FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Dzień dobry. Nie widzę powitalni, więc przedstawiam się tutaj - jestem Tadeusz i mieszkam w Siedlcach. Chcę rozpocząć przygodę z pszczołami. W związku z tym mam pytanie do pszczelarzy z Siedlec i okolic, ale nie tylko do nich, czy jest rasa pszczół która jest bardziej rozpowszechniona w mojej okolicy, ? jeżeli tak to z jakiego powodu? czy tak naprawdę nie występują takie uwarunkowania terytorialne. A może jakaś rasa jest bardziej przystosowana do warunków na wschodzie Polski?

Siedlce opanowane w większości przez Primę.. przynajmniej znajomi pszczelarze tak deklarują.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

Czy jest to czymś umotywowane ?

chyba łagodnością.
co najmniej kilku hodowców matek, więc będziesz miał w czym se wybrać.

W Polsce dominująca rasą jest rasa Kraińska
bo większość pszczelarzy starszego pokolenia ją preferuje

zapewne nie choć kiedyś mogła w wiekszej cześć pasiek to być Kaukazka
bo za komuny nie wolno było nic przywozić z zachodu
Każda rasa odpowiednio pielęgnowana nadaje się wszędzie

W jakim ulu najlepiej się czuje ? Czy pytanie jest śmieszne ?

Każdy raczej dobiera rasę i linię pszczoły do swoich warunków pożytkowych, poczytaj może to http://mojapassieka.prv.pl/rasy.htm może coś ci się rozjaśni i pomoże w decyzji co wybrać.

Krainka linia Prima , jaki ul byłby dla niej najodpowiedniejszy ?

Nie ma takiego pojęcia , każdy ul jest dobry - to tylko zależy od tego co zamierzasz mieć za ule i czego oczekujesz przy obsłudze uli.

Jeżeli każdy ul jest dobry dla każdej pszczoły to może inne pytanie . Mam 53 lata i sił z każdym rokiem coraz mniej tu oczekuje porad jakie ule mogę kupić

Skoro tak to powiem Ci że jestem parę lat dalej i nie widzę nic lepszego jak wielkopolskie korpusowe (wzór od Łysonia) , na tym wzornictwie robię styrodurowe, możesz poczytać moje posty.

Jeśli planujesz do 10 uli stacjonarnych to nie ma wielkiego znaczenia typ ula , bo każdy ogarniesz. Jednak nawet w tej skali warto sięgnąć do najnowszych trendów. Każdy zachwali Ci to co sam ma i powie że najlepsiejsze . Z całą pewnością idź w ule korpusowe na dennicy osiatkowanej ( też będzie krytyka dennicy) , najprościej jednościenne , bez izolacji - lekkie i prosta budowa. Na forum znajdziesz producentów uli , poczytaj , pooglądaj i sam się zdecydujesz na jeden typ korpusa i jeden typ ramki.
Nie przesadzaj z wiekiem , ula na plecach nie nosisz, a praca z pszczołami daje dużo relaksu i regenerację sił , że o zbawiennym wpływie jadu nie wspomnę.
pozdrawiam
równolatek manio

manio. Do teraz wydawało mi się że to praca z kobietami daje dużo relaksu a praca z młodymi daje szczególną regenerację sił i wciągniecie brzucha . Jad nie działa na mnie zbawiennie , po dużej dawce wyglądam gorzej od pokemona

"Wprawa czyni mistrza" , widać się za mocno chronisz Jak dostaniesz z 50 strzałów to się uodparniasz . Ja puchnę tylko wiosną, teraz odczyn zapalny mniejszy niż po komarze .
Pszczoły to wyłącznie samice i tylko młode , a praca z nimi pozwala zapomnieć o codziennym kieracie - nic tak nie relaksuje , a żądeł nie czujesz zaabsorbowany obserwacją rodziny pszczelej

50 za jednym podejściem,mógłbym się wykopyrtnąć , a na pewno przestał bym je kochać

Nie , raczej myślałem narastająco , 50 to do zniesienia ale w sezonie pszczoły są bardzo łagodne i bym musiał chyba z gołą dupą siadać na gniazdo . Dopiero teraz , jak się zrobiła pustynia to nawet te najłagodniejsze pokazują że to jednak samice i zawsze mogą nie być w nastroju do grzebania

To widać Tadek, że z każdym ulem dasz radę, panny Ci wynagrodzą:) Pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...

Pozdrawiam Pszczelarkimanio, to prawdziwa mądrość

Alee jak jest pożytek to jest wszystko cacy

TadeuszB, Jak się obawiasz o siły to pomyśl o gospodarce w ulu o niskiej ramce, albo rodnia duża a miodnie małe. A czy to będzie dadant 1/2 albo 1+3x1/2, wielkopolski w podobnej konfiguracji itd ma to mniejsze znaczenie.

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl

Wydaje mi się że Dadant to może być właściwy wybór .

Stantom20. Z pożytkiem to może być różnie i słowa od przybytku głowa nie boli tu mogą zupełnie nie pasować .

Pewnie, że mogą nie pasować. Z g..na bicza nie ukręcisz i żaden typ ula lub rasy pszczoły Ci tego przybytku nie zapewni na 100%. Że o pogodzie nie wspomnę. Dlatego koledzy z forum podpowiadają, jak możesz się do tych 100% zbliżyć. Ale nic się nie zrobi samo. Bierz za frak pszczelarza z bliskich okolic, to może podpowie co się w Twoich okolicach sprawdza. Bo podejście typu "gotowa recepta na sukces", to w tej hodowli utopia. Pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...

Kiedy są to ludzie bardzo wiekowi z doświadczeniem powiedzmy 30-40 letnim i z całym szacunkiem dla ich doświadczenia życiowego są mało otwarci na nowinki i nowe trendy i pewnie skończy się na Krainka-Prima bo do Żelkowa mam 2-3 kilometry.

Tadeusz, a co ma Żelkowo do Primierki?
tu nikt niczego nie poda Ci na tacy i skończ narzekać, bo dostałeś już bardzo wiele, jeśli ja bym dostał tyle co Tu to bym skakał pod Niebiosa.
Powiem wprost do roboty stary, albo sobie odpuść - to co dobre jest dla nas nie koniecznie wzorem jest dla Ciebie, poczytaj dobrze to co już dostałeś i do dzieła.

Nie narzekam chce sie jak najlepiej przygotować

Tadziu ogarnij to co już masz i będzie dobrze, powodzenia.

z tego co piszesz to dopiero masz zamiar
jak dla nowicjusza zacznij od leżaka a jaki typ ula - Ul to tylko dom dla pszczół
hodowla i inne związane z tym sprawy nie zmieniły się od setek lat
nie szukaj cudownych ras czy linii bo takich nie ma u każdego z nas są kundle - gdyż mało jest takich co sami inseminują w czystej wyreklamowanej rasie czy linii doreszty nigdy się to nie sprawdziło
najlepszą oceną sa własne doświadczenia i spostrzeżenia
ale Ty możesz to napisać dopiero za parę naście latek
wiec jeżeli masz chęć i wolną wole i jesteś z Siedlec -wal do Marysi kup pszczółki i ciesz się życiem

BoCIAnk.Tak też uczynię a nawet byłem dzisiaj na rozmowie trafiłem na córkę .Do wiosny nabęde jeszcze trochę wiadomości .