FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Mała komórka = więcej warrozy?
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=10&t=16915
Strona 1 z 1

Autor:  Ks. Tomasz [ 10 lutego 2016, 17:07 - śr ]
Tytuł:  Mała komórka = więcej warrozy?

Doniesienia z USA pokazują, że zmniejszanie komórki pszczelej przyczyniają się do zwiększania populacji varroa d. w rodzinie pszczelej. Badania dowodzą, że mała komórka jest odpowiednia dla pszczół zafrykanizowanych, ale nie jest odpowiednia dla pszczół europejskich. Z jednej strony zamiar był taki, by ograniczyć namnażanie pasożyta a okazało się że zabieg przynosi odwrotny skutek.
Dobrze wiemy o tym, że pasożyty varroa wybierają ciemne przeczerwione komórki. Jeśli mają dziewiczą węzę trutową i ciemne komórki pszczele to pomimo iż rozwój trutni jest dłuższy i jest to atrakcyjniejsze dla pasożyta varroa to zdecydowanie wybierają przeczerwione komórki pszczele. Komórki pszczele po każdym zaczerwieniu są mniejsze a poprzez to coraz bardziej atrakcyjne dla varroa destructor.

Autor:  adamjaku [ 10 lutego 2016, 19:16 - śr ]
Tytuł:  Re: Mała komórka = więcej warrozy?

Podaj proszę źródło, chętnie poczytam dokładnie.

Autor:  Ks. Tomasz [ 10 lutego 2016, 19:39 - śr ]
Tytuł:  Re: Mała komórka = więcej warrozy?

Ann Harman, Tłumaczenie jest w Pasiece 1/2016 s. 46-49 tekst źródłowy w Beekeepers Quarterly 2015, nr 119.

Co nieco o wielkości komórek jest też tutaj: http://www.delta-business.com/CalgaryBe ... 0Mites.pdf

Autor:  wiesiek33 [ 10 lutego 2016, 20:23 - śr ]
Tytuł:  Re: Mała komórka = więcej warrozy?

Ks. Tomasz pisze:
Dobrze wiemy o tym, że pasożyty varroa wybierają ciemne przeczerwione komórki.
silniejszy ferromon.
Ks. Tomasz pisze:
Komórki pszczele po każdym zaczerwieniu są mniejsze a poprzez to coraz bardziej atrakcyjne dla varroa destructor.
Takie rzeczy to tylko w USA w Polsce jest odwrotnie . Każdy kto ma pszczoły na małej komórce potwierdzi to .

Autor:  wojciech_p [ 10 lutego 2016, 20:36 - śr ]
Tytuł:  Re: Mała komórka = więcej warrozy?

8 lat na 5,1-warrozy jakby mniej jesienią(po zakończeniu wychowu trutni)nie widzę już sensu powrotu do 5,4.
Przekonywać innych do zmian komórki(do powrotu na naturalną w naszej szerokości geograficznej) też nie mam zamiaru.
Węzy nie sprzedaję.

Autor:  adamjaku [ 10 lutego 2016, 21:11 - śr ]
Tytuł:  Re: Mała komórka = więcej warrozy?

Ja za cienki jestem w angielskim.. od niemal tygodnia czekam na hasło do Pasieki - może niebawem dostanę i poczytam. Jakoś marnie działają..

Autor:  manio [ 10 lutego 2016, 21:26 - śr ]
Tytuł:  Re: Mała komórka = więcej warrozy?

ja tam sobie spikam, ale oni też chcą mamony za dostęp do artykułów , a pasieki nie czytam :( , gdzieś jest dostępny ten artykuł po angielsku ?

Autor:  idzia12 [ 10 lutego 2016, 23:31 - śr ]
Tytuł:  Re: Mała komórka = więcej warrozy?

Może oni mają krzyżówki z tą pszczołą z afrykanizowaną. U nas na szczęście takich mutantów nie ma. Tak myślę. U mnie warrozy jest mniej. Inna sprawa, że plastry gniazdowe zimuję tylko raz. Co roku wymieniam plastry.

Autor:  Ks. Tomasz [ 11 lutego 2016, 01:33 - czw ]
Tytuł:  Re: Mała komórka = więcej warrozy?

Ja nie jestem przeciwnikiem małej komórki ani upartym zwolennikiem komórki 5,4. Po prostu wyniki prowadzonych badań sa takie a nie inne. Jak opowiedziałem w Kanadzie kilka lat temu, ze coraz bardziej popularna jest mała komórka to mnie wyśmiali, że oni już tego próbowali i szkoda zachodu. Osobistych doświadczeń z tym nie mam, ale kilku pszczelarzy których znam wraca do dużej komórki.

Autor:  wojciech_p [ 11 lutego 2016, 09:49 - czw ]
Tytuł:  Re: Mała komórka = więcej warrozy?

https://www.youtube.com/watch?v=ySwNNpQPjK8
Ta pani ma spore doświadczenie w temacie.W innym art. wyjaśnia przyczyny niepowodzeń z małą komórką(poprzeciągane komórki już na etapie węzy).
Przydało by się tłumaczenie filmu na polski.

Autor:  emka24 [ 11 lutego 2016, 10:04 - czw ]
Tytuł:  Re: Mała komórka = więcej warrozy?

Jestem przekonany ,że wyniki z małą komórką mają ci ,którzy dali się w nią wpuścić.

Autor:  jarok [ 11 lutego 2016, 10:09 - czw ]
Tytuł:  Re: Mała komórka = więcej warrozy?

Może nie powinna być mała, tylko naturalna.
W naturalnie budowanym plastrze występują komórki różnej wielkości, uliczki są węższe, lepiej ogrzewany czerw, pszczoła potrafi się wygryźć nawet o 1 dzień wcześniej.
Komórki trutowe są nie na wycinanej ramce pracy tylko na obrzeżach plastrów, gdzie jest chłodniej, komórki te nie są wycinane, pewna ilość trutni jest w rodzinie potrzebna i właśnie do tych komórek wchodzą varoza, a do pszczelich ciaśniejszych mniej chętnie i na tym polega ograniczanie jej populacji.
Jest to oczywiście teoria ze stron o pszczelarstwie naturalnym, na które staram się przejść, ale to jeszcze potraw, wiec nie są to moje doświadczenia, niemniej bardziej to do mnie przemawia niż wojna chemiczna w ulu.

Może się oczywiście okazać że mądry człowiek zrobił dobrze powiększając pszczoły i ratując je przed niechybną śmiercią o pasożytniczego klaszczą.

Autor:  adriannos [ 11 lutego 2016, 12:42 - czw ]
Tytuł:  Re: Mała komórka = więcej warrozy?

A jaką pszczoła wybuduje komórkę po wyrojeniu(średnica)? Nie liczmy czepnych do materiału i odległości 4cm. Odpowiedź jest prosta. Każdy niech sobie odpowie.
Pozdrawiam

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/