FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 18 kwietnia 2024, 12:02 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 5 ] 
Autor Wiadomość
Post: 25 kwietnia 2011, 19:32 - pn 
Chciał bym dowiedziec się jak zwalczac żadką chorobe nosemoze ???
Pomóżcie

Pozdrawiam!


Poprawa tytułu // Tazon


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 25 kwietnia 2011, 19:46 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 lipca 2010, 18:30 - wt
Posty: 115
Lokalizacja: Kotlina Kłodzka
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp,Wlkp18cm,langstroth
http://www.pasiekaambrozja.pl/forum/viewtopic.php?t=138

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=GcvhUyslPWI


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 kwietnia 2011, 19:46 - pn 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 marca 2008, 22:33 - ndz
Posty: 983
Lokalizacja: Smęgorzów
Luks temat bardzo ważny i zawsze na czasie .Lecz zmienił bym tytuł:
Nosemoza i jak zapobiegać i próbować z nimi walczyć (bo są dwie )


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 kwietnia 2011, 19:47 - pn 
Podanie czosnku z spirytusem daje bardzo dobre efekty ;-), Opryskanie Korą dębu , jaskółczym zielem, A przede wszystkim ścieśnienie i solidne ocieplenie gniazda po zabiegach

bialymis71 pisze:
Nosemoza jest zaraźliwą chorobą przewodu pokarmowego dorosłych pszczół: robotnic, matek, trutni. Wywołana jest przez pierwotniaka Nosema apis występującego w środowisku w dwóch różnych postaciach, wegetatywnej (tylko w organizmie pszczoły) i przetrwalnikowej, tak zwanych spor. Głównym źródłem zakażenia jest kał chorych pszczół zawierający duże ilości cukrów i spor. Wydalany jest przez chore pszczoły podczas oblotu na zewnątrz ula, a w niesprzyjających warunkach w obrębie własnego gniazda, głównie na zapasach miodu, pyłku, plastrach, na ramkach, ścianach i dennicy. Pszczoły zakażają się pobierając zanieczyszczony pokarm, wodę i zjadając odchody chorych współtowarzyszek. Po przedostaniu się spor do jelita środkowego następuje ich kiełkowanie i tym samym uszkodzenie jelita. Efektem zmian spowodowanych chorobą jest zmniejszenie wydzielania mleczka pszczelego przez karmicielki, co w konsekwencji powoduje szybsze dojrzewanie pszczół i zaniechanie pełnienia funkcji karmicielek czerwiu. Mniejsza ilość mleczka pogarsza ilość i jakość czerwiu. Ilość czerwiu w chorych rodzinach może zmniejszyć się nawet o 50 %.

Jednym z głównych czynników zwiększających częstotliwość wystąpienia nosemozy, jak i jej stopień nasilenia jest zazimowanie rodzin pszczelich na starych, zainfekowanych sporami plastrach. Przeżywalność spor w kale na plastrach wynosi 50-90 dni, w miodzie od 120 do 250 dni. Dlatego plastry pobrudzone kałem należy przetapiać, w ciągu sezonu wymieniać stare plastry na świeżo odbudowane, dezynfekować wszystkie ramki, nawet te nie poplamione kałem.

Warunki klimatyczne kształtują w sposób znaczący rozwój nosemozy. W okresie letnim choroba nie daje objawów, a w okresie jesiennym następuje szczyt. Natomiast wczesną zimą objawy choroby zanikają. Ponowny szczyt rozwoju osiąga wiosną. Uważa się, że wzmożony wychów czerwiu wiosną, przy jednoczesnym ograniczeniu lotów oczyszczających, znacząco wpływa na rozprzestrzenianie i nasilenie się nosemozy. Natomiast w warunkach sprzyjających swobodnym lotom pszczół, wygryzaniu się z końcem zimy dużej ilości czerwiu następuje ograniczenie choroby w sposób naturalny.

Kolejnym czynnikiem mającym wpływ na natężenie występowania nosemozy jest żywienie. Rodziny pszczele, w których brakowało pokarmu pyłkowego w okresie jesiennym, zazimowano pszczoły na miodzie spadziowym lub wrzosowym, zwiększa się podatność pszczół na nosemozę. Choroba najczęściej przebiega w formie przewlekłej, bez wyraźnie zaznaczonych objawów. Często jednak podczas pierwszego przeglądu można zauważyć symptomy wskazujące na występowanie nosemozy. Wtedy na przedniej ścianie ula, na daszku, ramkach i matach widoczne są ślady kału. Chore pszczoły nie są zdolne do lotu, pełzają przed wylotkiem, często mają rozdęte odwłoki pobrudzone brunatno � żółtym kałem. Objawy te nie zawsze jednak świadczą o silnym porażeniu rodziny, mogą też dotyczyć innych chorób albo spożywania nieodpowiedniego pod względem jakościowym pokarmu zimowego. Matki pszczele przestają prawidłowo czerwić wskutek upośledzenia funkcjonowania jajników i zostają wymienione przez pszczoły lub giną w ciągu 1-2 miesięcy od zarażenia. W celu potwierdzenia wystąpienia nosemozy możemy przeprowadzić próbę wodną. Polega ona na roztarciu przewodu pokarmowego pszczoły w szklanej probówce z niewielką ilością wody. Mlecznobiałe zabarwienie roztworu świadczy o istnieniu nosemozy. Przy braku kolor ma kolor zielono�żółty.

Po wycofaniu antybiotyku fumagiliny brak jest leku przeznaczonego do zwalczania choroby w rodzinie pszczelej. W ograniczeniu wiosennego rozprzestrzeniania się nosemozy bardzo pomocne są proste zabiegi profilaktyczne polegające na zachowaniu elementarnych zasad higieny: wymiana matek co 3 lata, zimowanie silnych i zdrowych rodzin, zapobieganie rabunkom i błądzeniu pszczół. W przypadku chorej rodziny możemy przesiedlić ją do nowego, czystego, wydezynfekowanego ula i maksymalnie ścieśnić gniazdo. Część ramek z pyłkiem i zapasem zimowym możemy wstawić za zatwór. Dzięki ścieśnieniu gniazda pszczoły wytworzą temperaturę około 34-35° C. Przy takiej temperaturze w gnieździe ciało pszczół osiąga temperaturę wyższą niż 37° C, a właśnie taka temperatura powoduje wygasanie choroby w organizmie pszczoły.

Wczesną wiosną z wielką troską powinniśmy zadbać o czystą wodę. Istnieją różne sposoby podawania wody, której w tym czasie pszczoły potrzebują w dużych ilościach. Pamiętajmy o utrzymaniu poideł w czystości, aby zapobiegać nosemozie, bowiem w takim samym stopniu korzystają z nich pszczoły zdrowe i chore.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 25 kwietnia 2011, 21:51 - pn 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 marca 2008, 22:33 - ndz
Posty: 983
Lokalizacja: Smęgorzów
Mojm skromnym zdaniem poidło powinno być zawsze zbliżone do naturalnego
Prosze sie nie śmiać :cisza:
Zrobiłem trzy poidła koło siebie w jiednym dałem ciepłą wode
wdrugim wode plus odrobine cukru ,miodu ,propolis i stare plastry.
Ostatnie uzupełniałem deszczówką a wypęłnione było mchem ;słomą owsianą trocinami dębowymi,sosnowimi i skórą brzozową .
Na wiosne odwiedzane były wszystkie ale z czasem tylko te z deszczówką choć woda tam nie jest pachnąca .
Mech ile zawiera w sobie wilgoci? wszystko wyschnie a on ją ma :brawo:
Ateraz do rzeczy mech ,trociny ,słoma ,liście ;paproć 'azot do tego troche tęperatury jaka jest w rodzinie pszczelej.
boma kkóra działa w środowisku ula
A teraz dla nie dowiarków a nie dla ĆPUNóW a wystarczy odrobina mchu zamoczonego w wodzie w tam. 40 stopni a odlot murowany dla chłopa a co dopiero dla pierwotniaków :do bani:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 5 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji