FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Jezeli poddaje do odkładu matkę nieunasi. czy wtedy buduja pszczoly mateczniki ratunkowe czy tylko gdy matka zostanie scieta jak to jest?

Może być matka w środku, nawet czerwiąca.. czasem jest konflikt rasowy i próbują taką matkę wymienić. To, ze budują mateczniki nie musi więc oznaczać, że matki nie ma.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

Po zasklepieniu czerwiu tz. na 9-ty dzień rodzina przyjmuje każdą matkę po osieroceniu jaką podasz bo niema możliwości już budowy mateczników, Rodzina jak się poczuje osierocona zaczyna budować mateczniki, niema to wpływu czy matka została ścięta czy w jakiś inny sposób znikła z ula, taka rodzina osierocona buduje mateczniki na larwach 3-y dniowych by przyśpieszyć wychów matki.

_________________
STANI

STANI, rodzina osierocona to rodzina bez matki i czerwiu, rodzina mająca czerw a nie mająca matki to rodzina bezmateczna/bezmatek. Jak już podpowiadasz rób to poprawnie. Mateczniki rodzina bezmateczna zakłada na larwach najczęściej 4-ro dniowych bo takowe nadają się ostatecznie dla rodziny do wychowu matki i będzie matka z takiej larwy najszybciej, na larwie 5-cio dniowej już matecznika na zbudują mając młodsze larwy chyba że nie będą miały innego wyjścia bo dostaną tylko takie wiekowo 5-cio dniowe lub starsze wśród tych 5-cio dniowych larw ale taka matka będzie nic nie warta.

Jak go zwła tak go zwał, każda rodzina bez matki jest bezmateczną . pszczoły budują w takim przypadku mateczniki na larwach 3-y dniowych bo wszystkie larwy są karmione mleczkiem pszczelim 3-y doby później już nie, tylko takie larwy nadają się jeszcze na matki . Pszczoły założą matecznik jeszcze na każdym nie zasklepionym czerwiu, tylko larwy starsze niż 3-y dniowe już nie nadają się na matki , jak sam napisałeś PC.

_________________
STANI

Fakt ale nie osieroconą jeśli ma czerw.

Zgadzam się z tym że larwy max do 3 dni nadają się na matki a to w głównej mierze dlatego, że od czwartego dnia a nawet już czasami w trzecim pszczoły rozpoczynają karmienie larw mieszanką mleczka, nakropu i pierzgi ale wyciągną matecznik i na larwie max 4-ro dniowej, poddawałem testowo do odkładów ramki z otwartym pięciodniowym czerwiem (ramka izolowana wcześniej do tego celu) i nie pociągnęły mateczników, po 3 dniach mając jeszcze czerw otwarty ale 7-mio dniowy dostały matkę i przyjęły bez problemu.

Ja mam pytanie z serii DLACZEGO?
Miałem jedną rodzinę którą podzieliłem na 2 bo nie mogłem w niej znaleźć matki którą chciałem wymienić. Poczekałem aż w rodzinie która nie ma matki czerw będzie zasklepiony. Po czym podałem matkę unasienioną. Po kilku dniach sprawdzam i ramka ładnie posiana jajami. Za jakiś czas znów sprawdzam a tam 3 wielkie mateczniki na środku ramki. Matki brak. Dlaczego ją ścieły? Mało prawdopodobne żebym ją zniszczył ramką bo przy przedostatnim przeglądzie była na skrajnej ramce od strony pustej części ula. Ramki nie wyciągane tylko przesuwane. Wczoraj pozrywałem mateczniki i poddałem kolejną matkę unasienioną na sztuczny matecznik. Dzisiaj zajrzałem i chodzi po ramkach. Ciekawe czy czeka ją taki sam los?

_________________
Robiąc byle co stajesz się byle kim.

Jest duże prawdopodobieństwo że ją wymienią. Te pszczoły chciały wymienić matkę poprzednia pomimo tego że były młodsze a teraz gdy są starsze tym bardziej. Odstaw ten ul w nowe miejsce powodując odlot pszczoły lotnej. Pozostaną pszczoły najmłodsze i być może przyjęcie się powiedzie. Pozdrawiam.

Jak to mówią - niezgodność rasowa lub trafiona niepełnowartościowa matka. W takich przypadkach przeglądać rodziny i ścinać mateczniki do momentu wyjścia pokolenia po nowej. Miałem ten sam problem, tylko kilka matek więcej straciłem.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

Lepiej zabrać takie mateczniki i dać je do na szybko zrobionego pakietu lub odkładu z czerwiu na wygryzaniu, matki z takich mateczników są najwartościowsze i nie ważne że po matce użytkowej, pozostanie tylko ocena cech takiej córki która może okazać się lepsza lub gorsza niż matka ale mimo to warto takie zostawić bo matkę zawsze można z czasem wymienić gdyby okazała się gorsza niż matka.