FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam. Postanowiłem spróbować trzymać pszczoły. Od jakiegoś czasu mieszkam na wsi i mam dużo wolnej przestrzeni do zagospodarowania ( kawałek ziemi porośnięty regularnie posadzonymi brzozami ). Do okola mojej działki rosna maliny tak mniej wiecej z 4 h Zastanawiam sie nad kupnem 6 uli wielkopolskich nie ocieplanych i tu mam kilka pytan.
1 Czy dobrze robie wybierajac taki wlasnie ul ?
2 gdzie kupić zdrowe pszczólki ?
ż góry dziekuje za pomoc .

_________________
''Wiem że nic nie wiem ale i są tacy co tego nie wiedzą''

Konrad77, najpierw radziłbym ci się zastanowić nad tymi ulami wlkp. Nie mówię, że są złe ale jakoś mi nie pasuje ten typ ula (za krótka ramka przy zimowaniu na zimnej zabudowie)
Pozdrawiam, Grzegorz.

Witam,
Mieszkam niedaleko, sam gospodaruję na starych warszawiakach i nowych wielkopolskich, które są bardzo wygodne podczas ich użytkowania, czy dobrze robisz wybierając taki typ ula? Coraz więcej pszczelarzy dookoła gospodaruje na tego typu ulach, ułatwia to chociażby pozyskanie rodzin pszczelich, więc uważam, że tak.

Gdzie kupić pszczółki? popytaj pszczelarzy dookoła, allegro, OLX, są ogłoszenia i można w bliskiej okolicy kupić odkład, czy przezimowaną rodzinę, nawet z ulami.

Ja jakbym teraz rozpoczynał przygodę z pszczołami od nowa to zdecydował bym się na ul Dadanta w wersji 1+3(4) x 1/2 lub same połówki oraz na ul LN 3/4.
GrzegorzL, łatwo dostępny nie równa się najlepszy. U każdego sprawdza się co innego

Pozdrawiam, Grzegorz.

Dzieki za odpowiedzi . A jak myślicie ? czy postawienie 6 uli dla poczatkujacego zielonego goscia to dobry pomysł czy tylko strzał w kolano , strata pszczółek i pieniedzy ?

_________________
''Wiem że nic nie wiem ale i są tacy co tego nie wiedzą''

Czy w razie problemów będziesz miał kogoś do pomocy? Czy wcześniej widziałeś jak wygląda praca z pszczołami?

Postawienie samych 6 uli to nie wszystko, potrzeba jeszcze trochę sprzętu, wolnego czasu i chęci

Powiem tak -chęci są , zapał jest ( nie słomiany ).Mimo to że pracuję czas sie znajdzie . Gorzej z tą pomocą .Wszystkiego muszę uczyc sie sam od podstaw.A Sprzęt muszę kupić.Na razie wiem gdzie kupie ule i jakie -już bylem i ogladałem je . Co do mieszkańców to gorzej bo nie wiem czy kupić odkłady , rójkę czy po prostu kupic całą zawartość ula ?

_________________
''Wiem że nic nie wiem ale i są tacy co tego nie wiedzą''

To może na początku zacznij od 2-4 rodzin, będzie łatwiej ogarnąć, a nawet w lipcu zdążysz powiększyć z rodzin, które będziesz miał. Gdzie planujesz kupić ule?

Jeżeli kupisz odkłady - może spróbujesz z nich miodu... Cała rodzina po zimowli - miodek będzie na pewno (o ile inne czynniki nie przeszkodzą )

Myślę,że to jest zaleta.
Kupuj ule ,pszczoły ,drobny sprzęt i KSIĄŻKI.Czytaj,czytaj i czytaj i uczęszczaj na szkolenia.
Dobrze jest mieć w sąsiedztwie pszczelarza,żeby ci u siebie pokazał -pszczoły,gniazdo ,czerw itd.Dużo czytaj i proś o pomoc tylko wtedy ,kiedy nie będziesz czegoś rozumiał.Pytając miej przygotowane konkretne pytania.Nie przejmuj bezkrytycznie cudzej gospodarki i staraj się nie nabierać cudzych nawyków.
W brew pozorom wielu pszczelarzy zaczynało w twojej sytuacji i uczyło się wszystkiego od początku samodzielnie.

Ule kupię od znajomego z Suchowoli. Sam je buduje i co najważniejsze dla mnie sam ma pasieke z takich wlasnie uli . Dużo czytam i oglądam filmików ale z tego co zauważyłem dużo jest sprzecznych informacji które mogły by sie wydawac bardzo ważne . A co do samych pszczólek nie mam zielonego pojecia gdzie je kupić .

_________________
''Wiem że nic nie wiem ale i są tacy co tego nie wiedzą''

Nie ukrywam ze wolał bym kupić całą rodzinę.

_________________
''Wiem że nic nie wiem ale i są tacy co tego nie wiedzą''

Sprawdź na OLX - w Wisznicach pszczelarz sprzedaje ule z pszczołami. Na wiosnę będzie na pewno sporo ogłoszeń, trzeba się będzie liczyć z tym, że za rodziny kupowane na wiosnę trzeba zapłacić trochę więcej.
Na rynku w Radzyniu można było spotkać p. Krzyśka, który z kolegą buduje ule, może kiedyś go spotkałeś?

W niedzielę w Radzyniu mamy zebranie koła moze któryś z kolegów będzie chciał coś sprzedać. Ja na razie powiększam swoją pasiekę.

Wszystko zależy od tego co chcesz osiągnąć ,jeżeli chcesz pozostać przy kilku ,kilkunastu ulach ,a do tego nie będziesz miał wiele czasu by im poświęć to moim zdaniem WP będzie rozsądnym rozwiązaniem ,na tej ramce również bardzo dobrze zimują rodziny i nieważne czy to będzie stajak, leżak, jednościenny ,ocieplany.To jest ramka gdzie rodziny same dadzą sobie radę przy minimalnym ,ograniczającym się do leczenia i podkarmiania itp.Minusem chyba jedyne dlaczego tej ramki nie wybrałem jest ,mobilność ,czas przeglądów i wirowanie miodu wraz z czerwiem bo tak czasami bywa gdy jest rozrzucony po ramkach , widziałem to kilkakrotnie ,nie apetycznie to wyglądało.
Niska ramka jaka jest w wielkopolskim wymaga większego zaangażowania ale mniejszy nakład pracy w czasie poświęcenia jednej rodzinie.Przy tej ramce z kolei jest dwie szkoły ,trzymanie na dwóch pełnych korpusach plus ewentualna nadstawka, oraz jeden pełny korpus plus nadstawki, jeżeli chodzi o te pierwsze to dziesięcio ramkowe , a w drugim przypadku dwunasto ramkowe spełniają swoje zadanie ,bo dziesięć ramek to za mało na możliwości matki, z kolei dwa pełne korpusy w pierwszy przypadku to za dużo i musisz wirować małe z nadstawki jak i duże z rodni . I to tak z grubsza .Takie jest moje zdanie .Ponadto operowanie korpusami jest o wiele wygodniejsze niezależnie jaką ramkę posiadamy .Jeden rodzaj i rozmiar ramki na pasiece to również duży plus, też warto (bardzo) brać to pod uwagę , tu wchodzą już dadany ,wlkp 18-stki itp,też bardzo sobie chwalą, ale niech się wypowiedzą ci co je mają, i tak jak na wstępie na pisałem ,wszystko zależy co chcesz osiągnąć


Mogę Ci polecić jeden z blogów do którego warto zajrzeć http://cynig.blogspot.com/ jest jeszcze kilka ale nie chce mi się szukać

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.

Podłączę się do wątku.Jestem początkujący,nie mam jeszcze uli ani pszczół,też chcę na wiosnę kupić.Mam pytanie odnośnie wirowania miodu.Jak jest na ramce czerw razem z miodem to co wtedy?Też wiruje się taką ramkę?Ale przecież wtedy ten czerw dostaje się do odwirowanego miodu?

takich ramek się nie wiruje przerzucasz taką ramkę za kratę i czekasz, aż wyjdzie z niej czerw i wtedy wirujesz.

Sam zaczynałem dwa lata temu od klasycznych wlkp.b i teraz zrobił bym jak mówi kolegaBARciak,

A teraz z racji tego że mam już trochę sprzętu i uli wlkp. to dalsza rozbudowa pasieki będzie na ramke 18. TYLKO JEDNA RAMKA W PASIECE !!

Wszystko pięknie ładnie . Więc tak jak postanowiłem wybieram wielkopolskie .Moje ule podobno beda wygladały tak
-dennica z siatką
-korpus (tam gdzie bedzie mieszkała Matka )
- 3 nadstawki 1/2
- daszek ocieplony styropianem
Panowie i Panie co o tym sadzicie ?

Prosze ponadto mi powiedziec gdzie i o której jest te zebranie w Radzyniu ?

_________________
''Wiem że nic nie wiem ale i są tacy co tego nie wiedzą''

Z tego co wyczytałem i zaobserwowałem na filmikach to jak odwirujemy miodek i zostawimy go na jakis czas to wszystkie ''smieci'' tak to nazwe powinny wypłynać na powierzchnię . No chyba że wpadnie nam łyżka .

_________________
''Wiem że nic nie wiem ale i są tacy co tego nie wiedzą''

Znajomy ma ule wlkp na 12 ramek, oraz nadstawkę 1/2D, matkę pozostawia na 8 ramkach i co roku ma problem co zrobić z ramkami z gniazda, gdy chce wymienić na ramkę z węzą. Jeżeli ktoś ma super pożytki to duża ramka nie przeszkadza, natomiast przy pożytkach umiarkowanych to mała ramka i małe korpusy wówczas praca na całych korpusach, łącznie z gniazdowymi, takie ule to 1/2 a czy D, czy wielkopolski to zależy ile mamy sił do operowania całymi półkorpusami. Obecnie mam większość rodzin w 1/2D i jest super praca, są u mnie równiesz warszawskie porzerzane i wielkopolskie, ale to tylko dlatego, że do pustych przyleciały roje i tak zostały /będą jako mięso do powiększenia pasieki/.

Daj mu namiar na to forum i niech poszuka sobie postów Bogdana (Bocianka) skończą się wtedy jego dylematy jak wymieniać plastry na węzę .

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

Zento ? za cienki jestem aby to pojać . Ale po mału zaczynam co nie co lapac

_________________
''Wiem że nic nie wiem ale i są tacy co tego nie wiedzą''

och jak ja chciałbym mieć taki problem.

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.

Ja osobiście wybrałem ula Dadant 1/2. Też nie mogłem się zdecydować na konkretny typ. Na początku byłem zachwycony wielkopolskim. Ale chciałem jak prawie każdy na początku przygody z pszczelarstwem zbudować jak najtaniej ale w miarę trwałych korpusów. Zdecydowałem się na drewno tj. ule jednościenne. Ale zaczął się problem: Gdzie ja znajdę deskę o szerokości prawie 30 cm na korpusy wielkopolskie? Po pytaniach na forum i przemyśleniach odpuściłem i zacząłem się zastanawiać nad wielkopolską 18. Wszystko fajnie, deski można łatwo dostać, pięknie, ale gryzło mnie że jest to jeszcze nowy typ ula i np. ramki trzeba zamawiać na specjalny wymiar (co nie znaczy że to zły typ ula, a wręcz przeciwnie). Ale ja chciałem jakiegoś standardu i wyszło na Dadant 1/2 i tak już zostało.

_________________
Pozdrawiam Paweł

Nasuwa mi się kolejne pytanie . Czy jak zakupie pszczoły i pojade po nie z ulem na przyczepce to czy one nie umrą z przerażenia ? dodam że ul będę starał sie zapelnić ramkami co by nie robić pszczołom darmowej karuzeli i jaką mniej więcej mogę pokonać odległość ?

_________________
''Wiem że nic nie wiem ale i są tacy co tego nie wiedzą''

Konrad77, przede wszystkim dobra wentylacja! + upewnieni się że ramki się nie zsuwają, gdy kupisz z ulem to będą zakitowane natomiast przy odkładzie zabezpiecz je by się nie pozsuwały, a odległość to minimum 3km a potem przy pokarmie i wodzie możesz je wieść ze sobą na wakacje do Grecji , ważne by nie było mniej jak te 3km bo pszczoły wrócą na stare pasieczysko, ale to już chyba wiesz

zastanawia mnie jedno, jak ty chcesz na wiosnę przesiedlać pszczoły ? zadbaj o to byś dostał pszczoły na ramkach, by ci ktoś jakiegoś pakietu na wiosnę nie wcisnął xD Ja bym się starał kupić cały ul, chociażby stary, a w maju czy czerwcu dopiero przesiedlać.

Tak wlasnie zrobie kupie cały ul na ramkach z czerwiem i wstawie do nowego domku. Tylko to wszystko musi byc na ramkach wielkopolskich.

_________________
''Wiem że nic nie wiem ale i są tacy co tego nie wiedzą''

no i kupując te pszczólki muszę zabrać ze sobą jakiegoś dobrego zaufanego pszczelarza

_________________
''Wiem że nic nie wiem ale i są tacy co tego nie wiedzą''