FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

czy to jakaś choroba
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=10&t=5065
Strona 1 z 1

Autor:  proste1 [ 02 lipca 2011, 22:35 - sob ]
Tytuł:  czy to jakaś choroba

witam kolegów zauważyłem dziś jak do pasieki do paru uli wpraszali się rabusie ale po chwili pszczoły wynośiły je już z uli obezwładnione ale co mnie zainteresowało te pszczoły rabujące były całe pokryte żółtymi kulkami po całym odwłoku i reszcie czy to mógł być jakiś rodzaj grzyba czy tylko pyłek chociaż to pyłku nie przypominało pozdrawiam

Autor:  Marek Podlaskie [ 02 lipca 2011, 22:47 - sob ]
Tytuł: 

A może to był PAINTBALL :leży_uśmiech:
Sorki ,ale jakoś tak mi przyszło do głowy ,a to może być :nonono: poważna sprawa.

Autor:  Pawełek. [ 02 lipca 2011, 22:52 - sob ]
Tytuł: 

a na moje to pewnie śmieci z dennicy, a tak na serio to jak Ty rozpoznajesz które pszczoły sa twoje a które są rabusiami?? powiedź może innym się ta wiedza przyda.

Autor:  proste1 [ 02 lipca 2011, 22:58 - sob ]
Tytuł: 

potym poznaje że walczą ze sobą przy wlocie ula i żądlą się raczej z tej samej rodziny do czegoś takiego nie dochodzi

Autor:  BoCiAnK [ 02 lipca 2011, 23:50 - sob ]
Tytuł: 

proste1 pisze:
potym poznaje że walczą ze sobą przy wlocie ula i żądlą się raczej z tej samej rodziny do czegoś takiego nie dochodzi

a jak te pszczoły wyglądają czy nie są czarne i święcące ??
Jeżeli Twoje rodziny mają matki sa silne to rabunek nie wchodzi w grę chyba że masz biedę pokarmową w ulach i terenie na co ten rok raczej nie wygląda
może te rabusie mają taki wygląd
Obrazek

Autor:  KOBER [ 02 lipca 2011, 23:55 - sob ]
Tytuł: 

Pstryknij kilka fotek tych ścietych pszczół :oczko:

Autor:  Odwłok [ 03 lipca 2011, 16:34 - ndz ]
Tytuł: 

Pawełek pisze:
a tak na serio to jak Ty rozpoznajesz które pszczoły sa twoje a które są rabusiami??


Tak jak napisał BocianK rabusie są czarne i lśniące. Jest to efekt walk jakie toczą - są "ogłaskane" z owłosienia.

Autor:  BoCiAnK [ 03 lipca 2011, 20:14 - ndz ]
Tytuł: 

Odwłok pisze:
Pawełek pisze:
a tak na serio to jak Ty rozpoznajesz które pszczoły sa twoje a które są rabusiami??


Tak jak napisał BocianK rabusie są czarne i lśniące. Jest to efekt walk jakie toczą - są "ogłaskane" z owłosienia.


Nie Odwłok jest to efekt wirusa który pozbawia je owłosienia nadaje im lśniący połysk i cuchnący zapach przez to są wyrzucane z ula ;-)
Wirusy uaktywnia warooza i między innymi stres

Autor:  SKapiko [ 03 lipca 2011, 22:34 - ndz ]
Tytuł: 

ta choroba to chroniczny paraliż pszczół, ta choroba objawia się w dwojaki sposób, jeden to właśnie czarne i świecące pszczoły

Autor:  dark210 [ 29 lipca 2012, 20:01 - ndz ]
Tytuł:  Re: czy to jakaś choroba

Witam,

ja u siebie zauważyłem takie właśnie pszczoły to mogą być jak przeczytałem powyżej rabusie ale jeśli tak by było to dlaczego nie są one atakowane przez pszczoły ulowe ?
Może to być też wirus o którym pisze powyżej P.Bogdan tym bardziej że zauważyłem właśnie w tym ulu roztocz warrozy spacerującą po zasklepionym czerwiu niczym miniaturowy statek kosmiczny ( kto widział to kiedykolwiek wie o co chodzi), rodzina osłabła od ostatniego przeglądu, moje pytanie brzmi co powinienem zrobić czy odymić 3-4 krotnie apiwarolem to powinno uratować tą rodzinę ?

Dodam że rodzina ta dostała już syrop 1:1 po 1,5 kg cukru 22 lipca i 25 lipca czyli łącznie 3 kg cukru, a w rodzinie nie widać tego zapasu na pewno został zrabowany po części.


Obrazek

Obrazek

Obrazek


matka w tej rodzinie to tegoroczna Krainka CNT
Obrazek

która czerwi dobrze oto ramka czerwiu, otwór na dole to po poddaniu matki klateczkę wprawiałem w tym miejscu

Obrazek

Czy mogę zrobić coś więcej niż odymić apiwarolem ?

Pozdrawiam

Autor:  MB33 [ 29 lipca 2012, 20:37 - ndz ]
Tytuł:  Re: czy to jakaś choroba

To zalezy jak ta rodzinka wyglada ile ma czerwiu ile tam jest pszczół itd.
Jak jest słaba ,a chcesz ja uratować to bym dokładał ramki z czerwiem na wygryzieniu ,az by nazbierał sie korpus pszczół. Podkarmiac na czerw,ale zeby nie zalac gniazda i matka ruszy bardziej z kopyta z czerwiem. Jak sie bedzie wygryzał ten czerw odymic raz rodzinkę nie bedzie to skuteczne ,ale zawsze cos spadnie warozy ,albo polac kwasem szczawiowym . Matka nie jest najgorsza z tego co widzę. Rodzinę odymić później jak nie bedzie czerwiu. Rodzina nie moze byc głodna.W tym roku odkłady nie miały szans się rozwinąc bez dokarmiania , te co nie dostały to juz leżą na dennicy.
Pozdrawiam Tomek

Autor:  dark210 [ 29 lipca 2012, 21:36 - ndz ]
Tytuł:  Re: czy to jakaś choroba

Co do siły rodziny to jest tam 8 ramek, żeby były obsiadane na czarno na tą chwilę to trzeba by pewnie ująć 2, dziś dostały około 0,5-0,7 litra syropu 1:1. Dokładać ramek z czerwiem nie bardzo mam skąd. Odymię tę rodzinę jutro lub pojutrze, może nawet zrobię próbę z kartką posmarowaną tłuszczem to się okaże czy występowaniu czarnych pszczół jest winna warroza. Będę kontynuował podkarmianie na czerw.

Pozdrawiam
Dzięki

Autor:  adriannos [ 29 lipca 2012, 21:45 - ndz ]
Tytuł:  Re: czy to jakaś choroba

Takie czarne pszczoły można znaleźć teraz wszędzie. Albo to porażenie, albo rabusie, albo wykompane w syropie, wodzie, czy czymś innym. Przygotuj rodzinki normalnie do zimowli, tak jak każdą inną. Jeśli pszczoła taka czarna jest nie zdolna do życia w ulu, to najzwyczajniej wychodzi z ula i pełza po ziemi jak najdalej od ula, by reszty nie zarażać i nie marnować w rodzinie pokarmu.

Autor:  dark210 [ 29 lipca 2012, 21:53 - ndz ]
Tytuł:  Re: czy to jakaś choroba

adriannos pisze:
Albo to porażenie, albo rabusie, albo wykompane w syropie, wodzie, czy czymś innym.


Że wykompane w syropie to by pasowało bo rodzina ta dostała wcześniej 2 razy syrop tak jak pisałem, nie w podkarmiaczce bo jeszcze nie miałem wystarczającej ich liczby, a w misce postawionej na ramkach (na to pół nadstawka i daszek), do której wrzuciłem jakieś drewienka ale możliwe że część się wykompała w syropie. Dziś już dostały w podkarmiaczce.

Autor:  adriannos [ 29 lipca 2012, 22:27 - ndz ]
Tytuł:  Re: czy to jakaś choroba

dark210, Do takich miseczek daje się dużo długich łodyg trawy zwiniętych od wewnątrz wzdłuż krawędzi miski w kółko, a w samym środku miski w kulkę. Można też dać bardzo gęsto igliwie sosnowe, lub świerkowe. A i tak jakaś ci się zawsze wykąpie. Wystarczy kapka syropu na pszczołę i wyczyszczona zostanie ona do łysa. Ze słoiczka z pajączka też na jakąś może kapnąć. Przy przeglądzie pociec ze zmostkowanych ramek. Chora pszczoła nie będzie siedzieć w rodzinie. Albo ją, jako "darmozjada" jej siostry wyrzucą, tak jak trutnia, albo sama odleci czy odfrunie.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/