FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 28 marca 2024, 20:40 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 12 ] 
Autor Wiadomość
Post: 17 maja 2022, 13:53 - wt 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 16 maja 2022, 13:52 - pn
Posty: 3
Ule na jakich gospodaruję: nie mam jeszcze...
Miejscowość z jakiej piszesz: Poznan
Cześć,

W duużym skrócie, w przyszłym roku przenosimy się trochę z zaskoczenia na wieś. Chciałbym wziąć 60 000 na restrukturyzację małych gospodarstw.

Wymyśliłem sobie pasiekę. W rodzinie jedna osoba ma hobbystycznie 3 ule, 20 minut drogi od gospodarstwa jest duża, nagradzana pasieka i tam będę uderzał gdybym pomysł zaczął realizować.

Gospodarstwo ma 10ha. Małe stado koni. Moja wizja jest taka, żeby zacząć sadzić rzepak, zrobić mały sad, łąkę którą podzieliłyby się konie i pszczoły. Z roku na rok dokładać uli -> docelowo około 50.

Pytanie do Was jak Wy byście to zaplanowali, ja nie mam żadnego doświadczenia, wychowałem się wsi i tyle :oops: Chciałbym, żeby pszczoły w tej docelowej liczbie miały co jeść cały rok i nie musieć z nimi podróżować.

Od ilu uli byście zaczęli?
Jakaś dobra książka w wersji elektronicznej o pszczołach dla początkujących?

Pozdrawiam!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 maja 2022, 14:04 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 czerwca 2021, 16:52 - wt
Posty: 42
Lokalizacja: północna WLKP
Ule na jakich gospodaruję: apostolego
Miejscowość z jakiej piszesz: Piła
Konie i pszczoły to raczej średni pomysł


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 maja 2022, 16:45 - wt 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 16 maja 2022, 13:52 - pn
Posty: 3
Ule na jakich gospodaruję: nie mam jeszcze...
Miejscowość z jakiej piszesz: Poznan
Szalony Kapelusznik pisze:
Konie i pszczoły to raczej średni pomysł


Dzięki za info. Konie nie znikną bo to miłość aktualnego gospodarza :P Z tego co wyczytałem, myślę że nie będzie jednak tak źle. Gospodarstwo ma kształt prostokątu i docelowo pszczoły będą musiały być i tak po drugiej stronie. Tam będą pożytki dla nich.

Natomiast te pierwsze ule to już będą musiały stać w innym miejscu niż planowałem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 maja 2022, 16:56 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2021, 00:59 - pn
Posty: 368
Lokalizacja: Radomsko/Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: wlkp 12r
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
Moim zdaniem: zanim kupować ule to najpierw idz zobacz z czym się to je do innego pszczelarza. Kup sobie ksiazke, poogladaj youtub ( kanał "Pasieka na Bradzie", z resztą autor jest użytkownikiem tego forum).

3 ule na początek i nauka: zimowla, ogarnięcie rójek, zbijanie ramek itp itd.
a później plany o 50 ulach.
nie wspominam już że na 10ha nawet najlepszych pożytków to będzie bieda z nędzą dla 50 rodzin jeśli okolica nie jest już "dobra".
zasiejesz rzepak (pomijam już kwestię nowoczesnej uprawy rzepaku), rzepak przekwitnie i co będzie?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 maja 2022, 17:40 - wt 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 16 maja 2022, 13:52 - pn
Posty: 3
Ule na jakich gospodaruję: nie mam jeszcze...
Miejscowość z jakiej piszesz: Poznan
maq123 pisze:
Moim zdaniem: zanim kupować ule to najpierw idz zobacz z czym się to je do innego pszczelarza. Kup sobie ksiazke, poogladaj youtub ( kanał "Pasieka na Bradzie", z resztą autor jest użytkownikiem tego forum).



Jakie książki konkretnie polecasz? Jest ich mnóstwo, jak przeglądałem kilka dni temu... Dzięki za kanał. "

Polecasz jakieś fajne źródło informacji właśnie o tych roślinach co jak kwitnie, żeby miały co jeść cały rok? Jak policzyć ile rodzin wyżyje z danego pożytku. Nic ciekawego nie znalazłem, tylko pojedyncze artykuły. Głównie dlatego założyłem wątek.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 maja 2022, 18:00 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 czerwca 2021, 16:52 - wt
Posty: 42
Lokalizacja: północna WLKP
Ule na jakich gospodaruję: apostolego
Miejscowość z jakiej piszesz: Piła
Heh, no ja 2 lata się przygotowywałem od strony teoretycznej do "zabawy" z pszczołami. Zacząłem od 2 rodzin, kundli nie wiadomo skąd, którym tylko rójki w głowie, w pierwszym roku jedną rodzinkę praktycznie zamordowałem, a druga się wyroiła, więc miałem trochę jak w Rosji radzieckiej, gdzie przy budowie kanału białomorskiego nikt nie zginął bo przecież 200k ludzi zaczęło budowę i tyle skończyło, a że drugie tyle leży w tej ziemi to historia. Jedyne co mi dała teoria to że wiedziałem z grubsza w którym momencie dałem ciała.
Niestety tak to już jest, że w teorii, praktyka od teorii niczym się nie różni, a w praktyce jest trochę inaczej.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 maja 2022, 20:08 - wt 

Rejestracja: 28 grudnia 2012, 18:48 - pt
Posty: 2450
Lokalizacja: Kraków/Jura
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Nieśmiertelna "Gospodarka Pasieczna" Ostrowskiej na początek. Pomiń kawałki o leczeniu bo to się zmieniło od czasu napisania książki.
Możesz zaprenumerować cyfrowo "pasiekę" i tam masz cały cykl o roślinach miododajnych, albo kupić z jeden z atlasów roślin miododajnych.

Na 10ha to możesz sobie zasiać dla kilku rodzin, na 2-3tygodnie, powiedzmy że na 6 jeśli podliczymy 2x facelia i 1x gorczyca (choć miód odmianowy to raczej tylko raz będzie się dało zebrać). Jakbyś posadził las lipowy to by coś z tego było za 10-15 lat. Albo las robinii i glediczji.

Myślę że spokojnie znajdziesz pewniejszy sposób na zainwestowanie tych pieniędzy w gospodarstwo niż pszczoły, bez wiedzy nakupisz niepotrzebnych klamorów bo Cię przedstawiciel przekona, a później jeśli zostaniesz przy pszczołach to będziesz sobie pluł w brodę.

Jak zmierzyć pożytki?
Jeśli masz lasy w promieniu ~2km to
https://www.bdl.lasy.gov.pl/portal/
Jeśli nie masz to geoportal, wydruk mapki i zwiedzasz notując, a później policzysz ile masz roślin/upraw miododajnych

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 maja 2022, 22:34 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2021, 00:59 - pn
Posty: 368
Lokalizacja: Radomsko/Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: wlkp 12r
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
plosaczek pisze:
Jakie książki konkretnie polecasz? Jest ich mnóstwo, jak przeglądałem kilka dni temu... Dzięki za kanał.

Tak jak napisał przedmówca.
Gospodarka pasieczna będzie ok. To też była moja pierwsza książka chociaż dość ciężko się ją czyta to podstawowe informacje wyciągniesz.

Tutaj ciekawy podręcznik online (sam go nie czytałem, ale wydaje się zawierać podstawowe informacje)

http://pasiekamichalow.weebly.com/uploa ... 124859.pdf


plosaczek pisze:
Polecasz jakieś fajne źródło informacji właśnie o tych roślinach co jak kwitnie, żeby miały co jeść cały rok? Jak policzyć ile rodzin wyżyje z danego pożytku. Nic ciekawego nie znalazłem, tylko pojedyncze artykuły. Głównie dlatego założyłem wątek.


Porzuć ten pomysł że będziesz sadził pszczołom pożytki, one będą zbierać i będzie super perpetum mobile.
To nie jest takie łatwe. Sadzić - oczywiście. Ale dostarczenie ciągłego pożytku dla wielu rodzin pszczelich to bardzo duże wyzwanie.
Obejrzyj sobie wykłady pana Wojciecha Morawskiego np ten: https://www.youtube.com/watch?v=QeKJrc6f85s
(sam mam od niego rożnik przerośnięty, webesinę i trędownik bulwiasty - posiane na małych poletkach. Ambitny plan to pokrycie 20 arowego ugoru rożnikiem - za kilka lat może się uda).

Dużo opowiada o pożytkach, roślinach itp.
Z książek to "Pożytki pszczele" Mieczysław Lipiński. Niedawno było wzowienie, bardzo fajna książka.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lipca 2022, 02:55 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 sierpnia 2019, 15:16 - czw
Posty: 39
Lokalizacja: Strzeleczki, opolskie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Tychy
Nie wiem czy temat nadal aktualny ale jako pszczelarz początkujący ale już po przejściach napisać mogę, że planowanie pasieki w kontekście zarabiania na miodzie jest... naiwne :) Ja, po 3 sezonie mogę szczerze napisać, że po raz pierwszy prawdopodobnie będę na delikatnym plusie licząc tylko wydatki/zarobki 2022... do odrobienia zostaje mi jeszcze kilka ładnych tysięcy z lat poprzednich, które prawdopodobnie odrobię w sezonie następnym - jeśli Bóg pozwoli i pogoda będzie przynajmniej nie gorsza niż w tym roku... Musisz sobie jednak sam odpowiedzieć na pytanie czy masz rynek zbytu na te kilkaset słoików miodu, które sprzedadzą się w zasadzie same? Czy będziesz musiał sypnąć kasą na marketing i budowanie marki?
Co do pożytków to musisz przede wszystkim sprawdzić jak sytuacja wygląda już teraz - zanim podejmiesz jakiekolwiek kroki. Czy co roku pojawia się rzepak w okolicy? Jak daleko do lasu? jak daleko do cieków wodnych? Ile masz wierzby, lipy, akacji, klonu, kasztana. Ile jest sadów w okolicy... Ile jest nieużytków (nawłoć). Może, jakimś cudem sąsiad sieje grykę, gorczycę, facelię, lucernę, koniczynę (nie wiem po co miałby to robić ale kto wie :) ). Oczywiście drzewa liczysz w dziesiątkach/setkach a uprawy w hektarach.

Jeśli uznasz, że okolica wygląda przynajmniej "ok" i dołożysz do tego jakieś hektary swojego pożytku to spokojnie wykarmisz kilka/kilkanaście uli - w końcu wydajność miodowa poszczególnych roślin miododajnych to setki kilogramów z hektara...

pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lipca 2022, 21:10 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 czerwca 2015, 17:35 - pt
Posty: 451
Lokalizacja: Świętokrzyskie - k. Jędrzejowa
Ule na jakich gospodaruję: WLP18
Miejscowość z jakiej piszesz: Siemianowice Śląskie
plosaczek pisze:
Cześć,

W duużym skrócie, w przyszłym roku przenosimy się trochę z zaskoczenia na wieś. Chciałbym wziąć 60 000 na restrukturyzację małych gospodarstw.

Wymyśliłem sobie pasiekę. W rodzinie jedna osoba ma hobbystycznie 3 ule, 20 minut drogi od gospodarstwa jest duża, nagradzana pasieka i tam będę uderzał gdybym pomysł zaczął realizować.

Gospodarstwo ma 10ha. Małe stado koni. Moja wizja jest taka, żeby zacząć sadzić rzepak, zrobić mały sad, łąkę którą podzieliłyby się konie i pszczoły. Z roku na rok dokładać uli -> docelowo około 50.

Pytanie do Was jak Wy byście to zaplanowali, ja nie mam żadnego doświadczenia, wychowałem się wsi i tyle :oops: Chciałbym, żeby pszczoły w tej docelowej liczbie miały co jeść cały rok i nie musieć z nimi podróżować.

Od ilu uli byście zaczęli?
Jakaś dobra książka w wersji elektronicznej o pszczołach dla początkujących?

Pozdrawiam!

Widzę, że zapał już jest, ale do wiedzy jeszcze daleka droga...
Moim zdaniem to dziś jest doskonały moment by jechać na tą przyszłą lokalizację pasieki i zrobić rachunek tego co tam jest czyli:
1. Co kwitnie w promieniu 1,5 km...
2. Ile pasiek i ile uli jest w tych pasiekach w promieniu 3 km i czy te ule się przemieszczają...
3. Co na to powiedzą sąsiedzi, że będą mieli tyle pszczół koło siebie...
4. Znajdź Mistrza który Cię podszkoli a na start najlepiej postawi na Twojej działce powiedzmy 10 rodzin.... jak jest okolica biedna to już będzie wystarczająca ilość bo coś ocenić...
5. Między czasie ogarnij jaki rodzaj ula, wielkość ramki, rasa linia pszczoły Ci do pracy w pasiece będzie najbardziej odpowiadała....
6. Znajdź sobie dobre źródło utrzymania / zarobku by było za co prowadzić pasiekę :)
7. Jak już wypełnisz ww. punkty to będziesz mógł zrobić Biznes plan Pasieki i ewentualnie brać kasę na restrukturyzację małych gospodarstw.
Pozostałe uwagi... 10 ha dla koni może wystarczy, ale 10 ha dla 50 rodzin bez szans... a jeśli jeszcze chcesz dzielić łąkę dla koni i dla pszczół to myślę że 3 rodziny pszczele może jakoś a reszta dla koni...
Przy bogatym terenie gdzie masz wierzby w hektarach na rozwój wiosenny, masz rolników, którzy sieją uprawy miododajne w różnych terminach by była taśma pożytkowa, masz podmokłą łąkę w dziesiątkach hektarów, która bez względu na pogodę zawsze da jakiś pożytek na przetrwanie pszczół, we wsi są różne drzewa miododajne w setkach szt. (owocowe drzewa to raczej tylko kłopot...) to wtedy będziesz mógł ustalić gdzie masz dziury w taśmie pożytkowej i zasiać coś swojego by zakwitło kiedy będzie bieda... Może 5 ha z tych 10 ha by wystarczyło...ale konie to chyba już na ten teren nie wejdą...
Rozumiem, że budynek/ budynki na pracownię pasieczną, magazyn na ule, korpusy, ramki nie stanowią problemu i będziesz je miał bez wydatków.... bo jeśli trzeba będzie je budować to te 60 000,00 nie wystarczy...
Sorki, że tak od razu na głęboką wodę Cię wprowadzam, ale bez tego ww. minimum to nawet zadowolenia z Pasieki nie będzie... Powodzenia


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lipca 2022, 21:29 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 czerwca 2021, 16:52 - wt
Posty: 42
Lokalizacja: północna WLKP
Ule na jakich gospodaruję: apostolego
Miejscowość z jakiej piszesz: Piła
spokojnie 60k na restrukturyzacje + jeśli jest opcja to 150k dla młodego rolnika i masz już kwotę że można trochę zaszaleć. Ten rok odpada, więc wypadałoby się przygotować dobrze do następnego by być gotowym przy naborze wniosków by przyszły też nie przepadł. PROW jest świeżynka więc tu się nic nie powinno zmienić w zasadach


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lipca 2022, 21:40 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 czerwca 2015, 17:35 - pt
Posty: 451
Lokalizacja: Świętokrzyskie - k. Jędrzejowa
Ule na jakich gospodaruję: WLP18
Miejscowość z jakiej piszesz: Siemianowice Śląskie
Szalony Kapelusznik pisze:
spokojnie 60k na restrukturyzacje + jeśli jest opcja to 150k dla młodego rolnika i masz już kwotę że można trochę zaszaleć. Ten rok odpada, więc wypadałoby się przygotować dobrze do następnego by być gotowym przy naborze wniosków by przyszły też nie przepadł. PROW jest świeżynka więc tu się nic nie powinno zmienić w zasadach

Noto za 210 k to powiedzmy, że ja bym dał radę jak by miejsce było pod pszczoły... ale jak to pustynia to tylko strata czasu, kasy i zapału... a jak to jest jak weźmie kasę, a z pasieki nici bo sąsiadów pszczelarzy będzie miał wielu i tam już za ciasno jest.... ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 12 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji