FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

panowie dziś byłem ze znajomym na pasiece aby delikatnie drucikiem oczyścić wylotki. We wszystkich ulach pszczoły były spokojne, ale w jednym zaraz po wyciągnięciu osypu z przed wylotka, pszczoły zaczęły masowo opuszczać ul i czuć było jakiś dziwny smród. Ramek nie rozsuwaliśmy bo było trochę zimno. co to mogło być?

dodam, że na tyle co mogliśmy zrobić przez wylotek to pszczół osypanych było dość sporo.

zbycho to może byc bardzo mocna wilgoc ale nie widząc tego to my tu możemy tylko gdybać ,moze byc jeszcz jakies inne paskuctwo nawet nie wymienie zeby nie wywołać tego a nosemoza to swoją drogą przyplątać sie może, ja myśle ze ty zbycho wiesz dobrze co to jest bo jesteś przy takim ulu .pawel

Może biegunka(przepełnienie jelita).Był juz u ciebie oblot.Jak takie nerwowe to może i bezmatek .Sprawdzałeś powałki(ciepłe)

Jeśli byłaby to nosemoza to padnięte pszczoły posklejane byłyby kupą. Określ zapach tego smrodu.

_________________
Jestem misiem o bardzo małym rozumku i długie słowa sprawiają mi wielką trudność.
Pozdrawiam bialymis :)

Aktualnie mamy dwa rodzaje nozemy;
objawowa z biegunką;
i bezobjawowa ze zniszczonym przewodem pokarmowym,chora pszczoła wylatuje i nie wraca.
Objawy tej drugiej podobne do zespołu masowego padania pszczół.
Jest to przywleczona i od kilku lat dobrze sie rozwijająca w naszym klimacie nowa choroba.