FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 28 marca 2024, 11:28 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 32 ] 
Autor Wiadomość
Post: 24 października 2010, 22:52 - ndz 

Rejestracja: 08 sierpnia 2010, 19:00 - ndz
Posty: 34
Lokalizacja: warmia
Witam. Mam taki dylemat. u znajomych starszych ludzi co prowadzą pasieke (pszczoły tzw kundelki - matki były wymieniane jeszcze za komuny, jakas kaukaska podobno ) w pasiece wystąpił zgnilec w 2009r. podane bylo jakies lekarstwo , ale ule nie były dezynfekowane a jedynie z ramek wycięte plastry . W związku z tym ze mam zamiar załozyć pasieke i do pustych uli dostałbym darmowe roje , i gdyby przeszły 48 h kwarantanne w rojnicach aby sie oczyściły to czy takie zabiegi dadzą 100% pewnośc że nie przeniosą zarazy zgnilca do świeżych uli??????????????? dodam też że pszczoły latem są agresywne i sie dośc mocno roją.

Jestem troche zielony w tech sprawach , choć od x lat pomagam w kręceniu miodu Z góry dziekuje za odp.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 października 2010, 23:06 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
100 % pewności nie będziesz miał niestety.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 października 2010, 05:10 - pn 

Rejestracja: 25 marca 2009, 07:38 - śr
Posty: 949
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Ule na jakich gospodaruję: WP
Uli nie radzę brać bo są zasyfione, praktycznie nie ma jak zdezynfekować, nawet wypalanie nie wiele daje.Przetrwalników bakterii-antybiotyki na ogół nie zwalczają.
Bo samą rodzinę to opryskać profilaktycznie-skropić rzadkim syropem z antybiotykiem(odpowiednia dawka) ze 2-3 razy w odstępach 3 dniowych i powinno być OK; :bije:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 października 2010, 08:34 - pn 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 marca 2008, 22:33 - ndz
Posty: 983
Lokalizacja: Smęgorzów
Witam moim skromnym zdaniem SPALIĆ :nonono:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 października 2010, 09:19 - pn 

Rejestracja: 23 października 2007, 18:57 - wt
Posty: 1213
Lokalizacja: MAŁOPOLSKA
stantom20 pisze:
Witam moim skromnym zdaniem SPALIĆ :nonono:

Kolega pisze , że ,, dostałby roje" , więc palenie nie ma tu zastosowania , no chyba że te puste ule pochodzą z tej pasieki.
kazik11 pisze:
Bo samą rodzinę to opryskać profilaktycznie-skropić rzadkim syropem z antybiotykiem(odpowiednia dawka) ze 2-3 razy w odstępach 3 dniowych i powinno być OK; :bije:
tomasz1 pisze:
Jestem troche zielony w tech sprawach , choć od x lat pomagam w kręceniu miodu Z góry dziekuje za odp.

Miód a choroby to przeciwległe bieguny .Nie mając dostatecznej wiedzy i doświadczenia możesz nie zauważyć w porę nawrotu choroby , a takie ryzyko istnieje.
Zdecydowanie odradzam brać takie roje .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 października 2010, 10:43 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3145
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
tomasz1, jesli chce Ci się bawić, to podręcznikowo powinienes taki rój dwókrotnie przesiedlić najpierw przegłodzić ( 2 dni ciemna zimna piwnica, ma to na celu możliwośc wypróżnienia sie pszczół i wykiełkowania zarodników zgnilaca), , a na koniec obsadzic na samej węzie i podkarmić letnim syropem 1;1 mozna dodać do syropu olejku cynamonowego na 1 litr 25 kropli. Najlepiej jak najszybciej wymienić matkę
Ale czy warto sam decyduj?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 października 2010, 11:43 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 października 2010, 10:49 - sob
Posty: 465
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
tomasz1 pisze:
Witam. Mam taki dylemat. u znajomych starszych ludzi co prowadzą pasieke (pszczoły tzw kundelki - matki były wymieniane jeszcze za komuny, jakas kaukaska podobno ) w pasiece wystąpił zgnilec w 2009r. podane bylo jakies lekarstwo , ale ule nie były dezynfekowane a jedynie z ramek wycięte plastry . W związku z tym ze mam zamiar załozyć pasieke i do pustych uli dostałbym darmowe roje , i gdyby przeszły 48 h kwarantanne w rojnicach aby sie oczyściły to czy takie zabiegi dadzą 100% pewnośc że nie przeniosą zarazy zgnilca do świeżych uli??????????????? dodam też że pszczoły latem są agresywne i sie dośc mocno roją.

Jestem troche zielony w tech sprawach , choć od x lat pomagam w kręceniu miodu Z góry dziekuje za odp.
Ja bym nie brał takich pszczół nawet za darmo. Ponieważ mogą pojawić się komplikacje. To jest moje zdanie ale Ty decydujesz.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 października 2010, 12:14 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
dwukrotne podkarmienie pszczol Biseptolem 480 dwie tabletki na 1,5l syropu i po tym syfie niema sladu 20 lat temu to przetestowalem.Pawel :brawo:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 października 2010, 13:09 - pn 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
tomasz1 skad ty wiesz ze to zgnilec amerykanski. Jakie są obiawy i czy ci panstwo starsi jakies zabiego robili w swojej pasiece. Bo jak piszesz zgnilec już był w 09roku. Jak sie otworzy ul ze zgnilcem to czuć zapach kleju stolarskiego. A w komurkach nie wygryzionych jest malenki otworek i larwa gnije i z takiej larwy moze buc do 4 miliardów bakterji zgnilca. Leczenie zgnilca jest trudne jest jakis specifiks ale jest zabroniony bo bardzo długo jest w miodzie jest szkodliwy dla zdrowia. Czy ty dostaniesz od tych panstwa ule i rójki napisz wiencej. Bo jak ci napisał mendalinko mozesz leczyc podał ci wskazówki jak postepować z taką rójką. A jak zdecydujesz się na te rójki to napiszemy tobie wiencej. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 października 2010, 13:10 - pn 
Panowie
Jeżeli roje mają pochodzić z pasieki gdzie Kiedyś tam stwierdzono obecność Zgnilca Złośliwego leczono rodziny to i zapewne je wyleczono
Przykład może być prost - gdyby to był zgnilec i nie leczony to dziś w tych ulach by już nic nie było
Owszem Należy na zimne dmuchać i gdy ktoś otrzyma ule w których były a nie ma obecnie pszczół należy je niezwłocznie Zdezynfekować
Jeżeli otrzymamy lub przyleci rój z nie wiadomego miejsca czy pochodzenia a nawet otrzymany - to należy niezwłocznie
po
1 ) odymić do 9 dni
2)Można przegłodzić do 70 -80 godzin i podać im profilaktycznie syrop z lekiem
Pewnie podana ilość godzin zaskoczyła ;-) pszczoły idące w rój biorą do wola pokarmu na trzy doby
I Dopiero osadzić na węzie podając syrop czy miód z odpowiednimi ziołami czy olejkami w calach dalszego dmuchania na zimne ;-)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 25 października 2010, 13:12 - pn 

Rejestracja: 08 sierpnia 2010, 19:00 - ndz
Posty: 34
Lokalizacja: warmia
dodam , że już jesienią 2009 padło chyba 3 rodziny a wiosną 2010 aż 10 . Napewno nie padły z GŁODU. pierwszy raz tak dużo pszczół zginęło . a ja miałem dostać ok 20 uli pustych w tym te co padną wiosną . Dokładnie bym je zdezynfokował sodą kaust roztworem 5% tak jak w książkach jest napisane. Ule bym dostał za przysłowiowe pół darmo , tylko z tymi rojami mam wątpliwość , ale po przeczytaniu waszych postów raczej nie będe ich brał.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 października 2010, 13:16 - pn 

Rejestracja: 08 sierpnia 2010, 19:00 - ndz
Posty: 34
Lokalizacja: warmia
nan jesien tamtego roku było podane polisulfamid


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 października 2010, 13:27 - pn 
tomasz1 pisze:
dodam , że już jesienią 2009 padło chyba 3 rodziny a wiosną 2010 aż 10 . Napewno nie padły z GŁODU. pierwszy raz tak dużo pszczół zginęło


Przyjacielu przeczytaj w tym Dziale co To jest Zgnilec Złośliwy Czyli Amerykański
Jest to choroba Czerwiu a nie Pszczół
Jeżeli rodzina pada na wiosnę to zapewne nie był to zgnilec bo przy zgnilcu padła by znacznie dużo wcześniej
Zgnilec to choroba czerwiu więc nie leczona w odpowiednim czasie to nie ma już kogo zimować ,zważ że pszczoła w sezonie żyje do 40 dni a z chorego czerwiu nic już się nie wygryza rodzina słabnie z dnia na dzień wiec podanie polisulfamidu dopiero w jesieni już ich by nie uratowała
ale mogę się oczywiście mylić


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 25 października 2010, 13:40 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3145
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
BoCiAnK, Jeżeli rodzina pada na wiosnę to zapewne nie był to zgnilec bo przy zgnilcu padła by znacznie dużo wcześniej
Zgnilec to choroba czerwiu więc nie leczona w odpowiednim czasie to nie ma już kogo zimować [/quote]

Dokładnie najintensywniejszy rozwój zgnilca złośliwego to wiosna-jesień. Dlaczego?. Tomasz 1 Patrz wyżej :oczko:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 października 2010, 13:45 - pn 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
tomasz1 Jakie to są ule bo jak to steropianowe to za duży rostwór sody bo taki rostwór krzywi korpusy ale jak całe drwniane to moze być .Do steropianu wystarczy 4% zanużyc na 15 min. a potem zanużyć w wodzie z octem zeby z nełetrlizować sode kaustyczno tak na 50 litrów wody dac z 7 butelek ocyu po 05l. Tylko kup rekaeice ochronne do sody bo ona pali ciało dobrze zebyś miał jeszcze okulary ochrone na oczy.Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 października 2010, 13:56 - pn 

Rejestracja: 08 sierpnia 2010, 19:00 - ndz
Posty: 34
Lokalizacja: warmia
wiosną wyglądało totak że w dużej częsci pszczoły były ''poprzyklejane'' martwe do ramek , osypane na dnie ula też były ale mniej. A jeśli chodzi o zgnilca , Pytalem czy moze to jest taa kislica , no ale podobno zgnilec choc nikt badań nie robił . Bo to się zaczęło tak że ot kręce sobie miód w miodarce i dziwny taki smród z wirówki i przyglądam sie o tu leci miód z takimi paskami tasiemkami brązowymi i sie pytam czy wiedzą co to jest , i jednak zgnilec bo juz w ulu p[rzy wybieraniu miodu na czerwiu było widać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 października 2010, 13:57 - pn 

Rejestracja: 08 sierpnia 2010, 19:00 - ndz
Posty: 34
Lokalizacja: warmia
to są ule warszawskie poszerzane drewniane.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 października 2010, 14:10 - pn 
od kiedy to sie miód wybiera z rodzin podejrzanych :szok: w dodatku z czerwiem do kręcenia :leży_uśmiech: No ale za dodatki sie płaci ciekawe jak taki miodek smakuje :zeby:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 25 października 2010, 14:11 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3145
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
tomasz1,
Cytuj:
wiosną wyglądało totak że w dużej częsci pszczoły były ''poprzyklejane'' martwe do ramek

Ten opis to bardziej mi pasuje do zagłodzenia rodziny niz do zgnilca
Decydującym objawem zgnilca amekrykańskiego jest brązowa, mazista konsystencja zamarłego w komórkach czerwiu. Początkowo gnijąca larwa ma barwę brunatnożółtą, później brunatną, a w końcu prawie czarną.

Dlatego to co piszesz
Cytuj:
dziwny taki smród z wirówki i przyglądam sie o tu leci miód z takimi paskami tasiemkami brązowymi

nie mozna traktowac jako objaw zgnilaca złośliwego.No chyba że wirujesz ramki z czerwiem.Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 października 2010, 14:22 - pn 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Jak to warszawiaki to radze zeby palnikiem gazowym albo elektrycznym. Taki palnik daje wysoką temperature i zabjia bakterjie zgnilca. Bakterja zgnilca ginie przy 123*c. A potem jeszcze mona polac soda kaustyczna.Poydrawiam mil?marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 października 2010, 14:22 - pn 
mendalinho pisze:

Dokładnie najintensywniejszy rozwój zgnilca złośliwego to wiosna-jesień. Dlaczego?. Tomasz 1 Patrz wyżej :oczko:


Cholercia czytaj że
tomasz1 pisze:
a wiosną 2010 aż 10 . Napewno nie padły z GŁODU. pierwszy raz tak dużo pszczół zginęło . .

Więc były by bardzo widoczne oznaki Zgnilca w postaci plastrów z czerwiem ciągnącym się jak nić
i dziw że 10 naraz by padło zgnilec to nie masowe upadki zaś


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 25 października 2010, 14:23 - pn 

Rejestracja: 08 sierpnia 2010, 19:00 - ndz
Posty: 34
Lokalizacja: warmia
Rater pisze:
od kiedy to sie miód wybiera z rodzin podejrzanych :szok: w dodatku z czerwiem do kręcenia :leży_uśmiech: No ale za dodatki sie płaci ciekawe jak taki miodek smakuje :zeby:



Ten miod z tego wiadra wylany do rowu byl , a dlaczego to płyneło nie wiem , nie pamiętam , zapewne dostalem ramka kilka z czerwiem z tym syfem , nie pamiętam juz . ja miałem tylko odsklepiać i wykręcić to co przywiezli wózkiem . To nie moja pasieka więc wszytskiego nie wiem .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 października 2010, 14:27 - pn 
tomasz1 pisze:
A jeśli chodzi o zgnilca , Pytalem czy moze to jest taa kislica , no ale podobno zgnilec choc nikt badań nie robił .


Ale jaja :leży_uśmiech: co to za mecenas miał te pszczoły
ale mniejsza z tym
Zgnilec nie śmierdzi - no klejem stolarskim ciut
To Kislica czyli tak zwany Zgnilec Łagodny (europejski ) wali zgniłym mięsem
obie choroby są bardzo podobne do siebie ale każda ma innego patogena ;-)
tomasz1 pisze:
Ten miod z tego wiadra wylany do rowu byl .


Nic innego tylko Rozstrzelać :pala:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 25 października 2010, 14:34 - pn 

Rejestracja: 08 sierpnia 2010, 19:00 - ndz
Posty: 34
Lokalizacja: warmia
BoCiAnK pisze:
tomasz1 pisze:
A jeśli chodzi o zgnilca , Pytalem czy moze to jest taa kislica , no ale podobno zgnilec choc nikt badań nie robił .


Ale jaja :leży_uśmiech: co to za mecenas miał te pszczoły
ale mniejsza z tym
Zgnilec nie śmierdzi - no klejem stolarskim ciut
To Kislica czyli tak zwany Zgnilec Łagodny (europejski ) wali zgniłym mięsem
obie choroby są bardzo podobne do siebie ale każda ma innego patogena ;-)
tomasz1 pisze:
Ten miod z tego wiadra wylany do rowu byl .


Nic innego tylko Rozstrzelać :pala:


do rowu i zakopany !!!!!!!!!!!! bo tego było mniej niz pół wiadra


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 października 2010, 15:55 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 października 2010, 10:49 - sob
Posty: 465
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Do tomasz1. Ale debate żeś rezpentał hehe.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 października 2010, 15:59 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 października 2010, 10:49 - sob
Posty: 465
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Moja recepta brzmi: NOWE ULE ZDROWE PSZCZOŁY. A będziesz zadowolony. :śmieję się z ciebie:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 października 2010, 17:08 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3145
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
tomasz1, o cho cho kolego kislica, ramki z czerwiem do miodobrania, miód w rowie.Niezły początek.Mam nadzieje ze teraz bedzie tylko lepiej. W takim razie proponuje tak jakMałydadant, kup sobie zdrowe pszczoły.W jakiej odległości będzie twoja pasieka od pasieki tego pszczelarza u którego pomagasz przy miodobraniu? Dobrze byłoby uświadomić Pana co ma w pasiece i czym to grozi .Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 października 2010, 19:10 - pn 

Rejestracja: 08 sierpnia 2010, 19:00 - ndz
Posty: 34
Lokalizacja: warmia
moja będzie dosyć daleko ,w innym kierunku 22km .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 października 2010, 19:22 - pn 

Rejestracja: 08 sierpnia 2010, 19:00 - ndz
Posty: 34
Lokalizacja: warmia
na stronie http://bemer.info.pl/zgnilec-zoliwy.html wyczytałem że po przesiedleniu rodziny podaje sie do syropu Sulfatiazol sodowy


Najskuteczniejszym sposobem leczenia zgnilca złośliwego jest podwójne przesiedlenie chorych rojów przy jednoczesnym zasto­sowaniu podkarmiania syropem cukrowym z dodatkiem sulfatiazolu sodowego. Sposób ten polega na zmianie ula zakażonego na nowy lub odkażony, w którym pszczoły muszą od nowa budować plastry. Podany wraz z syropem sulfatiazol sodowy zabezpiecza dodatkowo rój przed nawrotem choroby na wypadek, gdyby pszczoły przeniosły do nowego gniazda pewną ilość zarazków, a tym samym zapobiega rozwojowi przetrwalników, jakie mogłyby się tu znaleźć.
Sulfatiazol sodowy nie zabija przetrwalników. Jego działanie polega na hamowaniu rozwoju zarazków zgnilca w przewodzie pokarmowym larw, dokąd lek dostaje się wraz z pokarmem


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 października 2010, 19:35 - pn 
tomasz1 pisze:
na stronie http://bemer.info.pl/zgnilec-zoliwy.html wyczytałem że po przesiedleniu rodziny podaje sie do syropu Sulfatiazol sodowy


Najskuteczniejszym sposobem leczenia zgnilca złośliwego jest podwójne przesiedlenie chorych rojów przy jednoczesnym zasto­sowaniu podkarmiania syropem cukrowym z dodatkiem sulfatiazolu sodowego.


Hmm Ale Antybiotyki są zakazane Kolego Niestety
Nie daj Boże podasz Antybiotyk a czyjeś pszczoły podrabują tego ula i zniosą do swojego Miód czy syrop a Sulfamidami i ktoś Cię przeklnie
Bo nie stosował a wykaże mu w badaniach Miodu Nigdy tak nie rób bo skrzywdzisz nie winnego pszczelarza
Zgnilec o ile rodzina jest warta świeczki i rokuje nadzieję to wyleczysz w inny sposób
dobrze myślisz przesiedlenia to jedna cześć leczenia druga to syrop z dodatkiem Olejku Cynamonowego a trzecia to rodzinę zasila się wygryzającym czerwiem z zdrowej rodziny aby zmienić skład rodziny a przede wszystkim chodzi o karmicielki bo to one karmią czerw


Na górę
  
 
Post: 25 października 2010, 22:06 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
Zgnilec to choroba zwalczana z urzedu ,dawniej w latach 60 to przyjechali jak ktos zgloil to na kupe i ogien zrobil swoje a pszczelarz dostal g......o obszar gdzie stala pasieka to obszar gdzie nie mozna bylo postawic pasieki dopuki byla kwarantanna dlatego rzadko kto zglosil a radzic z tym trzeba bylo i pszczelarze doskonale sobie radzili z tym s........m ,a dzisaj wywolujemy wilka z lasu


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 października 2010, 22:07 - pn 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 marca 2008, 22:33 - ndz
Posty: 983
Lokalizacja: Smęgorzów
Brachy Kiślica a Zgnilec?????
Tam gdzie było cokolwiek ;obstaje ul spalić ramki też pasieczysko zsypać wapnem.
I Sąsiadów miieć ok


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 32 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji