FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 27 kwietnia 2024, 23:12 - sob

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 17 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: choroby czerwiu
Post: 06 sierpnia 2008, 21:30 - śr 

Rejestracja: 09 czerwca 2008, 21:13 - pn
Posty: 335
Lokalizacja: wielkopolska
Czy słyszał ktoś określenie: "Łysy czerw"? Wygląda to tak, że pośród zwartego krytego czerwiu znajdują sie nieliczne komórki nie zasklepione, a właściwie to nie do końca zasklepione. Widać żywą przepoczwarczającą sie larwę. Dzisiaj zauważyłem te objawy w jednej z rodzin.
Nie wiem czym jest to spowodowane i nie wiem czy należy z tym walczyć.
Określenie "łysy czerw" slyszałem kiedys od pewnego pszczelarza, być może istnieją inne okreslenia.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 sierpnia 2008, 21:32 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Przeczytaj czy ten temat nie będzie pasował:
http://free4web.pl/3/2,92259,225699,754 ... DF560E84C3


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 sierpnia 2008, 21:40 - śr 

Rejestracja: 09 czerwca 2008, 21:13 - pn
Posty: 335
Lokalizacja: wielkopolska
dokładnie to jest to - chociaż nie w takich ilościach . Dziękuję.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 sierpnia 2008, 21:54 - śr 

Rejestracja: 09 czerwca 2008, 21:13 - pn
Posty: 335
Lokalizacja: wielkopolska
Polecam ten link i film w ostatnim poście.
Jak walczyć z barciakiem mniejszym?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 sierpnia 2008, 22:10 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 grudnia 2007, 20:19 - pn
Posty: 256
Lokalizacja: Lubelskie
Ludzie w jakich wy czasach żyjecie przecież to motylica nawet mi sie nie chcę opisywac jak to sie dzieje poprostu penetruje dna komórek chodząc centralnie w plastrze wypychając czerw około 2mm pszczoły nie maja możliwości go zasklepić. zrób se eksperyment wyjm te ramke obmiec ją delikaktnie z pszczół weź wiekszy kawałek szmaty i trzymając ramkę nad nia uderz dłutkiem w ramke z pięć razy i potrzymaj z 10 sekund zobaczysz co z niej wylezie jak nic to niech mnie piekło pochłonie :twisted:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 sierpnia 2008, 08:49 - czw 
Cyt
W ule zaniedbane słabe są często siedliskiem Barciaka i barciaka większego a tak że Vitula edmandsae
O tego typie choroby(choć nie jest to choroba pszczół ) można przeczytać w każdej książce o chorobach
A co najciekawsze
Larwy które dostały uszkodzone w małym stopniu przeżywają ; Legną się z nich niedorozwinięte osobniki Czasami bez Skrzydeł i innych części ciała
zwróćcie uwagę wiele podobnych objawów jak pszczoły z objedzonymi skrzydłami przypisywana jest np Wirusom , Varoozie


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 07 sierpnia 2008, 21:24 - czw 

Rejestracja: 13 lipca 2008, 10:32 - ndz
Posty: 179
Lokalizacja: Wąsosz Górny
i tu mam pytanie: czy pszczoły bez skrzydeł przechodzą przez prace ulowe i dopiero przy wyjściu na przegrę spadają z lotki i chodzą po ziemi, czy może one nie zrobią nic w ulu i od razu giną?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 16 sierpnia 2008, 15:16 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 marca 2008, 22:02 - wt
Posty: 48
Lokalizacja: Kraków
Witam. Też mam kłopoty z czerwiem i ta choroba robi sie coraz bardziej zaawansowana i wystepuje już w kilku ulach. Większość pszczół jest poprostu usuwana po zasklepieniu a co zostanie to w środku komórki głównie jest "zepsute". Niektóre jednak pozostają w komórkach długi czas nie usuwane bo w tym momencie to pszczoły już nie mają bardzo jak.. Komórki są również do połowy lub całkiem odsklepione z larwami. Na tego barciaka to to troche to nie wyglada ale czekam na rady zeby to jakoś zwalczyc. Ostatnoi polałem pszczoły BeeVitalem hive clean żeby lepiej ul czyściły ale to moze nie wystarczyć. Foto fonem także jakoś srednia:)


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 16 sierpnia 2008, 16:08 - sob 
Kamil to jest choroba Woreczkowa

Na ten temat częściowo opisałem Tutaj porównaj zdjęcia a z zwłaszcza to drugie zdjęcie

O tej porze to jedyna i sensowna rada jest prawie całkowita wymiana plastrów na susz z zdrowych uli i przeniesienie pszczół do wydezynfekowanych uli rodziny ścieśnić na maksa i karmić z początku małymi dawkami tak aby matka podjęła intensywne czerwienie a po zaczerwieniu przynajmniej 5 ramek odczekac i karmić na zimę


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 16 sierpnia 2008, 19:17 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 marca 2008, 22:02 - wt
Posty: 48
Lokalizacja: Kraków
BoCiAnK dzięki za odpowiedź, teraz przynajmniej wiem z czym moje pszczółki sie zmagają. Miałeś racje co do choroby teraz sie to zgadza. Kurde troche trudna ona do usunięcia. U kilku rodzin to na susz nie wymienie bo by brakło:) - w większośći mlode rodziny.. na węze za późno chyba sama ale spróbuje coś zdziałać :) Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 16 sierpnia 2008, 19:40 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Keimil25 pisze:
BoCiAnK dzięki za odpowiedź, teraz przynajmniej wiem z czym moje pszczółki sie zmagają. Miałeś racje co do choroby teraz sie to zgadza. Kurde troche trudna ona do usunięcia. U kilku rodzin to na susz nie wymienie bo by brakło:) - w większośći mlode rodziny.. na węze za późno chyba sama ale spróbuje coś zdziałać :) Pozdrawiam


można powiedzieć tak że to bardzo niewidzięczna sprawa bo patrząc na czerw choroba się rozwija i w chwili obecnej mamy okres kiedy już powinnynismy pomyśleć o karmieniu, tak przesiedlenie jest wskazane aczkolwiek jest problem zanim matka zaczerwi wskazaną ilość czerwiu i zanim się coś zacznie wylęgać co będzie powodować że przybędzie pszczół w ulu to trzeba liczyć ponad miesiąc, znając życie to w chwili obecnej te rodziny są słabe a przełożenie je na nowe ramki i karmienie spowoduje dodatkowe wyginięcie pszczół i tak naprawde to zostanie na zime ze 3 ramki albo i mniej, jak powiedziałem wcześniej choroby czerwiu to paskudna sprawa bo dużo kossztuje nas pracy i w chwili obecnej to jak dla mnie wyleczenie rodziny jest cięzkie bardzo oczywiście z myślą zazimowania tej rodziny

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 16 sierpnia 2008, 19:55 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 marca 2008, 22:02 - wt
Posty: 48
Lokalizacja: Kraków
Cześć bzzy:) No chyba sprobuje je zazimowac bo jak widac cięzko teraz już coś zrobić chociaż spróbuje. Właśnie przez tą chorobe osłabły znacznie bo pszczół mało przybywa mimo że podkarmiam. Troszke pracy dołożyć moge i cukru na zime nie zaszkodzi :) A jak myślisz szanse maja przezimować?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 16 sierpnia 2008, 20:20 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
trudno ocenić jak się rodzin nie widzi, może coś się uda, aczkolwiek choroba sama nie minie i jeśli nawet coś przyżyje to na wiosne albo się uaktywni i rodziny będa do zlikwidowania albo pszczoła która ma zimować będzie nosić syrop i na wiosne zostanie matka z garstką pszczółek, ogólnie jest tak ze te pszczoły które karmią larwe wywalają ten syf z innych komórek więc sam widzisz jak łatwo chorobe roznieść po całym ulu, dbaj o figiene aby w innych ulach Ci się nie pojawiła

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 16 sierpnia 2008, 20:21 - sob 
Ile masz zdrowych rodzin ??
A ile chorych ?
ile ramek obsiadaj te chore ?? ,,, a ile zdrowe ??
Nie ma sytuacji bez wyjścia
pod moim postem masz moje GG -- :wink:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 16 sierpnia 2008, 22:46 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 marca 2008, 22:02 - wt
Posty: 48
Lokalizacja: Kraków
Zdrowych rodzin mam 11 i cztery z Tą właśnie choroba i nie wygląda to ciekawie jak sie tak patrzy na czerw :shock:
Ale żeczywiście i tak na zime gniazdo sie ścieśni to susz ten można by wykorzystać do wymiany w tych chorych rodzinach i mam kilka niedobudowanych plastrów węzy to przy podkarmianiu chyba powinny odbudować? I czy w takim razie mogłyby w ulu pozostać plastry bez czerwiu i z pokarmem? chociaż najlepiej by pewnie było je do topiarki słonecznej:))
Pozdr. :wink:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 16 sierpnia 2008, 23:06 - sob 
Keimil25 pisze:
Zdrowych rodzin mam 11 i cztery z Tą właśnie choroba i nie wygląda to ciekawie jak sie tak patrzy na czerw :shock:
Ale żeczywiście i tak na zime gniazdo sie ścieśni to susz ten można by wykorzystać do wymiany w tych chorych rodzinach


Więc na nic nie czekaj tylko odbierz z zdrowych rodzin plastry i zamień podkarm i matka zaczerwi jeżeli masz silne rodziny te zdrowe to jak weźmiesz jeszcze po 1 ramku z czerwiem na wygryzieniu to tez nic sie nie stanie za zimuj ciasno rodziny podkarm dobrze i bedzie wszystko Ok do karmienia możesz dać wyciągi ziół ale to juz inny temat Jest Tutaj poczytaj

:wink:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 16 sierpnia 2008, 23:50 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Keimil25 pisze:
Zdrowych rodzin mam 11 i cztery z Tą właśnie choroba i nie wygląda to ciekawie jak sie tak patrzy na czerw :shock:
Ale żeczywiście i tak na zime gniazdo sie ścieśni to susz ten można by wykorzystać do wymiany w tych chorych rodzinach i mam kilka niedobudowanych plastrów węzy to przy podkarmianiu chyba powinny odbudować? I czy w takim razie mogłyby w ulu pozostać plastry bez czerwiu i z pokarmem? chociaż najlepiej by pewnie było je do topiarki słonecznej:))
Pozdr. :wink:


zależy jaka jest siła w tych chorych rodzinach bo ja bym zrobił przewrotny pomysł po zakarmieniu zabrałbym po ramce z pokarmem z tych silnych i zrobił gniazdo w nowym ulu a te chore bym wsypał na te ramki i z 4 rodzin w zalezności od siły bym zrobił 2 lub 1 silną rodzinę, plus planu to taki że pozwolisz wylac się czerwiu obecnemu no i mało sam się narobisz, pamiętaj aby ramek z chorych rodzin nie dawać do zdrowych bo te będziesz leczył a na wiosne choroba w całej pasiece więc higiena wskazana i oczywiście ule i ramki z tych rodzin należy umyć w sodzie kaustycznej

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 17 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 8 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji