FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 27 kwietnia 2024, 19:53 - sob

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 40 ] 
Autor Wiadomość
Post: 08 lipca 2014, 13:03 - wt 

Rejestracja: 12 maja 2014, 21:06 - pn
Posty: 71
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Truskaw
Witam,
Parę dni temu kupiłem swoje pierwsze pszczoły... wszystko pięknie latają, zbierają ale zauważyłem na dennicy naście osobników warrozy (w ciągu dwóch dni)... Pszczół nie jest za dużo (przynajmniej tak mniemam po porównaniu z youtube i zdjęciami u innych kolegów). Moje pytanie sprowadza się do tego czy lepiej odymić teraz pszczoły apiwarolem (choć wiadomo, że nie jest obojętny dla pszczół i nie usunie do końca problemu bo jest czerw kryty) i potem tak jak się powinno (czyli jesienią) czy czekać do jesieni? Pytanie czy w tym wypadku bardziej zaszkodzi apiwarol czy warroza czekając do sierpnia. Zaznaczam, że nie zamierzam brać żadnych produktów pszczelich z tego ula w tym roku ;).

Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 lipca 2014, 13:35 - wt 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Możesz odymić jeden ul kontrolnie , kładąc na dennicę naolejony papier w celu policzenia osypu warrozy . Wtedy dowiesz się o stopniu porażenia i podejmiesz świadomą decyzję. Każda nadgorliwość jest szkodliwa , ale tu nie wiesz czy i jak była zwalczana warroza w ubiegłym roku.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 lipca 2014, 13:44 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Należy zadbać o to by pszczoła która będzie potem zimować poszła pod zasklep bez warrozy. W sierpniu może być już po pszczołach, ale czy należy leczyć lada dzień można teraz sprawdzić np licząc dzienną naturalną śmierć pasożyta.
Klejąca wkładka na dno ula i kilka dni patrzeć po ile przybywa.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 lipca 2014, 14:08 - wt 

Rejestracja: 12 maja 2014, 21:06 - pn
Posty: 71
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Truskaw
Dzięki o takie odpowiedzi mi chodziło.

Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 lipca 2014, 17:18 - wt 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
psiezul, lepiej kup se Bivital H.....


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 lipca 2014, 18:50 - wt 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Jak znalazłes parenascie sztuk warozy na denicy w ciogu dwóch dni to jest inwazja warozy. Wieczorem daj wkładkie na denice i zapalaj tabletkie apiwarolu. Przecietnie waroza zyjie 6miesiency, A ty znalazłeś parenascie osobników w ciogu 2 dni, to waroza zniszczy ci rodzine do jesieni. Za 4 dni nastepna tabletka i tak 4 razy co 4 dni. Bo waroza stara na 5 dzień po wygryzieniu się uszkodzonej pszczoły jest już zdolna ponownie wejsć przed zaklepieniem larwy. Po ostatnim dymieniu apiwarolem ktury ma karencje 30 dni mozna podbierać miód jak jest potrzeba. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 lipca 2014, 20:03 - wt 

Rejestracja: 17 grudnia 2013, 14:39 - wt
Posty: 115
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupca
Możliwe aby waroze wynosiły mrówki tak aby nic nie zostało? Systematycznie patrze na wkładki dennicowe i nic tam nie widzę, ale w niektórych ulach po dennicy chodzą mrówki ( dennica higieniczna z szufladą ) ? W niektórych sporadycznie je widze


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 lipca 2014, 21:00 - wt 
psiezul,
V-j na wykończenie rodziny pszczelej potrzebuje 3 lat.
Nie czytaj tu pierdoł powtarzanych od lat za aprobatą polskich "naukowców" sponsorowanych głównie przez producentów preparatów V-j-bójczych. Nasi "naukowcy niczym nie różną się od podsłuchanych polityków. Ich pierdoły są ich biznesem a Twoje pszczoły goowno ich obchodzą.
Nie ma darmowych obiadków. Chcesz znać wiedzę prawdziwą to ją musisz kupić albo sam do nie dojść.


Na górę
  
 
Post: 08 lipca 2014, 22:49 - wt 

Rejestracja: 01 kwietnia 2011, 12:16 - pt
Posty: 612
Lokalizacja: koszalin
Ule na jakich gospodaruję: ostrowskiej
kolopik pisze:
psiezul,
V-j na wykończenie rodziny pszczelej potrzebuje 3 lat.
Nie czytaj tu pierdoł powtarzanych od lat za aprobatą polskich "naukowców" sponsorowanych głównie przez producentów preparatów V-j-bójczych. Nasi "naukowcy niczym nie różną się od podsłuchanych polityków. Ich pierdoły są ich biznesem a Twoje pszczoły goowno ich obchodzą.
Nie ma darmowych obiadków. Chcesz znać wiedzę prawdziwą to ją musisz kupić albo sam do nie dojść.

Tylko że to wygląda już na ten trzeci rok bez leczenia :pala:

_________________
Jak to dobrze że pszczoły nie porafią czytać i nie mają internetu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 lipca 2014, 09:28 - śr 

Rejestracja: 12 maja 2014, 21:06 - pn
Posty: 71
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Truskaw
Dzięki jeszcze raz za odpowiedzi i sugestie... Wczoraj odymiłem apiwarolem i dziś sprawdziłem... wynik mnie trochę zszokował... licząc (na szybko) wyszło cos koło 300-350 szt. na dennicy.
Pszczelarz który mi sprzedał odkład (10 ramek w tym 5 czerwiu), zapewniał, że leczył... tylko nie powiedział kiedy :?

Wrzucam fotkę.
Obrazek

Rozumiem, że przy takim stanie porażenia kontynuować leczenie....
Wcześniej dziennie na dennicy znalazłem po 3-4 sztuki (pszczoły mam od soboty więc nie mam długiej historii obserwacji)

Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 lipca 2014, 10:20 - śr 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Jak pszczoły odymiamy apiwarolem po ustaniu lotów to zamukamy wylotek jak sie tli tabletka i po 20minutach otwieramy wylotek i wyciogamy wkładkie papierowa . Bo jak zrobimy to rano to pszczoły czensc warozy spadłej na denice wyniosa w zakamarki i nie mamy pełnego rozeznania. Pozdrawiam iły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 lipca 2014, 10:26 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Zaobserwowałem w zeszłym roku a wcześniej miałem podejrzenia ( dlatego przyłożyłem się do obserwacji ) że po dymieniu amirazą na wkładkę warroza spada masowo dłużej niż dobę. Oczywiście na początku spada większość.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 lipca 2014, 10:37 - śr 

Rejestracja: 12 maja 2014, 21:06 - pn
Posty: 71
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Truskaw
Zrobiłem tak jak napisałeś. Dennica jest osiatkowana wiec nie miały możliwości wynieść... ale rozumiem, że przy takim porażeniu mam kontynuować leczenie jeszcze 3 razy co 4 dni?

Jak wrócę z roboty sprawdzę cz jeszcze dużo spadło...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 lipca 2014, 11:41 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Jest czerw więc większość warrozy siedzi pod zasklepem. To co widać na zdjęciu nie jest przerażającą ilością. Ja osobiście w przypadku kiedy się sypie co najmniej tyle dymię 5 razy w serii . Zdecydujesz się na 5 raz to napisz ile padło po nim.
Stosowanie apiwarolu ma szkodliwy wpływ na matkę, na pszczoły też ale pszczół tych co teraz podtrujesz to niedługo tak czy siak nie będzie. Wygryzą się nowe. Pszczelarze niektórzy co dużo dymią wymieniają matki co rok, dwa dla bezpieczeństwa rodzin.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 lipca 2014, 11:47 - śr 

Rejestracja: 12 maja 2014, 21:06 - pn
Posty: 71
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Truskaw
Dzięki za info, dam znać jak wyszło w kolejnych podejściach. Jeżeli twierdzisz, że to nie jest wcale tragicznie dużo to mnie pocieszyłeś... a wiec będę działał...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 lipca 2014, 14:53 - śr 
psiezul,
Ja bym sobie przy takiej ilości osypu w tej chwili dupy nie zawracał. Przelicz to %-owo. Jedna V-j na 1000 pszczół. Czym się tu podpuszczać?
Gdybyś stosował prawidłowo ramkę pracy to tych "kropek" miałbyś 5 %.


Na górę
  
 
Post: 09 lipca 2014, 15:01 - śr 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
a może to są V-d.?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 lipca 2014, 15:22 - śr 
A jakie to ma znaczenie ?
Ja wychowałem się na V-j ale "naukowce" przemienili na V-d.
A mnie obchodzi ten co dokucza pszczole, czyli V-skurwysynek.
A miało być "parlamentarnie" ale i tam zeszli na psy.
:haha: :haha: :haha:


Na górę
  
 
Post: 09 lipca 2014, 15:26 - śr 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
bo na naukowce wyliczyli że v-d wykończy każdą rodzinę w jeden sezon i to do września.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 lipca 2014, 18:57 - śr 
Albo wyzuje pszczelarza z many-many ku uciesze "naukowca". :haha: :haha: :haha:


Na górę
  
 
Post: 09 lipca 2014, 20:35 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 maja 2014, 21:13 - śr
Posty: 1424
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
kolopik pisze:
Albo wyzuje pszczelarza z many-many ku uciesze "naukowca". :haha: :haha: :haha:

I tu się z kolegą zgadzam. Na taką ilość żadne bajeranckie vitale. Odymianiem sobie na dłuższą metę zdrowie zrujnujesz. Taktic rozsądnie podany i po kłopocie. Warunek - w tym roku ani grama miodu nie weźmiesz. Za to na wiosnę, jak "ruszą z kopyta", to będziesz pierwszy z miodem. Pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lipca 2014, 14:40 - czw 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
Warszawiak pisze:
kolopik pisze:
Albo wyzuje pszczelarza z many-many ku uciesze "naukowca". :haha: :haha: :haha:

I tu się z kolegą zgadzam. Na taką ilość żadne bajeranckie vitale. Odymianiem sobie na dłuższą metę zdrowie zrujnujesz. Taktic rozsądnie podany i po kłopocie. Warunek - w tym roku ani grama miodu nie weźmiesz. Za to na wiosnę, jak "ruszą z kopyta", to będziesz pierwszy z miodem. Pozdrawiam.

człek myślący nie kupi tik-taka i nie da go pszczołom na podkładkach piwnych.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lipca 2014, 15:26 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 maja 2014, 21:13 - śr
Posty: 1424
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
jino2 pisze:
człek myślący nie kupi tik-taka i nie da go pszczołom na podkładkach piwnych.

Tylko będzie się bujał z jakimiś paskami, które g dają?

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lipca 2014, 22:47 - czw 

Rejestracja: 01 kwietnia 2011, 12:16 - pt
Posty: 612
Lokalizacja: koszalin
Ule na jakich gospodaruję: ostrowskiej
Nie mąćcie chłopu głowy tak-tikiem. Ma tabletki i niech się tego trzyma. Mariusz dobrze radzi jeszcze ze trzy razy koniecznie. I weźcie pod uwagę, że to lipiec, a nie jesień.
Inna sprawa, że ja w podobnej sytuacji dałbym teraz mrówkowy (działa pod zasklepem) i na jesień tabletką poprawił. (No i sam namąciłem)
A tak obok tematu, to ciekawe jak "leczył" sprzedawca tej rodzinki, pewnie jakimiś "całorocznymi" paskami z dotacji :evil:

_________________
Jak to dobrze że pszczoły nie porafią czytać i nie mają internetu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lipca 2014, 23:16 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 maja 2014, 21:13 - śr
Posty: 1424
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
trzciny pisze:
Ma tabletki i niech się tego trzyma

trzciny pisze:
I weźcie pod uwagę, że to lipiec, a nie jesień.

Właśnie, teraz, to może sobie dymić co drugi dzień, przez miesiąc a 70% ramki będzie to miało w d. Miodu nie chce, w/g mnie tylko tak tik, rapcid albo nagrobek i ul do szorowania. Unia zabrania tego co jest skuteczne a pozwala na wszystkie barachło z koncernów, co g daje. Pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lipca 2014, 07:44 - pt 

Rejestracja: 28 grudnia 2012, 18:48 - pt
Posty: 2450
Lokalizacja: Kraków/Jura
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Warszawiak, przecież ten polecany przez Ciebie taktik to ten sam składnik co apiwarol.

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lipca 2014, 10:09 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 maja 2014, 21:13 - śr
Posty: 1424
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
Oj tam, zaraz polecany:) Po prostu ogólnie praktyczniejszy. Teraz doczytałem, że kolega ma tylko 1 ul, więc niech dymi (tylko niech się nie zaciąga:) Ps. u mnie w ogóle dym w ulu, tylko z ogniska jak zaleci:) Pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lipca 2014, 16:30 - pt 

Rejestracja: 06 lutego 2014, 16:59 - czw
Posty: 52
Lokalizacja: lubuskie
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp.
Miejscowość z jakiej piszesz: Wschowa
Kolego nie chce gadać ale podczas przeglądu daj do podkurzacza oprócz próchna --- :wink: wysuszonej na słoneczku, prędzej porąbanej :shock: HUBY z lasu


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lipca 2014, 16:36 - pt 

Rejestracja: 06 lutego 2014, 16:59 - czw
Posty: 52
Lokalizacja: lubuskie
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp.
Miejscowość z jakiej piszesz: Wschowa
dodam :) , że w tym roku sprawdzając ramki pracy i czerw trutowy - Nie Znalazłem w komórkach trutowych ani jednej sztuki tej ZARAZY, nie mówiąc już o oględzin paru szt pszczół z każdego ula :pl: .....


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lipca 2014, 18:12 - pt 

Rejestracja: 10 stycznia 2014, 23:19 - pt
Posty: 241
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Toruń
Minik102 pisze:
w tym roku sprawdzając ramki pracy i czerw trutowy - Nie Znalazłem w komórkach trutowych ani jednej sztuki tej ZARAZY

To niemożliwe!
Zmień okulistę :D
Najlepsza, moim skromnym zdaniem, metoda badania wyciętego czerwiu trutowego wymaga zamrożenia takiego plastra. Wówczas wosk kruszeje, larwy łatwo wychodzą z komórek, a roztocza same wypadają przy wyjmowaniu trutów.

_________________
To musiało nastąpić! Zakładam pasiekę :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lipca 2014, 23:34 - pt 

Rejestracja: 01 kwietnia 2011, 12:16 - pt
Posty: 612
Lokalizacja: koszalin
Ule na jakich gospodaruję: ostrowskiej
Warszawiak, Nie chodzi mi o to że jest ciepło i se można dymić ile dusza zapragnie, tylko że tyle warozy co na zdjęciu widać to może jesienią by nie było jeszcze strachu. Ale teraz bez leczenia to wiosną może być pozamiatane.
Przy zasklepionym czerwiu cztery dymienia co cztery dni. Dlaczego 4x4 to chyba nie trzeba tłumaczyć. Potem może powoli karmić, miodu w tym roku już i tak nie weźmie.

_________________
Jak to dobrze że pszczoły nie porafią czytać i nie mają internetu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 lipca 2014, 09:06 - sob 

Rejestracja: 12 maja 2014, 21:06 - pn
Posty: 71
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Truskaw
Tak też własnie myślałem.... ;) Jak mówią 'przezorny zawsze ubezpieczony'.
Dzięki postom wiem teraz, że taki stan porażenia warrozą na środek lipca jest do leczenia i o to mi chodziło. W następnym sezonie już będę znał historię moich pszczół i będzie lepiej. Ciekawe czy pszczoły tego pszczelarza od którego brałem dożyją następnego sezonu.
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 lipca 2014, 10:57 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 lutego 2011, 23:26 - ndz
Posty: 334
Lokalizacja: opolszczyzna
Ule na jakich gospodaruję: wlkp. jednościenny i wlkp. 18
kolopik pisze:
psiezul,
Ja bym sobie przy takiej ilości osypu w tej chwili dupy nie zawracał. Przelicz to %-owo. Jedna V-j na 1000 pszczół. Czym się tu podpuszczać?
Gdybyś stosował prawidłowo ramkę pracy to tych "kropek" miałbyś 5 %.


kolopik jak już to jedna na 100 a nie na 1000, no chyba, że Twoje rodziny mają po 30kg pszczół.

_________________
Pozdrawiam
novara


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 lipca 2014, 15:33 - śr 
novara pisze:
kolopik jak już to jedna na 100 a nie na 1000, no chyba, że Twoje rodziny mają po 30kg pszczół.

Albo Kolega ilość swojego osypu V-a przelicza na swoje nędzne rodziny, albo udaje, że nie wie o co chodzi. Ale najpewniej Kolega chodził do szkoły w której matematyki nie było.
W moich rodzinach 2/16 w ur. odymianych kontrolnie po ostatnim miodobraniu Apivarolem, osypu V-a było 30-60 szt. I faktycznie przeliczałem to na tysiące pszczół a nie na cherlaki po 3 000-6000 bo tyle to się na jednej Wpl ramce może ganiać i nie zderzać. :haha: :haha: :haha:


Na górę
  
 
Post: 17 lipca 2014, 10:40 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 lipca 2013, 09:36 - pt
Posty: 155
Lokalizacja: południowa wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
kolopik nie chodzi o ostry język, a o to co napisał [b]psiezul.
psiezul pisze:
Witam,
Parę dni temu kupiłem swoje pierwsze pszczoły... wszystko pięknie latają, zbierają ale zauważyłem na dennicy naście osobników warrozy (w ciągu dwóch dni)... Pszczół nie jest za dużo (przynajmniej tak mniemam po porównaniu z youtube i zdjęciami u innych kolegów)

i dalej:
psiezul pisze:
Wczoraj odymiłem apiwarolem i dziś sprawdziłem... wynik mnie trochę zszokował... licząc (na szybko) wyszło cos koło 300-350 szt. na dennicy.
Pszczelarz który mi sprzedał odkład (10 ramek w tym 5 czerwiu)
. Jak się to ma do tego:
kolopik pisze:
psiezul,
Ja bym sobie przy takiej ilości osypu w tej chwili dupy nie zawracał. Przelicz to %-owo. Jedna V-j na 1000 pszczół. Czym się tu podpuszczać?

Może się mylę, ale wg twoich wyliczeń, ta rodzina powinna mieć 350*1000=350 tys. pszczół. Chyba bliżej prawdy jest novara

_________________
"Nie darmo u pszczoły żądło a cierń u róży"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 lipca 2014, 11:02 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 lutego 2011, 23:26 - ndz
Posty: 334
Lokalizacja: opolszczyzna
Ule na jakich gospodaruję: wlkp. jednościenny i wlkp. 18
kolopik widocznie twój nauczyciel matematyki był do ...
Weź kalkulator do ręki jak nie znasz jej zasad, a po drugie trochę mniej arogancji z Twojej strony by się przydało, tym bardziej, że bzdury wypisujesz!!!

_________________
Pozdrawiam
novara


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 lipca 2014, 11:47 - czw 

Rejestracja: 18 marca 2010, 20:54 - czw
Posty: 247
Lokalizacja: zachpom
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej
Mi się wydaje że kolopikowi chodziło o jedną warroa na 1000 szt pszczół, a jak w ulu masz 60 000 szt. pszczół to osyp warrozy w ilości 60 szt nie jest procentowo duży.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 lipca 2014, 11:56 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 lipca 2013, 09:36 - pt
Posty: 155
Lokalizacja: południowa wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
maderm, nie ważne co Ci się wydawało, ważne, że napisał bzdury i koledze psiezul, może się wydawać, że jest wszystko ok., a tak nie jest

_________________
"Nie darmo u pszczoły żądło a cierń u róży"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 lipca 2014, 13:13 - czw 
swider24 pisze:
Może się mylę, ale wg twoich wyliczeń, ta rodzina powinna mieć 350*1000=350 tys. pszczół. Chyba bliżej prawdy jest novara

Wczoraj było za ciepło i coś jeszcze. Faktycznie rachunki mi nie wyszły.


Na górę
  
 
Post: 17 lipca 2014, 14:06 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 lipca 2013, 09:36 - pt
Posty: 155
Lokalizacja: południowa wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
bywa, nikt nie jest nieomylny :)

_________________
"Nie darmo u pszczoły żądło a cierń u róży"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 40 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: romek57oo i 13 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji