FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Przygotowanie do zimowli
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=100&t=20019
Strona 1 z 2

Autor:  Pasieka_Eborówka.pl [ 08 lipca 2017, 21:02 - sob ]
Tytuł:  Przygotowanie do zimowli

Dla wielu temat raczej błahy, dla mnie to pierwszy raz.

Znajomy mówił mi dzisiaj, że w przyszłym tygodniu robi ostatnie miodobranie, zaczyna leczyć pszczoły i zakarmia już na zimę jednocześnie zdejmując nadstawki bo pożytku już raczej nie będzie a miodu z nadstawek zacznie ubywać.
Podobno nie można czekać do końca lata czy jesieni, bo rodziny będą słabe i nie przetrwają zimy.

Moja wiedza jest znikoma, ale czy nie jest jeszcze za wcześnie ? Myślałem, że koniec sierpnia zamyka sezon pszczelarski.

Jak to w końcu z tym zimowaniem jest ?

Autor:  Rob [ 08 lipca 2017, 22:59 - sob ]
Tytuł:  Re: Przygotowanie do zimowli

To zależy od pożytków. Jeśli kończysz sezon pożytkowy po lipie to czas już myśleć o zimie zdabać o siłę rodzin stymulując czerwienie, powalczyć z warrozą na poczätek innymi metodami niż odymianie a od połowy sierpnia możesz już myśleć o zakarmianiu zimowym. Inaczej jest gdy jeszcze masz pożytki np nawłoć, wtedy wszystko czym pisałem trzeba przesunąć na dalsze terminy. Pozdrawiam

Autor:  Hieronim [ 08 lipca 2017, 23:19 - sob ]
Tytuł:  Re: Przygotowanie do zimowli

eborowka.pl pisze:
Dla wielu temat raczej błahy, dla mnie to pierwszy raz.

Znajomy mówił mi dzisiaj, że w przyszłym tygodniu robi ostatnie miodobranie, zaczyna leczyć pszczoły i zakarmia już na zimę jednocześnie zdejmując nadstawki bo pożytku już raczej nie będzie a miodu z nadstawek zacznie ubywać.
Podobno nie można czekać do końca lata czy jesieni, bo rodziny będą słabe i nie przetrwają zimy.

Moja wiedza jest znikoma, ale czy nie jest jeszcze za wcześnie ? Myślałem, że koniec sierpnia zamyka sezon pszczelarski.

Jak to w końcu z tym zimowaniem jest ?

Jak masz późne pożytki , to po lipie szykujesz ramki z pokarmem na zimę a pszczoły rozwijają się na spadź ,nawłoć czy wrzos.Wszystko zależy od terenu.

Autor:  PasiekaIGNAS [ 09 lipca 2017, 08:32 - ndz ]
Tytuł:  Re: Przygotowanie do zimowli

Wyciagnij krate, jak nie masz nawloci to masz po sezonie zadbaj o pszczole na zime i wiosne, karm rozwojowo ułóż gniazdo do zimy i niech matka czerwi na maxa, uloz dół juz mysle ze wiesz na ilu zimowac wiec daj wmiare nowe ramki do gniazda wyciagnij ramke z pylkiem do gory niech zaleja i przy ostatnim przegladzie dasz do gniazda..

Autor:  Pasieka_Eborówka.pl [ 09 lipca 2017, 09:24 - ndz ]
Tytuł:  Re: Przygotowanie do zimowli

Ja mam jeszcze zasianą Facelie ok 1 ha, która będzie kwitła pod koniec sierpnia, sąsiedzi będą siali jako poplon po zbożu gorczycę i grykę i tego będzie ok 6 ha. Będzie już późno na takie pożytki, miodu z tego nie będzie, ale przynajmniej pierzgi by sobie naniosły.

Pasieka moja i sąsiada ( znajomego ) są oddalone ok 1,5 km i mówi, ze leczenie powinniśmy zrobić w tym samym czasie, bo pszczoły się mogą wymieszać i jeśli tylko jeden z nas leczy to to nie ma sensu, bo np. Warroza może zostać przeniesiona.

Nie wiem, czy mam już powoli zamykać sezon.
Gospodaruję na WLKP.
Czy po wybraniu miodu zostawić im jeszcze 1 pół nadstawkę do końca sierpnia ?

Autor:  paraglider [ 09 lipca 2017, 09:55 - ndz ]
Tytuł:  Re: Przygotowanie do zimowli

Do zimy "idzie" pszczoła sierpniowa . Dlatego trzeba zadbać w tym czasie nie tylko o maksymalne czerwienie matek , ale również o to by pszczoła ta rodziła się zdrowa - stąd ta dbałość sąsiada o równoczesne leczenie w obu pasiekach . Zrób tak jak on ci radzi . Po lipcowym miodobraniu każdy pszczelarz powinien wykonać skuteczny zabieg przeciwko warrozie , również ten który korzysta z późnych pożytków . Może być to zabieg np ; z kwasem mrówkowym w żelu dawkowanym przez około 10 - 14 dni . Po wycofaniu pojemników z powodzeniem w sierpniu możemy pozyskiwać miód nie tylko z nawłoci . Musimy również pamiętać o uzupełnieniu żelaznego zapasu po zabraniu miodu i podkarmianiu pobudzającym do czerwienia matek . Właśnie teraz nadchodzi czas do rozpoczęcia nowego sezonu i pamiętajmy , że : " Jak sobie pościelisz , tak się wyśpisz " .

Autor:  arnold77 [ 09 lipca 2017, 11:02 - ndz ]
Tytuł:  Re: Przygotowanie do zimowli

Dołączam się do pytania eborówka czy po lipie zostawiamy jeszcze połnadstawkę do końca sierpnia?W lipcu pszczół jest jeszcze dużo i po zabraniu nadstawek nie wyroją się będąc na jednym korpusie?

Autor:  bo lubię [ 09 lipca 2017, 11:50 - ndz ]
Tytuł:  Re: Przygotowanie do zimowli

arnold77 pisze:
Dołączam się do pytania eborówka czy po lipie zostawiamy jeszcze połnadstawkę do końca sierpnia?W lipcu pszczół jest jeszcze dużo i po zabraniu nadstawek nie wyroją się będąc na jednym korpusie?
To zależy jaką metodę wybrałeś prowadząc pasiekę na wlkp 1 czy też 2 pełne korpusy ,rozsądnie jest postawić nadstawkę pod rodnię bo na zimę pokarm ląduje w rodni no i wiosną pełny korpus jest dopasowany do zawartości w tym okresie ,ale są i tacy co zalewają zimowym nadstawkę a wiosną dają ja pod spód na rozczerwienie i ten sposób również bardzo sobie chwalą.

Autor:  bo lubię [ 09 lipca 2017, 11:56 - ndz ]
Tytuł:  Re: Przygotowanie do zimowli

eborowka.pl pisze:
Dla wielu temat raczej błahy, dla mnie to pierwszy raz.
Na 1000 % nigdy nie jest to temat błahy ,nawet dla tego co ma pszczoły 50+ lat ,to jedyna najważniejsza czynność w sezonie ,nie nic wazniejszego z pewnością weterani potwierdzą.

Autor:  bagisek1 [ 09 lipca 2017, 19:24 - ndz ]
Tytuł:  Re: Przygotowanie do zimowli

To nie jest temat błahy , ale całe SEDNO w prowadzeniu rodzin pszczelich. To jak zadbamy o nie w tym okresie , odwdzięczą się nam na wiosnę i kolejnym sezonie. Czasami warto zrezygnować z paru słoików miodu w sierpniu i zadbać o młodą pszczołę , która ma zimować .
Janusz ujął to krótko "Jak sobie pościelisz itd....

Autor:  Pasieka_Eborówka.pl [ 09 lipca 2017, 20:03 - ndz ]
Tytuł:  Re: Przygotowanie do zimowli

paraglider,

Jeśli dobrze rozumiem, to wybrać miód niedługo zabierając wszystkie nadstawki , wykonać leczenie i wtedy z powrotem dodać nadstawki, aby naniosły sobie, nie mnie ewentualnego miodu i pierzgi ?

bo lubię,
To co zbiora w sierpniu nie wybierać i podłożyć całą pół nadstawkę pod Rodnię na zimę ?

Autor:  bagisek1 [ 09 lipca 2017, 20:14 - ndz ]
Tytuł:  Re: Przygotowanie do zimowli

Ja zabieram nadstawki , słoiczki nad głowę od 20 lipca , na rozczerwieni mateczki , ładne ramki do gniazda ułożonego na zimę. Daję ramkę więcej by w razie pożytku , matka miła miejsce do czerwienia. Leki w zależności , co stosujesz. Może być kwas , odymienie , ambrosol. W celu diagnozy ilość roztoczy w rodzince.
A po co nadstawki , jak mają nosić sobie do gniazda?? To co w gnieździe to ich dobro.Miód , pierzga , a nie cukier . Wielu sknerusów wybiera wszystko do cna , później płacz padły rodzinki. :cry: Zostawiaj im miód , mają mieć , to co dla nich stworzone.

Autor:  Pasieka_Eborówka.pl [ 09 lipca 2017, 20:40 - ndz ]
Tytuł:  Re: Przygotowanie do zimowli

bagisek1,

To może właśnie warto po leczeniu dołożyć nadstawkę - połówkę aby naniosły sobie dodatkowo miodku i pierzgi, aby nie ograniczały się tylko do tego co będą miały w rodni ? Tutaj można by chyba zdjąć kratę.

Jeśli się mylę to mnie wyprowadźcie z nie wiedzy.

Autor:  wider696 [ 09 lipca 2017, 20:41 - ndz ]
Tytuł:  Re: Przygotowanie do zimowli

zabieracie nadstawki bo pszczół w ulach nie ma co nie pisiorek? nawet do półnadstawki wejśc nie chcą ot to cały szkopuł gospodarki w ulu widera z gniazdem na dennicy .

Autor:  Tobiasz [ 10 lipca 2017, 01:35 - pn ]
Tytuł:  Re: Przygotowanie do zimowli

paraglider pisze:
Do zimy "idzie" pszczoła sierpniowa . Dlatego trzeba zadbać w tym czasie nie tylko o maksymalne czerwienie matek , ale również o to by pszczoła ta rodziła się zdrowa - stąd ta dbałość sąsiada o równoczesne leczenie w obu pasiekach . Zrób tak jak on ci radzi . Po lipcowym miodobraniu każdy pszczelarz powinien wykonać skuteczny zabieg przeciwko warrozie , również ten który korzysta z późnych pożytków . Może być to zabieg np ; z kwasem mrówkowym w żelu dawkowanym przez około 10 - 14 dni .. .

Witam myślałem o zastosowaniu tego żelu w tym sezonie ale czytałem sporo niepochlebnych komentarzy o nim i się wacham. Co ty o nim sadzisz? Stosowałeś z powodzeniem?

Autor:  Seweriusz [ 10 lipca 2017, 10:30 - pn ]
Tytuł:  Re: Przygotowanie do zimowli

To i ja zapytam. Na wiosnę ułożyłem na próbę w jednym ulu gniazdo na dwóch pełnych korpusach wlkp. na to krata i półnadstawki na miód. Pszczół dużo, miodu też. Chciałbym spróbować zazimować je na dwóch korpusach. Pod koniec lipca odebrać miód z nadstawek, sprawdzić co mają w gnieździe, kwas mrówkowy w żelu, i nich sobie noszą na zimę. W sierpniu kontrola zapasów i karmienie, wrzesień/październik dymki. Ma to sens?

Autor:  paraglider [ 10 lipca 2017, 13:26 - pn ]
Tytuł:  Re: Przygotowanie do zimowli

Tobiasz pisze:
Stosowałeś z powodzeniem?

Stosuję teraz krótko trwale czysty 60% kwas mrówkowy , lub inny specyfik , który skutecznie zwalcza warrozę na pszczołach , ponieważ wszystkie moje rodziny są w wymuszonej fazie bez czerwiowej . Ten w żelu stosowałem z powodzeniem w ubiegłym sezonie ale tylko w okresie bez czerwiowym . Jak to się ma do czerwiu zasklepionego , nie jestem w stanie powiedzieć .

Autor:  XxSebastianxX [ 10 lipca 2017, 13:54 - pn ]
Tytuł:  Re: Przygotowanie do zimowli

Seweriusz pisze:
To i ja zapytam. Na wiosnę ułożyłem na próbę w jednym ulu gniazdo na dwóch pełnych korpusach wlkp. na to krata i półnadstawki na miód. Pszczół dużo, miodu też. Chciałbym spróbować zazimować je na dwóch korpusach. Pod koniec lipca odebrać miód z nadstawek, sprawdzić co mają w gnieździe, kwas mrówkowy w żelu, i nich sobie noszą na zimę. W sierpniu kontrola zapasów i karmienie, wrzesień/październik dymki. Ma to sens?


Kolego jeśli chcesz zimować na 2 to zimuj.
Pamiętaj że musisz dać więcej na zimę bo to 2 korpusy nie jeden.
Sam wiesz jakie masz pożytki na wiosnę skoro twierdzisz że taki system dobrze się u cb sprawdza to ma to sens tym bardziej jeżeli masz wczesne pożytki które chciałbyś zebrać.
Dos stosowania kwasu mrówkowego tym bardziej w żelu przez nowicjuszy podchodzę z dużym dystansem i to twoja sprawa.
Co mają sobie nosić na zimę masz jakieś pożytki w lipcu/sierpniu?
Moje pożytki kończą się np. w lipcu i zaraz po nich podkarmiam pobudzająco a następnie zwalczam warrozę po czym od około 27 sierpnia dokarmiam na zimę tak żeby skończyć zależnie os jesieni 15-20 września.
W międzyczasie we wrześniu dymie kontrolnie.

Autor:  Pasieka_Eborówka.pl [ 10 lipca 2017, 16:41 - pn ]
Tytuł:  Re: Przygotowanie do zimowli

To ja się przypomnę z pozytkami
Cytuj:
Ja mam jeszcze zasianą Facelie ok 1 ha, która będzie kwitła pod koniec sierpnia, sąsiedzi będą siali jako poplon po zbożu gorczycę i grykę i tego będzie ok 6 ha. Będzie już późno na takie pożytki, miodu z tego nie będzie, ale przynajmniej pierzgi by sobie naniosły.


Czy faktycznie pszczoły skorzystają z tych pożytków dla siebie ?
Będzie to koniec sierpnia i cały wrzesień.

Autor:  XxSebastianxX [ 10 lipca 2017, 17:03 - pn ]
Tytuł:  Re: Przygotowanie do zimowli

eborowka.pl pisze:
To ja się przypomnę z pozytkami
Cytuj:
Ja mam jeszcze zasianą Facelie ok 1 ha, która będzie kwitła pod koniec sierpnia, sąsiedzi będą siali jako poplon po zbożu gorczycę i grykę i tego będzie ok 6 ha. Będzie już późno na takie pożytki, miodu z tego nie będzie, ale przynajmniej pierzgi by sobie naniosły.


Czy faktycznie pszczoły skorzystają z tych pożytków dla siebie ?
Będzie to koniec sierpnia i cały wrzesień.


Skorzystają pyłku naniosą sobie ale to ci chyba nie przeszkadza w zakarmieniu i leczeniu, na miód szkoda się łakomić przy tak małej ilości kosztem zdrowotności rodzin zakładając ze wokół są tez inne pasieki za wiele by tego nie było.
Skorzystają też w ten sposób że pasożyta naniosą sobie do ula.
Pszczoła sierpniowa ma się przygotowywać do zimy a nie spracować.

Autor:  Pasieka_Eborówka.pl [ 10 lipca 2017, 19:55 - pn ]
Tytuł:  Re: Przygotowanie do zimowli

Ja rozumiem, że ma się przygotować , miodu pisałem, że nie chcę z późnych pożytków, tylko jeśli pożytki będą to będą latały na nie, więc czy to się nie kłóci, przeca ich nie zamknę.

Czy jest sens dawać połówkę aby naniosły sobie więcej niż to co do rodni.

Autor:  XxSebastianxX [ 10 lipca 2017, 20:06 - pn ]
Tytuł:  Re: Przygotowanie do zimowli

eborowka.pl pisze:
Ja rozumiem, że ma się przygotować , miodu pisałem, że nie chcę z późnych pożytków, tylko jeśli pożytki będą to będą latały na nie, więc czy to się nie kłóci, przeca ich nie zamknę.

Czy jest sens dawać połówkę aby naniosły sobie więcej niż to co do rodni.


Chyba w przygotowaniu do zimy chodzi o to żeby zalały komórki po wygryzionym czerwiu jak będziesz miał tak dużo tej facelii to zimuj na niej ale pamiętaj że pszczoła zimowa też spracuje się na tym pożytku.

Autor:  jarek123 [ 10 lipca 2017, 20:14 - pn ]
Tytuł:  Re: Przygotowanie do zimowli

eborowka.pl pisze:
Ja rozumiem, że ma się przygotować , miodu pisałem, że nie chcę z późnych pożytków, tylko jeśli pożytki będą to będą latały na nie, więc czy to się nie kłóci, przeca ich nie zamknę.

Czy jest sens dawać połówkę aby naniosły sobie więcej niż to co do rodni.


Jest sens jeśli masz b. silne rodziny teraz i wiosną wczesne pożytki możesz śmiało zimować na dwóch korpusach - 2x6 lub 2x7 ramek.

Autor:  bagisek1 [ 11 lipca 2017, 19:04 - wt ]
Tytuł:  Re: Przygotowanie do zimowli

eborowka.pl pisze:
bagisek1,

To może właśnie warto po leczeniu dołożyć nadstawkę - połówkę aby naniosły sobie dodatkowo miodku i pierzgi, aby nie ograniczały się tylko do tego co będą miały w rodni ? Tutaj można by chyba zdjąć kratę.

Jeśli się mylę to mnie wyprowadźcie z nie wiedzy.


Mają nosić do gniazda , a nie nadstawki. Ile będzie tego miodu , pyłu?? Tzn , nie każdy ma pożytki , więc to co naniosą do gniazda ułożą według siebie i jak im pasuje. W zimę zostaną na tych ramkach , a nadstawka im będzie zbędna :cold:

Autor:  Pasieka_Eborówka.pl [ 11 lipca 2017, 21:07 - wt ]
Tytuł:  Re: Przygotowanie do zimowli

bagisek1,

Dzięki, to będzie moje 1 przygotowanie do zimowli, dlatego się może :cold: niepotrzebnie.

Układ ramek mam na zimno, czy zmieniać na ciepło na zimę ? Chyba zdążyły by sobie przebudować gniazdo.

Autor:  BARciak [ 11 lipca 2017, 22:04 - wt ]
Tytuł:  Re: Przygotowanie do zimowli

eborowka.pl, na zimno lepiej zimują :)

Autor:  paraglider [ 12 lipca 2017, 10:57 - śr ]
Tytuł:  Re: Przygotowanie do zimowli

Połówkę z ramkami już daj na dennicę . Wylęgające się zimowe pszczółki będą miały dodatkową przestrzeń , puste ramki będą służyć do wstępnego "rozlewania" nektaru - syropu a zimą będzie służyć jako poduszka powietrzna i chronić przed ochładzaniem gniazda .
U mnie połówki w niektórych ulach wypełnione zasklepionym pokarmem służą jako dodatkowe magazyny pokarmowe i pozostają przez całą zimę na gnieździe - dopiero wiosną po oblocie wędrują na dennicę w wiadomym celu .

Autor:  Godziemba [ 12 lipca 2017, 13:18 - śr ]
Tytuł:  Re: Przygotowanie do zimowli

paraglider pisze:
Połówkę z ramkami już daj na dennicę . Wylęgające się zimowe pszczółki będą miały dodatkową przestrzeń , puste ramki będą służyć do wstępnego "rozlewania" nektaru - syropu a zimą będzie służyć jako poduszka powietrzna i chronić przed ochładzaniem gniazda .
U mnie połówki w niektórych ulach wypełnione zasklepionym pokarmem służą jako dodatkowe magazyny pokarmowe i pozostają przez całą zimę na gnieździe - dopiero wiosną po oblocie wędrują na dennicę w wiadomym cel
Nie bardzo rozumiem kiedy te puste z dołu stają się pełnymi i kiedy przemieszczają się na górę i jak mają służyć jako poduszki powietrzne, skoro są na górze.A może jedne połówki dajesz pod gniazdo,a drugie na górę.

Autor:  paraglider [ 13 lipca 2017, 09:27 - czw ]
Tytuł:  Re: Przygotowanie do zimowli

Godziemba pisze:
A może jedne połówki dajesz pod gniazdo,a drugie na górę.

Jeżeli bardzo silne rodziny we wrześniu są łączone a nie zimuję ich w dwóch kondygnacjach gniazdowych , oprócz poduszki powietrznej z pół nadstawki , daję drugą pokarmową na górę , niejednokrotnie nie pełną z 5 - 6 poszytymi ramkami , centralnie umieszczonymi nad gniazdem . Zaletą takiego układu jest to , że kłąb zimowy jest zawsze uwiązany w kondygnacji gniazdowej , pod tymi ramkami . Pszczoły w okresach rozluźniania kłębu przechodzą do pół nadstawki pokarmowej , pobierają z niej ogrzany nad kłębem pokarm i powracają do gniazda . Po wiosennym oblocie , poduszka powietrzna jest wycofana a pół nadstawka z resztkami pokarmu zostaje przemieszczona na jej miejsce - pod gniazdo zwiększając w ten sposób przestrzeń życiową pszczół , nie ochładzając przy rozwoju wiosennym gniazda .

Autor:  neryng [ 26 lipca 2017, 01:03 - śr ]
Tytuł:  Re: Przygotowanie do zimowli

To i ja proszę o poradę, część jeszcze pracuje na nostrzyku, inne na gryce, są i takie co lada dzień pojadą na nawłoć a i potem wrzos i z moich obserwacji wynika, że na wiosnę będzie z nich lipa.
Mam kilka rodzin i odkładów na 3 korpusach, 2 miodnie. Coś tam niosą ale bez rewelacji. A w zasadzie to szykuję je od początku na przyszłoroczny rzepak. Tym bardziej, że pogoda w tym roku tragiczna jak nigdy. Deszcze do 18 .08 albo i dalej.
No i teraz jak to najrozsądniej rozegrać. Zdejmę 1 korpus w który i tak nie ma miodu, zostaje mi korpus z odrobiną miodu i czerwiu oraz pod spodem gniazdo. Chciałbym już je przygotowywać do zimy. Zabierać miodnie ? Co z ramkami z miodni , wszystkich nie pomieszczę w gnieździe a jak wspomniałem w części jest miód i czerw a razem nie zmieszczę w gnieździe. Wybrać najlepsze ? Jakie .Czy jak powinienem to rozegrać ?Miodu nie chcę im zabierać, niech se mają a możę odpłacą się na rzepaku.
Teoretycznie pożytek mają, ale przy tej pogodzie chyba powinienem zacząć podkarmiać ?

Autor:  adamjaku [ 26 lipca 2017, 06:55 - śr ]
Tytuł:  Re: Przygotowanie do zimowli

Kolego.. ja Ci powiem w kilku słowach. Zdejmuje miodnie i na gniazdo kładę 3 korpus węzy. Wywalam kraty. Karmię do momentu zalania i zasklepienia nowego korpusu. Leczę. Około 10-15 sierpnia planuję zdjąć zasklepione korpusy i powędrować na nawłoć po nałożeniu czystych korpusów z suszem. W zeszłym roku popełniłem błąd i zbyt mocno karmiłem (około 20 litrów w ciągu tygodnia) i rodziny niestety osłabły. Teraz dostały 3x3l co 3 dni i dalej planuję 3 litry co 5 dni. Zobaczymy.

Autor:  neryng [ 26 lipca 2017, 14:39 - śr ]
Tytuł:  Re: Przygotowanie do zimowli

adamjaku pisze:
Kolego.. ja Ci powiem w kilku słowach. Zdejmuje miodnie i na gniazdo kładę 3 korpus węzy. Wywalam kraty. Karmię do momentu zalania i zasklepienia nowego korpusu. Leczę. Około 10-15 sierpnia planuję zdjąć zasklepione korpusy i powędrować na nawłoć po nałożeniu czystych korpusów z suszem. W zeszłym roku popełniłem błąd i zbyt mocno karmiłem (około 20 litrów w ciągu tygodnia) i rodziny niestety osłabły. Teraz dostały 3x3l co 3 dni i dalej planuję 3 litry co 5 dni. Zobaczymy.


To chyba rada na przyszłość ( w moim przypadku zaczynam karmienie i przygotowanie do wiosny, nie liczę na pogodę ) i muszę potwierdzić kilka rzeczy.
Kładziesz jako trzeci korpus węzy ( nie 3 korpusy wezy ) Węza odciągnięta rozumiem ? Dwa korpusy to gniazdo ?
Po zabraniu krat matki nie przechodzą do góry ?
Dajesz jednorazowo 3 litry syropu ? Ile ogólnie syropu na pełne zakarmienie ?

Autor:  Misiek123 [ 26 lipca 2017, 23:17 - śr ]
Tytuł:  Re: Przygotowanie do zimowli

To i ja się przyłączę :) w nadstawkach mam trochę miodu niezasklepionego w sumie może po 2-3 ramki z rodziny. Chcę zimować na jednym korpusie wlkp. Czy jak dam te nadstawki pod gniazdo pszczoły przeniosą pokarm na górę i osuszą ramki żebym mógł je zabrać do magazynu?

Pozdrawiam
Misiek123,

Autor:  adamjaku [ 27 lipca 2017, 07:38 - czw ]
Tytuł:  Re: Przygotowanie do zimowli

Kładę trzeci korpus węzy, bez kraty. Gniazdo tworzą więc 3 korpusy, miodni nie ma. Dołożona węza będzie korpusem górnym zimowym, z pokarmem. Węzę odbudowały nawet najsłabsze rodziny, pierwsze w których zastosowałem ten plan. Innych nie sprawdzałem. Karmić planuję do pełnego zalania i zasklepienia tej węzy. Liczę, ze około 20 litrów syropu, a może nawet kilogramów cukru na rodzinę zużyją na rozwój i zalanie.. Zależnie od tego co znajdą w polu.

Autor:  Misiek123 [ 30 lipca 2017, 22:18 - ndz ]
Tytuł:  Re: Przygotowanie do zimowli

Witam zimuje ktoś w wielkopolskich na 1+1/2 korpusa? Nie chodzi mi o poduszkę powietrzną pod gniazdem. Jeśli tak to na ilu ramkach zimujecie? Pytam ponieważ nie wiem ile ramek zostawić pszczołą w nadstawce przed karmieniem.

Dziękuję za odpowiedź

Pozdrawiam
Misiek123,

Autor:  BARciak [ 30 lipca 2017, 22:26 - ndz ]
Tytuł:  Re: Przygotowanie do zimowli

Misiek123, ramek zostawiasz tyle samo co gniazdowych do zimowli. Półnadstawka w takim układzie ląduje pod gniazdem.

Autor:  Misiek123 [ 21 sierpnia 2017, 15:27 - pn ]
Tytuł:  Re: Przygotowanie do zimowli

Przy zimowaniu pszczół na 1+1/2 wlkp ramki gniazdowe też mają być 3/4 pokarmu zasklepionego czy mają być całe zasklepione? A w nadstawce trochę miejsca na uwiązanie się kłębu?

Autor:  BARciak [ 21 sierpnia 2017, 15:36 - pn ]
Tytuł:  Re: Przygotowanie do zimowli

Misiek123, i tak i tak będzie dobrze jeśli w półnadstawce będą ramki. Jeśli wybierzesz wersję zimowli z pustą połówką to 3/4 zasklepionego

Autor:  Misiek123 [ 21 sierpnia 2017, 15:40 - pn ]
Tytuł:  Re: Przygotowanie do zimowli

Ok bo u mnie w okolicy jest trochę nawłoci i pszczoły ładnie noszą. W zeszłym tygodniu zabrałem po dwie ramki i dałem do odkładów w to miejsce wstawiłem puste żeby matka miała gdzie czerwić. Dzisiaj zaglądam a tam nakrop miejsca po wygryzającej się pszczole są od razu zalewane kilka ramek już praktyczne całe zasklepione.
Dzięki BARciak,

Pozdrawiam
Misiek123,

Autor:  Misiek123 [ 07 września 2017, 21:11 - czw ]
Tytuł:  Re: Przygotowanie do zimowli

Witam

Dzisiaj zajrzałem do uli i w jednym jest 7 ramek wlkp ( zimowla 1+1/2 ) czyli 7 dużych ramek i 7 1/2. Wszystkie ramki w tym ulu są zalane syropem ale jeszcze niezasklepione. Ale to nie jest mój problem w tym ulu niema w ogóle czerwiu nawet jednego jajka nie znalazłem. Co robić karmić dalej? dostały 12l czyli jakieś 9 kg cukru. W innych ulach są po jakieś 3-4 ramki czerwiu. Czy ta rodzina ma szansę na przeżycie? Co mam dalej z nią zrobić?

Pozdrawiam
Misiek123,

Autor:  juljan [ 07 września 2017, 22:23 - czw ]
Tytuł:  Re: Przygotowanie do zimowli

Misiek123 pisze:
Witam

Dzisiaj zajrzałem do uli i w jednym jest 7 ramek wlkp ( zimowla 1+1/2 ) czyli 7 dużych ramek i 7 1/2. Wszystkie ramki w tym ulu są zalane syropem ale jeszcze niezasklepione. Ale to nie jest mój problem w tym ulu niema w ogóle czerwiu nawet jednego jajka nie znalazłem. Co robić karmić dalej? dostały 12l czyli jakieś 9 kg cukru. W innych ulach są po jakieś 3-4 ramki czerwiu. Czy ta rodzina ma szansę na przeżycie? Co mam dalej z nią zrobić?

Pozdrawiam
Misiek123,


Jak matka jest to tylko się cieszyć pozostało wyjdą jedne z mocniejszych na wiosnę . Inni zakładają izolatory a u Ciebie naturalny sposób

Autor:  Misiek123 [ 07 września 2017, 22:27 - czw ]
Tytuł:  Re: Przygotowanie do zimowli

juljan, To mnie trochę pocieszyłeś matka oczywiście jest :) myślałem że powinna czerwić tak jak pozostałe.
A co z karmieniem, dać im jeszcze syropu? Dostały tylko 12l czyli około 9 kg cukru. Zaplanowałem dla wszystkich rodzin po 15 l

Autor:  idzia12 [ 08 września 2017, 11:25 - pt ]
Tytuł:  Re: Przygotowanie do zimowli

Dawaj jak wszystkim, u mnie też matki już nie czerwią. Zimno i rasa taka jak trzeba przystosowana do ograniczania matki w czerwieniu, wtedy kiedy trzeba. Ten rok jest inny niż wcześniejsze, jakby wszystko przesunięte o miesiąc do przodu. Teraz jeszcze to zimno. Jest tak jak ma być, resztki się wylęgną i będzie można dobrze pszczoły oczyścić z warrozy.

Autor:  Misiek123 [ 08 września 2017, 11:40 - pt ]
Tytuł:  Re: Przygotowanie do zimowli

idzia12, To tylko w jednym ulu. W pozostałych od jajka do zakrytego czerwiu po 3-4 ramki wlkp. Dam jeszcze raz ze 3 litry do wszystkich rodzin czyli około 12kg na ul.

Ile powinny dostać odkłady 6 ramkowe?
Na razie dałem 5 kg dać im jeszcze ze 3 kg?

Pozdrawiam
Misiek123,

Autor:  BARciak [ 08 września 2017, 11:47 - pt ]
Tytuł:  Re: Przygotowanie do zimowli

Misiek123, nie licz na kilogramy tylko patrz ile maja zasklepionego w ramkach.

Autor:  idzia12 [ 08 września 2017, 12:00 - pt ]
Tytuł:  Re: Przygotowanie do zimowli

Wszystkie ramki mają być na fula zalane. Teraz do puki biorą i jeszcze pod koniec września, jak się czerw wygryzie. Jak zimujesz na małej ilości ramek to muszą być na prawdę pełne.

Autor:  Misiek123 [ 08 września 2017, 12:26 - pt ]
Tytuł:  Re: Przygotowanie do zimowli

Ok czyli leje tyle ile wezmą.
Dzięki wszystkim za podpowiedź.

Pozdrawiam
Misiek123,

Autor:  pisiorek [ 09 września 2017, 10:13 - sob ]
Tytuł:  Re: Przygotowanie do zimowli

z tego co wiem a coś tam już wiem :P właściciele dużych pasiek przekarmiają swoje rodziny .nikt nie będzie przecież grzebał w ulach by się upewnić ,nie ma no to czasu.

ja przy swojej mini pasiece"2 ule" sprawdzam każdy ul .muszę być pewny .Misiek123, centrum gniazda jest najważniejsze tam kolego pszczoły zawiążą kłąb ,kumasz? :P :wink:

Autor:  Misiek123 [ 09 września 2017, 10:28 - sob ]
Tytuł:  Re: Przygotowanie do zimowli

Już chyba wiem o co chodzi wyciągam ramkę z środka gniazda jak mało papu to karmię dalej tak do 2/3 ramki wlkp :)
pisiorek, to miałeś na myśli ? Jak nie to proszę o kolejną wskazówkę :thank:

Autor:  pisiorek [ 09 września 2017, 11:37 - sob ]
Tytuł:  Re: Przygotowanie do zimowli

Misiek123 pisze:
Już chyba wiem o co chodzi wyciągam ramkę z środka gniazda jak mało papu to karmię dalej tak do 2/3 ramki wlkp :)
dokładnie , w środku gniazda często jest czerw .trzeba tak zakarmić by pszczoły zalały wszystko :wink:

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/