FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Przepisy UNI czy Nosema Ceranae niszczy nasze pasieki
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=10&t=1992
Strona 1 z 1

Autor:  BoCiAnK [ 03 października 2009, 09:45 - sob ]
Tytuł:  Przepisy UNI czy Nosema Ceranae niszczy nasze pasieki

Nagłe znikanie pszczół które pozostawiają w ulach pełne plastry pokarmu z garścią pszczół które w ciągu paru dni też padają to nie tylko wirusy to Typowy przykład Nosemozy Ceranea
ten typ pasożyta bytującego nie tylko w nabłonku jelita środkowego ale także w gruczołach ślinowych rozwija się tak szybko że na pozór zdrowa i silna rodzina słabnie i pada w ciągu 8 dni
Do zakażeń dochodzi poprzez rabunki zalatywanie się pszczół z winy pszczelarza - przenoszącego plastry z ula do ula
.Do nie dawna bo 2004 roku jedynym lekiem na obie nosemozy była Węgierska Fumagilina
dziś w świetle prawa i przepisów UE - Nie Mamy Czym Leczyć Pszczół
Podawane przykłady leczenia są Nieskuteczne i Nigdy nie Były co da odkażenie i przeniesienie za infekowanej rodziny do czystego ula jak pasożyt jest w pokarmie i przewodzie pokarmowym pszczoły
Myślę że każdy zdrowo myślący pszczelarz ma czystość ula , wymianę coroczną plastrów , dezynfekcję narzędzi i sprzętu na celu priorytetowym w sezonie ( nikt mając więcej jak 3 ule robiąc przegląd ni będzie co ul leciał myć rąk ,dłuta czy innych narzędzi które użył
Co nam pozostaje ?
z tego co się czyta można jedynie zapobiegać podając pszczołą naturalne preparaty jak
Api Herb ----
Nazevit --
Są to środki oparte na bazie roślin i ziół , i Wyciągu z kory drzew
Nie oficjalnie mówi się o innych środkach jak na razie dostosowałem się do ostatniego przepisu jaki podam i pszczoły jeszcze żyją czyli z dwojga złego Przynajmniej nie zaszkodził a pomóc może

Zwalczanie choroby Należy zadbać także o dostarczanie pszczołom pyłku kwiatowego. W chorobie tej można podawać również Szczaw koński, ( Kobylak ) w postaci wywaru dodanego do syropu przy karmieniu zimowym .
, Sok z czosnku rozcieńczony z wodą i spirytusem, a także podawać olejki eteryczne, np. anyżowy i eukaliptusowy, które pobudzając pszczoły do intensywniejszej pracy powodują zwalczanie choroby.
Spirytus dezynfekuje a zarazem rozgrzewa organizm nie tylko pszczelarza ale i pszczoły a jak wiadomo podniesienie temperatury jest zabójcze dla Spor Nosemozy
Ponieważ niema lekarstw na nosemoze ceranae;;;
Wywar z Jaskółczego ziela.
20dkg świeżego pociętego/po pół centymetra/ jaskółczego ziela/zalać gorąca /nie wrzątkiem/ woda w ilości 2l- pozostawić na noc .Rano odcedzić i Zlać do pojemnika . Dodać alkohol aby uzyskać 30% stężenie
.Tym płynem opryskiwać plastry z obsiadającymi pszczołami oraz wnętrze ula.
Bez konkretnych nawet ziołowych leków czy stosowania choćby domowych wywarów nigdy nie będzie bezpiecznie i to w każdym przypadku jakiejkolwiek chorób pszczelich uciekające i dziko bytujące pszczoły żyjące w dziuplach ,zaniedbane porzucone pasieki są siedliskiem chorób poprzez rabunki i znoszenie przez pszczoły zainfekowanego pokarmu a tego żaden pszczelarz nie jest w stanie dopilnować gdzie jego pszczółki wiosną i kogo w dziupli znalazły i skąd przynoszą

Autor:  klemens [ 03 października 2009, 10:27 - sob ]
Tytuł: 

Na nozemę jest recepta:
Higiena pasieczna - węza, węza, wymiana plastrów, dezynfekcja uli!
Rotacyjna Metoda z Celle!!
Silne rodziny!! (o tym bardzo ładnie opisywał Zacny Kazimierz Radomski)
Lepiej zapobiegać niż leczyć.
Ja nie mam z tym problemów od czasu jak przeszedłem na ul Ostrowskiej
Pozdrawiam

Autor:  BoCiAnK [ 03 października 2009, 10:53 - sob ]
Tytuł: 

klemens pisze:
Na nozemę jest recepta:
Higiena pasieczna - węza, węza, wymiana plastrów, dezynfekcja uli!
Rotacyjna Metoda z Celle!!
Silne rodziny!! (o tym bardzo ładnie opisywał Zacny Kazimierz Radomski)
Lepiej zapobiegać niż leczyć.
Ja nie mam z tym problemów od czasu jak przeszedłem na ul Ostrowskiej
Pozdrawiam

Też nie mam problemów każda moja rodzina musi odrobić tyle węzy na ilu zimuje czystość w ulach i silne rodziny to podstawa
lecz nie mam wpływu na lub kiedy moje pszczoły mogą mi przywlec cokolwiek
np ; Gdyby w tej chwili coś przywlekły jaki mamy na to wpływ ?
opisane przez Ciebie i mnie zapobieganie to tylko dmuchanie na zimne i oby jak najdłużej tak trwało i trwało
z tego co się orientuję Ceranea - nie jest chorobą uleczalną zbyt krótki okres rozwoju i zagłady nie daje czasu w przypadku zainfekowania na żadne zabiegi a nawet przy idealnych zachowaniu czystości i higieny nie jesteśmy w stanie zareagować wyleczeniem w ciągu 8 dni a tyle życia pozostaje pszczołe
A może się mylę Chciałbym
:wink:

POdawanie wywaru z Kobylaka i kory Dębu jest zapobieganiem jest to jednak skuteczne zapobieganie by nie mieć przykrych zjawisk

Autor:  polbart [ 03 października 2009, 16:04 - sob ]
Tytuł: 

http://translate.googleusercontent.com/ ... ip_NzRvUxg

?? wstaw ponownie poprawny link :wink:

Autor:  lelo1i5 [ 01 lipca 2011, 21:29 - pt ]
Tytuł: 

Panie Bogdanie czy może Pan bardziej sprecyzować:

"Są to środki oparte na bazie roślin i ziół , i Wyciągu z kory drzew"

jakie rośliny i zioła, jaka kora dzrew? ilości, może jakiś "przepis z rękawa" :oczko:

Pozdrawiam

Autor:  anZag [ 01 lipca 2011, 21:38 - pt ]
Tytuł: 

lelo1i5, Czytaj tu;
http://www.panacea.pl/articles.php?id=156

Autor:  lelo1i5 [ 01 lipca 2011, 22:20 - pt ]
Tytuł: 

Zgodnie z tym co wyczytałem:
"Odwar z kory dębu, do stosowania wewnętrznego, zgodnie z monografią Komisji E: dawka dobowa 3 g surowca"
jak rozumieć tę dawkę 3 gramów na dobę, jak Pan to stosuje, w jakich proporcjach? Załóżmy na 10 rodzin jaki syrop przygotować, kiedy go podać profilaktycznie? Kiedyś tomek miodek podawał w jakiej kolejności podaje zioła do rodzin. Jak Pan ma ustawione dawkowanie ziół?
Proszę się rozpisać :oczko: bo zainteresowanych z pewnością jest sporo osób.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/