Jako młody stażem pszczelarz, spragniony wiedzy obserwuję bardziej doświadczonych praktyków. Dużo słucham, jeźdzę po pasiekach, przeszukuję zasoby internetu i niczym ruski szpion wszystko notuję w kajecie. I tak oto powstał z tego mój Manifest, jako wytyczne dla nowicjuszy, aby im się we łbach nie poprzewracało
Manifest pszczelarski Beeskita
1. Pszczelarz nie kupi nic, co nie jest objęte unijnymi dopłatami.
2. Pszczelarz sprzedaje miód zawsze za tanio.
3. Pszczelarz nie ma bajzlu na placu. Wszelkie graty stanowią żelazny zapas.
4. Pszczelarz nie uprzątnie bajzlu na placu, (bo go przecież nie ma), a usilne błaganie żony, żeby chociaż te zaruściałe rury… kwituje uwagą, o jej nieznajomości zjawiska entropi, która definiuje naturalne dążenie każdego układu do stanu nieuporządkowania, jako wymagającego najmniejszego nakładu energetycznego
5. Pszczelarz nie ma dziadowskich uli. On ma ule ekologiczne, a wszelkie uwagi o konieczności konserwacji ucina teoriami o zbawiennym wpływie propolisu.
6. Pszczelarz nigdy nie niepokoi pszczół. Wie bowiem, że nieopaczne pacnięcie dłonią w daszek grozi rozpadem ula na milion kawałków.
7. Żaden pszczelarz nie gospodaruje w ulach styropianowych (zasłyszane z odpowiedzi paniusiom na targu)
8. Pszczelarz nie wyrzuci starych galot na śmietnik, no chyba, że w Jysku zrobią dopłaty na poduszki.
9. Największym wyzwaniem dla pszczelarza są buty. Całą resztę zużytej garderoby bez problemu upcha w ulu.
10. Pszczelarstwo ma coś z magii. O ile dla iluzjonisty niezbędnym rekwizytem jest kapelusz, pszczelarzowi wystarczy ul. Ot wkładasz do ula złachmanione portasy, hokus pokus i wyciągasz prima sort materiał izolacyjny.
11. Miody z Biedronki czy inszych Auchanów to sama chemia, chińskie, zafałszowane, i w ogóle do doopy.
12. Pszczelarz w trosce o klienta (w ostatniusiej ostateczności rzecz jasna) dekrystalizuje miód w warunkach chłodniczych.
13. Pszczelarz gospodarzy wyłącznie na terenach ekologicznych. Na uwagę, że Pan Panie z Żywca! burzy się, że tak naprawdę to z Pietrzykowic, a to caaaaałe 2km od Żywca. Róża wiatrów jest oczywiście zawsze po naszej stronie.
14. Ziołomiody powinny być prawnie zakazane, a ich produkcja karana dożywotnim szlabanem na Słodką Łyżeczkę.
15. Prawdziwy Pszczelarz nigdy nie spóźnia się ze zwalczaniem warrozy. On wyczekuje tylko optymalnego okresu bezczerwiowego. Póki co matki czerwią na okrągło.
16. Pszczelarz nie boi się innowacji. Ule z dwoma wlotkami to niemal standard. Ostatnio taki jeden poszedł jeszcze dalej i gospodarował w ulach składających się z… samych wylotków.
17. Pszczelarz darzy naukowców największą estymą. Jest im wdzięczny za CCD, tudzież za badania nad uodparnianiem się warrozy na amitrazę. Uwalnia go to od przykrego zabiegu walnięcia się we własną pierś z Mea Culpą na ustach.
18. Wszyscy pszczelarze serdecznie dziękują autorowi powyższych spostrzeżeń, i życzą aby się puknął w motylicę.
Pozdrawiam wszystkich Beeskit
i jakoś nudno 
