FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 23 kwietnia 2024, 12:48 - wt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 147 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
Post: 21 stycznia 2013, 17:16 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2012, 20:44 - śr
Posty: 177
Lokalizacja: Skawina
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Witam, od jakiegoś czasu nie mogę przezimować pszczół, za każdym razem dzieje sie coś innego, bardzo rzadko zdarza sie że rodzina pada z głodu, teraz pokaże kilka zdjęć które zrobiłem w tamtym tygodniu. Obrazek moja powałka Obrazek padnięte pszczoły w rogu ula Obrazek Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 stycznia 2013, 17:27 - pn 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
To na ścianach ula to kał co wskazuje, że zaatakowała je nosema. Pszczoły zazimowałeś na 9ciu ramkach a kłąb masz (bo to w rogu to kłąb zamarłych pszczół?) na powiedzmy 4 ramkach co oznacza, że wykończyłeś je między innymi przeróbką dużej ilości niepotrzebnego pokarmu, jak to był cukier a nie inwert to je zwyczajnie zajechałeś robotą.

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 stycznia 2013, 17:32 - pn 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
ale te bidule spadły z głody, jakoś nawet w tych pozstałych ramkach nie widać papu.
- nie ścieśniłeś gniazda przed zimą, należało wyjąć podkarmiaczkę i wstawić zatwory.
- na ściakach widać kał, ale to chyba z ubiegłego roku.
Generalnie to chyba za mała była.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 stycznia 2013, 17:32 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2012, 20:44 - śr
Posty: 177
Lokalizacja: Skawina
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Rob, one nie dostały na zime cukru tylko inwert: dokładnie to APIINVERT


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 stycznia 2013, 17:33 - pn 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
kiedy? im dałeś?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 stycznia 2013, 17:46 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2012, 20:44 - śr
Posty: 177
Lokalizacja: Skawina
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Zakarmiałem od 5 września


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 stycznia 2013, 17:52 - pn 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
a wcześniej nic nie dałeś na pobudzenie?, po ostanim miodobraniu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 stycznia 2013, 17:54 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2012, 20:44 - śr
Posty: 177
Lokalizacja: Skawina
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Nic nie dawałem bo one miały pokarmu pełne ramki praktycznie od połowy sezonu, to był wczesny odkład


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 stycznia 2013, 17:57 - pn 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
jak byś kupił pasiekę 6/12 i 1/13, to może wiele to by Ci pomogło.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 stycznia 2013, 18:00 - pn 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
WEWIUR pisze:
Nic nie dawałem bo one miały pokarmu pełne ramki praktycznie od połowy sezonu, to był wczesny odkład
ale zaglądałeś w głab, czy tylko na wianki spojrzałeś?
jednak zimową pszczołe trzeba wychować w odpowiednim terminie.
a ta matka była młoda?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 stycznia 2013, 18:05 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 stycznia 2013, 19:18 - ndz
Posty: 672
Lokalizacja: Mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
pszczoły przed zimowlą nie oblatywały jakichś dużych upraw?

_________________
"Pszczoły mają w sobie coś mistycznego. Rzucają urok na każdego, kto się nimi bliżej zajmie."


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 stycznia 2013, 18:06 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2012, 20:44 - śr
Posty: 177
Lokalizacja: Skawina
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Tak matka była młoda, ale ona była z końca maja i bardzo ładnie czerwiła


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 stycznia 2013, 18:07 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2012, 20:44 - śr
Posty: 177
Lokalizacja: Skawina
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
sangbleu pisze:
pszczoły przed zimowlą nie oblatywały jakichś dużych upraw?
, one tylko na nawłoć latały, u mnie sie nic nie uprawia, same nieużytki występuja


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 stycznia 2013, 18:20 - pn 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
jakbyś miał możliwość, w pszyszłym sezonie od 15 lipca dać im co drugi dzień szklankę syropu, ale z jakimś wywarem z pokrzywy/kobylakiem/piołunem/skrzypem/kora dębu.... bo dziwnie wygląda ten gorny kurpus. (tak jakbyś zaziębił je)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 stycznia 2013, 18:22 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2012, 20:44 - śr
Posty: 177
Lokalizacja: Skawina
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
jino2 pisze:
jakbyś miał możliwość, w pszyszłym sezonie od 15 lipca dać im co drugi dzień szklankę syropu, ale z jakimś wywarem z pokrzywy/kobylakiem/piołunem/skrzypem/kora dębu.... bo dziwnie wygląda ten gorny kurpus. (tak jakbyś zaziębił je)

A one tego syropu z wywarem nie zaniosa do miodni?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 stycznia 2013, 18:25 - pn 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
zaniosą


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 stycznia 2013, 18:30 - pn 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
zostaje syrop pokrzywowy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 stycznia 2013, 18:35 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2012, 20:44 - śr
Posty: 177
Lokalizacja: Skawina
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
to mi miód prześmierdnie tymi wywarami


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 stycznia 2013, 18:36 - pn 
A czy tą powałkę to miałeś na tym pustym korpusie nie bardzo widać ze zdjęcia?


Na górę
  
 
Post: 21 stycznia 2013, 18:38 - pn 
WEWIUR, Jak masz pożytki to nic nie trzeba dokładać do macierzaków !! jedynie to odkładom w takim okresie powinno się raz na jakiś czas dać żeby lepiej doszedł do zimowli.


Na górę
  
 
Post: 21 stycznia 2013, 18:45 - pn 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
pożytek nawłociwy jest ubogi w pyłek, i o to WEWIUR, też musi zadbać.
kiedyś ziołomiód pokszywowy był hitem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 stycznia 2013, 19:04 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2012, 20:44 - śr
Posty: 177
Lokalizacja: Skawina
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
ja-lec pisze:
A czy tą powałkę to miałeś na tym pustym korpusie nie bardzo widać ze zdjęcia?
Tak ta powałka była cały czas an tym korpusie


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 stycznia 2013, 19:17 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3699
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
WEWIUR pisze:
ja-lec pisze:
A czy tą powałkę to miałeś na tym pustym korpusie nie bardzo widać ze zdjęcia?
Tak ta powałka była cały czas an tym korpusie

No to nie wiem, czy to nie było główną przyczyną?
Pszczoły miały nad głową cały pusty korpus i do tego otwarty pajączek?
Toż tam musiał być przeciąg i tym samym ziąb nie lada.
Widać jak wtuliły się do samego kąta, a poza tym słabe jakieś bardzo, zaledwie 3-4 uliczki zajęte mniej niż do połowy?
Zimowanie bez beleczek z samą powałką owszem, ale o pustym dodatkowym korpusie nad kłębem nie słyszałem.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 stycznia 2013, 19:24 - pn 
WEWIUR pisze:
ja-lec pisze:
A czy tą powałkę to miałeś na tym pustym korpusie nie bardzo widać ze zdjęcia?
Tak ta powałka była cały czas an tym korpusie


To było główną przyczyną gdyż pszczoły nie mogły dogrzać kłębu spożywały za dużo pokarmu, no i dlatego są te zabrudzenia na górnym korpusie.Na zimę powinny mieć powałkę na korpusie w którym zimują z lekkim ociepleniem.


Na górę
  
 
Post: 21 stycznia 2013, 19:29 - pn 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
to się klocki poukladały, tylko szkoda że kolejny ul śpi.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 stycznia 2013, 20:21 - pn 

Rejestracja: 01 maja 2011, 17:20 - ndz
Posty: 150
Lokalizacja: wadowice
ja u siebie dodatkowo na zimę na otwarte pajączki w powałce daję 3-4 cm zwykłej gąbki tapicerskiej świetnie wentyluje i na dodatek eliminuje przeciągi


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 stycznia 2013, 20:39 - pn 
Jeżeli kolega zimuje od lewej strony <układa gniazdo i czerw > to otwór w powałce powinien być otwarty najlepiej prawy dolny . Przy takim ułożeniu gniazda najlepiej obrócić powałkę o 90 stopni .
Zazimował kolega pszczoły w taki sam sposób jakby zazimować na 2 korpusach gdzie górny korpus jest bez pokarmu .Gdyby to była ramka warszawska to te pszczoły by przeżyły przy tym układzie lub miałyby większe szanse.
Powałka jest po to aby pszczoły się "uwiązały " do niej jak mają taką potrzebę w zimie.

Pszczoły można zimować różnie na jednym korpusie i różnie na 2 korpusach ,wszystkie te sposoby "przerobiłem" czasami skutki były opłakane.
Takiego pomysłu jak kolega to nie miałem aby powałkę położyć na pusty korpus.
Rozumiem ,że fajny wgląd i widać wszystko ,ale jak widać nie tędy droga.


Na górę
  
 
Post: 21 stycznia 2013, 21:27 - pn 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Dawniej, kiedy zimowałem na jednym korpusie wielkopolskim, dawałem na górę pustą półnadstawkę i kładłem na ramkach cienkie lniane płótno.
Pszczoły budowały kolumienki woskowe podnosząc płótno nad ramki, tym samym konstruując sobie jakby powałkę.
Przed spodziewanym oblotem wkładałem w ten półkorpus poduszkę ocieplającą.

Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 stycznia 2013, 22:53 - pn 

Rejestracja: 30 kwietnia 2010, 16:55 - pt
Posty: 586
Lokalizacja: Górale
Ewidentnie wina jest pszczelarza co do spadku tej rodziny a nie wolna przestrzeń nad gniazdem cała moja pasieka ma postawiony pusty korpus nad gniazdem i ramki nie są przykryte niczym z tego połowa rodzin jest na siatkach i do dzisiaj wszystkie rodziny żyją a nie jest to moja pierwsza zimowla. Trzeba naprawdę dopiec pszczołą żeby nie przezimowały siła przetrwania jest wielka ale pszczoły obsiadajace 2-3 ramki to nie rodzina jeszcze wykończona przerobieniem inwertu. Moją pasiekę od początku zimy nawiedza stado sikorek szczególnie dennice osiatkowane dostają ptaki wybierają pszczoły które się osypały ale pszczoły w tych rodzinach dalej sobie żyją porównam wiosenny rozwój tych rodzin jeśli będzie dobry to na przyszły rok nie będę zabezpieczał dennic przed ptakami to będzie naturalna selekcja chore osobniki nie przeżyją

_________________
"Nigdy tak wielu nie zawdzięczało tak wiele tak nielicznym"- Winston Churchill.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 stycznia 2013, 23:04 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 listopada 2007, 18:18 - pt
Posty: 2469
Lokalizacja: okolice Częstochowy
[quote="WEWIUR"]Witam, od jakiegoś czasu nie mogę przezimować pszczół, za każdym razem dzieje sie coś innego, bardzo rzadko zdarza sie że rodzina pada z głodu, teraz pokaże kilka zdjęć które zrobiłem w tamtym tygodniu. Obrazek moja powałka Obrazek padnięte pszczoły w rogu ula Obrazek Obrazek[/quote

Z tego co widzę na tych zdjęciach to pszczoły nie przeżyły bo źle było ułożone gniazdo do zimy. Ramki nie przeczerwione nie daje się do zimowli bo pszczoły do nich bardzo niechętnie jesienią składają tam pokarm a taka pusta ramka w środku może być przyczyną padnięcia pszczół.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 stycznia 2013, 23:16 - pn 
WEWIUR pisze:
Witam, od jakiegoś czasu nie mogę przezimować pszczół, za każdym razem dzieje sie coś innego, bardzo rzadko zdarza sie że rodzina pada z głodu, teraz pokaże kilka zdjęć które zrobiłem w tamtym tygodniu. Obrazek moja powałka Obrazek padnięte pszczoły w rogu ula Obrazek Obrazek


Kolego
Pszczoły padły z dwóch przyczyn a nawet 3 ch
- z głodu i nosemozy Apis co świadczy kał na bokach ula
Kolego podstawowe moje pytanie ile dałeś tego inwertu aby zazimować na tylu ramkach to min 15 kg byś musiał dać
To co piszesz że miały uwierz mi wzeszłym roku nawłoć marnie nektarowała
poza tym to nie była rodzina tylko odkład i nic z tego że wczesny Przyjacielu mam zazimowane 20 odkładów z 20 maja i wszystkie ścisnąłem na 7 ramek i dałem 14 kg papu
nie patrząc na to co miały w plastrach
Poza tym wywar dany podczas karmienia a daję go od 27 lat jak mam ule zawsze daję jesienią i do wiosny zostaje zjedzony a nie przeniesiony nigdzie
ze zdjęć widać jedno żle uwiązany kłąb a dlatego że na środku gniazda nie było pokarmu matka jesienią ostatnie jaja złożyła od wschodniej strony ula bo tam opiera się słońce i jest cieplej pszczoły go wygrzały ale zabrakło już papu na zimowlę
Wniosek jeden ostateczny za obszerne gniazdo w stosunku do siły ,zbyt mało pokarmu nosema i Ap :kapelan:

Poza tym jedna rzecz mnie zastanawia czy to był ul ostrowskiej ???? czy zazimowałeś pszczoły 2x9 pytam bo widzę drugi korpus nad ramkami pusty a pobrudzony kałem co świadczy o czym drugim lub że pszczoły wędrowały i Sr..... po korpusie pustym a gdzie powałka nad ramkami ????


Na górę
  
 
Post: 21 stycznia 2013, 23:22 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2012, 20:44 - śr
Posty: 177
Lokalizacja: Skawina
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
patrzyłem na ramki i sa pełne zasklepionego inwertu wiec głód odpada, jutro zrobię zdjęcia ramek i dodam i zobaczycie ze pokarmu miały pod dostatkiem


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 stycznia 2013, 23:23 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2012, 20:44 - śr
Posty: 177
Lokalizacja: Skawina
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
BoCiAnK pisze:
WEWIUR pisze:
Witam, od jakiegoś czasu nie mogę przezimować pszczół, za każdym razem dzieje sie coś innego, bardzo rzadko zdarza sie że rodzina pada z głodu, teraz pokaże kilka zdjęć które zrobiłem w tamtym tygodniu. Obrazek moja powałka Obrazek padnięte pszczoły w rogu ula Obrazek Obrazek


Kolego
Pszczoły padły z dwóch przyczyn a nawet 3 ch
- z głodu i nosemozy Apis co świadczy kał na bokach ula
Kolego podstawowe moje pytanie ile dałeś tego inwertu aby zazimować na tylu ramkach to min 15 kg byś musiał dać
To co piszesz że miały uwierz mi wzeszłym roku nawłoć marnie nektarowała
poza tym to nie była rodzina tylko odkład i nic z tego że wczesny Przyjacielu mam zazimowane 20 odkładów z 20 maja i wszystkie ścisnąłem na 7 ramek i dałem 14 kg papu
nie patrząc na to co miały w plastrach
Poza tym wywar dany podczas karmienia a daję go od 27 lat jak mam ule zawsze daję jesienią i do wiosny zostaje zjedzony a nie przeniesiony nigdzie
ze zdjęć widać jedno żle uwiązany kłąb a dlatego że na środku gniazda nie było pokarmu matka jesienią ostatnie jaja złożyła od wschodniej strony ula bo tam opiera się słońce i jest cieplej pszczoły go wygrzały ale zabrakło już papu na zimowlę
Wniosek jeden ostateczny za obszerne gniazdo w stosunku do siły ,zbyt mało pokarmu nosema i Ap :kapelan:

Poza tym jedna rzecz mnie zastanawia czy to był ul ostrowskiej ???? czy zazimowałeś pszczoły 2x9 pytam bo widzę drugi korpus nad ramkami pusty a pobrudzony kałem co świadczy o czym drugim lub że pszczoły wędrowały i Sr..... po korpusie pustym a gdzie powałka nad ramkami ????

Powałka była ale na górnym korpusie, nad tym co osrały, a ule wszystkie mam wielkopolskie


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 stycznia 2013, 23:26 - pn 
BoCiAnK, Pusty korpus był, pszczoły wychodziły w oddal się załatwić


Na górę
  
 
Post: 21 stycznia 2013, 23:27 - pn 
polbart pisze:
Dawniej, kiedy zimowałem na jednym korpusie wielkopolskim, dawałem na górę pustą półnadstawkę i kładłem na ramkach cienkie lniane płótno.

:haha:
robię to samo od 20 lat i szlak mnie trawia na wiosnę jak zakładam kraty bo Musze wszystkie te pierdy wyczyścić
Obrazek


Na górę
  
 
Post: 21 stycznia 2013, 23:28 - pn 
Kolego WEWIUR jeszcze jedna uwaga aby nie rozplenić zarazy musi kolega "posprzątać" bajzel przed pierwszym oblotem .

Kiedy nie było nosemy ceranae pszczoły jakoś dawały sobie radę w każdym typie ula i nie było pokarmu na ,którym by nie przezimowały ,nawet z dużą domieszką spadzi dawały sobie radę . Ten pasożyt powoduje bardzo duże łaknienie ,zwłaszcza kiedy warunki TERMICZNE w ulu zimą są nieodpowiednie i nie ważne czy cukier czy gotowy syrop czy duża domieszka spadzi ,ale z moich obserwacji wynika ,że na cukrze to łaknienie przebiega w sposób mniej gwałtowny nawet w trudnych warunkach termicznych .

W USA zimują na siatkach w ulach z pojedynczej deski i to jest najgorsze rozwiązanie przy karmieniu gotowymi syropami i zarazie jaką jest nosema ceranae ,stąd CCD i tam im dalej będą padać pasieki bo mają zły system ula i karmią gotowymi paszami.Jeszcze jakby przeszli na cukier to straty by były mniejsze(oczywiście pełna higiena w pasiece co przy 150 rodzinach pszczelich niewykonalne ,a co dopiero przy 1 tyś. i więcej.

Ta sama sytuacja występuje w ulach gdzie króluje wilgoć i tu i tam jest za duże spożycie pokarmu zimą.

Najlepiej radzą sobie pszczoły gdzie te warunki termiczne są pośrednie i nie zużyją dużo zapasów zimą. ,a najlepiej aby były idealne,a jakie to są? to trzeba obserwować pszczoły .

Z drugiej strony mamy coraz cieplejsze miesiące takie jak październik i listopad i ciężko zmusić matki aby nie czerwiły oraz ciężko o takie pszczoły w dzisiejszych czasach .

Wyboru nie ma trzeba leczyć pszczoły na wiosnę zaraz po oblocie i jesienią bo pasożyt sieje spustoszenie.


Na górę
  
 
Post: 21 stycznia 2013, 23:31 - pn 
WEWIUR pisze:
Powałka była ale na górnym korpusie, nad tym co osrały, a ule wszystkie mam wielkopolskie


to tak się nie zimuje
popatrz tu
http://www.galeria.pasiekaambrozja.pl/?page_id=26


Na górę
  
 
Post: 21 stycznia 2013, 23:34 - pn 
Gegon pisze:
nosema ceranae ,stąd CCD


CCD - To zespól chorób nie wybadanych :haha: :haha: :haha:


Na górę
  
 
Post: 21 stycznia 2013, 23:36 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 listopada 2009, 18:07 - pn
Posty: 1904
Lokalizacja: Srodek / Niemiec
Ule na jakich gospodaruję: weza*350/200
Czesc
Przykra sprawa....
Karm zawsze cukrem ze sklepöw ktöry jest przeznaczony dla ludzi .
Do takiego syropu wrzuc na 5 litrow garsc scisnietą lisci debowych.
Mozesz napisac dokladnie z kad masz pszczoly z jakiego zrudła matki zakupione?
poz d

_________________
http://www.buckfast-zucht.de/index.php?seite=shop


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 stycznia 2013, 23:43 - pn 
Gegon pisze:
Kiedy nie było nosemy ceranae pszczoły jakoś dawały sobie radę w każdym typie ula i nie było pokarmu na ,którym by nie przezimowały ,nawet z dużą domieszką spadzi dawały sobie radę . Ten pasożyt powoduje bardzo duże łaknienie ,zwłaszcza kiedy warunki TERMICZNE w ulu zimą są nieodpowiednie i nie ważne czy cukier czy gotowy syrop czy duża domieszka spadzi ,ale z moich obserwacji wynika ,że na cukrze to łaknienie przebiega w sposób mniej gwałtowny nawet w trudnych warunkach termicznych .

Kolego wolnego :wink: Nosemoza Ceranea to nosema Sucha pszczoły chore na tego pasożyta a jest nim grzyb giną już jesienią i w żadnym przypadku nie oddają kału w ulu bo go w ogóle nie oddają giną poza ulem ewentualnie w ulu ale kału nie ma tylko rozdęte pszczoły
można ją tylko stwierdzić laboratoryjnie a nie na oko jak w przypadku Apis

To że pszczoły łakną tak tu masz rację bo grzyb przerasta i dziurawi przewód pokarmowy i pokarm nie jest trawiony jako energetyczny i napęczniałe miodem giną jak z głodu ale nie w ulu odlatują ostatkiem sił opuszczając stado zwane zimowymi wypryskami pszczół Tą nazwę przyjęto też przy Apis


Na górę
  
 
Post: 21 stycznia 2013, 23:51 - pn 
darius4257 pisze:
Mozesz napisac dokladnie z kad masz pszczoly z jakiego zrudła matki zakupione?
poz d


To nie jest aż tak istotne, ponieważ nawet gdy dostaniesz matkę ,która jest zarażona, lecząc odkład czy nową rodzinę profilaktycznie na noseme jesteś w stanie i ją uratować i rodzinę .Moim zdaniem wszystko zależy od pszczelarza . Kiepski pszczelarz nie da sobie rady :roll:


Na górę
  
 
Post: 21 stycznia 2013, 23:55 - pn 
Gegon pisze:
darius4257 pisze:
Mozesz napisac dokladnie z kad masz pszczoly z jakiego zrudła matki zakupione?
poz d


To nie jest aż tak istotne, ponieważ nawet gdy dostaniesz matkę ,która jest zarażona, lecząc odkład czy nową rodzinę profilaktycznie na noseme jesteś w stanie i ją uratować i rodzinę .Moim zdaniem wszystko zależy od pszczelarza . Kiepski pszczelarz nie da sobie rady :roll:


Nawet przy zakupie matki za nosemionej co raczej się nie zdarza to taka matka jest po przyjeciu i złożeniu jaj wymieniana poprzez cichą wymianę
Czasami pszczelarz znajduje matkę martwą lub jeszcze żywą a na wianku czerwiu widać kilka mat -rat gdyż matka jak i pszczoły przy ceranie się dość długo męczą żywe


Na górę
  
 
Post: 22 stycznia 2013, 00:04 - wt 
BoCiAnK pisze:
Kolego wolnego Nosemoza Ceranea to nosema Sucha pszczoły chore na tego pasożyta a jest nim grzyb giną już jesienią i w żadnym przypadku nie oddają kału w ulu bo go w ogóle nie oddają giną poza ulem ewentualnie w ulu ale kału nie ma tylko rozdęte pszczoły
można ją tylko stwierdzić laboratoryjnie a nie na oko jak w przypadku Apis


Nosemoza Ceranea nie jest suchą jakby się koledze wydawało cały sezon od wiosny do jesieni wypróżniają się pszczoły kałem koloru gliniasto-zółtego w odległości 50-300m te ,które nie mogą pełzają przed ulami . Ze zdjęcia widać ,że to prawdopodobnie apis i nie musiał wystąpić czynnik nosemy cerana.
W swoim wyżej poście przedstawiałem sytuacje jak to wygląda ogółem w przypadku nosemy cerana.


Na górę
  
 
Post: 22 stycznia 2013, 00:16 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
WEWIUR I tak masz duży + za pokazanie tego co się stało z tom rodziną ja nie skrytykuje ciebie zrobili to koledzy ale będzie jeszcze dużo takich rodzin i nikt się tym nie pochwali .pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 stycznia 2013, 00:43 - wt 

Rejestracja: 26 lutego 2010, 18:52 - pt
Posty: 393
Lokalizacja: Kujawsko Pomorskie
WIEWIUR moge tylko powiedzieć jedno PRZYKRO TO WYGLĄDA !!! :( A reszta już została powiedziana .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 stycznia 2013, 00:46 - wt 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Młody pszczelarz powinien pytać.

Mnie też już ubyła jedna rodzina.
Latała jeszcze w czasie ostatnich ociepleń.
Silna, zazimowana na 4 korpusach LN 3/4.
Górny korpus pełny pokarmu.
W drugim od góry jeszcze trochę zostało.
Pszczoły zmarły z głodu.
Kłąb został w dwóch dolnych korpusach i na dennicy.
Królowa w najniższym pierwszym od dołu korpusie w kłębie.
Nie miała prawie nóg po prawej stronie. Musiała je włożyć nie tam gdzie trzeba. Miała problem z poruszaniem się, wylądowała w pierwszym korpusie na dennicy i tam pszczoły razem z nią zostały. Dopóki było w miarę ciepło pszczoły przenosiły pokarm z góry na dół.
Dwa wygryzione mateczniki ratunkowe, pewnie z drugiej połowy września.

Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 stycznia 2013, 00:53 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
Leszek pisze że powinien pytać a skąd wiesz czy nie pytał, może uważał że tak jest dobrze drug raz tego nie zrobi .pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 stycznia 2013, 00:54 - wt 

Rejestracja: 13 listopada 2007, 15:14 - wt
Posty: 68
Lokalizacja: dolnyśląsk /Niemcza
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Nie wolno zimować na białych nie przeczerwionych ramkach włożonych szczególnie w środek gniazda. jak widać na zdjęciach kłąb właśnie uwiązał się na skraju ula na ciemnych ramkach i po zjedzeniu pokarmu tam pozostał bo przegrodę stanowiły białe ramki chociaż z pokarmem ale są to "zimne" ramki. I to jest główna przyczyna spadku rodziny a nie nosema.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 stycznia 2013, 01:02 - wt 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
pawel. pisze:
Leszek pisze że powinien pytać a skąd wiesz czy nie pytał, może uważał że tak jest dobrze drug raz tego nie zrobi .pawel



Pavel,
Chodziło mi o to, że jak się coś złego stanie to nie ma się co wstydzić tylko pytać.
Pozdrawiam,
Leszek

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 stycznia 2013, 01:07 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
polbart pisze:
pawel. pisze:
Leszek pisze że powinien pytać a skąd wiesz czy nie pytał, może uważał że tak jest dobrze drug raz tego nie zrobi .pawel



Pavel,
Chodziło mi o to, że jak się coś złego stanie to nie ma się co wstydzić tylko pytać.
Pozdrawiam,
Leszek
masz racje też jestem tego zdania tylko może doradził mu ktoś , a tego nie napisze nic się już nie zrobi mleko się rozlało a rodzina pszczela padła .pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 147 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji