FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 18 kwietnia 2024, 22:49 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 34 ] 
Autor Wiadomość
Post: 03 maja 2012, 00:22 - czw 

Rejestracja: 13 kwietnia 2012, 22:42 - pt
Posty: 289
Lokalizacja: Bolesławiec
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie 12 r.
Od kilku dni zauważyłem dziwne zachowanie pszczół jednej rodziny.Przez cały dzień przesiaduje na mostku dość duża liczba pszczół,niektóre z nich wchodzą na współtowarzyszki i się trzęsą bardzo energicznie przez chwile i potem chodzą po mostku jak by nigdy nic.Inne zachowują sie jakby nic im sie nie chciało ,siedzą prawie nieruchomo.Przed ulem niema żadnych pszczół pełzających,dodam jeszcze,że do niedawna była to najbardziej pracowita rodzina a w tej chwili jadą zdawałobysie na pół gwizdka.Zaobserwowałem też wzmożqną agresje tej rodziny a była bardzo spokojna.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 maja 2012, 00:36 - czw 

Rejestracja: 16 października 2011, 22:24 - ndz
Posty: 1453
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Witam
Prawdopodobnie zatrucie,zobacz czy czasami nie osłabła ta rodzina .
Pozdrawiam Tomek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 maja 2012, 05:23 - czw 

Rejestracja: 25 marca 2009, 07:38 - śr
Posty: 949
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Ule na jakich gospodaruję: WP
fijolek pisze:
Od kilku dni zauważyłem dziwne zachowanie pszczół jednej rodziny.Przez cały dzień przesiaduje na mostku dość duża liczba pszczół,niektóre z nich wchodzą na współtowarzyszki i się trzęsą bardzo energicznie przez chwile i potem chodzą po mostku jak by nigdy nic.Inne zachowują sie jakby nic im sie nie chciało ,siedzą prawie nieruchomo.Przed ulem niema żadnych pszczół pełzających,dodam jeszcze,że do niedawna była to najbardziej pracowita rodzina a w tej chwili jadą zdawałobysie na pół gwizdka.Zaobserwowałem też wzmożqną agresje tej rodziny a była bardzo spokojna.

Sprawdź czy jest matka?
Jeżeli jest to są objawy choroby.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 maja 2012, 06:31 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 marca 2010, 19:40 - ndz
Posty: 336
Lokalizacja: pow. Stalowa Wola
Kolego fijolek. Objawem chronicznego paraliżu pszczół są m.in. czarne pszczoły, które robotnice starają się wyrzucić z ula. Ale to jest kolejna faza tej choroby. Pierwszymi objawami są kręcące się po wylotku robotnice z trzęsącymi się skrzydełkami. Musisz obserwować dalej. Jeżeli nie pojawią się czarne pszczoły to być może jest to zatrucie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 maja 2012, 15:08 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
a na mój gust to przed rójkowe bezrobocie, lepiej byś tam zajrzał czy nie ma mateczników i dołożył węzy.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 maja 2012, 18:16 - czw 
Ja obstawiam Brak Matki


Na górę
  
 
Post: 03 maja 2012, 19:00 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
może po prostu mają za ciasno w ulu.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 maja 2012, 19:50 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 sierpnia 2009, 12:20 - ndz
Posty: 565
Lokalizacja: Leszno
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp/półnadstawka hoffmanowska
Rójkowe bezrobocie...obstawiam(zwłaszcza jeśli loty wstrzymały albo mniej latają)
Bardzo często w ulach obserwacyjnych jedne wchodziły na drugie i mocno machały odwłokiem stukając tą co jest niżej,
Najczęściej to się działo jak nic nie było do roboty...
To jest jakiś ich komunikat- co znaczy nie wiem...

_________________
http://www.windowbee.com


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 maja 2012, 19:52 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
lasius pisze:
To jest jakiś ich komunikat
to znaczy czas szukać nowego domu, tu nas za dużo, i jedna do drugiej mówi, ej Ty sio mi stąd, to moje miejsce:D

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 maja 2012, 20:41 - czw 
Pawełek pisze:
Rójkowe bezrobocie...obstawiam(zwłaszcza jeśli loty wstrzymały albo mniej latają)

Po pierwsze za wczas na rój
Po drugie jest pożytek a wtedy nawet silna rodzina zaleje się miodem ale nie wpadnie aż w taki stan rojowy
Po Trzecie rodzina w stanie rojowym nie wykazuje agresji a wręcz łagodność
fijolek pstryknij parę pszczół w policzki czy odlecą
paraliżu są dwie odmiany ...


Na górę
  
 
Post: 03 maja 2012, 20:46 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
BoCiAnK, a to te rójki o których piszą chłopaki to skąd?? jak dokładałem ostatnio węzę i miodnie to widać było że jeszcze kilka dni i ule byłyby całe zalane i pszczoły hop na drzewa, przy tej pogodzie co była to właśnie czas na roje.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 maja 2012, 21:06 - czw 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
Pawełek pisze:
BoCiAnK, a to te rójki o których piszą chłopaki to skąd?? jak dokładałem ostatnio węzę i miodnie to widać było że jeszcze kilka dni i ule byłyby całe zalane i pszczoły hop na drzewa, przy tej pogodzie co była to właśnie czas na roje.

Masz racje rodzina jedna odbudowala mi 15 ramek wezy i dzisiaj chop na drzewo to byl drogi juz roj pierwszy poszedl do ludzi pszczoly sie troche u mnie nudza na rzepaku pomimo ze troche kwitnie to slabo nektaruje i co pierdoly ich sie trzymaja.
pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 maja 2012, 21:31 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
u mnie cały rzepak zaorali, ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, będzie miód z mniszka i sadów. Ja swoim dawałem już po drugiej nadstawce (albo całe pełne korpusy) w niedzielę bo pierwszą już sklepią, może teraz trochę je te chłody przyhamują bo jak nie to może być ciężko potem z utrzymaniem towarzystwa w ryzach.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 maja 2012, 21:50 - czw 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
rodziny sa silne chociaz nie wszystkie ale to moze i dobrze bo nie
dalbym rady utrzymac ich w ulu a tak byle by do akacji moze w tym roku nie wymarznie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 maja 2012, 22:18 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
fijolek, idź wieczorem, lub z samego rana i posłuchaj przy wylotku, jak ta rodzinka bzyczy w ulu. tak przez pół godziny, jak lotów nie ma. Dodaj potem węzy, tak z dwie, trzy sztuki do gniazda i idź ponownie o takiej samej porze i znów posłuchaj. Jeśli nie chcesz dodawać węzy, czy ingerować w rodzinę, to cierpliwie poczekaj i zobacz co się stanie. Zapamiętaj dźwięki wydawane przez rodzinę, a nie tylko ich zachowanie na wylotku.
Ja obstawiam felerną matkę, ale to totolotek.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 maja 2012, 13:37 - pt 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4573
Lokalizacja: stare polichno
Pawełek pisze:
a na mój gust to przed rójkowe bezrobocie, lepiej byś tam zajrzał czy nie ma mateczników i dołożył węzy.

lasius pisze:
Rójkowe bezrobocie...obstawiam(zwłaszcza jeśli loty wstrzymały albo mniej latają)

Jeżeli do tej pory nie zajrzałeś do tego ula , to jutro może być za póżno .
Wczoraj czyjaś rojka zagospodarowała na mojej pasiece pusty ul .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 maja 2012, 04:44 - sob 

Rejestracja: 25 marca 2009, 07:38 - śr
Posty: 949
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Ule na jakich gospodaruję: WP
Jeżeli do tej pory nie zrobiłeś przeglądu tej rodziny to znaczy:
-że robisz sobie z nas jaja?
-opracowujesz ankietę?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 czerwca 2012, 18:01 - ndz 

Rejestracja: 13 kwietnia 2012, 22:42 - pt
Posty: 289
Lokalizacja: Bolesławiec
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie 12 r.
kazik11 pisze:
Jeżeli do tej pory nie zrobiłeś przeglądu tej rodziny to znaczy:
-że robisz sobie z nas jaja?
-opracowujesz ankietę?
Kolego kazik11 nie robie sobie z nikogo jaj,nie opracowuje też żadnej ankiety.Rodzina w dalszym ciągu agresywna(ale zato niesamowicie miodna-matka do wymiany dopiero pod koniec lipy)Nastroju rojowego nie było tak jak sugerowali niektóży koledzy,w gniezdzie wszystko ok matka czerwi bdb.To dziwne zachowanie pszczół na wylotku powoli ustępowało ,choć czasami jeszcze widzę kilka pszczół zachowującychsię w opisywany przezemnie sposób Nie zaóważyłem czarnych pszczół .Przepraszam wszystkich zainteresowanych za moją długą nieobecność zwłaszcza kolege kazika11.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 czerwca 2012, 21:09 - ndz 

Rejestracja: 21 lipca 2008, 21:38 - pn
Posty: 1114
Lokalizacja: Małopolska
fijolek, To może być lekkie podtrucie, zobacz przed ulem czy nie leży około szklanki martwych pszczół z wyciągniętymi języczkami, chociaż jeśli masz dużo mrówek to po dwóch dniach śladu nie będzie. Po takim podtruciu pszczoły lotnej , robią się bardziej agresywne, ale po kilku dniach wszystko wraca do normy i można tego nawet nie zauważyć.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 czerwca 2012, 22:09 - ndz 

Rejestracja: 13 kwietnia 2012, 22:42 - pt
Posty: 289
Lokalizacja: Bolesławiec
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie 12 r.
anZag pisze:
fijolek, To może być lekkie podtrucie, zobacz przed ulem czy nie leży około szklanki martwych pszczół z wyciągniętymi języczkami, chociaż jeśli masz dużo mrówek to po dwóch dniach śladu nie będzie. Po takim podtruciu pszczoły lotnej , robią się bardziej agresywne, ale po kilku dniach wszystko wraca do normy i można tego nawet nie zauważyć.
Myśle ,że o podtruciu nimoże być mowy .Sytuacja taka ma miejsce tylko w jednej rodzinie a mam ich dziewięć.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 lipca 2012, 02:17 - pn 

Rejestracja: 19 stycznia 2009, 18:53 - pn
Posty: 111
Lokalizacja: Kujawy i Pomorze
Witam wszystkich Forumowiczów!
Nie chcę zakładać nowego tematu.Mam problem z chronicznym paraliżem w rodzinach z matkami od jednego z kolegów, niestety roznosi się to na całą pasiekę.Typowe książkowe objawy nie mam cienia wątpliwośći, że to choroba wirusowa.

Pytanie czy oprócz sławetnej Alfy-5 jest coś co po ostatnim miodobraniu można zastosować, aby wirus się nie serzył???
Może są jakieś spawdzone ekosposoby? Wiem, że w niektórych krajach stosują sole srebra i czyba miedzi.Zależy mi na jak najbardziej naturalnym/ekologicznym specyfiku o ile taki istnieje.
Podobro za wschodnią granica są dostępne leki anwirusowe dla pszczół???

Tak przy okazji czy ktoś z Forumowiczów stosował Alfę-5 w przypadku choroby wirusowej? Może bardziej doświadczeni podpowiedzą coś praktycznego czy to na temat aplikacj, czy samego działania.

Będę wdzięczny za pomoc i wypowiedzi osób, które doswiadczyły podobnego problemu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 lipca 2012, 20:37 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 czerwca 2008, 22:30 - śr
Posty: 1153
Lokalizacja: Kwidzyn
Ule na jakich gospodaruję: leżak wielkopolski z nads 1/2D
Kilka lat wstecz miałem w jednej z rodzin CZARNE RABUSIE ale próba leczenia olejkami niezdała rezultatu i rodzinka została zlikwidowana .
Natomiast w zeszłym sezonie jedna z rodzin zaczęła sie podobnie zachowywać ,czyli pokazywały się CZANE RABUSIE i jużchciałem również zlikwidować te rodzinke ,ale Mam RAPICYD i dałem na wiaderko pokarmu pełny kapsel RAPICYD-u do podkarmiaczki i poddałem to pszczołom dwukrotnie ,czyli pełne zazimowanie tek rodziny i co bedzie to bedzie .
Wiosną wyszły jak najbardziej bez jakichkolwiek juz objawów ,do tej pory nic niewidać że sa czymkolwiek porażone .
Czyli sam RAPICYD zrobił swoje,bo nic innego niepodawałem .Także Kolego Truteń spróbuj ten środek lub też wcześniej opisany ALFA-5 .
W/g Mnie jest szansa że i u Ciebie poprawi sie zdrowotność pszczół ,a temu co sprzedał te matule ,ot poprostu omijaj z daleka szerokim kręgiem .

Pozdrawiam qq


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 lipca 2012, 21:46 - pn 

Rejestracja: 16 października 2011, 22:24 - ndz
Posty: 1453
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Truteń pisze:
Typowe książkowe objawy nie mam cienia wątpliwośći, że to choroba wirusowa.


Truteń napisz jakie to są typowe objawy ?
To jest chyba tak jak jeden taki pojechał do gościa ,ze mu matki zakupione od niego po 2 tygodniach srają jajkami.Tylko ,ze jak gośc sie wkurzył i pojechał na ta pasiekę to stwierdził
stan uli w pasiece sztuk 4
w tym jeden pusty oczekujący na rójkę
w 2 rodzinach jego matki i jakby złaczyc pszczoły to 2,5 ramki na czarno
a w ulu 10 ramek,
pokarm odsklepiony
w pasiece rabunek
na drzewie powieszone były ramka,
krążyły tam pszczoły (ramko zostało chwile wczesniej zabrane)
w 1 rodzinie lepiej matka 10 ramek i 3 ramki czerwiu (jakby złaczyć pszczoły to 5 ramek na czarno.
W tych 2 ulach stary czerw po starych matkach (rozstrzelony) kislica w zaawansowanym stadium i ewidentnie podchodziło pod zgnilec amerykański w jednej rodzinie.
W tej "najlepszej rodzinie" tak samo pokarm odsklepiony ,poczatki kiślicy ,ale rodzinka jakoś zyje ,ale podejrzewam ,ze juz niedługo.
Te 2 najsłabsze pewnie już skońzyły zywot.
To była połowa czerwca.

ale matki srają od hodowcy ... :haha:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 lipca 2012, 20:44 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 marca 2010, 19:40 - ndz
Posty: 336
Lokalizacja: pow. Stalowa Wola
Potwierdzam to o czym pisze Kol. gg. Również w ubiegłym roku miałem problem z "czarnymi rabusiami". Zastosowałem leczenie Rapicidem na jesieni i wiosną nie zaobserwowałem objawów tej choroby. I tak jest do tej pory. Warto więc skorzystać z doświadczeń Sabarda, który tę metodę leczenia pszczół bardzo szczegółowo omawia na swojej stronie internetowej.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 lipca 2012, 21:07 - wt 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
Czy nie za wczesnie jeszcze na Rapicid bedzie jeszcze nawloc u mnie i u wiekszosci Kol.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 lipca 2012, 21:13 - wt 
u mnie w ubiegłym roku było kila "czarnych rabusiów", nie stosowałem żadnego leczenia, pszczoły przezimowały bez problemów, a w tym roku nie ma czarnych pszczół :roll:


Na górę
  
 
Post: 16 sierpnia 2012, 15:55 - czw 

Rejestracja: 19 stycznia 2009, 18:53 - pn
Posty: 111
Lokalizacja: Kujawy i Pomorze
Niestety czekałem na nawłoć i choroba się nasiłiła o dziwo w jednej rodzinie, a pozostałe dwie rodziny, które miały też typowe objawy jakby się poporawiły bez leczenia.Dodatkowy objaw oprócz klasycznych książkowych objawów ch.virusowych i czarnych rabusiów to nieco dziwny, nieprzyjemy zapach z ula(nie jest to zgnilec) i wzmożona agresja.Co najdziwniejsze choroba rozwineła się tylko u "włoszki", a już u rodzin z matkami córkami po nich nie.
U mnie nawłoć dopiero zaczeła tydzień temu kwitnienie, ale sznsa na przybytek jest dopiero teraz(pogoda), a ja muszę rodziny zabrać z pożytku i jenak siegnąć po Alfe-5 lub coś podobnego, bo szkoda tak silnych rodzin.Drugim powodem rezygnacji z nawłoci jest nispotykana do tej pory agresywność tej jednej rodziny najbardziej chorej.Prszoły atakują z odległości 4-8 m co prawda pojedyńcze, ale przy przeglądzie jest masakra jak na filmach ze stanów ze zafrykanizowaną pszczołą.Szkoda, ze nie mam kamery to bym zrobił "beethilerr" i fajną dokumetację, ale spóbuję nagrać coś aparatem.
Proszę podzielcie się swoimi doświadczeniami w walce z ch.virusowymi.
Dzięki i pozdrawiam
Piotr


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 sierpnia 2012, 21:00 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 czerwca 2008, 22:30 - śr
Posty: 1153
Lokalizacja: Kwidzyn
Ule na jakich gospodaruję: leżak wielkopolski z nads 1/2D
Witam. Dziwne zachowanie ,że wzrosła agresywność. W tym przypadku ,który miałem kilka lat temu to dosłownie można było bez dymu grzebać gołymi rękami i żadna niewykazywała oznak agresji . Byćmoże instynkt nakazuje wzmożonej obrony ostatniego pożytku ,bo przecież niewiedzą że w magazynie czeka pasza czy cukier ;-) .Chyba że jakaś roślina powoduje wzmożoną agresję. Szkoda że maku Niemasz w okolicy by ich uspokoił .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 sierpnia 2012, 21:55 - pt 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
Ja nie wywozilbym tych rodzin z nawloci rodziny chore bym leczyl i niech sobie nosza nawloc przecierz na nawloci mozesz zazimowac i nie przeszkadza leczenie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 sierpnia 2012, 10:55 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 marca 2010, 19:40 - ndz
Posty: 336
Lokalizacja: pow. Stalowa Wola
Kolego Truteń. Na Twoim miejscu nie czekałbym na pożytek z nawłoci i niezwłocznie przystąpiłbym do leczenia.
Wprawdzie literatura podaje, że na chroniczny paraliż pszczół nie ma lekarstwa , ale doświadczenia wielu Kolegów w tym i moje wskazują, że zastosowanie rapicidu przyniosło efekty. Wejdź na stronę Sabarda, tam ta metoda jest dokładnie opisana. Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 kwietnia 2013, 18:35 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 marca 2012, 12:11 - ndz
Posty: 71
Lokalizacja: Polanówka woj. lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Witam! :pl: Myślę, że i w mojej pasiece wystąpił paraliż :( W marcu wymieniając dennice w jednej silnej rodzinie zaobserwowałem bardzo duży osyp. Dziś gdy inne ładnie się oblatywały, w tej rodzinie pszczoły gromadziły się na mostku i dziwnie kręciły, często można było zauważyć sytuację że kilka pszczół (4-5) próbują wyciągnąć jedną poza mostek, targają ją na wszystkie strony, ale ona nie różni się wyglądem od tamtych ( nie jest ciemna). Patrzyłem na dennicę, a tam znowu bardzo dużo martwych pszczół. Nie wiem czy jest matka w rodzinie, ponieważ temperatura nie pozwoliła mi zajrzeć do ula, zrobię to w tym tygodniu. Co koledzy radzą? Rapicyd? Czy ewentualnie takie zachowanie może być spowodowane brakiem matki? czy na 100% wirus?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 kwietnia 2013, 18:49 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 17:52 - sob
Posty: 2566
Lokalizacja: Szczecin okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
Paweł 84., na 90% nie ma matki lub jest trutówka. Spokojnie, pod koniec tyg zajrzysz.

_________________
www.pszczolyimiod.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 kwietnia 2013, 21:34 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 marca 2012, 12:11 - ndz
Posty: 71
Lokalizacja: Polanówka woj. lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
adidar, czyli może być tak, że to bezmatek, dlatego jest rabowany?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 kwietnia 2013, 22:11 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
Paraliż choroba ta wiąże się z obecnością ,np warozy, motylicy na tom ma wpływ zmiana pogodowa wirus podrażnia układ nerwowy pszczół choroba może mieć przebieg osty lub przewlekły pszczoły są mało ruchliwe pracuja bardzo słabo tracą owłosienie robią się czarne leżą przed wylotem mają drżenie skrzydeł skrzydełka są rozstawione pszczoły mają często wysunięte żądło .pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 34 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji