FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam,
zakładam pasiekę w nowym miejscu .Teren lekko skośny.W pobliżu lasy,łąki,trochę lip i akacji, kilka ha głogów i nawłoci. Chodzi mi o kierunek wylotka, chcę ustawić na południe , dobrze będzie?
Jakie odstępy między rzędami proponujecie , ja myślę o około 10m.

_________________
Pozdrawiam
Lopez

Ja mam wyloty na poludnie i na wschod na poludnie mi bardziej odpowiada ze wzgledu zimowe wiatry a rzedy mam co 5m i ule stoja w odstepach okolo 1m od siebie ,w kazdym zedzie jest po 5 stanowisk.

Kierunek nie jest zbyt istotny.
Większość podręczników zaleca wschód, południe, południowy wschód.
Ale np Teofil Ciesielski, wielki znawca pszczół zalecał ustawienie północne jako nieprowokujące pszczół na przedwiośniu do wypryskiwania/ zbyt wczesnych oblotów.
U nas pszczoły były zawsze na wschód, od dwu lat mam nową miejscówkę i pszczoły startują na zachód i południe. Różnic nie widzę żadnych.
Co do odległości w rzędach to myślę że jeśli się już zdecydowałeś na takie ustawienie to wyznacznikiem będzie tylko wygoda pracy - przejazd między rzędami i pszczoły wpadające na Ciebie przy pracy w drugim rzędzie.
Dlatego dałbym minimum 4-5 m i wylotami od siebie.

Pozdrawiam
Przemek

Odległość między rzędami to 4 m by spokojnie i bezpiecznie pracować, natomiast w rzędach ule mogą stać jeden przy drugim lub rozstawione to jest już mniej istotne ale im dalej od siebie to pszczoły mniej błądzą i nie zalatują do innych uli.

_________________
STANI

Witam.Moje ule ustawione są na poł.-zach.ale częsć pasieki jest również na północ.Ja nie widzę żadnych różnic w pracy pszczoł.Jak jedne rodziny wczesniej wylatują to inne pozniej kończą pracę. Na jedno wychodzi.To jest moja opinia.