FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

I ten śmiech jest najważniejszy

andrzejkowski100
Życzę Ci w tym Nowym Roku , oprócz fantastycznego fizycznego zdrowia , wzrostu inteligencji ponad przeciętność , pozwalającą na wyciąganie morałów z każdej , nawet tej prawdziwej bajki .

[quote="henry650"] [color=#660099][b]pawel.[/b][/color], mogą pisac co chca ale sama nazwa to wielkie oszustwo [/quote]

Można nazwę zmienić na ziołowe lekarstwo .druga sprawa to pozyskanie sr owca w odpowiedni sposób czyli soku do produkcji i najważniejsza sprawa to pobieranie przez pszczoły ,które musi się odbywać tak jak by zlizywały spadź ,pawel

andrzejkowalski100, akuret w to co napisał paraglider to uwierze bo kiedys były takie artykuły ze we Francji pszczelarze mieli miód niebieski ale jak sie okazało to nosiły z fabryki m&m's z kolorowych odpadów a tu znosiły sok z owoców nie raz widziałem jak pszczolki zbierały sok z malin ale nie tak duzo zeby był kolor widoczny w ulu


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

No cóż komuna jaka była to była.Za komuny czerpaliśmy pszczelarską wiedzę garściami.Same hity z badań.
Jeden feler-trzeba było chcieć tej wiedzy i czytać.

Treść powyższego postu uważam za niestosowną w stosunku do kolegi Paraglidera.
Kolega Paraglider nie należy do bajkopisarzy.Ma ogromny wkład w to forum.Przyznaję że czytam Jego posty z uwagą.
Pozdrawiam

_________________
http://slomianapasieka.ovh.org

Jak nie mylę w tamtym roku była informacja, że we Francji pszczelarz odwirował "NIEBIESKI MIÓD". Po przeprowadzonym dochodzeniu okazało się, ze w zasięgu lotu pszczół jest zakład produkujący niebieskie cukierki.

paraglider, dzięki za życzenia .

henry650, wierzę w to co napisałeś i pewnie było tak jak pisze paraglider.

Wiele spraw mnie w życiu jeszcze zaskoczy wyobrażnia człowieka jest przeogromna . Nie zmienia to jednak faktu, że miód pozostanie miodem.
Nazywanie miodem substytutów ,czy innych substancji przetworzonych przez pszczoły z czynnym udziałem człowieka jest nadużyciem.
Jak tak dalej będziemy kombinować to w te bajki uwierzą nawet dorośli.
Kilku już chyba uwierzyło
Takie traktowanie sprawy szkodzi pszczołom i braci pszczelarskiej.
Pozdrawiam

Normalnie cyrk na kółkach.
A najzabawniejsze w tym wszystkim jest to, że to przeciwnicy ziołomiodów je wylansowali.
Przez kilkadziesiąt lat w kółko wałkowali ten temat a przy okazji słowo
ziołomiód padło tyle razy, że byłoby niemożliwe żeby się nie utrwaliło.
No ale na szczęście oni o tym niewiedzą więc cichosza, niech nadal robią swoje

Podpisuję się obydwoma rekami pod tym.

Być może niektórym przeciwnikom ziołomiodów przyjdzie wirować miód np:z soku czereśni,mali,śliw,grusz,winogron itd. w czasie złej koniunktury na te owoce[nie będą zbierane].
Jestem ciekaw co wtedy powiedzą.

Nawet kłamstwo wielokrotnie powtarzane staje się prawdą.
Róbcie nadal swoje-jak pisze,, kalope".

Pozdrawiam

_________________
http://slomianapasieka.ovh.org

Podajcie pszczołom zioła i miód i temat zamknięty.
Ale nie!!, bo jak tu przyciąć(zerżnąć) klienta jak przebitka za mała ,lepiej dowalić cukru i dopisać miód a klientowi wmawiać że to jest właśnie miód co sobie pszczółki naniosły a my tylko ziółka podali, pomijając fakt dodania zukru za 2 zł .Ziołomiód kosztuje tyle ile w skupie 8 zł i taka jest jego wartość .kalope, wraz ze swoim nadwornym "czopkiem"jeszcze nie raz zaskoczysz na forum,tak jak ktos to już zauważył po twoich wpisach "jad po banie".

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.

No wreszcie jeden kolega napisał co ma by pod nazwa ziołomiód

kalope, jeśli Ty nie potrafisz odróżnić tego o czym pisze paraglider, od tego o czym Ty piszesz to właściwie nie ma o czym dyskutować. On pozyskał produkt z soków owoców i skorzystał z całego bogactwa ich zawartości a ty piszesz o wlewaniu do uli rozpuszczonej sacharozy która nie zawiera nic dobrego... O przepraszam, ma fajną cenę dzięki czemu można bardziej kasę nabić, jak pisałem wyżej - śmierdzi korporacją nie robisz nic innego jak tylko obniżasz koszty... Tak Chińczycy parę lat temu poprawiali mleko...
Te Twoje "naturalne ziołomiody", przypomniały mi coś o czym już kiedyś pisałem. Znajomy postawił pszczoły w lesie na jakimś pożytku, korpusy szybko się zapełniły tylko jak sprawdził czym to się zdziwił, bo ten "miód" miał smak i zapach czekolady. Okazało się że w okolicy był zakład produkujący słodycze, pszczoły znalazły lukę i natargały ile mogły. Wkurzony był jak cholera bo mu to ramki zapaskudziło i nie przypominam sobie by to co pozyskał nazywał miodem.
Jak dla mnie produkuj co chcesz tylko nie mów ludziom, że jest to produkt naturalny. Co jest naturalne opisują w tym przypadku definicje. Jeśli półprodukty dla produktu finalnego wytworzył człowiek w fabryce to tego produktu nie można nazwać naturalnym. To mówię ludziom gdy pytają o ziołomiody, Ty jak chcesz możesz oszukiwać swoich klientów.bo lubię, wyjaśnił na czym polega to co robisz i usiłujesz promować tak dokładnie, że prościej już nie mozna. Pozdrawiam

_________________
https://t.me/pump_upp

bagisek1, ale jestes nie sprawiedliwy ja tez podobnie wczesniej napisałem hehe ale to prawda ze wiekszosc ludzi dla kasy da sobie ogolic na sucho


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

Przepraszam kolegę Henry , jeśli tak napisałeś , to też jesteś super pszczelarz , ceniący jakość , uczciwość . A takich niestety , coraz mniej.A Czaszyn , to w jakim rejonie Polski??

bagisek1, Polska południowo wschodnia zapraszam na drineczka miodowego sorki spadziowego

henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

Jeśli i miód jest bez dodatków , jak w ziołomiodach , to może kiedyś odwiedzę Twoje strony i spróbujemy drineczka

Ja tam za bardzo nie chcę filozofować, ale nie wiem czy wyjściem z tej patowej sytuacji między ortodoksami, a zwolennikami ziołomiodów nie powinno być prawidłowe oznakowanie ziołomiodu. Skoro już ten nieszczęsny ziołomiód ma taką, uświęconą upływem czasu, nazwę to może w oznakowaniu powinno stać np: Składniki: syrop cukrowy (tu można dodać przetworzony przez pszczoły, aby nieco przybliżyć, że nie jest syrop zmieszany w garncu z ziołami) no i np wyciąg z pokrzywy 20-60% w zależności ile tego tam jest...

Pozdrawiam Beeskit

Beeskit, ale cały czas o to chodzi. Jeśli jest to wyrób z syropu cukrowego , nie powinno w nazwie być słowa miód.Bo jaki to miód.??
Nie wiem , jak to nazwać , ale z pewnością nie zasługuje coś takiego na nazwę ZIOŁOMIÓD To wprowadza w błąd kupujących .

No może nie większość , ale są tacy którzy to zrobią . Choć może się zdarzyć , że niektórzy wyprodukują miód z cukru nieświadomie , ja też do tych należę . Doświadczony pszczelarz twierdził , że na wiosnę kiedy następuje pierwszy pożytek i stawiamy do jego zgromadzenia nadstawkę , pszczoły z gniazda nadmiaru zasklepionego , zimowego pokarmu z cukru do nadstawek nie przenoszą . W związku z tym , że byłem niedoświadczonym pszczelarzem a miałem /dopiero po pewnym czasie/ wątpliwości , przeprowadziłem następujący eksperyment. Zebrałem wszystkie nadliczbowe ramki z zimowym pokarmem z dziesięciu uli i zgromadziłem ich po 5 w nowych 5-ciu kondygnacjach . Połowa z tych dziesięciu uli otrzymała taką kondygnacje z zimowym pokarmem pod gniazdo . Kondygnacje z pokarmem zostały przykryte folią z trzy centymetrową przerwą dla przemieszczania się pszczół do nowej kondygnacji i wylotka . Wszystkie dziesięć uli otrzymało półnadstawki na miód , bo pojawił się nektar z wierzb . Po trzech tygodniach okazało się , że zimowy pokarm z podstawionych 5-ciu nadstawek pod gniazda zniknął i był już w fazie zasklepiania w półnadstawkach , które były pełne . W pozostałych znajdowało się na środkowych ramkach półnadstawek , zaledwie trochę niezasklepionego nakropu . Od tamtej pory w momencie stawiania miodni , wycofuję wszystkie nadliczbowe ramki z zimowym pokarmem z gniazd . Wykorzystuję je potem przy produkcji odkładów .
Tych świadomie nieuczciwych pszczelarzy jest garstka i prędzej czy później ich proceder się ujawnia . Spotkałem nawet takiego zawodowego pszczelarza , który po wywiezieniu pszczół na rzepak wstawiał w nim miski z syropem cukrowym . To dopiero był ziołomiód . Kiedy zwierzyłem się koledze z mego odkrycia , odpowiedział : To ty nie wiesz , on zawsze tak robi . Dzisiaj to jest nie możliwe z powodu stałych kontroli , jakie są przeprowadzane w tym zakresie .

Nie ma co walczyć z nazwą, bo nazwa "ziołomiód" jest już utrwalona tradycją. Przykład pierwszy z brzegu: Kawa zbożowa czy Herbatka owocowa, ma tyle wspólnego z kawą czy herbatą, ile moja małżonka z Claudią Schiffer. A jednak produkty takie legalnie funkcjonują w obrocie, właśnie z racji tego, że jest to nazwa zwyczajowa, przyjęta od lat. Ale po to właśnie wyszczególnia się "Składniki", aby klienta nie wprowadzać w błąd.

I dlatego należy zmienić te nazwę , która jednak wprowadza w błąd , a dla handlujących tym towarem , jak najbardziej pasuje. Ludzie nie czytają , albo w większości tego nie robią , więc wystarczy im na etykiecie ZIOŁOMIÓD i już łykają bez czytania , szczególnie na Biesiadach Miodowych.
A co do Claudii, to żona Twoja jest ,aż tak brzydka

bagisek1 - przeciągasz strunę . Czuje sentyment do Claudii a ty patrzysz pobieżnie . Spróbuj zaglądnąć głębiej , wtedy zobaczysz jej prawdziwą piękność kobiecą . Twoja żona też by chciała poczuć takie głębsze spojrzenie , pełne miodu - nie cukru.

Cóż, grunt, że ja kocham mojego zeppelinka, Ona swojego Quasimodo

Pozdrawiam Beeskit

A jak nazwiecie produkt ktory jest otrzymany z soku po ściętej trzcinie cukrowej??!! Czytalem, że pszczoły potrafia w jeden dzień przynieść nawet dwa pełne korpusy wielkopolskie, lecz nie sa w stanie tego odparować, więć przczelarze odwirowują co jest w korpusach i odparowuja grzejac w garach. Sok z trzciny jest prokuktem jak najbardziej naturalny.

Ta już to widzę ziołomiód, składniki cukier i zioła.
Bo na pewno nie napiszą tego co na miodach , pyłek ,nektar taki a taki,a tto właśnie sugerują

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.

zento, a czy pszczoły sa w stanie pobrac sok z czciny cukrowej jak człowiek jej nie scina ?


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

Hm. I jak tu Tobie odpisać.? Wykreowali maszkarona na cud - miód - malina. Kariera przez łóżko , mało atrakcyjna Pani, ale to moje zdanie . Ty jako doświadczony pszczelarz , facet możesz mieć inne spojrzenie , nawet te z miodem i dodatkiem ziół. Mumia tego potrzebuje ( Tzn Claudia )

Nie będę kontynuował z tobą dalszej dyskusji w temacie " miód i cukier " , bo widzę , że nie mam żadnych szans na zmianę twoich poglądów , które jakie by one nie były , zawsze szanuję

Janusz , wiesz , ja jestem dość często żartowniś , więc przepraszam , jeżeli podniosłem Tobie ciśnienie. Ja szanuję bardzo Ciebie , Twoje posty , są super czytelne i zrozumiałe. Ja tam cienki Bolek w temacie , więc nie wnerwiaj się. A na zgodę

tak, dokładnie

Odkąd rzuciłem palenie /40lat temu/ jestem niesamowicie spokojnym człowiekiem i nic i nikt nie jest w stanie wyprowadzić mnie z równowagi
ps: Mimo szczerych chęci zmuszono mnie do abstynencji