FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 28 marca 2024, 10:29 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 85 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
Post: 08 lipca 2017, 21:02 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 lutego 2017, 11:32 - ndz
Posty: 205
Lokalizacja: Stara Róża
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Stara Róża
Dla wielu temat raczej błahy, dla mnie to pierwszy raz.

Znajomy mówił mi dzisiaj, że w przyszłym tygodniu robi ostatnie miodobranie, zaczyna leczyć pszczoły i zakarmia już na zimę jednocześnie zdejmując nadstawki bo pożytku już raczej nie będzie a miodu z nadstawek zacznie ubywać.
Podobno nie można czekać do końca lata czy jesieni, bo rodziny będą słabe i nie przetrwają zimy.

Moja wiedza jest znikoma, ale czy nie jest jeszcze za wcześnie ? Myślałem, że koniec sierpnia zamyka sezon pszczelarski.

Jak to w końcu z tym zimowaniem jest ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 lipca 2017, 22:59 - sob 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
To zależy od pożytków. Jeśli kończysz sezon pożytkowy po lipie to czas już myśleć o zimie zdabać o siłę rodzin stymulując czerwienie, powalczyć z warrozą na poczätek innymi metodami niż odymianie a od połowy sierpnia możesz już myśleć o zakarmianiu zimowym. Inaczej jest gdy jeszcze masz pożytki np nawłoć, wtedy wszystko czym pisałem trzeba przesunąć na dalsze terminy. Pozdrawiam

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 lipca 2017, 23:19 - sob 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3954
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
eborowka.pl pisze:
Dla wielu temat raczej błahy, dla mnie to pierwszy raz.

Znajomy mówił mi dzisiaj, że w przyszłym tygodniu robi ostatnie miodobranie, zaczyna leczyć pszczoły i zakarmia już na zimę jednocześnie zdejmując nadstawki bo pożytku już raczej nie będzie a miodu z nadstawek zacznie ubywać.
Podobno nie można czekać do końca lata czy jesieni, bo rodziny będą słabe i nie przetrwają zimy.

Moja wiedza jest znikoma, ale czy nie jest jeszcze za wcześnie ? Myślałem, że koniec sierpnia zamyka sezon pszczelarski.

Jak to w końcu z tym zimowaniem jest ?

Jak masz późne pożytki , to po lipie szykujesz ramki z pokarmem na zimę a pszczoły rozwijają się na spadź ,nawłoć czy wrzos.Wszystko zależy od terenu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 lipca 2017, 08:32 - ndz 

Rejestracja: 06 lipca 2016, 07:31 - śr
Posty: 81
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Czestochowa
Wyciagnij krate, jak nie masz nawloci to masz po sezonie zadbaj o pszczole na zime i wiosne, karm rozwojowo ułóż gniazdo do zimy i niech matka czerwi na maxa, uloz dół juz mysle ze wiesz na ilu zimowac wiec daj wmiare nowe ramki do gniazda wyciagnij ramke z pylkiem do gory niech zaleja i przy ostatnim przegladzie dasz do gniazda..


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 lipca 2017, 09:24 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 lutego 2017, 11:32 - ndz
Posty: 205
Lokalizacja: Stara Róża
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Stara Róża
Ja mam jeszcze zasianą Facelie ok 1 ha, która będzie kwitła pod koniec sierpnia, sąsiedzi będą siali jako poplon po zbożu gorczycę i grykę i tego będzie ok 6 ha. Będzie już późno na takie pożytki, miodu z tego nie będzie, ale przynajmniej pierzgi by sobie naniosły.

Pasieka moja i sąsiada ( znajomego ) są oddalone ok 1,5 km i mówi, ze leczenie powinniśmy zrobić w tym samym czasie, bo pszczoły się mogą wymieszać i jeśli tylko jeden z nas leczy to to nie ma sensu, bo np. Warroza może zostać przeniesiona.

Nie wiem, czy mam już powoli zamykać sezon.
Gospodaruję na WLKP.
Czy po wybraniu miodu zostawić im jeszcze 1 pół nadstawkę do końca sierpnia ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 lipca 2017, 09:55 - ndz 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4557
Lokalizacja: stare polichno
Do zimy "idzie" pszczoła sierpniowa . Dlatego trzeba zadbać w tym czasie nie tylko o maksymalne czerwienie matek , ale również o to by pszczoła ta rodziła się zdrowa - stąd ta dbałość sąsiada o równoczesne leczenie w obu pasiekach . Zrób tak jak on ci radzi . Po lipcowym miodobraniu każdy pszczelarz powinien wykonać skuteczny zabieg przeciwko warrozie , również ten który korzysta z późnych pożytków . Może być to zabieg np ; z kwasem mrówkowym w żelu dawkowanym przez około 10 - 14 dni . Po wycofaniu pojemników z powodzeniem w sierpniu możemy pozyskiwać miód nie tylko z nawłoci . Musimy również pamiętać o uzupełnieniu żelaznego zapasu po zabraniu miodu i podkarmianiu pobudzającym do czerwienia matek . Właśnie teraz nadchodzi czas do rozpoczęcia nowego sezonu i pamiętajmy , że : " Jak sobie pościelisz , tak się wyśpisz " .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 lipca 2017, 11:02 - ndz 

Rejestracja: 30 stycznia 2016, 13:52 - sob
Posty: 99
Lokalizacja: Kurowice woj.łódzkie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Kurowice
Dołączam się do pytania eborówka czy po lipie zostawiamy jeszcze połnadstawkę do końca sierpnia?W lipcu pszczół jest jeszcze dużo i po zabraniu nadstawek nie wyroją się będąc na jednym korpusie?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 lipca 2017, 11:50 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 listopada 2013, 21:57 - czw
Posty: 2450
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 12 ramkowy 5x1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: lubelskie
arnold77 pisze:
Dołączam się do pytania eborówka czy po lipie zostawiamy jeszcze połnadstawkę do końca sierpnia?W lipcu pszczół jest jeszcze dużo i po zabraniu nadstawek nie wyroją się będąc na jednym korpusie?
To zależy jaką metodę wybrałeś prowadząc pasiekę na wlkp 1 czy też 2 pełne korpusy ,rozsądnie jest postawić nadstawkę pod rodnię bo na zimę pokarm ląduje w rodni no i wiosną pełny korpus jest dopasowany do zawartości w tym okresie ,ale są i tacy co zalewają zimowym nadstawkę a wiosną dają ja pod spód na rozczerwienie i ten sposób również bardzo sobie chwalą.

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 lipca 2017, 11:56 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 listopada 2013, 21:57 - czw
Posty: 2450
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 12 ramkowy 5x1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: lubelskie
eborowka.pl pisze:
Dla wielu temat raczej błahy, dla mnie to pierwszy raz.
Na 1000 % nigdy nie jest to temat błahy ,nawet dla tego co ma pszczoły 50+ lat ,to jedyna najważniejsza czynność w sezonie ,nie nic wazniejszego z pewnością weterani potwierdzą.

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 lipca 2017, 19:24 - ndz 
To nie jest temat błahy , ale całe SEDNO w prowadzeniu rodzin pszczelich. To jak zadbamy o nie w tym okresie , odwdzięczą się nam na wiosnę i kolejnym sezonie. Czasami warto zrezygnować z paru słoików miodu w sierpniu i zadbać o młodą pszczołę , która ma zimować .
Janusz ujął to krótko "Jak sobie pościelisz itd....


Na górę
  
 
Post: 09 lipca 2017, 20:03 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 lutego 2017, 11:32 - ndz
Posty: 205
Lokalizacja: Stara Róża
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Stara Róża
paraglider,

Jeśli dobrze rozumiem, to wybrać miód niedługo zabierając wszystkie nadstawki , wykonać leczenie i wtedy z powrotem dodać nadstawki, aby naniosły sobie, nie mnie ewentualnego miodu i pierzgi ?

bo lubię,
To co zbiora w sierpniu nie wybierać i podłożyć całą pół nadstawkę pod Rodnię na zimę ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 lipca 2017, 20:14 - ndz 
Ja zabieram nadstawki , słoiczki nad głowę od 20 lipca , na rozczerwieni mateczki , ładne ramki do gniazda ułożonego na zimę. Daję ramkę więcej by w razie pożytku , matka miła miejsce do czerwienia. Leki w zależności , co stosujesz. Może być kwas , odymienie , ambrosol. W celu diagnozy ilość roztoczy w rodzince.
A po co nadstawki , jak mają nosić sobie do gniazda?? To co w gnieździe to ich dobro.Miód , pierzga , a nie cukier . Wielu sknerusów wybiera wszystko do cna , później płacz padły rodzinki. :cry: Zostawiaj im miód , mają mieć , to co dla nich stworzone.


Na górę
  
 
Post: 09 lipca 2017, 20:40 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 lutego 2017, 11:32 - ndz
Posty: 205
Lokalizacja: Stara Róża
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Stara Róża
bagisek1,

To może właśnie warto po leczeniu dołożyć nadstawkę - połówkę aby naniosły sobie dodatkowo miodku i pierzgi, aby nie ograniczały się tylko do tego co będą miały w rodni ? Tutaj można by chyba zdjąć kratę.

Jeśli się mylę to mnie wyprowadźcie z nie wiedzy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 lipca 2017, 20:41 - ndz 

Rejestracja: 18 czerwca 2017, 22:14 - ndz
Posty: 122
Ule na jakich gospodaruję: ule Widery korpusowe
Miejscowość z jakiej piszesz: Szczecin
zabieracie nadstawki bo pszczół w ulach nie ma co nie pisiorek? nawet do półnadstawki wejśc nie chcą ot to cały szkopuł gospodarki w ulu widera z gniazdem na dennicy .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lipca 2017, 01:35 - pn 

Rejestracja: 25 sierpnia 2015, 23:57 - wt
Posty: 173
Ule na jakich gospodaruję: warszawskie komb.
Miejscowość z jakiej piszesz: Lublin
paraglider pisze:
Do zimy "idzie" pszczoła sierpniowa . Dlatego trzeba zadbać w tym czasie nie tylko o maksymalne czerwienie matek , ale również o to by pszczoła ta rodziła się zdrowa - stąd ta dbałość sąsiada o równoczesne leczenie w obu pasiekach . Zrób tak jak on ci radzi . Po lipcowym miodobraniu każdy pszczelarz powinien wykonać skuteczny zabieg przeciwko warrozie , również ten który korzysta z późnych pożytków . Może być to zabieg np ; z kwasem mrówkowym w żelu dawkowanym przez około 10 - 14 dni .. .

Witam myślałem o zastosowaniu tego żelu w tym sezonie ale czytałem sporo niepochlebnych komentarzy o nim i się wacham. Co ty o nim sadzisz? Stosowałeś z powodzeniem?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lipca 2017, 10:30 - pn 

Rejestracja: 23 lutego 2015, 12:41 - pn
Posty: 67
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: podkarpacie
To i ja zapytam. Na wiosnę ułożyłem na próbę w jednym ulu gniazdo na dwóch pełnych korpusach wlkp. na to krata i półnadstawki na miód. Pszczół dużo, miodu też. Chciałbym spróbować zazimować je na dwóch korpusach. Pod koniec lipca odebrać miód z nadstawek, sprawdzić co mają w gnieździe, kwas mrówkowy w żelu, i nich sobie noszą na zimę. W sierpniu kontrola zapasów i karmienie, wrzesień/październik dymki. Ma to sens?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lipca 2017, 13:26 - pn 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4557
Lokalizacja: stare polichno
Tobiasz pisze:
Stosowałeś z powodzeniem?

Stosuję teraz krótko trwale czysty 60% kwas mrówkowy , lub inny specyfik , który skutecznie zwalcza warrozę na pszczołach , ponieważ wszystkie moje rodziny są w wymuszonej fazie bez czerwiowej . Ten w żelu stosowałem z powodzeniem w ubiegłym sezonie ale tylko w okresie bez czerwiowym . Jak to się ma do czerwiu zasklepionego , nie jestem w stanie powiedzieć .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lipca 2017, 13:54 - pn 
Seweriusz pisze:
To i ja zapytam. Na wiosnę ułożyłem na próbę w jednym ulu gniazdo na dwóch pełnych korpusach wlkp. na to krata i półnadstawki na miód. Pszczół dużo, miodu też. Chciałbym spróbować zazimować je na dwóch korpusach. Pod koniec lipca odebrać miód z nadstawek, sprawdzić co mają w gnieździe, kwas mrówkowy w żelu, i nich sobie noszą na zimę. W sierpniu kontrola zapasów i karmienie, wrzesień/październik dymki. Ma to sens?


Kolego jeśli chcesz zimować na 2 to zimuj.
Pamiętaj że musisz dać więcej na zimę bo to 2 korpusy nie jeden.
Sam wiesz jakie masz pożytki na wiosnę skoro twierdzisz że taki system dobrze się u cb sprawdza to ma to sens tym bardziej jeżeli masz wczesne pożytki które chciałbyś zebrać.
Dos stosowania kwasu mrówkowego tym bardziej w żelu przez nowicjuszy podchodzę z dużym dystansem i to twoja sprawa.
Co mają sobie nosić na zimę masz jakieś pożytki w lipcu/sierpniu?
Moje pożytki kończą się np. w lipcu i zaraz po nich podkarmiam pobudzająco a następnie zwalczam warrozę po czym od około 27 sierpnia dokarmiam na zimę tak żeby skończyć zależnie os jesieni 15-20 września.
W międzyczasie we wrześniu dymie kontrolnie.


Na górę
  
 
Post: 10 lipca 2017, 16:41 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 lutego 2017, 11:32 - ndz
Posty: 205
Lokalizacja: Stara Róża
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Stara Róża
To ja się przypomnę z pozytkami
Cytuj:
Ja mam jeszcze zasianą Facelie ok 1 ha, która będzie kwitła pod koniec sierpnia, sąsiedzi będą siali jako poplon po zbożu gorczycę i grykę i tego będzie ok 6 ha. Będzie już późno na takie pożytki, miodu z tego nie będzie, ale przynajmniej pierzgi by sobie naniosły.


Czy faktycznie pszczoły skorzystają z tych pożytków dla siebie ?
Będzie to koniec sierpnia i cały wrzesień.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lipca 2017, 17:03 - pn 
eborowka.pl pisze:
To ja się przypomnę z pozytkami
Cytuj:
Ja mam jeszcze zasianą Facelie ok 1 ha, która będzie kwitła pod koniec sierpnia, sąsiedzi będą siali jako poplon po zbożu gorczycę i grykę i tego będzie ok 6 ha. Będzie już późno na takie pożytki, miodu z tego nie będzie, ale przynajmniej pierzgi by sobie naniosły.


Czy faktycznie pszczoły skorzystają z tych pożytków dla siebie ?
Będzie to koniec sierpnia i cały wrzesień.


Skorzystają pyłku naniosą sobie ale to ci chyba nie przeszkadza w zakarmieniu i leczeniu, na miód szkoda się łakomić przy tak małej ilości kosztem zdrowotności rodzin zakładając ze wokół są tez inne pasieki za wiele by tego nie było.
Skorzystają też w ten sposób że pasożyta naniosą sobie do ula.
Pszczoła sierpniowa ma się przygotowywać do zimy a nie spracować.


Na górę
  
 
Post: 10 lipca 2017, 19:55 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 lutego 2017, 11:32 - ndz
Posty: 205
Lokalizacja: Stara Róża
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Stara Róża
Ja rozumiem, że ma się przygotować , miodu pisałem, że nie chcę z późnych pożytków, tylko jeśli pożytki będą to będą latały na nie, więc czy to się nie kłóci, przeca ich nie zamknę.

Czy jest sens dawać połówkę aby naniosły sobie więcej niż to co do rodni.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lipca 2017, 20:06 - pn 
eborowka.pl pisze:
Ja rozumiem, że ma się przygotować , miodu pisałem, że nie chcę z późnych pożytków, tylko jeśli pożytki będą to będą latały na nie, więc czy to się nie kłóci, przeca ich nie zamknę.

Czy jest sens dawać połówkę aby naniosły sobie więcej niż to co do rodni.


Chyba w przygotowaniu do zimy chodzi o to żeby zalały komórki po wygryzionym czerwiu jak będziesz miał tak dużo tej facelii to zimuj na niej ale pamiętaj że pszczoła zimowa też spracuje się na tym pożytku.


Na górę
  
 
Post: 10 lipca 2017, 20:14 - pn 

Rejestracja: 27 lutego 2011, 11:46 - ndz
Posty: 158
Lokalizacja: Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
eborowka.pl pisze:
Ja rozumiem, że ma się przygotować , miodu pisałem, że nie chcę z późnych pożytków, tylko jeśli pożytki będą to będą latały na nie, więc czy to się nie kłóci, przeca ich nie zamknę.

Czy jest sens dawać połówkę aby naniosły sobie więcej niż to co do rodni.


Jest sens jeśli masz b. silne rodziny teraz i wiosną wczesne pożytki możesz śmiało zimować na dwóch korpusach - 2x6 lub 2x7 ramek.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lipca 2017, 19:04 - wt 
eborowka.pl pisze:
bagisek1,

To może właśnie warto po leczeniu dołożyć nadstawkę - połówkę aby naniosły sobie dodatkowo miodku i pierzgi, aby nie ograniczały się tylko do tego co będą miały w rodni ? Tutaj można by chyba zdjąć kratę.

Jeśli się mylę to mnie wyprowadźcie z nie wiedzy.


Mają nosić do gniazda , a nie nadstawki. Ile będzie tego miodu , pyłu?? Tzn , nie każdy ma pożytki , więc to co naniosą do gniazda ułożą według siebie i jak im pasuje. W zimę zostaną na tych ramkach , a nadstawka im będzie zbędna :cold:


Na górę
  
 
Post: 11 lipca 2017, 21:07 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 lutego 2017, 11:32 - ndz
Posty: 205
Lokalizacja: Stara Róża
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Stara Róża
bagisek1,

Dzięki, to będzie moje 1 przygotowanie do zimowli, dlatego się może :cold: niepotrzebnie.

Układ ramek mam na zimno, czy zmieniać na ciepło na zimę ? Chyba zdążyły by sobie przebudować gniazdo.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lipca 2017, 22:04 - wt 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5353
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
eborowka.pl, na zimno lepiej zimują :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 lipca 2017, 10:57 - śr 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4557
Lokalizacja: stare polichno
Połówkę z ramkami już daj na dennicę . Wylęgające się zimowe pszczółki będą miały dodatkową przestrzeń , puste ramki będą służyć do wstępnego "rozlewania" nektaru - syropu a zimą będzie służyć jako poduszka powietrzna i chronić przed ochładzaniem gniazda .
U mnie połówki w niektórych ulach wypełnione zasklepionym pokarmem służą jako dodatkowe magazyny pokarmowe i pozostają przez całą zimę na gnieździe - dopiero wiosną po oblocie wędrują na dennicę w wiadomym celu .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 lipca 2017, 13:18 - śr 

Rejestracja: 14 stycznia 2011, 12:35 - pt
Posty: 647
Lokalizacja: płońsk
paraglider pisze:
Połówkę z ramkami już daj na dennicę . Wylęgające się zimowe pszczółki będą miały dodatkową przestrzeń , puste ramki będą służyć do wstępnego "rozlewania" nektaru - syropu a zimą będzie służyć jako poduszka powietrzna i chronić przed ochładzaniem gniazda .
U mnie połówki w niektórych ulach wypełnione zasklepionym pokarmem służą jako dodatkowe magazyny pokarmowe i pozostają przez całą zimę na gnieździe - dopiero wiosną po oblocie wędrują na dennicę w wiadomym cel
Nie bardzo rozumiem kiedy te puste z dołu stają się pełnymi i kiedy przemieszczają się na górę i jak mają służyć jako poduszki powietrzne, skoro są na górze.A może jedne połówki dajesz pod gniazdo,a drugie na górę.

_________________
godzięba


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 lipca 2017, 09:27 - czw 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4557
Lokalizacja: stare polichno
Godziemba pisze:
A może jedne połówki dajesz pod gniazdo,a drugie na górę.

Jeżeli bardzo silne rodziny we wrześniu są łączone a nie zimuję ich w dwóch kondygnacjach gniazdowych , oprócz poduszki powietrznej z pół nadstawki , daję drugą pokarmową na górę , niejednokrotnie nie pełną z 5 - 6 poszytymi ramkami , centralnie umieszczonymi nad gniazdem . Zaletą takiego układu jest to , że kłąb zimowy jest zawsze uwiązany w kondygnacji gniazdowej , pod tymi ramkami . Pszczoły w okresach rozluźniania kłębu przechodzą do pół nadstawki pokarmowej , pobierają z niej ogrzany nad kłębem pokarm i powracają do gniazda . Po wiosennym oblocie , poduszka powietrzna jest wycofana a pół nadstawka z resztkami pokarmu zostaje przemieszczona na jej miejsce - pod gniazdo zwiększając w ten sposób przestrzeń życiową pszczół , nie ochładzając przy rozwoju wiosennym gniazda .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 lipca 2017, 01:03 - śr 

Rejestracja: 26 lutego 2012, 13:22 - ndz
Posty: 173
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
To i ja proszę o poradę, część jeszcze pracuje na nostrzyku, inne na gryce, są i takie co lada dzień pojadą na nawłoć a i potem wrzos i z moich obserwacji wynika, że na wiosnę będzie z nich lipa.
Mam kilka rodzin i odkładów na 3 korpusach, 2 miodnie. Coś tam niosą ale bez rewelacji. A w zasadzie to szykuję je od początku na przyszłoroczny rzepak. Tym bardziej, że pogoda w tym roku tragiczna jak nigdy. Deszcze do 18 .08 albo i dalej.
No i teraz jak to najrozsądniej rozegrać. Zdejmę 1 korpus w który i tak nie ma miodu, zostaje mi korpus z odrobiną miodu i czerwiu oraz pod spodem gniazdo. Chciałbym już je przygotowywać do zimy. Zabierać miodnie ? Co z ramkami z miodni , wszystkich nie pomieszczę w gnieździe a jak wspomniałem w części jest miód i czerw a razem nie zmieszczę w gnieździe. Wybrać najlepsze ? Jakie .Czy jak powinienem to rozegrać ?Miodu nie chcę im zabierać, niech se mają a możę odpłacą się na rzepaku.
Teoretycznie pożytek mają, ale przy tej pogodzie chyba powinienem zacząć podkarmiać ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 lipca 2017, 06:55 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Kolego.. ja Ci powiem w kilku słowach. Zdejmuje miodnie i na gniazdo kładę 3 korpus węzy. Wywalam kraty. Karmię do momentu zalania i zasklepienia nowego korpusu. Leczę. Około 10-15 sierpnia planuję zdjąć zasklepione korpusy i powędrować na nawłoć po nałożeniu czystych korpusów z suszem. W zeszłym roku popełniłem błąd i zbyt mocno karmiłem (około 20 litrów w ciągu tygodnia) i rodziny niestety osłabły. Teraz dostały 3x3l co 3 dni i dalej planuję 3 litry co 5 dni. Zobaczymy.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 lipca 2017, 14:39 - śr 

Rejestracja: 26 lutego 2012, 13:22 - ndz
Posty: 173
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
adamjaku pisze:
Kolego.. ja Ci powiem w kilku słowach. Zdejmuje miodnie i na gniazdo kładę 3 korpus węzy. Wywalam kraty. Karmię do momentu zalania i zasklepienia nowego korpusu. Leczę. Około 10-15 sierpnia planuję zdjąć zasklepione korpusy i powędrować na nawłoć po nałożeniu czystych korpusów z suszem. W zeszłym roku popełniłem błąd i zbyt mocno karmiłem (około 20 litrów w ciągu tygodnia) i rodziny niestety osłabły. Teraz dostały 3x3l co 3 dni i dalej planuję 3 litry co 5 dni. Zobaczymy.


To chyba rada na przyszłość ( w moim przypadku zaczynam karmienie i przygotowanie do wiosny, nie liczę na pogodę ) i muszę potwierdzić kilka rzeczy.
Kładziesz jako trzeci korpus węzy ( nie 3 korpusy wezy ) Węza odciągnięta rozumiem ? Dwa korpusy to gniazdo ?
Po zabraniu krat matki nie przechodzą do góry ?
Dajesz jednorazowo 3 litry syropu ? Ile ogólnie syropu na pełne zakarmienie ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 lipca 2017, 23:17 - śr 

Rejestracja: 22 września 2016, 11:43 - czw
Posty: 369
Lokalizacja: woj. mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
To i ja się przyłączę :) w nadstawkach mam trochę miodu niezasklepionego w sumie może po 2-3 ramki z rodziny. Chcę zimować na jednym korpusie wlkp. Czy jak dam te nadstawki pod gniazdo pszczoły przeniosą pokarm na górę i osuszą ramki żebym mógł je zabrać do magazynu?

Pozdrawiam
Misiek123,

_________________
Pozdrawiam
Misiek123


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 lipca 2017, 07:38 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Kładę trzeci korpus węzy, bez kraty. Gniazdo tworzą więc 3 korpusy, miodni nie ma. Dołożona węza będzie korpusem górnym zimowym, z pokarmem. Węzę odbudowały nawet najsłabsze rodziny, pierwsze w których zastosowałem ten plan. Innych nie sprawdzałem. Karmić planuję do pełnego zalania i zasklepienia tej węzy. Liczę, ze około 20 litrów syropu, a może nawet kilogramów cukru na rodzinę zużyją na rozwój i zalanie.. Zależnie od tego co znajdą w polu.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 lipca 2017, 22:18 - ndz 

Rejestracja: 22 września 2016, 11:43 - czw
Posty: 369
Lokalizacja: woj. mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
Witam zimuje ktoś w wielkopolskich na 1+1/2 korpusa? Nie chodzi mi o poduszkę powietrzną pod gniazdem. Jeśli tak to na ilu ramkach zimujecie? Pytam ponieważ nie wiem ile ramek zostawić pszczołą w nadstawce przed karmieniem.

Dziękuję za odpowiedź

Pozdrawiam
Misiek123,

_________________
Pozdrawiam
Misiek123


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 lipca 2017, 22:26 - ndz 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5353
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
Misiek123, ramek zostawiasz tyle samo co gniazdowych do zimowli. Półnadstawka w takim układzie ląduje pod gniazdem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 sierpnia 2017, 15:27 - pn 

Rejestracja: 22 września 2016, 11:43 - czw
Posty: 369
Lokalizacja: woj. mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
Przy zimowaniu pszczół na 1+1/2 wlkp ramki gniazdowe też mają być 3/4 pokarmu zasklepionego czy mają być całe zasklepione? A w nadstawce trochę miejsca na uwiązanie się kłębu?

_________________
Pozdrawiam
Misiek123


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 sierpnia 2017, 15:36 - pn 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5353
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
Misiek123, i tak i tak będzie dobrze jeśli w półnadstawce będą ramki. Jeśli wybierzesz wersję zimowli z pustą połówką to 3/4 zasklepionego


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 sierpnia 2017, 15:40 - pn 

Rejestracja: 22 września 2016, 11:43 - czw
Posty: 369
Lokalizacja: woj. mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
Ok bo u mnie w okolicy jest trochę nawłoci i pszczoły ładnie noszą. W zeszłym tygodniu zabrałem po dwie ramki i dałem do odkładów w to miejsce wstawiłem puste żeby matka miała gdzie czerwić. Dzisiaj zaglądam a tam nakrop miejsca po wygryzającej się pszczole są od razu zalewane kilka ramek już praktyczne całe zasklepione.
Dzięki BARciak,

Pozdrawiam
Misiek123,

_________________
Pozdrawiam
Misiek123


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 września 2017, 21:11 - czw 

Rejestracja: 22 września 2016, 11:43 - czw
Posty: 369
Lokalizacja: woj. mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
Witam

Dzisiaj zajrzałem do uli i w jednym jest 7 ramek wlkp ( zimowla 1+1/2 ) czyli 7 dużych ramek i 7 1/2. Wszystkie ramki w tym ulu są zalane syropem ale jeszcze niezasklepione. Ale to nie jest mój problem w tym ulu niema w ogóle czerwiu nawet jednego jajka nie znalazłem. Co robić karmić dalej? dostały 12l czyli jakieś 9 kg cukru. W innych ulach są po jakieś 3-4 ramki czerwiu. Czy ta rodzina ma szansę na przeżycie? Co mam dalej z nią zrobić?

Pozdrawiam
Misiek123,

_________________
Pozdrawiam
Misiek123


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 września 2017, 22:23 - czw 
Misiek123 pisze:
Witam

Dzisiaj zajrzałem do uli i w jednym jest 7 ramek wlkp ( zimowla 1+1/2 ) czyli 7 dużych ramek i 7 1/2. Wszystkie ramki w tym ulu są zalane syropem ale jeszcze niezasklepione. Ale to nie jest mój problem w tym ulu niema w ogóle czerwiu nawet jednego jajka nie znalazłem. Co robić karmić dalej? dostały 12l czyli jakieś 9 kg cukru. W innych ulach są po jakieś 3-4 ramki czerwiu. Czy ta rodzina ma szansę na przeżycie? Co mam dalej z nią zrobić?

Pozdrawiam
Misiek123,


Jak matka jest to tylko się cieszyć pozostało wyjdą jedne z mocniejszych na wiosnę . Inni zakładają izolatory a u Ciebie naturalny sposób


Na górę
  
 
Post: 07 września 2017, 22:27 - czw 

Rejestracja: 22 września 2016, 11:43 - czw
Posty: 369
Lokalizacja: woj. mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
juljan, To mnie trochę pocieszyłeś matka oczywiście jest :) myślałem że powinna czerwić tak jak pozostałe.
A co z karmieniem, dać im jeszcze syropu? Dostały tylko 12l czyli około 9 kg cukru. Zaplanowałem dla wszystkich rodzin po 15 l

_________________
Pozdrawiam
Misiek123


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 września 2017, 11:25 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
Dawaj jak wszystkim, u mnie też matki już nie czerwią. Zimno i rasa taka jak trzeba przystosowana do ograniczania matki w czerwieniu, wtedy kiedy trzeba. Ten rok jest inny niż wcześniejsze, jakby wszystko przesunięte o miesiąc do przodu. Teraz jeszcze to zimno. Jest tak jak ma być, resztki się wylęgną i będzie można dobrze pszczoły oczyścić z warrozy.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 września 2017, 11:40 - pt 

Rejestracja: 22 września 2016, 11:43 - czw
Posty: 369
Lokalizacja: woj. mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
idzia12, To tylko w jednym ulu. W pozostałych od jajka do zakrytego czerwiu po 3-4 ramki wlkp. Dam jeszcze raz ze 3 litry do wszystkich rodzin czyli około 12kg na ul.

Ile powinny dostać odkłady 6 ramkowe?
Na razie dałem 5 kg dać im jeszcze ze 3 kg?

Pozdrawiam
Misiek123,

_________________
Pozdrawiam
Misiek123


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 września 2017, 11:47 - pt 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5353
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
Misiek123, nie licz na kilogramy tylko patrz ile maja zasklepionego w ramkach.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 września 2017, 12:00 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
Wszystkie ramki mają być na fula zalane. Teraz do puki biorą i jeszcze pod koniec września, jak się czerw wygryzie. Jak zimujesz na małej ilości ramek to muszą być na prawdę pełne.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 września 2017, 12:26 - pt 

Rejestracja: 22 września 2016, 11:43 - czw
Posty: 369
Lokalizacja: woj. mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
Ok czyli leje tyle ile wezmą.
Dzięki wszystkim za podpowiedź.

Pozdrawiam
Misiek123,

_________________
Pozdrawiam
Misiek123


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 września 2017, 10:13 - sob 
z tego co wiem a coś tam już wiem :P właściciele dużych pasiek przekarmiają swoje rodziny .nikt nie będzie przecież grzebał w ulach by się upewnić ,nie ma no to czasu.

ja przy swojej mini pasiece"2 ule" sprawdzam każdy ul .muszę być pewny .Misiek123, centrum gniazda jest najważniejsze tam kolego pszczoły zawiążą kłąb ,kumasz? :P :wink:


Na górę
  
 
Post: 09 września 2017, 10:28 - sob 

Rejestracja: 22 września 2016, 11:43 - czw
Posty: 369
Lokalizacja: woj. mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
Już chyba wiem o co chodzi wyciągam ramkę z środka gniazda jak mało papu to karmię dalej tak do 2/3 ramki wlkp :)
pisiorek, to miałeś na myśli ? Jak nie to proszę o kolejną wskazówkę :thank:

_________________
Pozdrawiam
Misiek123


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 września 2017, 11:37 - sob 
Misiek123 pisze:
Już chyba wiem o co chodzi wyciągam ramkę z środka gniazda jak mało papu to karmię dalej tak do 2/3 ramki wlkp :)
dokładnie , w środku gniazda często jest czerw .trzeba tak zakarmić by pszczoły zalały wszystko :wink:


Na górę
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 85 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji