FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

susz vs węza
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=100&t=19218
Strona 1 z 1

Autor:  padrini [ 18 lutego 2017, 06:45 - sob ]
Tytuł:  susz vs węza

Dzień dobry. Niepokoi mnie sprawa braku suszu na starcie. Jeżeli kolega , od którego kupuję rodziny nie wyposaży mnie w kilka ramek suszu to będę miał do dyspozycji tylko węzę. I co wtedy? Ok, rozszerzam gniazdo z 8 do 10 ramek (w ciągu tygodnia pszczółki powinny zabudować 2 ramki, prawda?)I co dalej? Zakładam kratę, ale w miodni mogę mieć tylko węzę! Czy mam dodawać kolejne ramki do gniazda i po zabudowie (wolne od czerwiu) przenosić za kratę czy dodawać np po jednej bezpośrednio do miodni? A co z nadstawką? Czy stawiam nadstawkę dopiero jak w miodni korpusowej już brak miejsca? Czy ma być pełna ramek z węzą czy zacząć np od 5-u i stopniowo uzupełniać?

Autor:  kazio [ 18 lutego 2017, 09:58 - sob ]
Tytuł:  Re: susz vs węza

Szanowny kolego. Startujesz. Jeżeli nie masz ramek z suszem to ja Ci proponuję wstaw 10 ramek węzy pod spód bez krat odgrodowej. Tą operację zrób jak pszczoły zabudują wszystkie ramki u góry i je obsiądą. Niestety początkujący zawsze borykają się z brakiem zapasowych ramek czy korpusów. Spokojne, na przyszły rok będziesz już to miał. Czego Tobie życzę.
jokaz

Autor:  marian [ 18 lutego 2017, 10:04 - sob ]
Tytuł:  Re: susz vs węza

kazio pisze:
Jeżeli nie masz ramek z suszem to ja Ci proponuję wstaw 10 ramek węzy pod spód bez krat odgrodowej


Nie bardzo to sobie wyobrażam w ulu WZ.

Autor:  adamjaku [ 18 lutego 2017, 10:23 - sob ]
Tytuł:  Re: susz vs węza

Dostawiać węzę przy kuli czerwiu a wygryzający przerzucać za kratę. Zacząć od razu jak zaczną pobielać plastry. Co do miodni - podnieść i powiesić ramkę z czerwiem ( o ile się da) i otoczyć węzą. Będzie szybciej. Można też powiesić nadstawkę i zapełnić węzą i czekać aż przejdą w zależności od siły rodziny i pożytku. Można tez w pewnym momencie zmniejszyć gniazdo zatworem i wtedy również ładnie powinny wejść w nadstawkę. Można też powiesić nadstawkową ramkę (jak się da) w rodni, a po odbudowywaniu przenosić na górę do miodni. Tyle rozwiązań powinno wystarczyć

Autor:  Pajej [ 18 lutego 2017, 10:24 - sob ]
Tytuł:  Re: susz vs węza

Ja będę w podobnej sytuacji i będę robił tak: Jak już gniazdo będzie pełne, to będę do góry przekładał ramki z czerwiem a po bokach jako osłonowe dam wenze. W miejsce zabranego czerwiu tez będę dawał wenze. Co jakiś czas bede właśnie przerzucał czerw do góry

Autor:  adamjaku [ 18 lutego 2017, 10:27 - sob ]
Tytuł:  Re: susz vs węza

Niestety ramka gniazdowa nie wejdzie Ci do nadstawki w WZ.

Autor:  bagisek1 [ 18 lutego 2017, 10:28 - sob ]
Tytuł:  Re: susz vs węza

https://www.olx.pl/oferta/ramki-wielkop ... 8af961dcb3

Może nawet warto zainwestować w takie rameczki z ładnym suszem.
Niestety problem suszu , zawsze jest na początku przygody. Ale Twoim zadaniem w tym roku powinna być największa odbudowa węzy , , licząc się z mniejszą ilością modu. :cry:
Zabraną ramkę z odbudowaną węzą może przecinać i wstawiać do miodni , kwestia jakie tam masz rameczki. Nie słuchaj tylko porad ," tnij z czerwiem i miodem ".Masakra!!!
Ciemne ramki z gniazda dawaj za kratę , czerw się wygryza , masz kolejną ciemniejszą , ale nie czarną ramkę do wykorzystania w miodni.Ale , w tym roku , ja bym jak najwięcej podawał węzy , bo na drugi roku , mieć miód z wierzby :mrgreen:

Autor:  Pajej [ 18 lutego 2017, 10:31 - sob ]
Tytuł:  Re: susz vs węza

adamjaku pisze:
Niestety ramka gniazdowa nie wejdzie Ci do nadstawki w WZ.

nie pomyślałem bo ja bede miał wielkopolskie

Autor:  bagisek1 [ 18 lutego 2017, 10:35 - sob ]
Tytuł:  Re: susz vs węza

Pajej pisze:
nie pomyślałem bo ja bede miał wielkopolskie

Więc ramki z suszem od Adamjaku. Tylko nie pisz ,że drogo.10 ramek z suszem , to 20 kg miodu :?: A koszt 80 zł. Kombinuj , czy warto :mrgreen:

Autor:  adamjaku [ 18 lutego 2017, 10:48 - sob ]
Tytuł:  Re: susz vs węza

Nie straszcie utratą miodu. W zasadzie jest odwrotnie, pszczoły mając zajęcie nie wpadają w nastrój rojowy i miodu zawsze jest więcej. U mnie budują cały czas i jakoś średnią mam znacznie lepszą niż dookoła.

Autor:  Pajej [ 18 lutego 2017, 14:35 - sob ]
Tytuł:  Re: susz vs węza

ja tam chytry na miód nie jestem. jakbym od 1 rodzinki przez cały sezon wyciagnał 20l miodu to bedę szczęsliwy i rodzinie troche rozdam, bo bede miał 2 rodzinki pszczele wiec 40l miodu nie ma bata dal mnie to duzo :D

Autor:  slaw007 [ 18 lutego 2017, 15:55 - sob ]
Tytuł:  Re: susz vs węza

Pajej, 20 to mało dla siebie. Ja już zjadłem z domownikami około 25 słoików z miodem od maja 2016. Wczoraj trzy dokupiłem, ale w połowie marca znów się skończy. Dobrze że w kole jest jeden pszczelarz co ma jeszcze miód ;-)
Tak liczę słoik 0,9 l na 7-10 dni max ;-)
Lekko licząc zjadamy w domu około 35-40l miodu na sezon ;-)
Przedtem tak nie było. Jest tendencja wzrostowa spożycia miodu. Z 10 lat temu zaczynaliśmy z pięcioma słoikami na rok ;-) Ale były to miody sklepowe. Dopiero jak kupowałem od pszczelarzy, to odkryłem smaki miodu na nowo.
W zeszłym roku zakupiłem dwie rodzinki, jednak widzę, że muszę mieć z 4-5 na własne potrzeby ;-)

Autor:  Pajej [ 18 lutego 2017, 18:01 - sob ]
Tytuł:  Re: susz vs węza

ale chyba rodzinka jest w stanie w sezonie dac wiecej jak 20l zwłaszcza ze u mnie beda miały z czego brać. co do sporzycia to teraz jak sie kupuje to ok 5 słoików wystarcza na sezon, ale teraz juz sie ograniczam, jak bedzie swój to mozna bedzie zastepowac cukier miodem a wtedy pójdzie go troche

Autor:  Hieronim [ 18 lutego 2017, 22:25 - sob ]
Tytuł:  Re: susz vs węza

Pajej pisze:
ale chyba rodzinka jest w stanie w sezonie dac wiecej jak 20l zwłaszcza ze u mnie beda miały z czego brać. co do sporzycia to teraz jak sie kupuje to ok 5 słoików wystarcza na sezon, ale teraz juz sie ograniczam, jak bedzie swój to mozna bedzie zastepowac cukier miodem a wtedy pójdzie go troche

Uważaj jak trafisz na BF i na przełomie maja i czerwca nastąpi załamanie pogody to te litry trzeba będzie im wlać aby nie padły z głodu.

Autor:  padrini [ 19 lutego 2017, 08:40 - ndz ]
Tytuł:  Re: susz vs węza

Dzięki za porady. Wprawdzie w większości dot. innych rodzajów ula, ale liczy się intencja. Niezawodny jak zwykle adamjaku pisze:
adamjaku pisze:
Można też powiesić nadstawkową ramkę (jak się da) w rodni, a po odbudowywaniu przenosić na górę do miodni.

Czy w grę wchodzi takie rozwiązanie, aby poczekać aż ramka nadstawkowa w rodni zostanie zabudowana ale też zaczerwiona i wówczas z czerwiem krytym przenieść ją do nadstawki dodać po 2 ramki węzy i całość ocieplić?
Czy to coś da, czy ryzykuję tylko utratę czerwiu? A w ogóle jaki powinien być max dystans między górną beleczką ramki gniazdowe a dolną nadstawkowej?Muszę samodzielnie dorobić nadstawki.

Autor:  BARciak [ 19 lutego 2017, 09:57 - ndz ]
Tytuł:  Re: susz vs węza

padrini pisze:
Czy w grę wchodzi takie rozwiązanie, aby poczekać aż ramka nadstawkowa w rodni zostanie zabudowana ale też zaczerwiona i wówczas z czerwiem krytym przenieść ją do nadstawki dodać po 2 ramki węzy i całość ocieplić?

Jak włożysz do gniazda to po 5 dniach masz już larwy i to wystarczy, bo jak ramka nadstawkowa jest niższa od gniazdowej to zanim zakryją czerw to ci zabudują od dołu dziki plaster. Ocieplić możesz ale nie jest ono konieczne.
padrini pisze:
Czy to coś da, czy ryzykuję tylko utratę czerwiu?

Oczywiście, że da i czerwiu nie tracisz :)
padrini pisze:
A w ogóle jaki powinien być max dystans między górną beleczką ramki gniazdowe a dolną nadstawkowej?

0,7cm-1cm nie więcej i nie mniej

Autor:  adamjaku [ 19 lutego 2017, 11:20 - ndz ]
Tytuł:  Re: susz vs węza

Łatwiej byłoby coś napisać, gdybyś powiedział, jakie wymiary mają ramki nadstawkowe.

Autor:  Pajej [ 19 lutego 2017, 11:37 - ndz ]
Tytuł:  Re: susz vs węza

Hieronim pisze:
Pajej pisze:
ale chyba rodzinka jest w stanie w sezonie dac wiecej jak 20l zwłaszcza ze u mnie beda miały z czego brać. co do sporzycia to teraz jak sie kupuje to ok 5 słoików wystarcza na sezon, ale teraz juz sie ograniczam, jak bedzie swój to mozna bedzie zastepowac cukier miodem a wtedy pójdzie go troche

Uważaj jak trafisz na BF i na przełomie maja i czerwca nastąpi załamanie pogody to te litry trzeba będzie im wlać aby nie padły z głodu.

będę miał krainki nieska. Mam nadzieje ze przezimowały temu panu u którego zamówiłem

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/