FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Kwas szczawiowy w zimie
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=10&t=2452
Strona 1 z 1

Autor:  Gacek [ 13 lutego 2010, 16:17 - sob ]
Tytuł:  Kwas szczawiowy w zimie

co myślicie nad zastosowaniem roztworu kwasu szczawiowego pod konec zimy, gdy tylko temperatura podniesie się powyżej zera?

Mi się wydaje ze to dobra pomysł, bo po tych trzaskających mrozach czerwiu jest mało co. zagwarantowało by wysoką skuteczność tej metody. Ale, Wy jako doświadczeni pszczelarze wypowiedzcie się proszę w tym temacie :thank:

Autor:  pszczola82 [ 13 lutego 2010, 18:22 - sob ]
Tytuł: 

Jezeli nie uzywales wczesniej kwasu to znaczy odstep musi byc 3 miesiace to mozesz spokojnie go zastosowac 5 ml na uliczke. Temperatura powietrza powinna byc minimu 5 stopni.

Autor:  Gacek [ 13 lutego 2010, 18:46 - sob ]
Tytuł: 

pszczola82 pisze:
powinna byc minimu 5 stopni.


5*C ? w literaturze jest podane ze powyżej zera ?

Autor:  BoCiAnK [ 13 lutego 2010, 19:02 - sob ]
Tytuł:  Re: Kwas szczawiowy w zimie

Gacek pisze:
Mi się wydaje ze to dobra pomysł, bo po tych trzaskających mrozach czerwiu jest mało co. zagwarantowało by wysoką skuteczność tej metody. Ale, Wy jako doświadczeni pszczelarze wypowiedzcie się proszę w tym temacie :thank:


Kolego polać można lecz każde polanie powoduje wypryskiwanie pszczół bo kwas rozpuszczasz na cukrze
przed oblotem się nie polewa gdyż polane pszczoły zwiększają aktywność i przez co zaczną spożywać więcej pokarmu co może doprowadzić do przepełnienia jelita
Polać to po oblocie
Ale żeby zapobiec wylatywaniu pszczół a efekt był adekwatny do roboty i opłacał się maksymalnie ( bo musisz wiedzieć że polane pszczoły jak temp spadnie poniżej 8 stC i tak sformują od nowa kłąb i nie do wszystkich pszczół dotrze kwas ) mija się z celem
Więc lepiej ten sam kwas odparować w ten sam dzień po oblocie
możesz się zaopatrzyć w taki sublimator
Obrazek
-Odparujesz kwas przy zamkniętym wylocie ula i masz pewność że pary kwasu doszły wszędzie bo kłąb jeszcze się nie zacisnął zbyt ciasno ( a nigdy tak nie było żeby zaraz chwycił mróz )
- Masz pewność że żadna nie wyleci z ula i nie zginie
- Zrobisz to bez kopania w ulu (ściągania ociepleń itp )
A wiosną kiedy będzie ciepło i odpowiedni termin polewać możesz co 7-8 tygodni do końca sezonu
:wink:

Autor:  misza30 [ 13 lutego 2010, 20:47 - sob ]
Tytuł: 

Jak było już sprawdzone najlepiej polewać pszczoły na jesieni. w tym czasie może być tez przerwa w czerwieniu. któregoś roku wpadłem na pomysł, żeby polać pszczoły kwasem w styczniu, akurat był rok z dodatnimi temperaturami. myślałem, ze wszystko ok. I dziś wiem że drugi raz bym tego nie zrobił. Z suchego ula zrobiła się sytuacja w ulu jakbym go całego polał woda od środka. nie wiedziałem potem czy mi pszczoły przezimują. Nie wiedziałem, ze podniesie to i zaburzy tak wilgotność w ulu oczywiście na niekorzyść. Byłem przekonany, ze termin nie ma tu nic do rzeczy, no teraz wiem że jednak ma. i do tego była tam jeszcze dennica osiatkowana. Także jak ktoś lubi się uczyć na własnych doświadczeniach to niech eksperymentuje, ja już sprawdziłem. :!:

Autor:  pszczola82 [ 13 lutego 2010, 20:59 - sob ]
Tytuł: 

Ja stosuje kwas szczawiowy w temeperaturze od 4, wszystkie badania naukowe ktore mam o kwasie byly prowadzone w temp. od 5 stopni. Dennice mam siatkowane z szuflada tzw. ''higieniczne''na ktorych mozna bardzo latwo sprawdzic osyp. Sredni osyp po zastosowaniu kwasu-polewanie (styczen) byl ok 20-30 sztuk z jednym wyjatkiem w ktorym bylo 1200 (brak paska na jesieni?) to sa dane z 2009. Z tego roku jeszcze nie policzone. Od 5 lat stosuje kwas szawiowy w ten sposob i tylko raz w roku.
Kwas to nie woda i do czestego stosowania odstep 3 miesieczny wskazany.

Autor:  nogoglaszczka76 [ 13 lutego 2010, 22:05 - sob ]
Tytuł: 

pszczola82 pisze:
Kwas to nie woda i do czestego stosowania odstep 3 miesieczny wskazany.


Jeśli to kogoś interesuje,to powiem na ten temat tyle,że we wrześniu znalazłem wyjątkowo mocno zarobaczony ul,który postanowiłem poddać próbie.Polałem kwasem raz{w postaci ambrozolu},za tydzień drugi raz i końcem listopada trzeci raz.W zeszłym tygodniu zaglądałem i pomimo ilości zabiegów oraz samego silnego porażenia warrozą, pszczoły trzymają się dostatecznie.Tzn. nie odbiegają od innych słabszych rodzin.Być może moje wnioski są za wczesne ale wydaje mi się,że polanie kilkakrotne k.sz. jest mniej szkodliwe od choćby jednego odparowania k.mr.

Autor:  Pawel_T [ 13 lutego 2010, 22:24 - sob ]
Tytuł: 

misza30 pisze:
Jak było już sprawdzone najlepiej polewać pszczoły na jesieni. w tym czasie może być tez przerwa w czerwieniu. któregoś roku wpadłem na pomysł, żeby polać pszczoły kwasem w styczniu, akurat był rok z dodatnimi temperaturami. myślałem, ze wszystko ok. I dziś wiem że drugi raz bym tego nie zrobił. Z suchego ula zrobiła się sytuacja w ulu jakbym go całego polał woda od środka. nie wiedziałem potem czy mi pszczoły przezimują. Nie wiedziałem, ze podniesie to i zaburzy tak wilgotność w ulu oczywiście na niekorzyść. Byłem przekonany, ze termin nie ma tu nic do rzeczy, no teraz wiem że jednak ma. i do tego była tam jeszcze dennica osiatkowana. Także jak ktoś lubi się uczyć na własnych doświadczeniach to niech eksperymentuje, ja już sprawdziłem. :!:



czyli lepiej poczekać do oblotu i po nim?

Autor:  anZag [ 14 lutego 2010, 00:24 - ndz ]
Tytuł: 

Kwas szczawiowy stosuje jeden raz w sezonie , w okresie listopad-grudzień, ewentualnie w październiku,gdy w ulu nie ma czerwiu krytego. W temp. przynajmniej
+8-10 stopni C. 5 ml na uliczke, 20 do 30 ml na ul, w skrajne uliczki można polać
mniej.
Roztwór-400 g cukru,400 g wody,30 g KS
Wiosną po oblocie będzie czerw kryty, więc będzie mało skuteczny

Autor:  mendalinho [ 14 lutego 2010, 01:52 - ndz ]
Tytuł: 

ZASAMI W LISTOPADZIE JEST TYLE SAMO CZERWIU CO NA POCZATKU MARCA :D i CO WTEDY

Autor:  anZag [ 14 lutego 2010, 02:20 - ndz ]
Tytuł: 

Waroza przeżyje pod zasklepem

Autor:  anZag [ 14 lutego 2010, 02:51 - ndz ]
Tytuł: 

KS stosuje się jesienią w celu dobicia resztek warozy, która przetrwała po wcześniejszych zabiegach,lub reinwazji ze źle leczonych pasiek. Aby zabieg był skuteczny w ulu nie może być krytego czerwiu.
Jeżeli są jego resztki proponuje je po prostu zniszczyć i wtedy wykonać zabieg.
Wiosna przed oblotem to najtrudniejsza pora dla pszczół ,wtedy bym do nich nie ingerował.Natomiast po oblocie , zabieg będzie mało skuteczny.
Pamiętać jeszcze należy,jak to wyżej napisał Pszczola82 że kwas to nie woda i nie jest
obojętny dla pszczół.

Autor:  darius4257 [ 14 lutego 2010, 10:31 - ndz ]
Tytuł: 

Hallo tez prubuje kwas szczawiowy po oblocie Jak juz wiem 2 gramy proszku lub tabletke na ten aparat i minute trzymac pod pszczolymi. Tak dobrze??

Autor:  anZag [ 14 lutego 2010, 10:37 - ndz ]
Tytuł: 

Nie stosowałem ,ale myśle ,że dobra i skuteczna metoda

Autor:  stantom20 [ 14 lutego 2010, 11:30 - ndz ]
Tytuł: 

Witam
Jendruś więc zapraszam do mnie po parownik, naj wyższy czas zrobić bojową próbe :wink:
a tak na marginesie zastanawiam sie jaka by musiała być teraz temperatura zeby mozna było z pozytywnym skutkiem odparować ks bo pod koniec tygodnia ma być na plusie jezeli wierzyć tęgim glowom to około +10
Pozdrawiam

Autor:  ian_cox [ 14 lutego 2010, 11:47 - ndz ]
Tytuł: 

darius4257 pisze:
Hallo tez prubuje kwas szczawiowy po oblocie Jak juz wiem 2 gramy proszku lub tabletke na ten aparat i minute trzymac pod pszczolymi. Tak dobrze??


W parownikach mogą być zastosowane świece o różnej wydajności cieplnej. Trzeba więc zrobić próbę na zewnątrz ula - dać 2 gr kwasu (tabletkę) i włączyć aparat. Zobaczysz, ile czasu potrzeba, aby to wszystko wyparowało. Według badań szwajcarskich optymalna temperatura zewnętrzna podczas parowania to 5-6 stopni C.

Autor:  BoCiAnK [ 14 lutego 2010, 12:00 - ndz ]
Tytuł: 

Przygotowujemy prostownik i akumulator. Do miseczki nasypujemy za pomocą miarki zrobionej z strzykawki 2g kwasu (przy większych gniazdach można 3 g), wkładamy sublimator przez wylot do ula i szczelnie zamykamy gąbka. Podłączamy do zasilania W zależności od źródła i mocy , prąd musi płynąć przez 1 min do 2 minut. Nie można przekraczać 3 minut. bo się spali świecę Następnie odłączamy zasilanie i czekamy pięć (5}minut. Po pięciu minutach wyciągamy szybkim ruchem parownik i z powrotem zatykamy ul na 10-15 minut. parownik można (należy ) schłodzić w słoiku z zimna woda przed następnym odparowaniu

Miarkę robi się z strzykawki każdy 1 cm =1 g
Dla średniej siły rodziny dajemy 2cm co daje 2 g
Dla silnej rodziny dajemy 3cm do daje 3 g

Autor:  darius4257 [ 14 lutego 2010, 14:03 - ndz ]
Tytuł: 

Hallo dlaczego pisza ze oxalsaure -kwas szczawiowy uzywac po zabiegach kwasem mrowkowym jako dodatkowo poniewaz nie dziala na zamkniety czerw (patrz czerwienie buckfast niektore czerwia cala zime) .A w rodzinach bez czerwiu OXAL dziala w 90 procentach, i nie dziala na acarapidose.Rozumiem w kazdej ksiazce pisze cos innego.Tak stoi w najnowszych niemieckich ksiazkach..Nigdy nie uzywalem kwasu szczawiowego (Oxalsaure)dlatego on mnie zainteresowal poniewaz po kwasie pszczelarze jeszcze ostatni raz w roku grzeja kw.szczawiowy Oxal.kwas szczawiowy jest tani 100 tabletek 1 gram jedna dostane za 4 euro w aptekach.dzieki za szybkie odpowiedzi----------------------------------------------------------------------------------------
Kwas mrowkowy jesli podasz wedlug moich dokladnych wskazowek to gwarantuje rodzinie i krolowej nic sie nie stanie(15 lat juz podaje kwas)
KWAS MROWKOWY podajemy 3 do 4 razy w roku po podaniu(sierpien)lub po podaniu pokarmu na zime.
KWAS MROWKOWY wybije varrose(dziala na varro zamknietym czerwiu )
KWAS MROWKOWY wybije acarapidose jezeli podasz go 3 razy w odstepie 1-dzien 5-dzien 9 dzien. Gdyby na reczniku po 3 zabiegu lezalo wiecej jak 50 stuk varrozy podac nalezy w 13 dzien ostatni raz.
KWAS MROWKOWY PODAJEMY GDY NA DWORZU JEST TEMPERATURA 12°C do 24°C .
Przygotuj:
1-KWAS MROWKOWY 85% oziebiony do minus 15 lub minus10
2-strzykawka lub miarka 20 ml
3- recznik papierowy podwojny 20X30 lub szmatke lub filc 1mm gruby bialy aby lepiej liczyc varrose
4-fajka pszczelarska
Zabieg przeprowadzic po poludniu 17godz.
Recznik wyjac nastepnego dnia po okolo 24 godzinach,bedzie juz suchy (nie wyzucac przyda sie do dalszego uzytku)
ZACZYNAMY OD
1---otworzyc calkowicie otwor wylotowy min 20 cm²
2---rozpalic fajke pszczelarska.
3---wlac 20ml kwasu na recznik
3---Zadymic rodzine i dopiero po 5 minutach wlozyc recznik nasaczony zimnym kwasem pod ramki na podloge ula, na recznik polozyc krate z plastiku aby pszczoly nie chodzily po kwasie. pozdrawiam i czekam na pytania darek4257
poz darek (kwas zbije nie tylko warro ale i pszczoly jesli przedawkujesz!!!!!!!!)

Autor:  darius4257 [ 14 lutego 2010, 14:06 - ndz ]
Tytuł: 

hallo BoCiAnK--instrukcje obslugi i proporcje kwasem szczawiowym zakodowalem w tym roku zaczne (ale po kwasie) dzieki darek

Autor:  anZag [ 14 lutego 2010, 17:53 - ndz ]
Tytuł: 

Dzięki stantom20 na pewno skorzystam.

Autor:  nogoglaszczka76 [ 14 lutego 2010, 20:43 - ndz ]
Tytuł: 

darius4257 pisze:
KWAS MROWKOWY

Stosowałem k.mrówkowy,jednak ręcznik papierowy nasączony kładłem pod powałkę na ramki.Nie jestem z niego zadowolony gdyż po każdym odparowaniu leżało jak na moją wrażliwość za dużo pszczół.Wskazywało to na silne działanie opar kwasu.Nawet te straty mógłbym przeboleć gdybym w efekcie końcowym nie znalazł warozy na pszczołach.Owszem,trochę spadło ale w niektórych ulach zostało jej dość dużo.O wiele lepszy efekt obserwowałem po polaniu kw.szczawiowym.Bezpośrednio po zabiegu nie było żadnych spadłych pszczół ani po pierwszym razie,ani po drugim po tygodniu.
Co do skuteczności kw. przy czerwiu zakrytym nie przejmowałbym się tak bardzo.Na dzień dzisiejszy, naszą rolą jest utrzymanie pasożyta na możliwie niskim poziomie nie zagrażającemu rodzinie.Wyplenić do zera nie jest konieczne i chyba trudne do wykonania.

Autor:  wtrepiak [ 15 lutego 2010, 09:18 - pn ]
Tytuł: 

I tak jak Bogdan opisał !!!!!!!!!!! ja stosuję KS i jest rewelacja . Fakt że trochę czasu to pochłania .......ale warto , waroza spieprza z ula . Jeszcze po dwóch dniach pojedyncze sztuki wychodziły na wylotek .....pełzając.... :pl:

Autor:  darius4257 [ 15 lutego 2010, 16:46 - pn ]
Tytuł: 

po kwasie szczawiowym- oxalsaure warro ucieka i sie chowa w dziury a po mrowkowym lezy spokojnie.Nie wiem czy w ogole dam kwas szczawiowy --no chyba ze zona bedzie mi dzwigac akumulator--bo ja nie.KWAS MROWKOWY lepszy.poz darek

Autor:  BoCiAnK [ 15 lutego 2010, 20:29 - pn ]
Tytuł: 

darius4257 pisze:
po kwasie szczawiowym- oxalsaure warro ucieka i sie chowa w dziury a po mrowkowym lezy spokojnie.Nie wiem czy w ogole dam kwas szczawiowy --no chyba ze zona bedzie mi dzwigac akumulator--bo ja nie.KWAS MROWKOWY lepszy.poz darek


No nie do końca ucieka jak masz roztwór 3,5% to pada trupem na miejscu
KS - jest dużo łatwiejszy w zastosowaniu jak KM
Po drugie po KM sa ubytki matkach a po KS - Nie :wink:

Autor:  darius4257 [ 07 marca 2010, 21:10 - ndz ]
Tytuł: 

HALLO BOCIANK
hallo jak kwas szczawiowy jest latwiejszy.
---rozkladam 10 recznikow
--wlewam do kieliszka kwas mrowkowy
--wylewam go na recznik kieliszkiem od wodki 20ml
---wsuwam pod ramki
15 sekund ! RODZINA X 10 rodzin= W 3 minuty 10 rodzin obslurze
Prosze podac mi czas kwasem szczawiowym??????????????????????????
Bedziesz mial ubytki krolowych jak sie niezastosujesz do (kwas minus 15 stopni-min5 minut odymic rodzine, wstawic recznik pod ramki temp na dworzu 12 do 20 stopni ,wstawic po 17 godzinie ,dac 85% kwasu 20 ml i to wszystko proste jak ------dac w 1wszy 5ty,9ty dzien i mozna gdy bedzie wiecej jak 50sztuk warro w 13nasty dzien.czekam na szybsze metody. darek4257

Autor:  BoCiAnK [ 07 marca 2010, 21:49 - ndz ]
Tytuł: 

darius4257 pisze:

---rozkladam 10 recznikow
--wlewam do kieliszka kwas mrowkowy
--wylewam go na recznik kieliszkiem od wodki 20ml
---wsuwam pod ramki
15 sekund ! RODZINA X 10 rodzin= W 3 minuty 10 rodzin obslurze

OK ale jak masz odejmowane dennice to tak
A co ma zrobić ten co ma nieodejmowane :?: :wink: ,, A KS poleje z strzykawki po uliczkach i ma święty spokój
Widzisz druga sprawa Ty musisz kwas M mrozić bo inaczej odparuje i ile podziała :?:
pszczoły wydmuchają opary w pole i co :?:
Kwasu przy polaniu nie wydmuchają a wręcz go rozniosą i działa przez kilka dni
Przeczytaj o BienenWoholu czy Bewitalu ewentualnie Ambrozolu :wink:
leczyć Można cały rok
Owszem KM tez ale latem :?: jak przywali 30 stC w cieniu to 85 % wykasujesz rodzinę a ja Polewając NIE -nawet im przysłowiowy włos z głowy nie spadnie :wink: wszystko ma swoje zalety i wady :wink:

Autor:  darius4257 [ 07 marca 2010, 21:53 - ndz ]
Tytuł: 

hallo zgadzam sie wszystko ma swoje plusy minusy --tam na galeri album to sa twoje rodziny pszczol tak duzo w rzedach stojace ??poz darek

Autor:  mirek54 [ 08 marca 2010, 11:16 - pn ]
Tytuł: 

Witam.darius 4257 mam pytanie jak zrobić zeby kwas miał minus 15 stopni.Nie mam na działce prądu,a z domu jadę 1h.

Autor:  ryszard13 [ 08 marca 2010, 11:46 - pn ]
Tytuł:  kwas szczawiowy

mirek54 pisze:
Witam.darius 4257 mam pytanie jak zrobić zeby kwas miał minus 15 stopni.Nie mam na działce prądu,a z domu jadę 1h.
Witam. Owiń grubym kocem.

Autor:  krzysglo [ 08 marca 2010, 14:07 - pn ]
Tytuł: 

mirek54 pisze:
Witam.darius 4257 mam pytanie jak zrobić zeby kwas miał minus 15 stopni.Nie mam na działce prądu,a z domu jadę 1h.


Zastosuj lodowaty :) :haha:

ps. coś mi dzisiaj wszystko do śmiechu. :)

Autor:  darius4257 [ 08 marca 2010, 17:13 - pn ]
Tytuł: 

Hallo w zamrazarce masz do minus 30 to flaszke 1liter wsadz do niej pozniej owin w koc styropian ,w szmaty .moze za godzine spadnie 5 stopni .Na miejscu wlewasz do kieliszka 2cl--lub 20 ml i na recznik, to wszystko fajna sprawa jak masz normalny wylot gorzej jak masz taki starodawny na 10 cm.poz darek

Autor:  darius4257 [ 08 marca 2010, 17:15 - pn ]
Tytuł: 

ciesze sie ze wpoilem wam ---kwas musi byc zamrozony
-------------a przed podaniem odymic rodzine min 5 minut do 10minut poz darek

Autor:  Marcinluter [ 08 marca 2010, 17:24 - pn ]
Tytuł: 

A nie lepiej jakiś termos sobie zakupić albo jakiś stary wystarczy 2-4h trzymania ciepła (czyli w tym przypadku zimna

Autor:  krzysglo [ 08 marca 2010, 18:24 - pn ]
Tytuł: 

[center]Zawsze pamiętajcie - BHP - rękawice, maska, okulary itd.


[shadow=blue]W a s z e ___ z d r o w i e ___ n a j w a ż n i e j s z e [/shadow].[/center]

.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/