FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 06 maja 2024, 01:11 - pn

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 111 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
Post: 01 października 2015, 08:49 - czw 

Rejestracja: 04 marca 2015, 17:55 - śr
Posty: 67
Ule na jakich gospodaruję: WP
Miejscowość z jakiej piszesz: Łódź
Mam powałki z grubej tkaniny. chcę ocieplić na zimę workami jutowymi złożonymi i wypełnionymi suchą paprocią (już nazbierałem cały wór w lesie). Kiedy to zrobić bo słyszałem na temat ocieplania zupełnie sprzeczne opinie. Z boku połozyłem już maty słomiane kiedy układałem gniazdo.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 października 2015, 09:13 - czw 

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 20:17 - wt
Posty: 565
Lokalizacja: lubelskie
Teraz jest moda, żeby ocieplać od góry dopiero po oblocie. Ja tak zrobiłem w tym roku i przezimowały bez problemów.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 października 2015, 09:16 - czw 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Co do ocieplenia górnego to ono powinno byc cały rok ale na jesień i zime powinno byc bardziej. A ocieplenie boczne to dopiero jak są pierwsze jajeczka w lutym. Bo jak teraz ocieplimy to matki bendą dłużej czerwić i ten czerw tylko wykancza rodzine bo ta pszczoła przed zimo zginie bo nie oczysci się. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 października 2015, 09:46 - czw 

Rejestracja: 04 marca 2015, 17:55 - śr
Posty: 67
Ule na jakich gospodaruję: WP
Miejscowość z jakiej piszesz: Łódź
Dziękuję za poradę. A jak u mnie nie czerwią bo niechcący zalałem gniazda już wcześniej :? :roll: , to zaczną znowu czerwić?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 października 2015, 09:54 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
konrat, nie wolno mówić o jednym wybranym elemencie wentylacji/ocieplenia ula bez nawiązania do pozostałych. Prosty przykład:
- jeśli masz układ tradycyjny czyli ocieplone boki zatworami i matami, wentylację jedynie przez wylotek to zimna powałka spowoduje wykraplanie się na niej wody. Po prostu na niej będzie występował punkt rosy. W takim układzie powałka musi być ciepła aby wilgotne powietrze bez wykraplania wydobywało się wylotkiem.
- jeśli masz układ z otwartą siatką w dennicy to powałka nie musi być ocieplona, nie wykrapla się na niej woda przy potężnej wentylacji całą powierzchnią dennicy. Ale znowu w tym układzie musisz ocieplić powałkę i przymknąć dennicę po rozpoczęciu wiosennego czerwienia przez matkę aby ułatwić utrzymanie optymalnych warunków przez pszczoły.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 października 2015, 10:12 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 czerwca 2012, 10:29 - pn
Posty: 1495
Lokalizacja: Toruń
Ule na jakich gospodaruję: LN3/4
CYNIG :brawo:, to jest odpowiedź na poziomie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 października 2015, 13:59 - czw 

Rejestracja: 04 marca 2015, 17:55 - śr
Posty: 67
Ule na jakich gospodaruję: WP
Miejscowość z jakiej piszesz: Łódź
Nie mam układu z siatką w dennicy bo mam klasyczne warszawskie poszerzane z wentylacją przez wylotek. Wobec powyższego rozumiem, że u mnie wskazane jest ocieplenie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 października 2015, 14:17 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
konrat, w swoich wielkopolskich korpusowych bym ocieplił, ale niech może głos zabierze ktoś kto praktykował na WP.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 października 2015, 21:49 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lutego 2013, 19:51 - ndz
Posty: 1972
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
konrat, Ocieplenie po podkarmieniu na zimę powinno się usunąć .Przyspieszy to wyhamowanie matek z czerwieniem .Wiosną zapobiegnie przedwczesnemu czerwieniu.Ocieplenie wraca po wiosennym oblocie i ustabilizowaniu się pogody.Ocieplenie górne jest bardziej przydatne latem by zapobiec nadmiernemu przegrzewaniu się gniazd.

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 października 2015, 23:11 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 marca 2009, 15:15 - ndz
Posty: 633
Lokalizacja: Mazury Orzysz
Ule na jakich gospodaruję: Warsz-posz, Dadant
Tamten pisze:
Teraz jest moda, żeby ocieplać od góry dopiero po oblocie. Ja tak zrobiłem w tym roku i przezimowały bez problemów.


Ja z kolei nie idę z nowym trendem i robię tak, jak robiono to u nas od zawsze. Boki ocieplam przy zestawianiu gniazd przed podkarmianiem, a przy wyjmowaniu podkarmiaczek idzie poducha na górę. Pszczółki na wiosnę mają się dobrze i na rzepak są w pełnej gotowości bojowej.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 października 2015, 01:53 - sob 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Ja w WP ocieplam tylko tą część gdzie jest gniazdo, pusta część jest swobodnie wentylowana i nie ma powałki.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 listopada 2015, 23:28 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 lipca 2014, 08:59 - śr
Posty: 121
Lokalizacja: Piaseczno
Ule na jakich gospodaruję: modyfikowane WZ
Miejscowość z jakiej piszesz: Nowa Iwiczna
Bo to jest tak, że ważniejsza jest wentylacja tzn odprowadzanie wilgoci z ula niż większa objętość bąbla ciepła (ograniczonego punktem rosy) wokół kłębu zimowego pszczół.
Kłąb żywych pszczół w zimie tworzy wilgoć której nadmiar musi być usunięty, gdyż większa wilgotność powietrza przyspiesza ucieczkę ciepła od pszczół - tak że trzeba to wyważyć i tak dobrać wentylację aby powietrze było w miarę suche ale i nie b.zimne.
Ja jestem początkujący, ale tą sprawę próbuję rozwiązać stosując ocieplenie boczne i górne (ul WZ) zimą, ale zostawiając otwarte ostatnie uliczki przed matami (zatworami) - reszta nad gniazdem - beleczki.
Uliczki te śą lepiej wentylowane po przez położenie na nich poziomo beleczek i dopiero ocieplenie górne aby nie przydusić ociepleniem tej wentylacji.

ps. stosowanie folii zamiast beleczek ma sens dla czasu (czas = pieniądz) ale nie jest optymalne dla zimowania. A sprawa wykraplania się wody na spodzie folii i jej spożytkowanie jest identyczne jak przy zawoskowanych beleczkach, a komfort cieplny nieporównywalny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 listopada 2015, 13:44 - śr 

Rejestracja: 09 grudnia 2014, 21:41 - wt
Posty: 14
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Stryszawa
Według mnie i pszczelarzy z którymi rozmawiałem w zależności jaki ul jak się ociepla. Np. ul wielkopolski jest ulem zimnym i lepiej go ocieplić a ul warszawski poszerzany jest ulem cieplejszym. Ja sam gospodaruje na wielkopolskich.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 listopada 2015, 13:52 - śr 
Pitt83 pisze:
Według mnie i pszczelarzy z którymi rozmawiałem w zależności jaki ul jak się ociepla. Np. ul wielkopolski jest ulem zimnym i lepiej go ocieplić a ul warszawski poszerzany jest ulem cieplejszym. Ja sam gospodaruje na wielkopolskich.
nie ma to znaczenia jaki typ ula, w każdym ociepla się na przedwiośniu a opowiadania pszczelarzy z jakimi rozmawiałeś, że jeden jest typem cieplejszym a drugi zimnym to bajki.


Na górę
  
 
Post: 25 listopada 2015, 14:34 - śr 

Rejestracja: 09 grudnia 2014, 21:41 - wt
Posty: 14
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Stryszawa
CarIvan pisze:
Pitt83 pisze:
Według mnie i pszczelarzy z którymi rozmawiałem w zależności jaki ul jak się ociepla. Np. ul wielkopolski jest ulem zimnym i lepiej go ocieplić a ul warszawski poszerzany jest ulem cieplejszym. Ja sam gospodaruje na wielkopolskich.
nie ma to znaczenia jaki typ ula, w każdym ociepla się na przedwiośniu a opowiadania pszczelarzy z jakimi rozmawiałeś, że jeden jest typem cieplejszym a drugi zimnym to bajki.


Ja nie chce się przemądrzać bo ja jedynie gospodaruje na wielkopolskich.
Ale znam pszczelarzy którzy gospodarują na różnych ulach i w zależności od typu inaczej ocieplają. Związane jest to z kubaturą uli czyli ilością ramek oraz ich wymiarem.
Ja dla przykładu ocieplam od góry i z boku zostawiając odpowiednią wentylacje. W moim przypadku to się sprawdza.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 listopada 2015, 18:53 - śr 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
Pitt83, dodal bym jeszcze warunki termiczne
panujace wewnatrz ula, zaleza od technik i materialow z jakich zostal wykonany ul. Tak wiec nie trzeba duzej wyobrazni, aby zgodzic sie z twierdzeniem ,ze kazdy rodzaj ula potrzebuje innego ocieplenia. Zawsze jednak nalezy pamietac o nadmiarze wilgoci, ktora kiedy pojawi sie wewnatrz ula, powinna znalezc ujscie. Pozdrawiam :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 listopada 2015, 19:29 - śr 

Rejestracja: 10 stycznia 2011, 21:51 - pn
Posty: 999
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadan
Mam ule korpusowe 1/2D, z powałką i tylko na powałkę kłade wykładzine, ul wykonany z deski 25mm, pszczoły zimują na 2 lub 3 półkorpusach, w których jest po 11 ramek. Co do wymiarów zewnętrznych to 45cmx50cm, ul stabilny, zabudowa na zimno, wkładka wylotkowa wysokość ok 6mm szer.10-12cm, dennica wys.8cm pełna i jest wszystko ok i zimą i wiosną dla rozwoju. Gdy pszczół mniej to zimowane są na 2x8 ramak, reszta wypełniona ramkami z węzą. Nie wyobrażam sobie innej gospodarki w tych ulach. Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 listopada 2015, 20:02 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lutego 2013, 19:51 - ndz
Posty: 1972
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Dla pszczół ważniejsza jest odpowiednia wentylacja niż ocieplenie.Jeśli wcześnie umożliwimy pszczołą na ułożenie gniazda i dopasowanie wentylacji do tego gniazda i nie będziemy im przeszkadzać to one sobie same poradzą .Radziły sobie zawsze to i teraz sobie poradzą .Ocieplenie górne bardzie jest przydatne latem, niż zimą . Latem jako izolacja przed nadmiernym przegrzaniem gniazda zimą brak tego ocieplenia powoduje ograniczenie zbyt wczesnego czerwienia młodych matek. Górne ocieplenia zakładam zaraz po pierwszym oblocie .

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 listopada 2015, 20:37 - śr 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
Od lat ocieplenie powałki i boczne zakładam dopiero po oblocie wiosennym, latem używam (nie we wszystkich ulach) jedynie ocieplenia górnego jako izolacji przed nagrzewaniem, po zakończeniu podkarmiania zimowego zabieram wszystkie ocieplenia i tak do oblotu.

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 listopada 2015, 21:58 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
Zawsze ocieplam lekko powałkę, ponieważ ule utrzymuję w górzystym terenie. Obecnie leży u mnie lekki śnieg i jest mróz. Wiatry od Śnieżki potęgują zimno. Nie tylko zima u mnie przychodzi szybciej lecz i odchodzi później. Ocieplenia stosuję w celu oszczędności zużywanego pokarmu i mniejszego naciągania jelita pszczoły.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 listopada 2015, 23:02 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lutego 2013, 19:51 - ndz
Posty: 1972
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
idzia12 pisze:
Ocieplenia stosuję w celu oszczędności zużywanego pokarmu i mniejszego naciągania jelita pszczoły.
Jeśli to ocieplenie spowoduje zwiększenie wilgoci w ulu to skutki są groźniejsze niż przy niewielkim wzroście zużycia pokarmu przy zimnie:)

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 listopada 2015, 23:26 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2155
Lokalizacja: Płock
idzia12 pisze:
Ocieplenia stosuję w celu oszczędności zużywanego pokarmu i mniejszego naciągania jelita pszczoły.


No to ja już nie wiem :shock: drugą zimę będę zimował część pasieki na dennicach osiatkowanych, przez cala zimę do oblotu mam je otwarte na maxa tzn. całe dno ula siatka. Co zauważyłem w ubiegłą zimę na otwartych dennicach zużyły mniej pokarmu jak w ulach o dennicach stałych ocieplonych styropianem, rodziny były w porównywalnej sile miały tyle samo pokarmu ale zużycie było różne tak jak wyżej opisałem. Przecież te na siatkach powinny mieć chłodniej to i więcej powinny zjeść a tak nie było.

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 listopada 2015, 00:04 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
Muszą więcej zjeść, by wytrzymać w niższej temperaturze. Zjedzenie większej ilości pokarmu musi mieć swoje skutki.
Nie mam nigdzie zawilgocenia, tak dla jasności. Wentylacja od dołu wystarcza w dziesiątkach a w trzynastkach do górnego korpusu mam dodatkowe. Korpus zamknięty.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 listopada 2015, 01:11 - czw 

Rejestracja: 22 lutego 2011, 01:19 - wt
Posty: 454
Lokalizacja: Podkarpackie / Okolice Jasła / Małopolskie i Lublin pasieka na Dachu KULu
Ule na jakich gospodaruję: Dadant 1/2
Co za różnica jaki typ ula? Teraz nie ocieplaj. Ociepliłsz w marcu zaraz po oblocie. Wg mnie w tym temacie to wszystko co musisz zrobic.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 listopada 2015, 01:21 - czw 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
waldek6530, przypomnij sobie jakie dwie ostatnie zimy mialy temperatury. Zobaczymy jak bedzie po tej zimie . Pozdrawiam :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 listopada 2015, 10:35 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lutego 2013, 19:51 - ndz
Posty: 1972
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Pszczoły zużyją więcej energii na osuszenie zawilgoconego gniazda niż na ogrzanie suchego .Wiąże się to z większym zużyciem pokarmu przy wilgoci w ulu .Wilgoć nie bierze się z nadmiernej izolacji tylko z nie wystarczającej wentylacji:)

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 listopada 2015, 23:39 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2155
Lokalizacja: Płock
andrzejkowalski100 pisze:
waldek6530, przypomnij sobie jakie dwie ostatnie zimy mialy temperatury. Zobaczymy jak bedzie po tej zimie . Pozdrawiam :pl:

Po tej będzie tak samo bo nie będzie tez zimy jak w poprzednim sezonie :haha:

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 listopada 2015, 12:08 - pt 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4573
Lokalizacja: stare polichno
Pamiętam jeszcze epokę moich "Leśnych Dziadków" kiedy "z koszulą w zębach" biegałem wokół uli , to oni nawet wtedy , nigdy nie ocieplali pszczół przed nadejściem prawdziwych mrozów . Górne ocieplenie kładli w momencie zawiązania trwałego kłębu zimowego w dolnych częściach ramek . No , ale wtedy były zimy - szczególnie w Bieszczadach . Jak nam zasypało chałupę aż po sam dach a wyjście było możliwe tylko przez okno , to tunel do sraczyka znajdującego się na drugim końcu podwórka kopaliśmy cały tydzień . Dzisiaj , kiedy trzymam pszczółki na otwartych siatkach , po za karmieniu - przykrywam je tylko powałką lub folią / by nie było przeciągów / i zapominam o nich aż do wiosny . Wiem że sobie poradzą .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 listopada 2015, 20:27 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2155
Lokalizacja: Płock
paraglider pisze:
No , ale wtedy były zimy - szczególnie w Bieszczadach . Jak nam zasypało chałupę aż po sam dach a wyjście było możliwe tylko przez okno , to tunel do sraczyka znajdującego się na drugim końcu podwórka kopaliśmy cały tydzień .


Jakie to były piękne zimy, teraz to po takich już śladu nie ma. U mnie tzn. w moim rejonie pamiętam jak starsi mówili " mróz aż płoty trzeszczą" to były mrozy. Teraz to nawet takiego płotu nie ma co by zatrzeszczał :D

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 listopada 2015, 21:34 - pt 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
Mozna zime przetrwac w namiocie tylko po co ??
Ul wykonany z materialow naturalnych ,zaopatrzony w prawidlowa wentylacje, ocieplony od gory po zakonczeniu czerwienia matki zapewnia pszczolom idealne warunki zimowli .Bez wzgledu, jaka ta zima bedzie.
Warunki dobrej zimowli wplywaja znacznie na racjonalne zuzycie zapasow pokarmu , tworzac bezpieczenstwo w przypadku kaprysnej wiosny.
W przypadku pszczol syntetycznych podpowiedz nieaktuala. Pozdrawiam :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 listopada 2015, 23:41 - pt 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Obrazek
a u mnie ocieplony powałkodaszek cały rok , dennica osiatkowana. Teraz ocieplenie nieistotne bo kłąb i tak nisko nad samą dennicą uwiązany , od powałki oddziela go gruba warstwa zimnego powietrza. Pszczoły takie czy inne , bez znaczenia.
ObrazekObrazekObrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 listopada 2015, 10:13 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lutego 2013, 19:51 - ndz
Posty: 1972
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
manio, Biedne te Twoje pszczoły :)

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 listopada 2015, 10:21 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2911
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
andrzejkowalski100 pisze:
W przypadku pszczol syntetycznych podpowiedz nieaktuala. Pozdrawiam




Nie bardzo rozumiem takie sformułowanie .Brat Adam pszczołę buckfast uzyskał z krzyżowania pszczoły włoskiej z pszczołą miejscową w Wielkiej Brytanii Apis mellifiera mellifiera.Tak że powstała z krzyżowania pszczoły z pszczołą.Jedynie pomógł im pokonać odległość jaka je dzieliła.Być może ,że z czasem same by się spotkały.
Myśląc w ten sposób to wszystkie psy w mojej(a chyba nie tylko mojej ) wsi są syntetyczne.
Jest kolega obecnie w USA, proszę tam powiedzieć(bo na pewno można tam spotkać)kreolowi,metysowi,mulatowi ,że są syntetycznymi ludźmi.
Ktoś kiedyś wsiadł na żaglowiec i pokonał odległość.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 listopada 2015, 10:36 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
manio - moje żyją podobnie.. Nawet testowa matka unasieniona we wrześniu posiadająca 3 uliczki pszczół. Tylko o nią się martwię.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 listopada 2015, 12:14 - sob 

Rejestracja: 20 kwietnia 2012, 22:00 - pt
Posty: 250
Lokalizacja: nad Pilicą
Ule na jakich gospodaruję: dadan
emka24. Masz rację. ktoś w chwili złości wymyślił nazwę pszczoły syntetycznej a inni gardząc tymi stworzonkami powtarzają nie rozumiejąc tego, co piszą. Gdyby tak ktoś z nich nazwał mojego owczarka syntetycznym, to lepiej niech się do niego nie zbliża. Zanurzyłby swoje :syntetyczne" kły w jego d...e.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 listopada 2015, 12:36 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2911
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
roman2 pisze:
Zanurzyłby swoje :syntetyczne" kły w jego d...e.


najprawdopodobniej d...e syntetyczną.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 listopada 2015, 19:05 - sob 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
emka24, mozna dyskutowac w nieskonczonosc ,mozna pszczole syntetyczna odniesc do pszczoly bukwast .Trzymajac sie tematu, nie sprowadzamy dyskusji na manowce.
Przeczytaj jeszcze raz co njapisalem i nie bedzie duzych rozbieznosci.
Co do psow ,to powiem tak . Wszystkie sa mieszancami, a przykladem niekontrolowanych wariacji czlowieka jest pies PEKINCZYK .
Ni pies, ni wydra, coś na kształt świdra. Po zdrawiam :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 listopada 2015, 10:52 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lutego 2013, 19:51 - ndz
Posty: 1972
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Widzę że koledzy ze związku krynologicznego dyskutują o pieskach .Ocieplać nie ocieplać takiego zwierzaka ? :) O to jest pytanie :) Widać że brakuje tematów na temat pszczelarstwa :)

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 listopada 2015, 15:41 - ndz 
Panowie co tu dyskutować, przy dennicach w pełni osiatkowanych ocieplenie powałki nie szkodzi, podobnie jak jego brak, przy dennicach pełnych ocieplenie powałki jest niewskazane a wręcz szkodliwe, sama natomiast wentylacja jest ściśle powiązana z typem ula, jakością materiałów z jakich jest zrobiony, umiejętnościami pszczelarza co do ustawienia tej wentylacji. Pszczoły czy są takie czy inne nie ma znaczenia, czy jak to nazwał Andrzej K "syntetyczne" co jest jego kolejnym wymysłem jakimś - parodia, czy "niesyntetyczne" czyli wszystkie te jakie mamy w naszych pasiekach wszyscy.


Na górę
  
 
Post: 29 listopada 2015, 21:28 - ndz 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
CarIvan, nie ja pierwszy na tym forum uzylem takiego nazewnictwa .Swiadomie to podkreslalem uzyciem innej czcionki ale czepiasz sie jak rzep psiego ogona mojej osoby. Ten typ tak ma. Wracajac do tematu .Stosuje dennice zamkniete posiadam daszki ocieplane i stosuje dodatkowon ocieplenie powalki /kocyk welniany/ moje pszczoly akurat maja odmienne zdanie od twojego kolego CarIvan, maja sie dobrze . Kiedys napisalem, ze mozna przezimowac w namiociei ,tylko po co ?? :haha: Pozdrawiam :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 listopada 2015, 01:49 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 maja 2014, 21:13 - śr
Posty: 1424
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
CarIvan pisze:
przy dennicach w pełni osiatkowanych
A jak wyglądają te nie w pełni osiatkowane? Bez siatek? Siatki wysunięte do połowy? Czy raczej bez podłóg? Logiki adminie, za wierszówkę nie płacą:) Pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 listopada 2015, 08:52 - pn 
Warszawiak pisze:
A jak wyglądają te nie w pełni osiatkowane?
ano są to dennice z pajączkami zamiast siatki na całej powierzchni dennicy poza ramą.


Na górę
  
 
Post: 30 listopada 2015, 11:44 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 stycznia 2010, 00:15 - pt
Posty: 1133
Lokalizacja: Tczew ---- GPS N: 54° 5' 33" E: 18° 47' 18"
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski leżak kombinowany
Warszawiak pisze:
A jak wyglądają te nie w pełni osiatkowane?

Tak - i co ciekawe też mają pod pajączkami wkładkę.
Obrazek
Pozdrawiam tczkast


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 listopada 2015, 19:28 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lutego 2013, 19:51 - ndz
Posty: 1972
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
I tu jest pytanie? :) Czy konieczne jest osiatkowanie całej powierzchni dennicy ? Czy wystarczą cztery pajączki lub otwór 20-30cm jak u Burnata ?
Moim zdaniem osiatkowanie całej powierzchni dennicy jest nie potrzebne :)

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 listopada 2015, 19:41 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2911
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
olemiodek pisze:
I tu jest pytanie? :) Czy konieczne jest osiatkowanie całej powierzchni dennicy ? Czy wystarczą cztery pajączki lub otwór 20-30cm jak u Burnata ?
Moim zdaniem osiatkowanie całej powierzchni dennicy jest nie potrzebne :)

Jeśli chodzi o wentylację, to osiatkowana denica nie jest potrzebna -wystarczy otwarty na całą szerokość wylotek o wys np,2cm.
Jeżeli zaś chodzi o osiatkowaną denicę do celów higienicznych(izolowanie pszczół od osypu) lub monitorowanie osypu pasożyta, to pajączki lub osiatkowanie np.30% denicy nie spełni zadania.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 listopada 2015, 19:43 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 stycznia 2010, 00:15 - pt
Posty: 1133
Lokalizacja: Tczew ---- GPS N: 54° 5' 33" E: 18° 47' 18"
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski leżak kombinowany
olemiodek pisze:
I tu jest pytanie? :) Czy konieczne jest osiatkowanie całej powierzchni dennicy ? Czy wystarczą cztery pajączki lub otwór 20-30cm jak u Burnata ?
Moim zdaniem osiatkowanie całej powierzchni dennicy jest nie potrzebne :)

Może i nie jest potrzebne, ale przy całej powierzchni dennicy masz np. łatwą kontrolę osypu warozy - nie pitolisz się z kartkami z olejem


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 listopada 2015, 19:47 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 stycznia 2010, 00:15 - pt
Posty: 1133
Lokalizacja: Tczew ---- GPS N: 54° 5' 33" E: 18° 47' 18"
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski leżak kombinowany
emka24 pisze:
(izolowanie pszczół od osypu)

Osyp i tak zostanie Tobie na siatce... :wink:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 listopada 2015, 19:54 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2911
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
tczkast,
Chodzi o osyp "bytowy",odsklepiny, części pszczół itd.-to po czym chodzą i co pszczoły muszą wynosić przez cały sezon.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 listopada 2015, 20:05 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lutego 2013, 19:51 - ndz
Posty: 1972
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Siatka mała czy duża przy wentylacji nie ma znaczenia.Jeśli ktoś ma kilka uli to sprawdza osyp w każdym ulu i tu może być przydatna osiatkowana cała dennica.Jeśli ma więcej niż 100 to nie koniecznie.Może sprawdzać wyrywkowo to po co mu osiatkowanie całej dennicy,przy każdym ulu:)

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 listopada 2015, 22:37 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2155
Lokalizacja: Płock
olemiodek pisze:
I tu jest pytanie? :) Czy konieczne jest osiatkowanie całej powierzchni dennicy ? Czy wystarczą cztery pajączki lub otwór 20-30cm jak u Burnata ?
Moim zdaniem osiatkowanie całej powierzchni dennicy jest nie potrzebne :)

Jeżeli ma już być osiatkowana to z całą stanowczością stwierdzę, że lepiej jak cała jest osiatkowana a co za tym przemawia - a no to : jeżeli chodzi o wentylacje - lepiej jak cała bo lepsza wentylacja, zamknięta w pewnym czasie musi być czy to cała osiatkowana czy z pajączkami (kiedy nie będę pisał bo każdy wie ), jeżeli chodzi o badanie osypu warozy to lepiej jak osiatkowana cała, jeżeli chodzi o sposób wykonania - łatwiej jak cała osiatkowana, jeżeli chodzi o ekonomikę to tez lepiej jak cała. Tyle argumentów za a może jeszcze jakieś pominąłem.
olemiodek pisze:
Siatka mała czy duża przy wentylacji nie ma znaczenia.Jeśli ktoś ma kilka uli to sprawdza osyp w każdym ulu i tu może być przydatna osiatkowana cała dennica.Jeśli ma więcej niż 100 to nie koniecznie.Może sprawdzać wyrywkowo to po co mu osiatkowanie całej dennicy,przy każdym ulu:)

Jeżeli chodzi o badanie osypu warozy to przy dużej ilości uli jeszcze bardziej wskazane byłoby mieć osiatkowane dennice przy wszystkich by sprawdzać właśnie wyrywkowo w tych w których chcę a nie w tych w których muszę bo tam mam tylko osiatkowane. Jeżeli miałbym tylko kilka to zawsze sprawdzam w tych samych a nie jest to miarodajne. Ot i znów plus dla dennic osiatkowanych i to w całej pasiece a nie tylko w kilku ulach.
olemiodek nie to, że się Ciebie czepiam ale tak mi akurat podpasowały Twoje posty.

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 111 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji