FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 24 kwietnia 2024, 19:02 - śr

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 227 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5
Autor Wiadomość
Post: 04 listopada 2016, 21:21 - pt 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Tu jeszcze inny ciekawy filmik https://www.youtube.com/watch?v=GIUu10cH3aU

henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2016, 21:37 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
henry650, te powyżej to odniesienia właśnie do tego filmiku to czeski VARIDOL w dodatku nie pokazane jak zastosowany. Zjedzą go żywcem. Idę spać. Mam sklerozę. Zapomniałem o tym temacie.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2016, 22:02 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 listopada 2014, 19:36 - sob
Posty: 2205
Lokalizacja: Janów Lubelski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Zamosc
kudlaty pisze:
KNIEJA,
ciekawe co robił do tej pory i jaki sens odymiania przy tych temperaturach, tego jest tam aż czarno wcześniej odparowywał kwas mrówkowy i dalej ma to dziadostwo w ilościach hurtowych, 2 on nie odymia apiwarolem tylko odymia varidolem niby substancja czynna ta sama ale


Mnie to nurtuje jak to jest , że ma silne rodziny bez wirusa . Chłopak robi dobrą robotę i chce jeść zdrowy miód .

_________________
Pasieka Knieja .https://www.youtube.com/channel/UCZZuAq ... subscriber


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2016, 22:16 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8679
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
KNIEJA,

gdzie te silne rodziny są bo obejrzałem 3 filmy i widziałem tylko warroze i odnoszę wrażenie że hoduje warroze a nie pszczoły, źle się to ogląda bo ciągle mlaska i się oblizuje no ale widocznie musi, zobaczymy co będzie miał do wiosny bo to pszczelarz od maja jeszcze niezweryfikowany nawet najlżejszą zimą, wg mnie trochę za dużo kombinuje jak na początek, ja też tak miałem i po nieudanej weryfikacji zimowej nabrałem pokory i już dwa razy się zastanawiałem zanim cos zrobiłem , bo z boku wszystko się wydaje proste i przyjemne ale w tym fachu liczą się bardzo detale

_________________
sprzedam korpusy wielkopolskie i dadant produkcja babik nowe i używane 724227381


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2016, 22:27 - pt 

Rejestracja: 15 lutego 2011, 20:06 - wt
Posty: 67
Lokalizacja: lubelskie
Jak to jest że taki porażenie i rodziny jeszcze żyją, naukowcom takie rzeczy się nie śniły. A że po zastosowaniu amitrazy warroza jeszcze wierzga nie znaczy że jest nieskuteczna i że warroza się na nią uodporniła.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2016, 23:04 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 listopada 2014, 19:36 - sob
Posty: 2205
Lokalizacja: Janów Lubelski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Zamosc
kudlaty pisze:
KNIEJA,

gdzie te silne rodziny są bo obejrzałem 3 filmy i widziałem tylko warroze i odnoszę wrażenie że hoduje warroze a nie pszczoły, źle się to ogląda bo ciągle mlaska i się oblizuje no ale widocznie musi, zobaczymy co będzie miał do wiosny bo to pszczelarz od maja jeszcze niezweryfikowany nawet najlżejszą zimą, wg mnie trochę za dużo kombinuje jak na początek, ja też tak miałem i po nieudanej weryfikacji zimowej nabrałem pokory i już dwa razy się zastanawiałem zanim cos zrobiłem , bo z boku wszystko się wydaje proste i przyjemne ale w tym fachu liczą się bardzo detale


Ogólnie zgoda , myślę że najlepiej wychodzi na tym Michał Lewandowski bo te rodziny są kupione od niego , jak pokazuje autor filmiku - odporne na wirusy
Ps. ze żródła nabyłem 2 szt GZ i Prim , zobaczymy

_________________
Pasieka Knieja .https://www.youtube.com/channel/UCZZuAq ... subscriber


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2016, 23:16 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8679
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
gz to dobra pszczoła i bardzo plenna mam ją co kilka lat u siebie jako uzupełnienie oferty matek do odkładów i trochę na niej robie w pasiekach ale to naprawdę margines bo krainka u mnie spisuje się najlepiej,
z młodymi rodzinami tak już jest że nie ma z nimi większych problemów i tam się wszystko dzieje samo a on kupił właśnie przezimowane odkłady dlatego wszystko szło gładko do czasu :P to się nazywa szczęście początkującego też to miałem, taka marchewka na zachęte do działania

_________________
sprzedam korpusy wielkopolskie i dadant produkcja babik nowe i używane 724227381


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 listopada 2016, 00:10 - sob 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
kudlaty pisze:
,
w tym fachu liczą się bardzo detale
i to by było na tyle.
Jak kolega z filmu chce to niech się bawi i uczy ,szkoda tylko pszczół.
Pozdrawiam :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 listopada 2016, 07:59 - sob 
to ze ten Gosc pokazuje waroze ktora jeszcze sie rusza po 24/h nie swiadczy wcale ze one sa zdolne fikac koziolki i nic im nie jest ,one dogorywaja i padna to kwestia tylko czasu.
np po apiwaroly pasozyt sypie sie 24/h lub dluzej . nie uwierze w to ze taka struta waroza wchodzi spowratem na pszczoly .nawet jak by weszla to po czasie spadnie.
2-ga sprawa jest taka ze tyle warozy co pokazuje ten gosc to u mnie z 20 uli by nie zebral to jest masakra :shock: ,jak wygladaja te rodziny i jak beda wygladac o ile przezimuja?
3-cia sprawa nie wiadomo jaki to byl lek ? takie nakrapianie samemu i kombinowanie ,moze dawka byla za mala ?
4-ta sprawa jest taka ze ten "koles" na 100% nie wyczysci tych rodzin z warozy jesli ma jej takie ilosci , nawet jak przezimuja czego mu zycze prawdziwy jazda bedzie w nastepnym sezonie :kapelan:

kudlaty pisze:
gz to dobra pszczoła i bardzo plenna

nooo :wink: plenna jest owszem :mrgreen: musialem im zapakowac 23kg inwertu na zime ,miodu przyniosly 15l przez caly sezon .czyli tyle co 2x slabsza krainka .plus gz jest taki ze rojenie im nie w glowie .
na odklady sa super !
pzd


Na górę
  
 
Post: 05 listopada 2016, 09:25 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lutego 2013, 19:51 - ndz
Posty: 1972
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
pisiorek, To nie Ty kolego jesteś na tych filmikach ? :D " Pokaż mi moje pszczoły a powiem ci jakim pszczelarzem jesteś " Najlepiej krytykowanie koledzy wam wychodzi :) Moim zdaniem to kolega na filmie rozpaczliwie próbuje ratować swoje rodziny przed upadkiem .Przecież to nic złego .I nie mówcie że u was nie ma warrozy :) Jest tylko ją źle leczycie i nie leci :) To jak z tą kością wołową . :haha:

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 listopada 2016, 10:04 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
olemiodek, A jak tam kolego zakład z miodem? Spiknęliście się już z Robem? Pytam bo nie ukrywam, że parę osób czeka na literki z zakładów. W razie co to literek zakładowy też u mnie czeka. A kusiiiiiiiiiiii, ale ma czekać. Będą dwa. Nie odbieraj tego jako złośliwości, ale zakład to zakład. A już jest LISTOPAD.
To żee gość ratuje rodziny i stara się teraz zadbać dyskusji nie podlega. Tylko w moim odczuciu to po prostu stara się, jak z resztą wielu być świętszy od papieża, bo jego miód będzie cacy, a innych BEEEEEE. Swoisty sposób reklamy, wyuczony na marketingu. Ale co mnie tam. Niech się kreują wielcy pszczelarze. I tak nikt tego nie zweryfikuje, a reklama zawsze wszystkim się przyda. Z drugiej strony, z odkładu 5 ramkowego aby tyle syfu się w nim namnożyło, a był przeleczony, to nie wiem czy to dobra reklama, a do producenta mam szacunek i nie wierzę, aby pozwolił na taką sytuację.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 listopada 2016, 10:25 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lutego 2013, 19:51 - ndz
Posty: 1972
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
adriannos, Zakład to zakład umówimy się na PW. Jeśli masz dobry miód to i masz wiernych klientów .Rynek buduje się latami i nie na krytyce konkurencji tylko wychowaniu konsumenta :)

www.facebook.com/Miody-Olechowskie-1675 ... 3898271789

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 listopada 2016, 10:34 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
olemiodek, Na rynek nie narzekam, nie mam prawa. Ale nigdy nie wciskałem nikomu, że tak czy tak u kogoś, że uwaga na to czy na to. Są badania. Są wyniki. Jak ktoś chce wejść na rynek, to proszę bardzo. Ale smarowanie innych by to osiągnąć, no wiesz. To szkodzi nie jednemu a całej grupie pszczelarzy, bo potem nas jako dziadów postrzegają, a człowiek by utrzymać pszczoły przy życiu i by coś z nich mieć musi się nazapierdzielać.
Nie wstawiaj mi linków do faceboka, bo go nie mam i mieć nie zamierzam.

Po tym wszystkim to na prawdę życzę w całej Polsce zimy z metrem śniegu. A temperatury od -5 i co jakiś czas na plus 2, po kilka dni z takim plusem, z maksymalną wilgotnością powietrza. W lutym -30 by się zdało nocami chociaż na dwa tygodnie. I oby potrwała do końca marca. Pszczołom wyszłoby to na zdrowie. Dla mnie to nie nowość.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 listopada 2016, 10:54 - sob 
olemiodek pisze:
Pokaż mi moje pszczoły a powiem ci jakim pszczelarzem jesteś "


TY sie czesem z glupim przez sciane nie wymacales ??? :wink:
olemiodek pisze:
Najlepiej krytykowanie koledzy wam wychodzi

nikogo nie krytykuje ,nie mam nawet takiego zamiaru zle to odbierasz ,chyba masz jakies kompleksy :cry: .
olemiodek pisze:
Przecież to nic złego .I nie mówcie że u was nie ma warrozy :) Jest tylko ją źle leczycie i nie leci

pewnie ze jest waroza ,nie ma ula w polsce w ktorym jej nie ma .
u mnie co mialo spasc juz spadlo ,i tu jest ta roznica . waroze zalatwia sie w odpowiednim momecie ,co nie olemiodek, ?
:pala: :wink:


Na górę
  
 
Post: 05 listopada 2016, 21:20 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 lutego 2011, 23:40 - śr
Posty: 1088
Lokalizacja: Chełm- lubelskie
Koledzy, dzisiaj polałem, po raz pierwszy w swoim pszczelarzeniu, 3 rodzinki (na próbę, bałem się całej pasieki od razu)kwasem szczawiowym w proporcji 400ml wody+400gr cukru+ 30gr kw. szczawiowego. Lałem w uliczki po 5ml roztworem ogrzanym do temp. ok. 32-33 st. Po 2,5 godziny od zabiegu tylko w jednej rodzinie spadła 1 warroza, temperatura na zewnątrz 4 st. Co jest nie tak? Kwas dwuwodny, czysty fimy Warchem. Pszczółki poluźniły kłęby, zrobiły się "żywsze". co zrobiłem źle? Na jesieni leczyłem amitrazą i warroa się sypała, ale nie możliwe że się cała wysypała i dlatego nie ma osypu po roztworze kwasu 3,2%. Muszę poczekać dłużej na efekty?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 listopada 2016, 21:31 - sob 
4 stopnie to marnie :oops: U mnie było dziś 6 i zbite w kłąb
Pszczoły jednak zbite w kłąb ,a warozza pod tergitami w ciepełku :mrgreen:

http://www.miesiecznik-pszczelarstwo.pl ... 06_16.html


Na górę
  
 
Post: 05 listopada 2016, 21:41 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8679
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
zbycho81, poczekaj cierpliwie kilka dni bo kwasy działają powoli

_________________
sprzedam korpusy wielkopolskie i dadant produkcja babik nowe i używane 724227381


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 listopada 2016, 21:47 - sob 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
adriannos pisze:
olemiodek, Na rynek nie narzekam, nie mam prawa. Ale nigdy nie wciskałem nikomu, że tak czy tak u kogoś, że uwaga na to czy na to. Są badania. Są wyniki. Jak ktoś chce wejść na rynek, to proszę bardzo. Ale smarowanie innych by to osiągnąć, no wiesz. To szkodzi nie jednemu a całej grupie pszczelarzy, bo potem nas jako dziadów postrzegają, a człowiek by utrzymać pszczoły przy życiu i by coś z nich mieć musi się nazapierdzielać.
Nie wstawiaj mi linków do faceboka, bo go nie mam i mieć nie zamierzam.

Po tym wszystkim to na prawdę życzę w całej Polsce zimy z metrem śniegu. A temperatury od -5 i co jakiś czas na plus 2, po kilka dni z takim plusem, z maksymalną wilgotnością powietrza. W lutym -30 by się zdało nocami chociaż na dwa tygodnie. I oby potrwała do końca marca. Pszczołom wyszłoby to na zdrowie. Dla mnie to nie nowość.


Pozwolisz kolego adriannos, że się odniosę . Są ludzie ,klienci którzy poszukują zdrowego czystego produktu gotowi zapłacić więcej tylko dlatego aby produkt spełniał te warunki i ich oczekiwania. Posłużę się przykładem: jajko w sklepie kosztuje 30 groszy, ja tych jajek od 20 lat nie kupuję . Płacę za jajko 70 groszy ale od rolnika -człowieka, którego przez 20 lat poznałem na tyle ,że mogłem spojrzeć jak kurki biegają ,co jedzą i to właśnie mojej rodzinie odpowiada .
Są pszczelarze, którzy pszczoły traktują inaczej , ekologicznie. Nie pakują do ula chemii bez ograniczeń. Jak uważasz, mają to trzymać w tajemnicy ,być nieuczciwym nie odpowiadać na pytania, które się pojawiają ze strony świadomych odbiorców.
Jeżeli ktoś produkuje miód pakuje tekturki przeciw warozie przez okrągły rok a paski w ulu są jak bombki na choince to co mamy to przemilczeć.
Może jeszcze za nimi powtarzać ,że to nikomu nie szkodzi, że pszczoły to g...o chemiczne zagospodarowują . Takim praktykom należy postawić tamę, powiedzieć głośno , że są w śród nas ludzie uczciwi, nie mający nic do ukrycia pragnący otrzymać za swoje zdrowe produkty cenę adekwatną do nakładów pracy. Chwasty należy usunąć ręcznie i skutecznie .
Pozdrawiam :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 listopada 2016, 22:14 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
andrzejkowalski100, Ależ pozwolę. Że się odniesiesz. Sam lubię zdrową żywność. Zwłaszcza, że amitraza rozpuszcza się w wosku, a nie w miodzie. O czym wiesz. A wosku nie jemy. Do kwasów postanowiłem się przymierzyć. Ale to do sierpnia przyszłego roku. Ale przelećże tym tylko połowę tego co będzie. A będzie ledwo ponad 120, jak dobrze pójdzie. I pierdzielnę jak leci mrówkowym. Decyzja podjęta. Do tego czasu nie dogryzaj.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 listopada 2016, 22:55 - sob 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
adriannos, jak trzeba podpowiem aby było łatwiej . Pozdrawiam :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 listopada 2016, 23:09 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
andrzejkowalski100 pisze:
adriannos, jak trzeba podpowiem aby było łatwiej . Pozdrawiam :pl:
Nie potrzeba. Dziękuję.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 listopada 2016, 10:37 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 lutego 2011, 23:40 - śr
Posty: 1088
Lokalizacja: Chełm- lubelskie
bagisek1 pisze:
4 stopnie to marnie :oops: U mnie było dziś 6 i zbite w kłąb
Pszczoły jednak zbite w kłąb ,a warozza pod tergitami w ciepełku :mrgreen:

http://www.miesiecznik-pszczelarstwo.pl ... 06_16.html

Jeśli chodzi o amitrazę odparowywaną (spalanie tabletek itp.) to faktycznie temperatura była by za niska. Ale jeśli chodzi o kwas szczawiowy i polewanie nim pszczółki to temperatura jest ok. Doktor Liebig ("Łatwe pszczelarstwo") zaleca nawet temperaturę minusową jako tą lepszą ( lepiej -5st niż
+5st.). Zrobiłem wszystko KSIĄŻKOWO.
kudlaty pisze:
zbycho81, poczekaj cierpliwie kilka dni bo kwasy działają powoli

Tak właśnie kolego zrobię, cierpliwości to muszę się nauczyć :). Dzięki za zachętę :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 listopada 2016, 22:45 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 sierpnia 2016, 13:20 - pn
Posty: 284
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Tarnów
Przeglądając czeluści internetu natknąłem się na taką stronkę http://pszczelarz.c0.pl/index.php?optio ... &Itemid=68
Czy ktos z Was stosował taką walkę z warrozą


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 listopada 2016, 13:40 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 grudnia 2012, 21:40 - sob
Posty: 481
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski 20% reszta 18
Po czasowej nieobecności postanowiłem poruszyć podstawowy problem oddziaływania na organizmy żywe leków organicznych i syntetycznych. Wielu z was nie widzi podstawowej różnicy twierdząc że jedne i drugie zabijają w przypadku stosowania nie zgodnego z zaleceniami specjalistów.I z tym się zgadzam ale nie rozumiem dlaczego większość nie chce przyjąć do świadomości ze środki syntetyczne między innymi amitraza ma właściwości kancerogenne Środki organiczne tzn kwasy i olejki eteryczne poza zewnętrznymi uszkodzeniami nie powodują degradacji kodu genetycznego pszczół Wielu z was nie rozumie co to znaczy!!!! Wbijcie sobie to raz na zawsze do głowy że substancje kancerogenne powodują mutacje materiału genetycznego
Jeśli je nieumiejętnie stosujecie i przesadzacie z ich dawkowaniem pomijając to że uszkadzają pszczoły bo to pikuś w stosunku do tego jakie wyrządzają szkody w kodzie genetycznym wychowywanych w takich rodzinach matek i trutni.
Przyczyn nie wyjaśnionej wymiany matek, nie chętne przyjmowanie je przez pszczoły oraz przedwczesne nie wyjaśnione strutowienie matek szukajcie nie u siebie tylko u hodowcy który sprzedał wam matki


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 listopada 2016, 18:05 - pn 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
balwro, uzupełniając dodam informacje na temat zmian mutagennych w organizmach żywych .
Jednym z czynników wywołujących zmiany mutagenne jest czynnik chemiczny. Do mutagenów chemicznych zaliczamy pestycydy.
Amitraza – organiczny związek chemiczny stosowany jako akarycyd i pestycyd.
I małe rozwiniecie :skutki mutacji mogą być w ogóle niezauważalne ,mogą prowadzić do nieznacznej ,niegrożnej zmiany fenotypu, a mogą być przyczyna powstałych, poważnych zmian i w konsekwencji doprowadzić do śmierci.
Pamiętajmy o tym mając na uwadze wszystkie żywe istoty.
Pozdrawiam :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 listopada 2016, 18:15 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 lutego 2011, 23:40 - śr
Posty: 1088
Lokalizacja: Chełm- lubelskie
Amitraza też ma inne szkodliwe działanie, na człowieka. Radzę bez maski z pochłaniaczem nie robić dymienia. Ja o mały włos nie wylądowałbym na OIOM-ie. Po dymieniu bez maski dostałem takiego bólu serca, że myślałem, że zejdę z tego świata. Dlatego chcę wprowadzać kwasy i inne pochodzenia naturalnego. Dziś sprawdziłem osypy warroa w rodzinkach gdzie polewałem kwasem 2 dni temu i jestem zdziwiony, że nic się nie sypie. w jednym ulu spadło kilka szt. Chyba wykończyłem warrozę amitrazą, dobrze że ja przetrwałem :). Poczekam jeszcze kilka dni, jak nie poleci jakaś większa ilość to polewanie odstawię na bok, do przyszłego roku, bo po co męczyć pszczółki jak nic się nie sypie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 listopada 2016, 12:33 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Osoby tak pięknie opisujące mutacje, rakotwórstwo proszę o zamieszczenie wyników badań z okresu ostatnich 5-15 lat. Przy okazji, jak je znajdziecie, przeanalizujecie, zweryfikujecie trochę stan wiedzy na ten temat.
A są dostępne. Ale wam sprawy nie będę ułatwiać.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 227 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji