ścinaniu, gazecie, kroplach miętowych itp., nikt nie poruszał problemów opisanych przeze mnie. Najciekawsze jaka część pszczół pozostanie w ulu do którego zostały dołączone. Młodych nielotnych jeszcze teraz nie ma lub bardzo mało. Nie wiem czy te, które opiekują się czerwiem nie wylatują i pozostaną, czy jednak wylatują i nie wrócą.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 marca 2015, 11:51 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
wzaga50, poruszył poruszył. Już dr Ostrowska do tego się odnosiła.
Konkluzja jest taka, że pszczoły po dołączeniu do innej rodziny mają tak zmienione warunki bytowe, że od nowa dokonują oblotu i ewentualne powroty na stare stanowisko nie są istotnym problemem.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 marca 2015, 12:00 - czw 

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 22:28 - wt
Posty: 78
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: warszawskie poszerzone
To by była dobra wiadomość. Mozna prosić o źródło? A może ktoś obserwował zachowanie się pszczół i ich ilość po połączeniu. Ja w ciągu ok. 20 lat pszczelarzenia jeszcze nie łączyłem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 marca 2015, 12:04 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
wzaga50,
Nie pamiętam jaka to była publikacja, ale za wiele ich nie ma u nas na rynku to można poczytać wszystkie i w końcu się trafi :). Po prostu jest to taki drobiazg, że nie starałem się jakoś szczególnie zapamiętywać źródeł.

Jak trzeba łączyć to się łączy i po ptokach, bez zbędnego doktoryzowania się.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 marca 2015, 12:08 - czw 

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 22:28 - wt
Posty: 78
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: warszawskie poszerzone
Czasem przyjemnie trochę poteoryzować :D , a potem znowu oddać się praktyce...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 marca 2015, 12:44 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 marca 2009, 15:15 - ndz
Posty: 632
Lokalizacja: Mazury Orzysz
Ule na jakich gospodaruję: Warsz-posz, Dadant
Przedwczoraj łączyłem trzy słabiochy i dziś nic nie zalatuje już na stare miejsce.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 marca 2015, 12:47 - czw 

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 22:28 - wt
Posty: 78
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: warszawskie poszerzone
Bo w ciągu 2 dni zamieszkały w ulach najbliższych starym miejscom postoju...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 marca 2015, 13:35 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 marca 2009, 15:15 - ndz
Posty: 632
Lokalizacja: Mazury Orzysz
Ule na jakich gospodaruję: Warsz-posz, Dadant
Część na pewno weszła do najbliższych uli ale i w tej połączonej z trzech, widać różnicę.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 marca 2015, 21:51 - czw 

Rejestracja: 19 marca 2013, 01:36 - wt
Posty: 18
Ule na jakich gospodaruję: różne
Witam czy moze ktos bedzie mial matke z łaczenia rodzin wolna? 1-2?? Brakuje a szkoda mi łaczyć .. jak cos to prosze sie odezwac na priv. Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 marca 2015, 22:53 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
Przecież to irracjonalne działanie. Jeśli teraz nadaje się jej rodzina do łączenia, to albo jest źle unasieniona ,chora albo cała rodzina była chora. Taka matka nie nadaje się do niczego, chyba że pragniesz przywlec sobie jakąś chorobę. Połącz a po rzepaku zrób odkład i będziesz miał(a) więcej pożytku z takiego działania.
Albo kup odkład przezimowany lub matkę zapasową.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 marca 2015, 17:17 - pt 

Rejestracja: 11 stycznia 2011, 23:33 - wt
Posty: 658
Lokalizacja: Góry Świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: Warszawskie Zwykłe
A czym się różni przezimowany "odkład" od normalnej rodziny.???
Jak to odróżnić gdy ktoś np. zamiesza ulami.???

_________________
Z Pozdrowieniem: bohtyn-ociec
Lubię ule Warszawskie Zwykłe.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 marca 2015, 20:43 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
ociec pisze:
Jak to odróżnić gdy ktoś np. zamiesza ulami.???

Niestety tę kwestię bierzemy na wiarę. Szczególnie na wiosnę gdy mamy dużo starych pszczół. Dlatego kiedyś pszczelarz był uważany za człowieka prawego, który nie musiał składać przysięgi. Rodzina musi mieć odpowiednią siłę. Odkład z młodą matką może być słabszy.
Jeśli rodzinka ma siłę i czerw zwarty ładny a matka starsza będzie, to też nie problem. Można połączyć i korzyść będzie. Obawą mnie napawa kupowanie matek z łączenia jak kolega(żanka) Mandarynka210 deklaruje.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 14 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji