| FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
| Oddymianie waraozy http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=10&t=8002 |
Strona 1 z 2 |
| Autor: | Linker [ 15 sierpnia 2012, 12:26 - śr ] |
| Tytuł: | Oddymianie waraozy |
Hej ja aktualnie mam w ulach paski Biowar500 ale za niedługo termin wyciągnięcia ich z ula i potem chce moje pszczółki oddymić apiwarolem, pytanie kiedy to zrobić bo znajomy pszczelarz powiedział mi że tydzień po wyciągnięciu pasków i potem tak w wrześniu (pod koniec). |
|
| Autor: | Zdzisław. [ 15 sierpnia 2012, 12:32 - śr ] |
| Tytuł: | Re: Oddymianie waraozy |
Na pewno w czasie gdy w rodzinie nie powinno być czerwiu , pażdziernik-listopad w zależności od pogody i pożytków. |
|
| Autor: | kazik11 [ 15 sierpnia 2012, 13:04 - śr ] |
| Tytuł: | Re: Oddymianie waraozy |
Linker pisze: Hej ja aktualnie mam w ulach paski Biowar500 ale za niedługo termin wyciągnięcia ich z ula i potem chce moje pszczółki oddymić apiwarolem, pytanie kiedy to zrobić bo znajomy pszczelarz powiedział mi że tydzień po wyciągnięciu pasków i potem tak w wrześniu (pod koniec). A czemu tak się pospieszyłeś z tym Biovarem?-jeszcze są pożytki? Dymić najlepiej po zakarmieniu i przy braku czerwiu. |
|
| Autor: | Linker [ 15 sierpnia 2012, 14:23 - śr ] |
| Tytuł: | Re: Oddymianie waraozy |
Ponieważ ja na ostrowskiej (mam same korpusy duże) i w dodatku nie mam woszczyny bo dopiero zaczynam od tego roku i i tak bym miodu nie odebrał. |
|
| Autor: | kolopik [ 15 sierpnia 2012, 14:33 - śr ] |
| Tytuł: | Re: Oddymianie waraozy |
Linker pisze: Ponieważ ja na ostrowskiej (mam same korpusy duże) i w dodatku nie mam woszczyny bo dopiero zaczynam od tego roku i i tak bym miodu nie odebrał. Ale Kolego robisz to za wczasu. Twoje pszczółki na lotach ponownie się w warozę zapomogą. Odym raz Apiwarolem jak będą wiązać kłąb zimowy i po sprawie. |
|
| Autor: | Linker [ 15 sierpnia 2012, 14:53 - śr ] |
| Tytuł: | Re: Oddymianie waraozy |
Ok dzięki oddymie je później a paski i są do wyciągnięcia za niecałe 2 tygodnie. |
|
| Autor: | miły_marian. [ 15 sierpnia 2012, 20:11 - śr ] |
| Tytuł: | Re: Oddymianie waraozy |
Jak już wyciogniesz te paski to koniec sierpnia to tak 5 wrzesnia posyp ramki na kturych jest czerw cukrem pudrem. Przed posypaniem włuż na denice kartkie i brzegi posmaruj olejem jadalnym zeby jak waroza spadnie to nie weszła spowrotem do rodziny. Po dwóch godzinach wyciognji tą wkładkie i policz ile warozy spadło po usunienciu warozy spowrotem ją włuż a po tygodniu jescze raz posyp. Pozdrawiam miły_marian |
|
| Autor: | Linker [ 15 sierpnia 2012, 20:44 - śr ] |
| Tytuł: | Re: Oddymianie waraozy |
A czemu cukrem pudrem, ma on właściwości zabijające waraoze? |
|
| Autor: | kolopik [ 15 sierpnia 2012, 20:56 - śr ] |
| Tytuł: | Re: Oddymianie waraozy |
Linker pisze: A czemu cukrem pudrem, ma on właściwości zabijające waraoze? A po to żeby sobie mrówki i inne dziadostwa do uli ściągnąć.
|
|
| Autor: | Marek Podlaskie [ 15 sierpnia 2012, 20:57 - śr ] |
| Tytuł: | Re: Oddymianie waraozy |
viewtopic.php?f=35&t=7906&hilit=cukier+puder |
|
| Autor: | Baartez2006 [ 15 sierpnia 2012, 21:14 - śr ] |
| Tytuł: | Re: Oddymianie waraozy |
kolopik pisze: Linker pisze: A czemu cukrem pudrem, ma on właściwości zabijające waraoze? A po to żeby sobie mrówki i inne dziadostwa do uli ściągnąć. ![]() Hehe, to i mód w komórkach ma te same właściwości
|
|
| Autor: | Linker [ 15 sierpnia 2012, 21:19 - śr ] |
| Tytuł: | Re: Oddymianie waraozy |
Z postów wynika że to dziala ale pytanie Marek Podlaskie ty też to stosujesz? |
|
| Autor: | kolopik [ 15 sierpnia 2012, 21:21 - śr ] |
| Tytuł: | Re: Oddymianie waraozy |
Baartez2006 pisze: Hehe, to i mód w komórkach ma te same właściwości No ale miód jest w komórkach dozorowanych przez pszczoły a nie porozwalany dookoła ula. |
|
| Autor: | Linker [ 15 sierpnia 2012, 21:27 - śr ] |
| Tytuł: | Re: Oddymianie waraozy |
kolopik Cukier jest na tej kartce posmarowanej olejem a nie wszędzie. |
|
| Autor: | kolopik [ 15 sierpnia 2012, 21:37 - śr ] |
| Tytuł: | Re: Oddymianie waraozy |
Linker pisze: kolopik Cukier jest na tej kartce posmarowanej olejem a nie wszędzie. Mylisz się Kolego. W czasie posypywania roztrząsasz go wokół, wiatr trochę rozniesie a pszczoły obsypane wychodzą na wylotek i też z nich spada. A zastanawiał się któryś jak czuje się pszczoła potraktowana tym pyłem ? Gdy ma zasypane przestrzenie między terigami, jak ma zasypane tchawki i nie może prawidłowo oddychać, jak ma zasypane oczy i przyoczki i nie widzi jak należy ? Czy puder działa na warozę ? Nie. Działa na pszczołę która dostaje konwulsji i w tym akcie ratunku zrzuca z siebie roztocza. |
|
| Autor: | Linker [ 15 sierpnia 2012, 21:50 - śr ] |
| Tytuł: | Re: Oddymianie waraozy |
Może i tak ja nie znam taj metody więc poczekam co mi odpowie Marek Podlaskie na moje pytanie. |
|
| Autor: | Marek Podlaskie [ 15 sierpnia 2012, 21:59 - śr ] |
| Tytuł: | Re: Oddymianie waraozy |
Myślę,że jeżeli chcesz zasięgnąć porady odnośnie cukru pudru ,to zgłoś się do miłego Mariana .On z pewnością udzieli Tobie wskazówek.Ja tego nie stosowałem ,więc odpowiedzi nie udzielę Tobie.W przyszłym tygodniu zastosuję oprysk ramek i pszczół wywarem z jaskółczego ziela. |
|
| Autor: | Linker [ 15 sierpnia 2012, 22:02 - śr ] |
| Tytuł: | Re: Oddymianie waraozy |
Ok dzięki za odpowiedź postaram sie do niego napisać. |
|
| Autor: | kolopik [ 31 sierpnia 2012, 15:18 - pt ] |
| Tytuł: | Re: Oddymianie waraozy |
Dostałem dzisiaj w prezencie od Ukraińca 2x1mg środka na warozę o nazwie BIPIN-T. Mówi, że trzeba stosować na wiosnę i jesień kiedy nie ma czerwiu. Jest to płyn w skład którego wchodzi amitraza i tymol. Rozcieńcza się 1 mg w 2 l ciepłej wody i polewa 1cm3 na uliczkę. Produkt rosyjski. Czy ktoś z Was miał z tym styczność i jakie efekty? |
|
| Autor: | kazik11 [ 01 września 2012, 04:17 - sob ] |
| Tytuł: | Re: Oddymianie waraozy |
kolopik pisze: Dostałem dzisiaj w prezencie od Ukraińca 2x1mg środka na warozę o nazwie BIPIN-T. Mówi, że trzeba stosować na wiosnę i jesień kiedy nie ma czerwiu. Jest to płyn w skład którego wchodzi amitraza i tymol. Rozcieńcza się 1 mg w 2 l ciepłej wody i polewa 1cm3 na uliczkę. Produkt rosyjski. Czy ktoś z Was miał z tym styczność i jakie efekty? To żadna nowość. Oprysk uliczek i pszczół amitrazą stosowano kilkadziesiąt lat temu(stężenie 1 promil). To kłopotliwy sposób, choć dość skuteczny. Zdarzały się jednak problemy z ginięciem matek(jak się ją nadmiernie przy chemizowało) |
|
| Autor: | wtrepiak [ 01 września 2012, 12:24 - sob ] |
| Tytuł: | Re: Oddymianie waraozy |
To jest tak zwana,,,,, ekologiczna ,,,,, metoda walki z warozą.....jak i monitoring wroga ,,,,,,,dwa w jednym...... Puder ma zadanie zakleić pszylgi warozy , którymi się przysysa do pszczoły ..... Mając nieaktywne pszylgi spada na wkładkę [ kartkę posmarowaną olejem ]lub posypaną pudrem......Lub brzegi kartki posmarowane olejem, żeby nie wróciła ŻEBY NIE NASYPAĆ DO KOMUREK , nie odchylać ramek pod dużym kontem , pszczoły czyszcząc ....... komurki ... potrafią wywalić i larwy...... Było to szeroko opisywane , chyba w Pasiece . CZYTAĆ !!!!!!!!jeszcze raz czytać !!!!! pisma , a przede wszystkim tamaty na tym FORUM.... DOKŁADNIE A NIE POBIEŻNIE
|
|
| Autor: | miły_marian. [ 01 września 2012, 23:28 - sob ] |
| Tytuł: | Re: Oddymianie waraozy |
wtrepiak masz racje czytać o warozie dolładnie a nie po łepkach. Co się rozchodzi o puzdzre pudru to on nie zabjia warozy ale wchodzi w przylgi i waroza niema przylepnesci i spada na denice na kturej jest puder i się kopie w nim i trzeba po 2 godzinach wyciognoć wkładkie i zniszczyć waroze a puder spowrotem dac na wkładkie zeby nastepne się kopały w nim. Pozdrawiam miły_marian |
|
| Autor: | wtrepiak [ 02 września 2012, 21:35 - ndz ] |
| Tytuł: | Re: Oddymianie waraozy |
Zgadza się nie zabija ,,,, giną z głodu,, bo nie mogą spowrotem wejść na pszczołę .... |
|
| Autor: | malapszczola [ 07 października 2012, 16:37 - ndz ] |
| Tytuł: | Re: Oddymianie waraozy |
Witajcie Żeby nie zakładać nowego tematu to napisze w tym, wczoraj odymiałem moje pszczółki na waroze i nie powiem bo było kilkadziesiąt szt na kartce a moje pytanie brzmi : mam je odymiać aż nie będzie ani jednego już na kartce czy jest to nie możliwe żeby się pasożyta do zera pozbyć?? Pozdrawiam |
|
| Autor: | Pawełek. [ 07 października 2012, 16:40 - ndz ] |
| Tytuł: | Re: Oddymianie waraozy |
malapszczola, masz je odymiać jak nie będzie czerwiu w rodzinach chyba że jest czerw to 4x co 4 dni. |
|
| Autor: | malapszczola [ 07 października 2012, 16:58 - ndz ] |
| Tytuł: | Re: Oddymianie waraozy |
no jest czerw ale nie dużo:) Tak że dzięki za pomoc:) |
|
| Autor: | kolopik [ 07 października 2012, 22:20 - ndz ] |
| Tytuł: | Re: Oddymianie waraozy |
malapszczola pisze: mam je odymiać aż nie będzie ani jednego już na kartce czy jest to nie możliwe żeby się pasożyta do zera pozbyć?? Tak. Odymić siarką. Kolego. Nie ma takiej możliwości aby wytruć 100% warozy. Gdyby była, to jej już dawno by nie było. |
|
| Autor: | mendalinho [ 08 października 2012, 15:25 - pn ] |
| Tytuł: | Re: Oddymianie waraozy |
osyp z wczoraj po 2 godzinach po odymieniu. ![]() ![]() ![]() ![]()
|
|
| Autor: | MB33 [ 08 października 2012, 17:06 - pn ] |
| Tytuł: | Re: Oddymianie waraozy |
Nie znajde na dennicy tyle warrozy w 20 ulach co u kolegi w 1 . Nie wiem czym jest to spowodowane ,moze nie chciała sie rozwijać bo dośc biedny rok był ? Dziwne to wszystko. Pozdrawiam Tomek |
|
| Autor: | swiwojtek [ 08 października 2012, 17:24 - pn ] |
| Tytuł: | Re: Oddymianie waraozy |
mendalinho, u mnie to samo. |
|
| Autor: | Rob [ 08 października 2012, 17:31 - pn ] |
| Tytuł: | Re: Oddymianie waraozy |
i u mnie nie inaczej, wielu kolegów mówi mi, że w tym roku warroza daje się we znaki |
|
| Autor: | MB33 [ 08 października 2012, 17:44 - pn ] |
| Tytuł: | Re: Oddymianie waraozy |
Jeszcze Pan kolopik nie pokazał swojego osypu tam to dopiero będą dziesiątki tysięcy warrozy. Pozdrawiam Tomek |
|
| Autor: | wtrepiak [ 08 października 2012, 17:49 - pn ] |
| Tytuł: | Re: Oddymianie waraozy |
OJ OJ będzie jak MAKIEM zasiał
|
|
| Autor: | kolopik [ 08 października 2012, 17:54 - pn ] |
| Tytuł: | Re: Oddymianie waraozy |
MB33 pisze: Jeszcze Pan kolopik nie pokazał swojego osypu tam to dopiero będą dziesiątki tysięcy warrozy. Pozdrawiam Tomek I nie pokaże bo niema co. |
|
| Autor: | MB33 [ 08 października 2012, 17:59 - pn ] |
| Tytuł: | Re: Oddymianie waraozy |
kolopik pisze: I nie pokaże bo niema co. Tez nie mam co pokazać szukałem ostatnio warrozy w 3 ulach wymieniłem dennice no i zacząłem szukać 10-30 sztuk ,nie wiem czy wyniosły czy żem ją wytruł czym w lecie ,czy same sie oczyszczały bo nie były zajęte zbieraniem nektaru bo go nie było w polu. Pozdrawiam Tomek |
|
| Autor: | mendalinho [ 08 października 2012, 19:03 - pn ] |
| Tytuł: | Re: Oddymianie waraozy |
Tomek wybrałem najwiekszy osyp do zdjęć ale fakt jest tego sporo w niektórych rodzinach. Wiesz Ty z pasieka stoisz ja wędruje od rzepaku kończe na gryce.Na samej gryce(700ha) było blisko 1000 rodzin z różnych zakątków Polski. Nie przypilnujesz
|
|
| Autor: | MB33 [ 08 października 2012, 19:45 - pn ] |
| Tytuł: | Re: Oddymianie waraozy |
To nie ma znaczenia ,że stało 1000 rodzin chyba ,że blisko twoich uli stała pasieka do 300m i zgarnałeś troche miodu Pozdrawiam Tomek |
|
| Autor: | pleszek [ 08 października 2012, 19:50 - pn ] |
| Tytuł: | Re: Oddymianie waraozy |
mendalinho pisze: Tomek wybrałem najwiekszy osyp do zdjęć ale fakt jest tego sporo w niektórych rodzinach. Wiesz Ty z pasieka stoisz ja wędruje od rzepaku kończe na gryce.Na samej gryce(700ha) było blisko 1000 rodzin z różnych zakątków Polski. Nie przypilnujesz ![]() To jest duza ruznica pasieka wedrowna a stacjonarna warozy przy wedrowce nalapie sie wiecej i nie tylko warozy . Jestem ciekaw bardzo czy kol.kolopik wedruje .Caly czas twierdzi ze jedna tabletka a ja ze jedna tabletka i koniec z pszczolami. |
|
| Autor: | Pawełek. [ 08 października 2012, 19:55 - pn ] |
| Tytuł: | Re: Oddymianie waraozy |
pleszek, moje już trzeci rok jadą na jednokrotnym leczeniu późną jesienią i zyją. a w okolicy sypia się rodziny leczone x razy czym popadnie. więc nie bele czym ile tylko się daje ale leczyć trzeba z głową w okresie kiedy lekarstwo będzie najbardziej skuteczne:P |
|
| Autor: | pleszek [ 08 października 2012, 20:05 - pn ] |
| Tytuł: | Re: Oddymianie waraozy |
Pawełek pisze: pleszek, moje już trzeci rok jadą na jednokrotnym leczeniu późną jesienią i zyją. a w okolicy sypia się rodziny leczone x razy czym popadnie. więc nie bele czym ile tylko się daje ale leczyć trzeba z głową w okresie kiedy lekarstwo będzie najbardziej skuteczne:P Powiedzmy ze trafie z odymianiem ale na wiosne pszczoly wyleca i tak do lipca jest OK ale zaraz po lipie juz widac pszczoly porazone brak skrzydel i jak nie odymie w lipcu to do jesieni wiez co zostanie. |
|
| Autor: | wiesiek33 [ 08 października 2012, 20:19 - pn ] |
| Tytuł: | Re: Oddymianie waraozy |
pleszek pisze: Powiedzmy ze trafie z odymianiem ale na wiosne pszczoly wyleca i tak do lipca jest OK ale zaraz po lipie juz widac pszczoly porazone brak skrzydel i jak nie odymie w lipcu to do jesieni wiez co zostanie. Niestety Masz rację o czym mogłem się przekonać na własnej skórze , wstyd się przyznać ale we wrześniu pomimo leczenia osypało mi się 6 rodzin co było skutkiem złego leczenia w poprzednich latach (1 tabletka apiwarolu w okresie bez czerwiowym). W zasklepionych komórkach czerwiu w osypanych rodzinach było od 3-4 sztuk warozy!!! Niestety człowiek uczy się na własnych błędach. |
|
| Autor: | kolopik [ 08 października 2012, 20:23 - pn ] |
| Tytuł: | Re: Oddymianie waraozy |
pleszek pisze: tak do lipca jest OK ale zaraz po lipie juz widac pszczoly porazone brak skrzydel i jak nie odymie w lipcu to do jesieni wiez co zostanie. Pawełekdobrze radzi " Pawełek pisze: pleszek, moje już trzeci rok jadą na jednokrotnym leczeniu późną jesienią i zyją. a w okolicy sypia się rodziny leczone x razy czym popadnie. więc nie bele czym ile tylko się daje ale leczyć trzeba z głową w okresie kiedy lekarstwo będzie najbardziej skuteczne:P "A w okresie-wiosenny oblot do ostatniego miodobrania, czyli ułożenia zimowego gniazda-jazda z ula z zasklepionym czerwiem trutowym. |
|
| Autor: | MB33 [ 08 października 2012, 20:31 - pn ] |
| Tytuł: | Re: Oddymianie waraozy |
wiesiek33 pisze: Niestety Masz rację o czym mogłem się przekonać na własnej skórze , wstyd się przyznać ale we wrześniu pomimo leczenia osypało mi się 6 rodzin co było skutkiem złego leczenia w poprzednich latach (1 tabletka apiwarolu w okresie bez czerwiowym). W zasklepionych komórkach czerwiu w osypanych rodzinach było od 3-4 sztuk warozy!!! Niestety człowiek uczy się na własnych błędach. We wrześniu? to sie pewnie z głodu osypały (zrabowane) we wrześniu przeważnie juz pszczoły mają po te 15kg nad głowami , przy nasileniu warrozy pszczoły opuszczają ul i tam raczej osypów nie widac tylko gołe ramki ,matkę z garstką pszczół i zaziębiony czerw. Pozdrawiam Tomek |
|
| Autor: | pleszek [ 08 października 2012, 20:46 - pn ] |
| Tytuł: | Re: Oddymianie waraozy |
kolopik pisze: pleszek pisze: tak do lipca jest OK ale zaraz po lipie juz widac pszczoly porazone brak skrzydel i jak nie odymie w lipcu to do jesieni wiez co zostanie. Pawełekdobrze radzi " Pawełek pisze: pleszek, moje już trzeci rok jadą na jednokrotnym leczeniu późną jesienią i zyją. a w okolicy sypia się rodziny leczone x razy czym popadnie. więc nie bele czym ile tylko się daje ale leczyć trzeba z głową w okresie kiedy lekarstwo będzie najbardziej skuteczne:P "A w okresie-wiosenny oblot do ostatniego miodobrania, czyli ułożenia zimowego gniazda-jazda z ula z zasklepionym czerwiem trutowym. A ile juz wtedy masz tego czerwiu. |
|
| Autor: | kolopik [ 08 października 2012, 21:03 - pn ] |
| Tytuł: | Re: Oddymianie waraozy |
pleszek pisze: A ile juz wtedy masz tego czerwiu. Kiedy i którego ? |
|
| Autor: | pleszek [ 08 października 2012, 21:07 - pn ] |
| Tytuł: | Re: Oddymianie waraozy |
kolopik pisze: pleszek pisze: A ile juz wtedy masz tego czerwiu. Kiedy i którego ? Po ulozeniu gniazda i czerwiu trutowego. |
|
| Autor: | wiesiek33 [ 08 października 2012, 21:11 - pn ] |
| Tytuł: | Re: Oddymianie waraozy |
MB33 pisze: We wrześniu? to sie pewnie z głodu osypały (zrabowane) we wrześniu przeważnie juz pszczoły mają po te 15kg nad głowami , przy nasileniu warrozy pszczoły opuszczają ul i tam raczej osypów nie widac tylko gołe ramki ,matkę z garstką pszczół i zaziębiony czerw. Z głodu to się nie osypały bo ok. 10 września zaczynałem karmić ok.17 września początek leczenia a wszystkie które straciłem obsiadały co najmniej 6 ramek w jednej rodzinie już po pierwszej tabletce było pusto w ulu Pozdrawiam Tomek MB33 pisze: przy nasileniu warrozy pszczoły opuszczają ul i tam raczej osypów nie widac tylko gołe ramki ,matkę z garstką pszczół i zaziębiony czerw. Tak właśnie było , owszem zrabowane zostały ale puste ule , głównie przez osy . Pozdrawiam . |
|
| Autor: | pleszek [ 08 października 2012, 21:16 - pn ] |
| Tytuł: | Re: Oddymianie waraozy |
MB33 pisze: wiesiek33 pisze: Niestety Masz rację o czym mogłem się przekonać na własnej skórze , wstyd się przyznać ale we wrześniu pomimo leczenia osypało mi się 6 rodzin co było skutkiem złego leczenia w poprzednich latach (1 tabletka apiwarolu w okresie bez czerwiowym). W zasklepionych komórkach czerwiu w osypanych rodzinach było od 3-4 sztuk warozy!!! Niestety człowiek uczy się na własnych błędach. We wrześniu? to sie pewnie z głodu osypały (zrabowane) we wrześniu przeważnie juz pszczoły mają po te 15kg nad głowami , przy nasileniu warrozy pszczoły opuszczają ul i tam raczej osypów nie widac tylko gołe ramki ,matkę z garstką pszczół i zaziębiony czerw. Pozdrawiam Tomek Cosik przesadziles tak mi sie wydaje z tym opuszczaniem glodniaki przypadkiem nie opuszczaja ula z matka. |
|
| Autor: | dudi [ 08 października 2012, 21:18 - pn ] |
| Tytuł: | Re: Oddymianie waraozy |
Też mi się coś wydaje że Cie kolego Tomku poniosło. Dla mnie to waroza i nic więcej. |
|
| Autor: | kolopik [ 08 października 2012, 21:25 - pn ] |
| Tytuł: | Re: Oddymianie waraozy |
wiesiek33. Skąd Ty konkretnie jesteś ? Może da rady Ci się pomóc. Coś mnie się tu nie podoba i musisz nam przedstawić dużo rzeczy a najważniejsze co (jakie tabletki i czy ich nie "wzmacniałeś")zastosowałes w leczeniu o którym wspominasz. Jakie wtedy były uprawy polowe w zasięgu lotu pszczół i czy nie były na nich wykonywane zabiegi owadobójcze. Kolego. Waroza nie wykańcza rodziny pszczelej w ciągu dnia, od zainfekowania potrzebuje trzech lat, jeśli w przeszłości tępiłeś ją w miarę skutecznie w pasiece to nie miała prawa Ci tego zrobić. Chyba, że oprócz warozy jest jeszcze wiele innych powodów upadku. |
|
| Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
| Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |
|