FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 23 kwietnia 2024, 18:22 - wt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 8 ] 
Autor Wiadomość
Post: 27 czerwca 2010, 16:29 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Dzisiaj przeglądnąłem swoje ule i w jednym z nich na ramce pracy zauważyłem dziwnie wyglądające larwy trutni.
Trutnie są porośnięte czymś co strukturą przypomina pleśń na serze pleśniowym camembert :) (tak mi się od razu skojazylo).
Wyciąłem czerw trutowy, przeglądnąłem całe gniazdo i na innych ramkach nic nie zauważyłem.
Jeżeli to grzybica otorbielakowata to jak postępowac. Czytałem, że należy zcieśnic gniazdo i dokarmic pszczoły, ale rodzina ta jest silna i ma sporo miodu.
Także narazie chyba zostawie ją w spokoju i będe obserwował czy choroba nie postępuje. Swoją drogą myśle, że ta podła pogoda miała na to wpływ, bo dopiero od wczoraj w końcu wyszło słońce i pszczoły mogły latac. I kolejny raz w tym roku miałem "wiosenny" oblot.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 czerwca 2010, 19:28 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 czerwca 2008, 22:30 - śr
Posty: 1153
Lokalizacja: Kwidzyn
Ule na jakich gospodaruję: leżak wielkopolski z nads 1/2D
miecio pisze:
Dzisiaj przeglądnąłem swoje ule i w jednym z nich na ramce pracy zauważyłem dziwnie wyglądające larwy trutni.
Trutnie są porośnięte czymś co strukturą przypomina pleśń na serze pleśniowym camembert :) (tak mi się od razu skojazylo).
Wyciąłem czerw trutowy, przeglądnąłem całe gniazdo i na innych ramkach nic nie zauważyłem.
Jeżeli to grzybica otorbielakowata to jak postępowac. Czytałem, że należy zcieśnic gniazdo i dokarmic pszczoły, ale rodzina ta jest silna i ma sporo miodu.
Także narazie chyba zostawie ją w spokoju i będe obserwował czy choroba nie postępuje. Swoją drogą myśle, że ta podła pogoda miała na to wpływ, bo dopiero od wczoraj w końcu wyszło słońce i pszczoły mogły latac. I kolejny raz w tym roku miałem "wiosenny" oblot.


Żeby rozwaićTwoje obawy ,przeczytaj sobie w tym linku >>>>> O Grzybicy <<<<<<
,tam jest z grubsza opis i klika fotek .I tak właśnie wyglada grzybica . Bo u Ciebie to zupełnie normalny czerw , no ale resztę załapiesz w praktyce . Masz zdrowe pszczoły ,spoko .Bo tak wygłąda zupełnie młoda psczoła czy truteń tuż po wygryzieniu


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 czerwca 2010, 21:48 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
gg nie jestem az tak poczatkujacym i wiem jak wyglada mloda pszczola lub truten po wygryzieniu. Gdyby czerw wygladal tak jak zawsze to nie zadawał bym tego pytania na forum. Larwy czerwiu były pokryte warstwa bialej plesni a nie delikatnym nalotem tak jak to ma miejsce tuz po wygryzieniu zdrowej pszczoly. Takze napewno cos jest nie tak, ale dla pewnosci pytam sie bardziej doswiadczonych bo z takim przypadkiem w 5 letniej praktyce z pszczolami jeszcze nie mialem doczynienia.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 lipca 2010, 22:38 - śr 

Rejestracja: 28 marca 2008, 23:05 - pt
Posty: 12
Lokalizacja: Z pod Cieszyna
Mam to samo :(
Dziś zauważyłem to w rodzinie przyłączonej do innej (miała 6 ramek pszczół, kilkudniowy czerw wielkości dłoni na dwóch ramkach w tym trutowy, matkę i dwa mateczniki na tej odrobinie czerwiu ) :shock: więc w sobote je połączyłem.
Grzybice wapienną kiedyś już przeżyłem, i to nie jest to. Chyba 2 larwy pszczele też były chore więc je usunąłem. Trutnie wyciąłem ze względu na obfitość warozy (czy 6 waroz w jednej komórce to dużo to nie wiem, ale na tyle trafiłem), ale po bliższych oględzinach okazało się że te trutnie są chore :( Niektóre duże już gąsienice były porośnięte pleśnią od dołu komórki i pachniały czymś pomiędzy drożdżami, a sfermentowanym miodem :| Inne miały na ciele malutkie białe kropeczki. Larwy zutylizowałem, a szkoda bo mogłem zrobić zdjęcia i wrzucić na forum :|

Czy ktoś jeszcze ma coś takiego, albo wie co to i czy trzeba to leczyć? Jeśli tak wie ktoś jak?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 lipca 2010, 22:47 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
u mnie naszczescie po wycieciu trutni i dociepleniu gniazda nie zauwazylem dzisiaj choroby. Chyba wszystkich chorych larw sie pszczoly pozbyly, bo na jednej z zaczerwionych ramek ktora byla kolo ramki pracy z chorymi trutniami jest rozstrzelony czerw. A co do warrozy, to 6 warroz w jednej komorce to bardzo duzo. Jak tylko skonczysz sezon miodobran to ostro za leczenie się wez, chociaz przy takim nasileniu najlepiej juz zastosowac np ambrozol. Żeby wybic ile sie da, bo dzialanie w sierpniu moze byc zbyt pozne. Szkoda ze nie oceniles zawartosci warrozy np na 10 cm kwadratowych ramki pracy. To bys wtedy mial ogolny obraz porazenia. Bo jedna komorka z taka iloscia pasozytow albo moze byc oznaka przypadku albo duzego porazenia.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 lipca 2010, 22:59 - śr 

Rejestracja: 28 marca 2008, 23:05 - pt
Posty: 12
Lokalizacja: Z pod Cieszyna
Co do warozy to zagnieździła się tam bo rodzina była słaba i chyba wymieniły sobie matkę. Przez to jakiś czas nie było czerwiu i teraz gdy pojawiły się trutnie to wszystkie się tam zainstalowały. A tych trutni było tylko kółko o promieniu 2 cm.

Jednak po przeczytaniu tego artykuł "O grzybicy", wynika że to jednak grzybica :( Ale miałem grzybice jakieś 3 lata temu i takich objawów nie pamiętam. Mam nadzieje że po połączeniu z silniejszą rodziną i wycięciu chorych trutni wyzdrowieją... :|


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 lipca 2010, 23:36 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
a mi się zawsze wydawało że nie powinno się dołączać rodziny chorej do zdrowej, infekujemy tym samym rodzinę z dużą ilością energicznych zbieraczek które zalatują do innych słabszych rodzin i tam mogą zainstalować chorobę, a ich własna rodzina może nie dawać objawów chorobowych, jest jak to się ładnie mówi nosicielem

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 lipca 2010, 22:35 - pt 

Rejestracja: 28 marca 2008, 23:05 - pt
Posty: 12
Lokalizacja: Z pod Cieszyna
Niepokojące objawy zauważyłem dopiero po połączeniu. Była za słaba aby być samodzielną rodziną, więc ją połączyłem z inną. Później przy przekładaniu ramek do drugiego korpusu zauważyłem że coś jest nie tak z tą garstką czerwiu. Usunąłem go co prawda, ale pszczoły już się wymieszały. :( Mam nadzieje że nie będzie źle, bo tak jak mówię - miałem już grzybice jakieś 3 lata temu, ale się jej pozbyłem. Nie wiem czy to bardziej zasługa przypadku, czy niekonwencjonalnej metody leczenia octem z wodą (jedyne co mogłem wtedy zrobić to zakwasić grzybowi środowisko ula, czyścić dennice i wymienić matkę ).


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 8 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji