FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 18 kwietnia 2024, 17:14 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 78 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
Post: 15 sierpnia 2012, 12:26 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 sierpnia 2012, 21:31 - wt
Posty: 861
Lokalizacja: Okolice Rybnika (Śląskie)
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej --> 1/2 Dadant
Hej ja aktualnie mam w ulach paski Biowar500 ale za niedługo termin wyciągnięcia ich z ula i potem chce moje pszczółki oddymić apiwarolem, pytanie kiedy to zrobić bo znajomy pszczelarz powiedział mi że tydzień po wyciągnięciu pasków i potem tak w wrześniu (pod koniec).

_________________
Pamiętajcie ,,Przy Pszczołach Nie Ma Jutra''


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 sierpnia 2012, 12:32 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3002
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Na pewno w czasie gdy w rodzinie nie powinno być czerwiu , pażdziernik-listopad w zależności od pogody i pożytków.

_________________
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 sierpnia 2012, 13:04 - śr 

Rejestracja: 25 marca 2009, 07:38 - śr
Posty: 949
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Ule na jakich gospodaruję: WP
Linker pisze:
Hej ja aktualnie mam w ulach paski Biowar500 ale za niedługo termin wyciągnięcia ich z ula i potem chce moje pszczółki oddymić apiwarolem, pytanie kiedy to zrobić bo znajomy pszczelarz powiedział mi że tydzień po wyciągnięciu pasków i potem tak w wrześniu (pod koniec).

A czemu tak się pospieszyłeś z tym Biovarem?-jeszcze są pożytki?
Dymić najlepiej po zakarmieniu i przy braku czerwiu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 sierpnia 2012, 14:23 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 sierpnia 2012, 21:31 - wt
Posty: 861
Lokalizacja: Okolice Rybnika (Śląskie)
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej --> 1/2 Dadant
Ponieważ ja na ostrowskiej (mam same korpusy duże) i w dodatku nie mam woszczyny bo dopiero zaczynam od tego roku i i tak bym miodu nie odebrał.

_________________
Pamiętajcie ,,Przy Pszczołach Nie Ma Jutra''


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 sierpnia 2012, 14:33 - śr 
Linker pisze:
Ponieważ ja na ostrowskiej (mam same korpusy duże) i w dodatku nie mam woszczyny bo dopiero zaczynam od tego roku i i tak bym miodu nie odebrał.


Ale Kolego robisz to za wczasu. Twoje pszczółki na lotach ponownie się w warozę zapomogą. Odym raz Apiwarolem jak będą wiązać kłąb zimowy i po sprawie.


Na górę
  
 
Post: 15 sierpnia 2012, 14:53 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 sierpnia 2012, 21:31 - wt
Posty: 861
Lokalizacja: Okolice Rybnika (Śląskie)
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej --> 1/2 Dadant
Ok dzięki oddymie je później a paski i są do wyciągnięcia za niecałe 2 tygodnie.

_________________
Pamiętajcie ,,Przy Pszczołach Nie Ma Jutra''


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 sierpnia 2012, 20:11 - śr 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Jak już wyciogniesz te paski to koniec sierpnia to tak 5 wrzesnia posyp ramki na kturych jest czerw cukrem pudrem. Przed posypaniem włuż na denice kartkie i brzegi posmaruj olejem jadalnym zeby jak waroza spadnie to nie weszła spowrotem do rodziny. Po dwóch godzinach wyciognji tą wkładkie i policz ile warozy spadło po usunienciu warozy spowrotem ją włuż a po tygodniu jescze raz posyp. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 sierpnia 2012, 20:44 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 sierpnia 2012, 21:31 - wt
Posty: 861
Lokalizacja: Okolice Rybnika (Śląskie)
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej --> 1/2 Dadant
A czemu cukrem pudrem, ma on właściwości zabijające waraoze?

_________________
Pamiętajcie ,,Przy Pszczołach Nie Ma Jutra''


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 sierpnia 2012, 20:56 - śr 
Linker pisze:
A czemu cukrem pudrem, ma on właściwości zabijające waraoze?


A po to żeby sobie mrówki i inne dziadostwa do uli ściągnąć. :haha:


Na górę
  
 
Post: 15 sierpnia 2012, 20:57 - śr 
viewtopic.php?f=35&t=7906&hilit=cukier+puder


Na górę
  
 
Post: 15 sierpnia 2012, 21:14 - śr 

Rejestracja: 19 grudnia 2008, 21:44 - pt
Posty: 571
Lokalizacja: Kuj-pomorskie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
kolopik pisze:
Linker pisze:
A czemu cukrem pudrem, ma on właściwości zabijające waraoze?


A po to żeby sobie mrówki i inne dziadostwa do uli ściągnąć. :haha:



Hehe, to i mód w komórkach ma te same właściwości :haha:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 sierpnia 2012, 21:19 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 sierpnia 2012, 21:31 - wt
Posty: 861
Lokalizacja: Okolice Rybnika (Śląskie)
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej --> 1/2 Dadant
Z postów wynika że to dziala ale pytanie Marek Podlaskie ty też to stosujesz?

_________________
Pamiętajcie ,,Przy Pszczołach Nie Ma Jutra''


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 sierpnia 2012, 21:21 - śr 
Baartez2006 pisze:
Hehe, to i mód w komórkach ma te same właściwości


No ale miód jest w komórkach dozorowanych przez pszczoły a nie porozwalany dookoła ula.


Na górę
  
 
Post: 15 sierpnia 2012, 21:27 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 sierpnia 2012, 21:31 - wt
Posty: 861
Lokalizacja: Okolice Rybnika (Śląskie)
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej --> 1/2 Dadant
kolopik Cukier jest na tej kartce posmarowanej olejem a nie wszędzie. :P

_________________
Pamiętajcie ,,Przy Pszczołach Nie Ma Jutra''


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 sierpnia 2012, 21:37 - śr 
Linker pisze:
kolopik Cukier jest na tej kartce posmarowanej olejem a nie wszędzie. :P


Mylisz się Kolego. W czasie posypywania roztrząsasz go wokół, wiatr trochę rozniesie a pszczoły obsypane wychodzą na wylotek i też z nich spada.
A zastanawiał się któryś jak czuje się pszczoła potraktowana tym pyłem ? Gdy ma zasypane przestrzenie między terigami, jak ma zasypane tchawki i nie może prawidłowo oddychać, jak ma zasypane oczy i przyoczki i nie widzi jak należy ? Czy puder działa na warozę ? Nie. Działa na pszczołę która dostaje konwulsji i w tym akcie ratunku zrzuca z siebie roztocza.


Na górę
  
 
Post: 15 sierpnia 2012, 21:50 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 sierpnia 2012, 21:31 - wt
Posty: 861
Lokalizacja: Okolice Rybnika (Śląskie)
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej --> 1/2 Dadant
Może i tak ja nie znam taj metody więc poczekam co mi odpowie Marek Podlaskie na moje pytanie.

_________________
Pamiętajcie ,,Przy Pszczołach Nie Ma Jutra''


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 sierpnia 2012, 21:59 - śr 
Myślę,że jeżeli chcesz zasięgnąć porady odnośnie cukru pudru ,to zgłoś się do miłego Mariana .On z pewnością udzieli Tobie wskazówek.Ja tego nie stosowałem ,więc odpowiedzi nie udzielę Tobie.W przyszłym tygodniu zastosuję oprysk ramek i pszczół wywarem z jaskółczego ziela.


Na górę
  
 
Post: 15 sierpnia 2012, 22:02 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 sierpnia 2012, 21:31 - wt
Posty: 861
Lokalizacja: Okolice Rybnika (Śląskie)
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej --> 1/2 Dadant
Ok dzięki za odpowiedź postaram sie do niego napisać.

_________________
Pamiętajcie ,,Przy Pszczołach Nie Ma Jutra''


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 sierpnia 2012, 15:18 - pt 
Dostałem dzisiaj w prezencie od Ukraińca 2x1mg środka na warozę o nazwie BIPIN-T. Mówi, że trzeba stosować na wiosnę i jesień kiedy nie ma czerwiu. Jest to płyn w skład którego wchodzi amitraza i tymol. Rozcieńcza się 1 mg w 2 l ciepłej wody i polewa 1cm3 na uliczkę. Produkt rosyjski.
Czy ktoś z Was miał z tym styczność i jakie efekty?


Na górę
  
 
Post: 01 września 2012, 04:17 - sob 

Rejestracja: 25 marca 2009, 07:38 - śr
Posty: 949
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Ule na jakich gospodaruję: WP
kolopik pisze:
Dostałem dzisiaj w prezencie od Ukraińca 2x1mg środka na warozę o nazwie BIPIN-T. Mówi, że trzeba stosować na wiosnę i jesień kiedy nie ma czerwiu. Jest to płyn w skład którego wchodzi amitraza i tymol. Rozcieńcza się 1 mg w 2 l ciepłej wody i polewa 1cm3 na uliczkę. Produkt rosyjski.
Czy ktoś z Was miał z tym styczność i jakie efekty?

To żadna nowość.
Oprysk uliczek i pszczół amitrazą stosowano kilkadziesiąt lat temu(stężenie 1 promil).
To kłopotliwy sposób, choć dość skuteczny.
Zdarzały się jednak problemy z ginięciem matek(jak się ją nadmiernie przy chemizowało)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 września 2012, 12:24 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
To jest tak zwana,,,,, ekologiczna ,,,,, metoda walki z warozą.....jak i monitoring wroga ,,,,,,,dwa w jednym......
Puder ma zadanie zakleić pszylgi warozy , którymi się przysysa do pszczoły ..... Mając nieaktywne pszylgi spada na wkładkę [ kartkę posmarowaną olejem ]lub posypaną pudrem......Lub brzegi kartki posmarowane olejem, żeby nie wróciła :pala:
ŻEBY NIE NASYPAĆ DO KOMUREK , nie odchylać ramek pod dużym kontem , pszczoły czyszcząc ....... komurki ... potrafią wywalić i larwy......
Było to szeroko opisywane , chyba w Pasiece .
CZYTAĆ !!!!!!!!jeszcze raz czytać !!!!! pisma , a przede wszystkim tamaty na tym FORUM.... DOKŁADNIE A NIE POBIEŻNIE :tasak:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 września 2012, 23:28 - sob 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
wtrepiak masz racje czytać o warozie dolładnie a nie po łepkach. Co się rozchodzi o puzdzre pudru to on nie zabjia warozy ale wchodzi w przylgi i waroza niema przylepnesci i spada na denice na kturej jest puder i się kopie w nim i trzeba po 2 godzinach wyciognoć wkładkie i zniszczyć waroze a puder spowrotem dac na wkładkie zeby nastepne się kopały w nim. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 września 2012, 21:35 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
Zgadza się nie zabija ,,,, giną z głodu,, bo nie mogą spowrotem wejść na pszczołę ....


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 października 2012, 16:37 - ndz 

Rejestracja: 11 listopada 2011, 11:22 - pt
Posty: 135
Lokalizacja: ZAKLICZYN
Witajcie

Żeby nie zakładać nowego tematu to napisze w tym, wczoraj odymiałem moje pszczółki na waroze i nie powiem bo było kilkadziesiąt szt na kartce a moje pytanie brzmi : mam je odymiać aż nie będzie ani jednego już na kartce czy jest to nie możliwe żeby się pasożyta do zera pozbyć??


Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 października 2012, 16:40 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
malapszczola, masz je odymiać jak nie będzie czerwiu w rodzinach
chyba że jest czerw to 4x co 4 dni.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 października 2012, 16:58 - ndz 

Rejestracja: 11 listopada 2011, 11:22 - pt
Posty: 135
Lokalizacja: ZAKLICZYN
no jest czerw ale nie dużo:) Tak że dzięki za pomoc:)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 października 2012, 22:20 - ndz 
malapszczola pisze:
mam je odymiać aż nie będzie ani jednego już na kartce czy jest to nie możliwe żeby się pasożyta do zera pozbyć??

Tak. Odymić siarką. :haha: :haha: :haha:
Kolego. Nie ma takiej możliwości aby wytruć 100% warozy. Gdyby była, to jej już dawno by nie było.


Na górę
  
 
Post: 08 października 2012, 15:25 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3145
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
osyp z wczoraj po 2 godzinach po odymieniu.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 października 2012, 17:06 - pn 

Rejestracja: 16 października 2011, 22:24 - ndz
Posty: 1453
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Nie znajde na dennicy tyle warrozy w 20 ulach co u kolegi w 1 . Nie wiem czym jest to spowodowane ,moze nie chciała sie rozwijać bo dośc biedny rok był ? Dziwne to wszystko.
Pozdrawiam Tomek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 października 2012, 17:24 - pn 

Rejestracja: 06 czerwca 2008, 23:01 - pt
Posty: 1139
Lokalizacja: Stargard Szczec.
Ule na jakich gospodaruję: wlkp/wlkp 18cm
mendalinho, u mnie to samo.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 października 2012, 17:31 - pn 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
i u mnie nie inaczej, wielu kolegów mówi mi, że w tym roku warroza daje się we znaki

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 października 2012, 17:44 - pn 

Rejestracja: 16 października 2011, 22:24 - ndz
Posty: 1453
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Jeszcze Pan kolopik nie pokazał swojego osypu tam to dopiero będą dziesiątki tysięcy warrozy. :roll:
Pozdrawiam Tomek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 października 2012, 17:49 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
OJ :pala: OJ :pala: będzie jak MAKIEM zasiał :pala:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 października 2012, 17:54 - pn 
MB33 pisze:
Jeszcze Pan kolopik nie pokazał swojego osypu tam to dopiero będą dziesiątki tysięcy warrozy. :roll:
Pozdrawiam Tomek

I nie pokaże bo niema co.


Na górę
  
 
Post: 08 października 2012, 17:59 - pn 

Rejestracja: 16 października 2011, 22:24 - ndz
Posty: 1453
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
kolopik pisze:
I nie pokaże bo niema co.


Tez nie mam co pokazać szukałem ostatnio warrozy w 3 ulach wymieniłem dennice no i zacząłem szukać 10-30 sztuk ,nie wiem czy wyniosły czy żem ją wytruł czym w lecie ,czy same sie oczyszczały bo nie były zajęte zbieraniem nektaru bo go nie było w polu. :roll:
Pozdrawiam Tomek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 października 2012, 19:03 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3145
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
Tomek wybrałem najwiekszy osyp do zdjęć ale fakt jest tego sporo w niektórych rodzinach. Wiesz Ty z pasieka stoisz ja wędruje od rzepaku kończe na gryce.Na samej gryce(700ha) było blisko 1000 rodzin z różnych zakątków Polski. Nie przypilnujesz :haha:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 października 2012, 19:45 - pn 

Rejestracja: 16 października 2011, 22:24 - ndz
Posty: 1453
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
To nie ma znaczenia ,że stało 1000 rodzin chyba ,że blisko twoich uli stała pasieka do 300m i zgarnałeś troche miodu :mrgreen: po prostu u mnie matki przestały czerwić i to nie jeden raz, bo najpierw w czerwcu kiedy wymieniałem matki ,a w lipcu pożytku nie było więc sporo warrozy musiało już wtedy spaść samoistnie. Na jednej z tych 3 dennic miałem może 10 sztuk warrozy,ale widac było ,że rodzina wypolerowała dennice i mogła wyczyścić ,lek na pewno był dobry i skuteczny ,czerwiu tez nie miały za dużo ,sprawdze jeszcze w listopadzie poleje ich czym najwyżej pozbieram na wiosne pszczoły z dennicy lub puste ule.
Pozdrawiam Tomek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 października 2012, 19:50 - pn 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
mendalinho pisze:
Tomek wybrałem najwiekszy osyp do zdjęć ale fakt jest tego sporo w niektórych rodzinach. Wiesz Ty z pasieka stoisz ja wędruje od rzepaku kończe na gryce.Na samej gryce(700ha) było blisko 1000 rodzin z różnych zakątków Polski. Nie przypilnujesz :haha:

To jest duza ruznica pasieka wedrowna a stacjonarna warozy przy wedrowce nalapie sie wiecej i nie tylko warozy . Jestem ciekaw bardzo czy kol.kolopik wedruje .Caly czas twierdzi ze jedna tabletka a ja ze jedna tabletka i koniec z pszczolami.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 października 2012, 19:55 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
pleszek, moje już trzeci rok jadą na jednokrotnym leczeniu późną jesienią i zyją. a w okolicy sypia się rodziny leczone x razy czym popadnie. więc nie bele czym ile tylko się daje ale leczyć trzeba z głową w okresie kiedy lekarstwo będzie najbardziej skuteczne:P

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 października 2012, 20:05 - pn 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
Pawełek pisze:
pleszek, moje już trzeci rok jadą na jednokrotnym leczeniu późną jesienią i zyją. a w okolicy sypia się rodziny leczone x razy czym popadnie. więc nie bele czym ile tylko się daje ale leczyć trzeba z głową w okresie kiedy lekarstwo będzie najbardziej skuteczne:P


Powiedzmy ze trafie z odymianiem ale na wiosne pszczoly wyleca i tak do lipca jest OK ale zaraz po lipie juz widac pszczoly porazone brak skrzydel i jak nie odymie w lipcu to do jesieni wiez co zostanie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 października 2012, 20:19 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 stycznia 2011, 17:54 - śr
Posty: 3365
Lokalizacja: Lubelskie.51°10'51.50"N 22°35'32.23"E
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski DanLan 435/170
pleszek pisze:
Powiedzmy ze trafie z odymianiem ale na wiosne pszczoly wyleca i tak do lipca jest OK ale zaraz po lipie juz widac pszczoly porazone brak skrzydel i jak nie odymie w lipcu to do jesieni wiez co zostanie.


Niestety Masz rację o czym mogłem się przekonać na własnej skórze , wstyd się przyznać ale we wrześniu pomimo leczenia osypało mi się 6 rodzin co było skutkiem złego leczenia w poprzednich latach (1 tabletka apiwarolu w okresie bez czerwiowym). W zasklepionych komórkach czerwiu w osypanych rodzinach było od 3-4 sztuk warozy!!!
Niestety człowiek uczy się na własnych błędach.

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 października 2012, 20:23 - pn 
pleszek pisze:
tak do lipca jest OK ale zaraz po lipie juz widac pszczoly porazone brak skrzydel i jak nie odymie w lipcu to do jesieni wiez co zostanie.

Pawełekdobrze radzi
"
Pawełek pisze:
pleszek, moje już trzeci rok jadą na jednokrotnym leczeniu późną jesienią i zyją. a w okolicy sypia się rodziny leczone x razy czym popadnie. więc nie bele czym ile tylko się daje ale leczyć trzeba z głową w okresie kiedy lekarstwo będzie najbardziej skuteczne:P
"
A w okresie-wiosenny oblot do ostatniego miodobrania, czyli ułożenia zimowego gniazda-jazda z ula z zasklepionym czerwiem trutowym.


Na górę
  
 
Post: 08 października 2012, 20:31 - pn 

Rejestracja: 16 października 2011, 22:24 - ndz
Posty: 1453
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
wiesiek33 pisze:
Niestety Masz rację o czym mogłem się przekonać na własnej skórze , wstyd się przyznać ale we wrześniu pomimo leczenia osypało mi się 6 rodzin co było skutkiem złego leczenia w poprzednich latach (1 tabletka apiwarolu w okresie bez czerwiowym). W zasklepionych komórkach czerwiu w osypanych rodzinach było od 3-4 sztuk warozy!!!
Niestety człowiek uczy się na własnych błędach.


We wrześniu? to sie pewnie z głodu osypały (zrabowane) we wrześniu przeważnie juz pszczoły mają po te 15kg nad głowami , przy nasileniu warrozy pszczoły opuszczają ul i tam raczej osypów nie widac tylko gołe ramki ,matkę z garstką pszczół i zaziębiony czerw.
Pozdrawiam Tomek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 października 2012, 20:46 - pn 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
kolopik pisze:
pleszek pisze:
tak do lipca jest OK ale zaraz po lipie juz widac pszczoly porazone brak skrzydel i jak nie odymie w lipcu to do jesieni wiez co zostanie.

Pawełekdobrze radzi
"
Pawełek pisze:
pleszek, moje już trzeci rok jadą na jednokrotnym leczeniu późną jesienią i zyją. a w okolicy sypia się rodziny leczone x razy czym popadnie. więc nie bele czym ile tylko się daje ale leczyć trzeba z głową w okresie kiedy lekarstwo będzie najbardziej skuteczne:P
"
A w okresie-wiosenny oblot do ostatniego miodobrania, czyli ułożenia zimowego gniazda-jazda z ula z zasklepionym czerwiem trutowym.


A ile juz wtedy masz tego czerwiu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 października 2012, 21:03 - pn 
pleszek pisze:
A ile juz wtedy masz tego czerwiu.

Kiedy i którego ?


Na górę
  
 
Post: 08 października 2012, 21:07 - pn 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
kolopik pisze:
pleszek pisze:
A ile juz wtedy masz tego czerwiu.

Kiedy i którego ?

Po ulozeniu gniazda i czerwiu trutowego.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 października 2012, 21:11 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 stycznia 2011, 17:54 - śr
Posty: 3365
Lokalizacja: Lubelskie.51°10'51.50"N 22°35'32.23"E
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski DanLan 435/170
MB33 pisze:
We wrześniu? to sie pewnie z głodu osypały (zrabowane) we wrześniu przeważnie juz pszczoły mają po te 15kg nad głowami , przy nasileniu warrozy pszczoły opuszczają ul i tam raczej osypów nie widac tylko gołe ramki ,matkę z garstką pszczół i zaziębiony czerw.
Pozdrawiam Tomek


Z głodu to się nie osypały bo ok. 10 września zaczynałem karmić ok.17 września początek leczenia a wszystkie które straciłem obsiadały co najmniej 6 ramek w jednej rodzinie już po pierwszej tabletce było pusto w ulu
MB33 pisze:
przy nasileniu warrozy pszczoły opuszczają ul i tam raczej osypów nie widac tylko gołe ramki ,matkę z garstką pszczół i zaziębiony czerw.
Tak właśnie było , owszem zrabowane zostały ale puste ule , głównie przez osy .
Pozdrawiam .

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 października 2012, 21:16 - pn 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
MB33 pisze:
wiesiek33 pisze:
Niestety Masz rację o czym mogłem się przekonać na własnej skórze , wstyd się przyznać ale we wrześniu pomimo leczenia osypało mi się 6 rodzin co było skutkiem złego leczenia w poprzednich latach (1 tabletka apiwarolu w okresie bez czerwiowym). W zasklepionych komórkach czerwiu w osypanych rodzinach było od 3-4 sztuk warozy!!!
Niestety człowiek uczy się na własnych błędach.


We wrześniu? to sie pewnie z głodu osypały (zrabowane) we wrześniu przeważnie juz pszczoły mają po te 15kg nad głowami , przy nasileniu warrozy pszczoły opuszczają ul i tam raczej osypów nie widac tylko gołe ramki ,matkę z garstką pszczół i zaziębiony czerw.
Pozdrawiam Tomek



Cosik przesadziles tak mi sie wydaje z tym opuszczaniem glodniaki przypadkiem nie opuszczaja ula z matka.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 października 2012, 21:18 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 maja 2012, 20:51 - pn
Posty: 2203
Lokalizacja: Lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: warszawski, ostrowskiej
Też mi się coś wydaje że Cie kolego Tomku poniosło. Dla mnie to waroza i nic więcej.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 października 2012, 21:25 - pn 
wiesiek33. Skąd Ty konkretnie jesteś ? Może da rady Ci się pomóc.
Coś mnie się tu nie podoba i musisz nam przedstawić dużo rzeczy a najważniejsze co (jakie tabletki i czy ich nie "wzmacniałeś")zastosowałes w leczeniu o którym wspominasz. Jakie wtedy były uprawy polowe w zasięgu lotu pszczół i czy nie były na nich wykonywane zabiegi owadobójcze.
Kolego. Waroza nie wykańcza rodziny pszczelej w ciągu dnia, od zainfekowania potrzebuje trzech lat, jeśli w przeszłości tępiłeś ją w miarę skutecznie w pasiece to nie miała prawa Ci tego zrobić. Chyba, że oprócz warozy jest jeszcze wiele innych powodów upadku.


Na górę
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 78 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji