FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam, posiadam dwa odkłady które obsiadują już 10 ramek wielkopolskich. Zacząłem podkarmiać na zimę od 1 sierpnia syropem 2l w stosunku 1:1 co 3 dni. Mam pytanie czy podkarmiać tak do końca sierpnia? Czy to jest podkarmianie na pobudzenie i mam teraz jakoś niedługo przestać podkarmiać a dopiero pod koniec sierpnia dać 2 lub 3 razy duże dawki syropu? Podkarmiam w słoikach z dziurkami, a mam pytanie czy mógłbym postawić pusty korpus nad gniazdowym i włożyć do tego pustego korpusu tylko podkarmiaczkę gniazdową i w ten sposób podkarmiać? Ponieważ słoiki są trochę uciążliwe.

Jeżeli chcesz karmić na czerwienie, to mniejsze dawki co 2 dni.

Jeśli na zimę to uważaj aby matka miała gdzie czerwić. Mmożesz dawać jak dajesz- wtedy będziesz miał na zimę przygotowany zapas. Ja osobiście dałbym nadstawkę lub drugi korpus, bo miejsce szybko może się skończyć. Im szybciej będziesz miał zalane 6 pełnych ramek, tym lepiej. Warto wykorzystać nadwyżki oblepiającej ule pszczoły.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

Zapomniałem dodać, że nie mam w ogóle ramek z suszem, więc nie mam im jak dać półnadstawki czy korpusu. A mam pytanko jeszcze, to ile ramek z czerwiem powinienem teraz mieć żeby pszczoły dobrze zazimowały?

Teraz już matki czerwią tak od 6 sierpnia na pszczołe zimowa. I jest błendem zalewanie gniazda syropem. Potem pisza ze pszczoły spadły a miały pokarm.Jak zaleja, a pszczoła zachłanna i zalewa gniazdo ,to matka niema gdzie czerwić i na wiosne zamiatamy denice. Teraz powina rodzina dobra miec 7 do8 ramek czerwiu. Jak się niema suszu to trzeba dać wezę i drugi korpus i niech buduja i zalewaja odbudowana wezę. U gury benda budować kokurki na wezie zaleją a na dole matka bendzie miała gdzie czerwic na pszczołe zimowa i bendziemy mieć zdrowei i silne rodziny. Pozdrawiam miły_marian

Jeśli mam teraz 3-4 ramki pełne czerwiu, 3-4 poszyte i faktycznie widzę że zalewają pozostałe (w sumie 10-12 na ul jest) i dodam nowe to jak potem na zimę zejść do tych 10 z powrotem? Czuje że będę miał problem bo zaczęły nosić z nawłoci i zaraz może drastycznie spaść ilość miejsca wolnego na czerwienie. Na każdy ul są z 2 ramki pierzgi, także miejsca mało. Dodatkowo jeszcze skubane ciągną węzę pod podkarmiaczkami i to też zalewają

Zejść to nie problem, wystarczy za zatwór wystawić. Warszawskie jakie? Cukrem ich tak zalałeś?

_________________
kobayashi

dodaj z jedną z węzą , to ci odbudują, i będą mieli co robić.

Ja w takiej sytuacji daję ramkę lub 2 z ładnym suszem 1/2 razy przeczerwionym (nie węzę) w środek gniazda (między zaczerwione ramki), zaraz wianek pokarmu robią i polerują komórki dla matuli. Pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...

Warszawskie zwykłe, raz im dałem podkarmiaczke apifondy i raz z 2 tyg temu podkarmiaczke syropu. Wrażenie mam takie że w ogole nic nie spożywają , natomiast za zatworem od 2 tyg mam po ramce i dalej nie przeniosły syropu do gniazda. Jakiegoś chyba jeszcze dramatu nie ma bo są wolne ramki, więc myślę że zobaczę w weekand jak po tej nawłoci sytuacja będzie wyglądać. Powiedzcie mi tylko orientacyjnie kiedy składa się gniazda na zimę, koniec września, później? bym wiedział kiedy ramki wycofywać. Dla mnie to i tak zagadka z tym wycofywaniem, bo na każdej mam albo pierzgę, albo czerw albo pokarm i w zasadzie to nie ma czego wycofywać, zakładając że jak wycofam cala ramke z pokarmem to gdzies musza ten pokarm przenieś a w gnieździe będzie jedna ramke mniej...