FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 10 listopada 2024, 21:41 - ndz

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 49 ] 
Autor Wiadomość
Post: 06 lutego 2016, 22:18 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 stycznia 2011, 09:09 - pn
Posty: 1276
Lokalizacja: Busko-Zdrój woj.świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: 40 uli 360x300 plus 3x 1/2 WLP
Jeden ze znanych pszczelarzy twierdzi, że kitowanie gniazda przez pszczoły jest objawem choroby w rodzinie. Jego zdaniem rodzina zdrowa - nie kituje.


pozdrawiam

_________________
sklep internetowy ModneButy.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 lutego 2016, 22:44 - sob 

Rejestracja: 10 stycznia 2011, 21:51 - pn
Posty: 1022
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadan
Tego nie stwierdziłem, miałem zakitowane wylotki i całą górę przy foli /nie używam beleczek/ i te rodziny miały bardzo dobry rozwój, wziąłem od nich po ok 24l miodu, zrobłem sztuczne rójki a macierzaki miały się super na następny sezon. Są rasy które kitują, a inne nie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 lutego 2016, 22:51 - sob 

Rejestracja: 22 lutego 2011, 01:19 - wt
Posty: 454
Lokalizacja: Podkarpackie / Okolice Jasła / Małopolskie i Lublin pasieka na Dachu KULu
Ule na jakich gospodaruję: Dadant 1/2
Pszczoły kitują nie tylko by zabezpieczyć przed chorobami, ale także kitują w celu uszczelniania, zmniejszania wentylacji itp. Mówienie, że kierowanie jest oznaką choroby jest zbyt wielkim uproszczeniem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 lutego 2016, 23:36 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
Pszczoły podczas oblotu dla swoich potrzeb świat roślinny penetrując go szybko rozpoznały cudowne właściwości bakteriobójcze ,które posiadają okrywy pączków wykorzystały je do celów sanitarnych w ulu dodać można że propolisy które pochodzą z Topoli i Brzozy są najbardziej aktywne .pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 lutego 2016, 09:22 - ndz 
komeg pisze:
Jeden ze znanych pszczelarzy twierdzi, że kitowanie gniazda przez pszczoły jest objawem choroby w rodzinie. Jego zdaniem rodzina zdrowa - nie kituje.


pozdrawiam
Powiedz mu że jest sam chory.


Na górę
  
 
Post: 07 lutego 2016, 11:20 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
Skąd oni biorą taką wiedzę ....chyba od szarlatana..... :haha:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 lutego 2016, 12:34 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 stycznia 2011, 09:09 - pn
Posty: 1276
Lokalizacja: Busko-Zdrój woj.świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: 40 uli 360x300 plus 3x 1/2 WLP
Nie ukrywam, że ten temat złożyłem aby Kolegów sprowokować do dyskusji ale nie przypuszczałem takiej jazdy.
CarIvan pisze:
Powiedz mu że jest sam chory.
wtrepiak pisze:
Skąd oni biorą taką wiedzę ....chyba od szarlatana..... :haha:


Zapewne Koledzy się zdziwią, kto głosi te herezje w 1 min. 50 sek.... :lol: :lol: :lol: :lol:

https://www.youtube.com/watch?v=9euL_F6s7IE


pozdrawiam

_________________
sklep internetowy ModneButy.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 lutego 2016, 13:32 - ndz 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4576
Lokalizacja: stare polichno
Ilość propolisu w ulu jest zależna od rasy czy gatunku pszczół . Gdy zajmowałem się jego zbiorem w celach zarobkowych , poszukiwałem taki rodzaj pszczół , który produkował go w maksymalnych ilościach . Znalazłem krzyżówkę krainki z kaukazką , od której zbierałem przy pomocy specjalnych powałek z podwójnej siatki do 160 g propolisu , czyli podwójną jego ilość / przeciętna od 5 g - 80 g / .
Teraz nie lubię brudzić rąk kitem i mam buckfasta , który prawie w ogóle nie używa kitu .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 lutego 2016, 23:15 - ndz 
komeg pisze:
Zapewne Koledzy się zdziwią, kto głosi te herezje w 1 min. 50 sek....
Pozwolisz że nie wypowiem się dalej bo musiał bym ubliżyć Leszkowi a nie mam ku temu potrzeby.


Na górę
  
 
Post: 07 lutego 2016, 23:25 - ndz 

Rejestracja: 23 lutego 2015, 13:47 - pn
Posty: 195
Lokalizacja: Tervuren
Ule na jakich gospodaruję: dadant 12, 1/2D
Miejscowość z jakiej piszesz: Bruksela
To się nie odzywaj. Zauważcie, że Leszek posiada buckfast'a i swoje obserwacje opiera na tych pszczołach a nie na porównaniu ze sobą rożnych ras. Pozdrawiam Jarek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 lutego 2016, 02:04 - pn 

Rejestracja: 01 grudnia 2014, 00:43 - pn
Posty: 9
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth,National
Miejscowość z jakiej piszesz: Darlington, UK
komeg pisze:
Zapewne Koledzy się zdziwią, kto głosi te herezje w 1 min. 50 sek.... :lol: :lol: :lol: :lol:

Jak dla mnie to ten filmik miał pokazać stan rodziny testowej na komórce 4,9
ze zwężonymi uliczkami.
Właśnie przez te odległości Leszek widocznie się spodziewał większego kitowania, które
nie nastąpiło a przez to ,że wszystkie te inforamcje zawarł w jednym zdaniu to faktycznie
trochę to dwuznacznie zabrzmiało.
Tak to zrozumiałem ale oczywiście najlepiej by było zapytać u źródła.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 lutego 2016, 10:11 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 stycznia 2011, 09:09 - pn
Posty: 1276
Lokalizacja: Busko-Zdrój woj.świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: 40 uli 360x300 plus 3x 1/2 WLP
DarkAnt pisze:
Tak to zrozumiałem ale oczywiście najlepiej by było zapytać u źródła.


Źródło się już wypowiedziało i teraz pora na innych.
Koledzy zastanówmy się czy chora rodzina (posiadająca instynkt przetrwania) użyje faktycznie większej ilości propolisu niż rodzina zdrowa w celu leczniczo-dezynfekcyjnym, bo przecież takie cudowne właściwości on ma. ?


pozdrawiam

_________________
sklep internetowy ModneButy.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 lutego 2016, 11:04 - wt 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4576
Lokalizacja: stare polichno
Rodzina chora traci instynkt przetrwania . Słabnąc , mniej znosi miodu , jeszcze mniej kituje / zbieranie propolisu należy do najcięższych prac wykonywanych przez pszczoły i tylko ten heroiczny wysiłek są w stanie podjąć zdrowe osobniki / . Jedynym instynktem zachowawczym chorej pszczoły jest - odlecieć jak najdalej od ula i tam dokonać żywota .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 lutego 2016, 11:58 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
wg mnie kitowanie nie oznacza tego czy rodzina jest chora czy nie. Pszczoły kitowanie mają w genach. Jedne kitują mocniej inne mniej. To tak jak z miodnością. Jedne noszą mniej inne więcej miodu.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lutego 2016, 21:27 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 lutego 2011, 23:40 - śr
Posty: 1088
Lokalizacja: Chełm- lubelskie
Według niektórych książek pszczoły używają propolisu nawet wewnątrz komórek pszczelich- tak przygotowują do czerwienia.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lutego 2016, 21:43 - śr 

Rejestracja: 21 lipca 2008, 21:38 - pn
Posty: 1114
Lokalizacja: Małopolska
To kwestia genów , a nie zdrowotności


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lutego 2016, 22:03 - śr 

Rejestracja: 27 listopada 2010, 00:02 - sob
Posty: 1909
Lokalizacja: Szprotawa
Ule na jakich gospodaruję: WP leżak i WP korpus
Fachowcy może się wypowiedzą, co to jest( kit pszczeli) i co to jest (propolis) bo ja mam inną wiedzę na ten temat, jak tu przedstawiają forumowicze.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lutego 2016, 22:06 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
komeg, Gdzie on twierdzi że kitowanie gniazda jest objawem choroby...????
Facet opowiada co dzieje się w ulu ,,,,Pszczół nie ma dużo .... Kitu nadal nie ma .Nie kitują , są zdrowe......
--Piszesz------Jeden ze znanych pszczelarzy twierdzi, że kitowanie gniazda przez pszczoły jest objawem choroby w rodzinie. Jego zdaniem rodzina zdrowa - nie kituje.-- -CarIvan[/Powiedz mu że jest sam chory.----- Myślę że resztę to sobie sami dopowiadacie ,,,,bo on nic takiego nie mówi że kitowanie gniazd jest objawem choroby ......sami jątrzycie ...
I na siłę wmawiacie że to on powiedział ....w 1.50sek.a chłop nic takiego nie powiedział ...Proszę was !!!! nie oczerniajcie kogoś jak nie umiecie słuchać ......
I później wychodzą takie kłutnie jak wychodzą , sami robicie zamęt . [b]CarIvan
, jako administrator . i kto głosi te herezje...
Traktujecie to forum jak prywatny folwark .....


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lutego 2016, 22:11 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
CarIvan, Tylko spiszę adresy do wysyłki nasion ,,,i zrób to co zapowiadałeś .....


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lutego 2016, 23:42 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
Marian. pisze:
Fachowcy może się wypowiedzą, co to jest( kit pszczeli) i co to jest (propolis) bo ja mam inną wiedzę na ten temat, jak tu przedstawiają forumowicze.
Kit pszczeli to naturalny produkt przyniesiony przez pszczoły taki jaki jest w przyrodzie .Propolis to roztwór alkoholowy kitu .pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lutego 2016, 23:56 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
pawel., powielasz błędne tezy.
Choć nie lubię powoływać się na wikipedię ale tam masz nawet wywód z greki skąd jest nazwa propolis. I z alkoholem nie ma nic wspólnego :)

Kit pszczeli i propolis jest u nas stosowany wymiennie.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lutego 2016, 00:00 - czw 

Rejestracja: 23 marca 2013, 00:08 - sob
Posty: 42
Lokalizacja: Lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: wz,ostrowskiej
Kit pszczeli to propolis https://pl.wikipedia.org/wiki/Kit_pszczeli a roztwór
alkoholowy to potocznie propolis
:haha:
CYNIG mnie uprzedził


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lutego 2016, 00:12 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
A ja wam proponuje zajrzeć do książki autor Henryka Makowicz ,Pszczele Cuda i poczytać sobie dokładnie o zbiorze kitu i wiele innych ciekawych sprawach o pyłku kwiatowym itd czytanie się opłaca .pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lutego 2016, 00:14 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
CYNIG, Kup sobie książki i czytaj.pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lutego 2016, 00:35 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
pawel., dzięki za radę.

Skoro uważasz, że masz 100% rację to pozostaje mi tylko pogratulować.

A innym czytelnikom forum sugeruję ZAWSZE weryfikować informacje forumowe w kilku źródłach.

P.S. Ale mam super lekarza weterynarii w pozwoleniu mam, że mogę sprzedawać propolis!!! Czyli chyba bym musiał bańkę spirytusu kupić :)

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lutego 2016, 00:37 - czw 
wtrepiak, nie traktujemy jak prywatny folwark ono jest prywatne. Jak byś czytał że zrozumieniem i nie łapał za słówka wiedziałbyś że to co napisałem pojawiło się nim kolega podał kto tak ponoć powiedział, filmu nie oglądałem bo nic z niego nie wyniosę dla siebie.

Co do kitu i propolisu to żaden z Was nie ma wiedzy widzę, są dwie jakby wersje tego co pszczoły wytwarzają, propolis jest zawsze brązowawy i twardy, taki np. widać na kratach, na wąsach ramek, twardy i kruchy jednocześnie podczas skrobania, kit jest zawsze klejący i zawsze miękkawy, najczęściej zobaczycie go pod wąsami ramek bo nim pszczoły pokrywają wąsy beleczek przez co są poprzyklejane, nim zmniejszają sobie wylot jak muszą i nim zaklejają pajączki. Nadmiar kitu z czasem twardnieje tworząc zdecydowanie jaśniejszy również propolis. Jest to to samo w jakby dwóch gatunkach.


Na górę
  
 
Post: 11 lutego 2016, 00:38 - czw 

Rejestracja: 27 listopada 2010, 00:02 - sob
Posty: 1909
Lokalizacja: Szprotawa
Ule na jakich gospodaruję: WP leżak i WP korpus
pawel., tą samą wiedzę i ja posiadam i byłem ciekawy innych, ponieważ taka była dyskusja, że pszczoły używają propolisu do kitowania, ale Pawle jestem tego samego zdania co Ty.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lutego 2016, 00:47 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
CarIvan, spór nie tyczy "gatunku" tego lepiszcza tylko nazewnictwa postaci stałej i rozpuszczonej w spirytusie.

Nie sprawdzałem jak się zachowuje ten jak piszesz "kit" w roztworach alkoholowych ponieważ pozyskuję propolis z poławiaczy (to w celach komercyjnych) albo skrobię z pajączków i boczków hoffmanów - do celów domowych.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lutego 2016, 00:55 - czw 
CYNIG, propolis to propolis w takiej formie jak w ulu a w alkoholu rozprowadzony to już nie propolis a mieszanka propolisowo-alkoholowa.


Na górę
  
 
Post: 11 lutego 2016, 00:56 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
CarIvan,

100% zgoda :)

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lutego 2016, 01:12 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
CarIvan, To błąd że nie słuchałeś , to twój problem... Ja nie łapię za słówka ,,,tylko dokładnie wysłuchałem...Ale ty nie słuchając dorzuciłeś swoje zdanie ...oczywiście negatywne....
Co do prpolisu .. jest zawsze brązowy ...???...w dwóch rodzinach ..nie wiem z czego przynoszą , ale jest czarny i to już dwa sezony. W smaku obrzydliwy jedzie jakąś smołą , wszystko wywalam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lutego 2016, 08:20 - czw 
wtrepiak pisze:
CarIvan, To błąd że nie słuchałeś , to twój problem... Ja nie łapię za słówka ,,,tylko dokładnie wysłuchałem...Ale ty nie słuchając dorzuciłeś swoje zdanie ...oczywiście negatywne....
Napisałem je nim komeg, podał kto tak powiedział. Każda rodzina kituje, każda tworzy propolis, te co gołym okiem tego nie robią albo przez mieszanie w genotypie zatraciły tą cechę albo są chore. Wszystkie zdrowe rodziny używają w swoich gniazdach propolisu jako naturalnej bariery ochronnej.

co do Twojego propolisu to może masz dużo brzóz wokół i stąd czarny, gorzki, cierpki w smaku propolis.


Na górę
  
 
Post: 11 lutego 2016, 08:42 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
Osiki przy torach PKP.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lutego 2016, 09:31 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 stycznia 2016, 20:17 - sob
Posty: 875
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: ok. Łukowa
Kit pszczeli i propolis to to samo,a roztwór alkoholowy kitu pszczelego to to samo co roztwór alkoholowy propolisu i inaczej nie będzie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lutego 2016, 13:36 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Zarówno nazwa kit jak i propolis są poprawne co do znoszonego przez pszczoły materiału. Co do roztworu, to propolis.
Nazewnictwo jest jakie jest. Naszym "PANOM" w pewnym okresie, z powodu wywodów co do bujności przysłowni "z braku laku i kit dobry", "wciskać komuś kit", wprowadzili do nomenklatury "propolis". Ładnie brzmi, fachowo, globalnie i źle się nie kojarzy.
A swoją drogą propolis, bo podwale, fundamenty, w rozcieńczeniu alkoholowym fundament w malowanych barciach, a dla ludzi lek. Ule w środku też warto mocno rozcieńczonym propolisem wymalować. Po każdym opalaniu.
Pozdrawiam

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lutego 2016, 14:14 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 stycznia 2010, 00:15 - pt
Posty: 1133
Lokalizacja: Tczew ---- GPS N: 54° 5' 33" E: 18° 47' 18"
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski leżak kombinowany
adriannos pisze:
Ule w środku też warto mocno rozcieńczonym propolisem wymalować. Po każdym opalaniu.

To takie ułatwienie naszym podopiecznym, ale doskolane wiesz, że same wszystko pociągną cienką warstwą propolisu/kitu

Swoją drogą Tytuł: Czy kitowanie gniazda jest...

a tu wywody jak poprawnie to nazywać :haha:
Nie poławiam w ilościach handlowych, ale pewnego razu przyszedł do mnie klient, który również rokrocznie miód bierze i zapytał, czy mam w sprzedaży "tą taką no... maź?" kurcze nie wiedziałem o co chodzi dopytuję, a on na to "tą plastelinę brązową co żywicą pachnie - podobno ją pszczoły też robią" - aaaa mówię kit pszczeli, a on na to "kit czy apropos czy jakoś tam :)"

Się dogadaliśmy i mu trochę odsprzedałem - też krople robił

Pozdrawiam tczkast


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lutego 2016, 15:59 - czw 

Rejestracja: 27 listopada 2010, 00:02 - sob
Posty: 1909
Lokalizacja: Szprotawa
Ule na jakich gospodaruję: WP leżak i WP korpus
tczkast, dla swoich potrzeb pozyskuję czysty kit pszczeli poprzez zakładanie siatki plastykowej, ze sklepu ogrodniczego z bardzo drobnymi oczkami i na ramki , tak zostawiam w lipcu przez miesiąc i jest ładnie zakitowana czyściutka i się ładnie wykrusza.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lutego 2016, 20:09 - czw 

Rejestracja: 20 kwietnia 2012, 22:00 - pt
Posty: 250
Lokalizacja: nad Pilicą
Ule na jakich gospodaruję: dadan
Adrianos, przykro mi ale nie masz racji. Propolis jak napisałeś, to to samo co kit pszczeli. Rozpuszczony w spirytusie, to też kit pszczeli lub jak kto woli po grecku propolis. Eto wsio rawno jak mówią w Rosji.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 lutego 2016, 12:18 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Mnie uczono tak. Pszczoły w ogóle nie kitujące nie nadają się u nas do hodowli. Są zbyt delikatne i bardziej podatne na choroby, mają większe ryzyko, że coś załapią. I jest to prawdą.
Są takie co kitują mało i takie co znoszą ponad przeciętne ilości. Ale znoszą. I to bardzo dobrze.
Leszek w filmiku stwierdził, że zdrowe i że nie kitują. Nie padło tam sformułowanie takie jak w tytule tamatu. Po prostu pszczoła łatwiejsza do obsługi, pod pewnymi aspektami gospodarki.
Rocznie sporo kitu pozyskuje z rodzin pszczelich. Mnie nie przeszkadza ile kitują, od tego są wyloty, kraty i siatki. W dobrze okitowanym ulu jest przyjaźnie dla pszczół. Ale z umiarem przy pozyskiwaniu. Do karmienia, potem reszta już jest ich.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 lutego 2016, 14:14 - pt 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
Kitowanie propolisem przestrzeni w której żyje rodzina pszczela uzależnione jest od warunków i środowiska w jakich przyszło jej żyć.
Powiedział bym , że jest to pewien rodzaj ciągłej interakcji na środowisko przyrodnicze. W zależności od potrzeb kit przybiera różne postacie /konsystencje/ i do różnych celów przez pszczołę jest wykorzystywany.
Jedno jest pewne, pszczoły klimatu śródziemnomorskiego gdzie występują gorące i suche lata oraz łagodne ,wilgotne zimy zasadniczo mniej kitują . Tak wiec obserwujemy u różnych ras i linii inne intensywności kitowania bez względu na stan zdrowotności . Pozdrawiam :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 lutego 2016, 17:45 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 stycznia 2016, 20:17 - sob
Posty: 875
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: ok. Łukowa
Pszczoły jak ludzie mają różną skłonność do wciskania kitu :haha:
np na forum


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 lutego 2016, 18:00 - pt 
andrzejkowalski100 pisze:
Kitowanie propolisem przestrzeni w której żyje rodzina pszczela uzależnione jest od warunków i środowiska w jakich przyszło jej żyć.
Powiedział bym , że jest to pewien rodzaj ciągłej interakcji na środowisko przyrodnicze. W zależności od potrzeb kit przybiera różne postacie /konsystencje/ i do różnych celów przez pszczołę jest wykorzystywany.
Jedno jest pewne, pszczoły klimatu śródziemnomorskiego gdzie występują gorące i suche lata oraz łagodne ,wilgotne zimy zasadniczo mniej kitują . Tak wiec obserwujemy u różnych ras i linii inne intensywności kitowania bez względu na stan zdrowotności . Pozdrawiam :pl:
sam sobie zaprzeczasz, gdyby pszczoły dostosowywały ilość proplisu czy inaczej gdyby kitowały dostosowując to do warunków i środowiska to w naszym klimacie niezależnie od rasy/linii powinny kitować tak samo. Ty znów w drugiej części swojej wypowiedzi sugerujesz że pszczoły z klimatu śródziemnomorskiego kitują mniej, one nie dostosowują się jak te nasze tubylcze do warunków i środowiska? Coś nie tak Andrzeju.

Są takie które mają genetycznie skłonność do gromadzenia większej ilości propolisu i takie co go gromadzą mniej niezależnie gdzie go składują i nie ma na to wpływu środowisko bo te co nie noszą go dużo nie nanoszą tyle co inne i są narażone w większym stopniu na choroby czy nawet osyp rodziny przez te warunki do jakich się nie dostosują bo nie mają tego w genach z pokolenia na pokolenie utrwalone. To tak jak z łagodnością i złośliwością czy też z ilością znoszonego pyłku a nawet cechą jaka warunkuje wyszukiwanie pożytków, jedne nie polecą i będą głodowały inne sok z spadłych owoców naniosą i przetrwają.


Na górę
  
 
Post: 12 lutego 2016, 22:55 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 listopada 2013, 21:57 - czw
Posty: 2450
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 12 ramkowy 5x1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: lubelskie
CarIvan pisze:
sam sobie zaprzeczasz, gdyby pszczoły dostosowywały ilość proplisu czy inaczej gdyby kitowały dostosowując to do warunków i środowiska to w naszym klimacie niezależnie od rasy/linii powinny kitować tak samo. Ty znów w drugiej części swojej wypowiedzi sugerujesz że pszczoły z klimatu śródziemnomorskiego kitują mniej, one nie dostosowują się jak te nasze tubylcze do warunków i środowiska?
a w którym pokoleniu w naszym klimacie z lamparta zrobimy rysia ?

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 lutego 2016, 08:28 - sob 
bo lubię pisze:
a w którym pokoleniu w naszym klimacie z lamparta zrobimy rysia ?
w żadnym, u pszczół jednak na pewne cechy wpływ mieć możemy na przełomie lat selekcji.


Na górę
  
 
Post: 13 lutego 2016, 13:09 - sob 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
CarIvan, widzę ,że niewłaściwie zrozumiałeś spróbuję przybliżyć mój zapis.
Pisząc ,że kitowanie propolisem przestrzeni w której żyje rodzina pszczela uzależnione jest od warunków i środowiska w jakich przyszło jej żyć. Miałem nadzieję, że za pewnik należy przyjąć uwzględnienie fenotypu danej rasy i linii pszczoły .
Idąc dalej, mieszańce pszczół stworzone przez człowieka /buskfast i inne/
będą w warunkach naszego klimatu różnie podejmować temat kitowania.
W przyrodzie nie dzieje się nic przypadkowo, kitowanie zostało zapisane w genach pszczoły w wyniku dostosowywania się do zmian środowiskowych .
Powtórzę więc. Tak wiec obserwujemy u różnych ras i linii inne intensywności kitowania bez względu na stan zdrowotności. Dodam jeszcze ,że kitowanie to działanie zabezpieczające ,profilaktyka pierwotna. Pozdrawiam :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 lutego 2016, 19:36 - sob 
No i widzisz teraz Twój wpis ma sens.


Na górę
  
 
Post: 13 lutego 2016, 23:56 - sob 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
CarIvan, ważne aby młodzi zrozumieli . Pozdrawiam :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 lutego 2016, 08:16 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 stycznia 2016, 20:17 - sob
Posty: 875
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: ok. Łukowa
andrzejkowalski100 pisze:
CarIvan, ważne aby młodzi zrozumieli . Pozdrawiam

Nie zawsze starszy = mądrzejszy :thank:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 lutego 2016, 09:06 - ndz 
Kosut pisze:
andrzejkowalski100 pisze:
CarIvan, ważne aby młodzi zrozumieli . Pozdrawiam

Nie zawsze starszy = mądrzejszy :thank:
Myślę że Andrzejowi raczej chodziło o młodych stażem z "za pan brat z pszczołami".


Na górę
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 49 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji