FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Maty słomiane (żytnie) - sposób na pozbycie się "farfocli".
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=100&t=18229
Strona 1 z 1

Autor:  Marcinek [ 07 sierpnia 2016, 13:19 - ndz ]
Tytuł:  Maty słomiane (żytnie) - sposób na pozbycie się "farfocli".

Witam.
Zabrałem się za robienie mat słomianych do mojego ula.
Napotkałem pewien problem a mianowicie chodzi o sposób pozbycia się "farfocli" z pręcików słomy żytniej. Próbowałem to obrywać ręcznie jednak estetycznie to nie wygląda.

W związku z tym zwracam się do tych pszczelarzy którzy mają na to jakiś patent.

Poniżej przedstawiam kilka fotek.

To mata szyta przez mojego dziadka. Rureczki są wręcz idealne.
Obrazek


To są ułożone przeze mnie kawałki słomy w prawidle - jednak nie wyglądają tak jak wyżej pokazałem na fotce.

Obrazek

Tu pokazałem te "farfocle"

Obrazek

Tak wyglądają pręciki słomy po próbie odłamania "farfocli".

Obrazek

Autor:  stantom20 [ 07 sierpnia 2016, 16:38 - ndz ]
Tytuł:  Re: Maty słomiane (żytnie) - sposób na pozbycie się "farfocl

Marcinek, Kawałek prostokątnej blachy natniesz szlifierką na rodzaj grzebienia i poprostu uczeszesz słome przed układaniem jej w prawidle czu w macie
Pozdrawiam i powodzenia

Autor:  Marcinek [ 07 sierpnia 2016, 20:02 - ndz ]
Tytuł:  Re: Maty słomiane (żytnie) - sposób na pozbycie się "farfocl

Coś mi tu nie pasuje.
Jak ją uczeszę to poniszcze strukturę słomy. Trzeba pamiętać, źe słoma ma kształt stoźka. Jeśli ją uczeszę to zrobię z niej "Chopina" - dziadek miał tę słomę idealną bez tych farfocli - łusek. Siedzę i skubię ale to strasznie upierdliwe i czasochlonne a i tak nie wygląda tak jak przedstawiłem na pierwszej fotce.

Autor:  stantom20 [ 07 sierpnia 2016, 21:01 - ndz ]
Tytuł:  Re: Maty słomiane (żytnie) - sposób na pozbycie się "farfocl

Marcinek, Dlatego prosze spróbuj a potem pisz co Ci wyszło a nie zaczynaj od pisania co Ci wyjdzie
Grzebien przerwy między zębami ma w kształcie paraboli rodzaj stożka z owalnym dnem ,do tego potrzeba troche delikatności i wyczucia plus cierpliwość te cechy posiadał Twój dziadek i dlatego maty wychodziły takie .
No słoma dawniej była troche inna :(
Pierwsze maty zrobiłem około 12 lat temu i też nie była cudo ale do dziś służą . Nie pisze bo mi sie wydaje , sprawdziłem zdało egzamin i dlatego się tym dziele
Pozdrawiam

Autor:  Marcinek [ 07 sierpnia 2016, 21:09 - ndz ]
Tytuł:  Re: Maty słomiane (żytnie) - sposób na pozbycie się "farfocl

Nie umiem sobie tego wyobrazić.
Może masz fotkę tej blaszki?
Jak to czesać - na czym, pojedynczo czy kilka na raz?

Szukam jakiś filmików - jednak na wsi internet strasznie chodzi.

Autor:  mirek54 [ 07 sierpnia 2016, 21:25 - ndz ]
Tytuł:  Re: Maty słomiane (żytnie) - sposób na pozbycie się "farfocl

Ja robiłem takie maty wykorzystałem jako warstwę zewnętrzną makatki słomiane znalezione na śmietniku. W środek dawałem słomę i wyglądały super

Autor:  Kosut [ 07 sierpnia 2016, 21:29 - ndz ]
Tytuł:  Re: Maty słomiane (żytnie) - sposób na pozbycie się "farfocl

Marcinek po co Ci maty słomiane w ulach wielkopolskich?

Autor:  krzysztof [ 07 sierpnia 2016, 21:58 - ndz ]
Tytuł:  Re: Maty słomiane (żytnie) - sposób na pozbycie się "farfocl

Ja mam takie cudo

Autor:  Marcinek [ 08 sierpnia 2016, 01:02 - pn ]
Tytuł:  Re: Maty słomiane (żytnie) - sposób na pozbycie się "farfocl

Kosut pisze:
Marcinek po co Ci maty słomiane w ulach wielkopolskich?
A, kto powiedział Ci, że ja mam ule Wielkopolskie.
Mam Warszawiaki. :D
krzysztof, - jutro gnębię Cię telefonicznie.

Autor:  Kosut [ 08 sierpnia 2016, 07:16 - pn ]
Tytuł:  Re: Maty słomiane (żytnie) - sposób na pozbycie się "farfocl

Marcinek pisze:
Ule na jakich gospodaruję: WLKP

Autor:  Marcinek [ 08 sierpnia 2016, 18:47 - pn ]
Tytuł:  Re: Maty słomiane (żytnie) - sposób na pozbycie się "farfocl

Aaa teraz już załapałem, wziąłeś to z profilu - sorki. Miały być wielkopolskie i od tamtego czasu nie aktualizowałem profilu. Mam warszawiaki.

Autor:  jino2 [ 09 sierpnia 2016, 18:40 - wt ]
Tytuł:  Re: Maty słomiane (żytnie) - sposób na pozbycie się "farfocl

to coś nie przeszkadza pszczołom, Marcinek, czy znasz technikę szycia?

Autor:  Marcinek [ 09 sierpnia 2016, 23:43 - wt ]
Tytuł:  Re: Maty słomiane (żytnie) - sposób na pozbycie się "farfocl

Oczywiście - w książce znalazłem i porównałem z szyciem przez mojego dziadka - jest taka sama. Ja już spróbowałem i wyszło idealnie.

Już przy wkładaniu nieczyszczonej słomy - wyglądało to jak miotła. Jednak to była próba szycia i wyszło idealnie. To można uratować bo mogę uszyć z jakiegoś prześcieradła poszewkę i tam wsadzić i będzie spełniało swoją rolę.

Obrazek

Obrazek

Autor:  kudlaty [ 10 sierpnia 2016, 08:46 - śr ]
Tytuł:  Re: Maty słomiane (żytnie) - sposób na pozbycie się "farfocl

Marcinek,

zanim założysz jakiś temat to zaprezentuj wyniki pracy ludzie się rozpisują o czesaniu słomy a ty wyskoczyłeś ze słomą po kombajnie i chcesz mieć takie jak dziadek....
dziadek zapomniał ci powiedzieć że żyto na maty kosi się kosą czy sierpem jak jest jeszcze zielone, suszy się i odcina kłosy i dopiero później można coś z tego zrobić jednej maty nie zrobiłem a to wiem bo to pisze w każdej książce o tematyce pszczelarskiej, no fakt nie w "dochodowej pasiece" czy jak to zwał

łatwiej dostępna jest trzcina wodna tylko o jej jakość trzeba zadbać rok wcześniej tj skosić ją do zera żeby w następnym roku zbierać z nowych pędów

Autor:  Marcinek [ 10 sierpnia 2016, 09:27 - śr ]
Tytuł:  Re: Maty słomiane (żytnie) - sposób na pozbycie się "farfocl

kudlaty pisze:
zanim założysz jakiś temat to zaprezentuj wyniki pracy ludzie się rozpisują o czesaniu słomy a ty wyskoczyłeś ze słomą po kombajnie i chcesz mieć takie jak dziadek....

Jak zmarł dziadek miałem zaledwie 10 lat !!!!!!!!
To co usłyszałem jako młody chłopaczek - zostało mi w głowie jednak na temat mat - nic nie słyszałem i właśnie się dopytywałem.
Ta słoma nie jest po kombajnie !!!!
Jest to słoma ze snopowiązałki - ma z 10 lat - stała powiązana w snopki (w kurniku). Na tej słomie uczyłem się szyć jednak nie byłem zadowolony z wyglądu.
kudlaty pisze:
dziadek zapomniał ci powiedzieć że żyto na maty kosi się kosą czy sierpem jak jest jeszcze zielone, suszy się i odcina kłosy i dopiero później można coś z tego zrobić ....

No, właśnie nie powiedział. :cry:

kudlaty pisze:
... wiem bo to pisze w każdej książce o tematyce pszczelarskiej ...

mam 3 ksiązki - uważam, że chyba dobre (z 1916, 1956 i 1974 - dobrego autorstwa) bo i tak uważaliście, jednak tam nic o tym nie ma napisane o słomianym cięciu.

kudlaty pisze:
ludzie się rozpisują o czesaniu słomy

rozpisują? - to ciekawe stwierdzenie.

To co zaprezentowałem na samej górze to efekt łuskania ręcznego - jednak to mozolne i nie dające zadawalającego rezultatu i właśnie dla tego zapytałem się jak to usuwać szybciej - potrzebowałem jakiegoś patentu. Teraz wiem i popróbuję. Mam naciętej słomy i może nie w tej porze co pisałeś ale mam. Już pozbyłem się kłosów i czeka mnie czyszczenie za pomocą wykonanego urządzenia tak jak pokazał to kol. Krzysztof.

kudlaty, - proszę przestań atakować swoimi stwierdzeniami i udowadnianiem, ze ktoś jest głupszy od Ciebie. Jesteśmy w dziale przewidzianym dla początkujących więc całkowicie nie rozumiem Twoich uszczypliwości. Najpierw przeczytaj o co mi chodzi a potem - albo pomagasz albo WON !!!
I to tylko tyle w tym temacie.

Autor:  krzysztof [ 10 sierpnia 2016, 09:42 - śr ]
Tytuł:  Re: Maty słomiane (żytnie) - sposób na pozbycie się "farfocl

Marcin odległoścć gwożdzi ok 4,5 - 5,5 mm pozd. Krzyś :D

Autor:  Marcinek [ 10 sierpnia 2016, 09:58 - śr ]
Tytuł:  Re: Maty słomiane (żytnie) - sposób na pozbycie się "farfocl

krzysztof pisze:
Marcin odległoścć gwożdzi ok 4,5 - 5,5 mm pozd. Krzyś :D

Ślicznie dziękuję. Dziękuje za miłą rozmowę. :)

Autor:  trzciny [ 13 sierpnia 2016, 21:01 - sob ]
Tytuł:  Re: Maty słomiane (żytnie) - sposób na pozbycie się "farfocl

Weź je lekko opal, jak Ci przeszkadzają. Pszczoły i tak okitują, że nie będzie śladu.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/