| FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
| beleczki czy powałka http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=100&t=20469 |
Strona 1 z 2 |
| Autor: | padrini [ 19 października 2017, 06:19 - czw ] |
| Tytuł: | beleczki czy powałka |
Dzień dobry. Z zazdrością patrzę jak na filmikach pszczelarze "jednym palcem" przesuwają ramki, wyjmują, zamieniają miejscami itd. W moich starych ulach takie operacje każdorazowo wymagają wysiłku. Wszystko jest zakitowane "na mur" i niejednokrotnie, żeby wyciągnąć ramkę poruszam całym korpusem. Postanowiłem zastąpić beleczki odstępnikowe powałką. Jakie są minusy takiego rozwiązania? Bo ja widzę tylko jeden; jak się pszczoły wkurzą to wylecą na mnie ze wszystkich uliczek na raz! Jaki może być maksymalny odstęp pomiędzy górnymi beleczkami ramek? |
|
| Autor: | adamjaku [ 19 października 2017, 06:30 - czw ] |
| Tytuł: | Re: beleczki czy powałka |
Jeśli tak strasznie wylatują, zmień matkę Nigdy nie stosowałem beleczek - u mnie folia zastępuje zarówno powałkę, jak i beleczki. Chociaż w tym roku na każdym ulu wylądowała powałkopodkarmiaczka. I chyba już zostanie na stałe. Odstęp w zasadzie na 7mm potrzebne. Jednak nie zawsze wszystko jest idealne, więc robiłem na 15mm. Zrobisz więcej, będą budowały, ale będziesz mógł np. położyć ciasta placek czy odparować apiguard. Choć w tych przypadkach lepiej mieć wyższy daszek i kilka pajączków w powałce. |
|
| Autor: | baniak [ 19 października 2017, 07:59 - czw ] |
| Tytuł: | Re: beleczki czy powałka |
Powałka jest z pewnością elementem ula który usprawnia prace przy ulu, dlatego nie zastanawiałbym się co wybrać tylko już zamawiał powałki. Dzięki temu jak otworzysz ul od razu widzisz gdzie i ile pszczół siedzi no i mniej czasu na zabawę z wyciąganiem beleczek |
|
| Autor: | kudlaty [ 19 października 2017, 08:07 - czw ] |
| Tytuł: | Re: beleczki czy powałka |
baniak, folia + powałka jest jeszcze lepsze, po ściągnięciu powałki wszystko widać co się dzieje pod folią, wczesną wiosną czy podczas beznadziejnej pogody nie wychładzamy gniazda, pszczoły nie są tak ciekawskie i rozbiegane, przy zamykaniu ula nie gniecie się tylu pszczół w ulach z felcami |
|
| Autor: | baniak [ 19 października 2017, 08:11 - czw ] |
| Tytuł: | Re: beleczki czy powałka |
kudlaty, folia + powałka = otwarta dennica prawda? |
|
| Autor: | pisiorek [ 19 października 2017, 12:04 - czw ] |
| Tytuł: | Re: beleczki czy powałka |
baniak pisze: mniej czasu na zabawę z wyciąganiem beleczek Wyciaganie beleczek to jest pikus Zabawa zaczyna sie dopiero przy wkladaniu.,. |
|
| Autor: | baniak [ 19 października 2017, 12:09 - czw ] |
| Tytuł: | Re: beleczki czy powałka |
pisiorek, ja w swoich pierwszych ulach pamiętam, że dłużej męczyłem się z rozebraniem niż ze złożeniem gniazda, ale to widać kwestia indywidualna |
|
| Autor: | pisiorek [ 19 października 2017, 12:11 - czw ] |
| Tytuł: | Re: beleczki czy powałka |
baniak pisze: pisiorek, ja w swoich pierwszych ulach pamiętam, że dłużej męczyłem się z rozebraniem niż ze złożeniem gniazda, ale to widać kwestia indywidualna Mialem 1-Sze ule z belkami dostawalem nerwicy przy wciskaniu belek i przeganianiu pszczol ,a wtedy mialem ostre pszczoly oj dawaly popalic |
|
| Autor: | gientek [ 19 października 2017, 15:23 - czw ] |
| Tytuł: | Re: beleczki czy powałka |
To 3 lata temu były takie ostre pszczoły i w dodatku pamietasz o tym fakcie?
|
|
| Autor: | pisiorek [ 19 października 2017, 16:51 - czw ] |
| Tytuł: | Re: beleczki czy powałka |
gientek, tak ginciu ,mialem kilery .pozniej powymienialem matki i jest ok . |
|
| Autor: | Tobiasz [ 19 października 2017, 17:50 - czw ] |
| Tytuł: | Re: beleczki czy powałka |
padrini, Witaj ja w warszawiakach stosuje powalkę dzieloną tzn : - jedna część mniejsza jest na 9 ramek z 1 pajączkiem, która jest nad gniazdem i podczas miodobrania nie muszę odsłaniać gniazda - dluższa zakrywająca pozostałą część z 4 pajączkami Po ostatnim miodobraniu mając powałkę na całości "dziewczyny" grymasiły przy osuszaniu ramek, po wyjęciu dłuższej powałki na 1-2 dni tego nie ma lub przy małej ilości ramek można zostawić całą powałkę wyjąć jeden pajączek i połoźyć ramkę/ki na powałce Bywaj |
|
| Autor: | baru0 [ 19 października 2017, 21:05 - czw ] |
| Tytuł: | Re: beleczki czy powałka |
Powałka i tylko Powałka ,folia to fajna zabawa gdy chcesz założyć przy wietrze współczuje . Próbowałem ale gdy robisz przeglądy na szybko i jest wiatr ,folia się marszczy |
|
| Autor: | bo lubię [ 19 października 2017, 21:25 - czw ] |
| Tytuł: | Re: beleczki czy powałka |
baru0 pisze: Powałka i tylko Powałka ,folia to fajna zabawa gdy chcesz założyć przy wietrze współczuje . Tu masz rację,ale jak folia jest wieksza ok 10cm to nie jest źle z folii tunelowej pod ciężarem daszka robi się tak jakby kapsel.
Próbowałem ale gdy robisz przeglądy na szybko i jest wiatr ,folia się marszczy |
|
| Autor: | baru0 [ 19 października 2017, 21:33 - czw ] |
| Tytuł: | Re: beleczki czy powałka |
Wszystko pięknie ale spróbuj założyć folię i przycisnąć ją daszkiem na porywistym wietrze ,ja wymiękam .Zresztą powałka daje tyle plusów że jak dla mnie nie ma alternatywy ,a beleczki to masakra . |
|
| Autor: | bo lubię [ 19 października 2017, 22:00 - czw ] |
| Tytuł: | Re: beleczki czy powałka |
Przy wietrze porywistym nie chodzę do uli bo mi kapelusz zrywa z głowy . |
|
| Autor: | Marekp57 [ 19 października 2017, 23:12 - czw ] |
| Tytuł: | Re: beleczki czy powałka |
Zaletą folii jest też groszowa cena ,co pozwala na częstą wymianę na nową, a wiec czystą bez dobrodziejstwa inwentarza. Bardzo łatwo tez sprawdzić stan rodziny (rozpoczecie/zakończenie czerwienia). Trochę wprawy wymaga ustawienie wentylacji,ale do opanowania. Ja z beleczkami rozstałem się po 1 roku pszczelarzenia . |
|
| Autor: | jędruś [ 20 października 2017, 06:34 - pt ] |
| Tytuł: | Re: beleczki czy powałka |
Przy agresywnych pszczołach mając folię dymi się w kolejności odsłanianych uliczek. Przy silnym wietrze można folię przytrzymać kładąc na niej dłuto od strony nawietrznej a następnie nałożyć daszek od zawietrznej wyjmując spod niego dłuto. |
|
| Autor: | piejan [ 20 października 2017, 07:32 - pt ] |
| Tytuł: | Re: beleczki czy powałka |
Witam, od kilku lat stosuję folię tkaną, zimę moje pszczoły spędzają na osiatkowanej dennicy a korpus w całości przykryty jest tą folią. O kiedy stosuję ten model zimowania pszczół, nie zauważyłem nadmiernej wilgoci czy pleśni w ulach. |
|
| Autor: | kudlaty [ 20 października 2017, 08:10 - pt ] |
| Tytuł: | Re: beleczki czy powałka |
baru0 pisze: Powałka i tylko Powałka ,folia to fajna zabawa gdy chcesz założyć przy wietrze współczuje . Próbowałem ale gdy robisz przeglądy na szybko i jest wiatr ,folia się marszczy widzę że chyba nie masz większych problemów w życiu skoro zwiewająca folia to temat nie do przeskoczenia ![]() a jak dalej czytam wątek o foli to zastanawiam się też nad instrukcją do nakładania oraz jakimś klockiem drewnianym obowiązkowo z atestem |
|
| Autor: | paraglider [ 20 października 2017, 10:39 - pt ] |
| Tytuł: | Re: beleczki czy powałka |
pisiorek pisze: Mialem 1-Sze ule z belkami dostawalem nerwicy przy wciskaniu belek i przeganianiu pszczol ,a wtedy mialem ostre pszczoly oj dawaly popalic Trening czyni mistrza : Spokój i cisza a nad gniazdem - żadnych pszczół nad beleczkami , żadnego niepokojenia pszczół przy poszerzaniu gniazd - aż miło popatrzeć . https://www.youtube.com/watch?v=XFgWtS7jMn0 https://www.youtube.com/watch?v=sIDsmm-ifxM |
|
| Autor: | paraglider [ 20 października 2017, 10:56 - pt ] |
| Tytuł: | Re: beleczki czy powałka |
Ps . Nie używam beleczek , ani folii - o tej porze również powałek . W tej chwili na ulu mam tylko nieocieplane daszki . |
|
| Autor: | Bartek.pl [ 20 października 2017, 11:12 - pt ] |
| Tytuł: | Re: beleczki czy powałka |
paraglider pisze: pisiorek pisze: Mialem 1-Sze ule z belkami dostawalem nerwicy przy wciskaniu belek i przeganianiu pszczol ,a wtedy mialem ostre pszczoly oj dawaly popalic Trening czyni mistrza : Spokój i cisza a nad gniazdem - żadnych pszczół nad beleczkami , żadnego niepokojenia pszczół przy poszerzaniu gniazd - aż miło popatrzeć . https://www.youtube.com/watch?v=XFgWtS7jMn0 https://www.youtube.com/watch?v=sIDsmm-ifxM Miło popatrzeć, fakt Jednak zawdzięcza to pszczółkom Mam dwa odkłady, które są co prawda pod powałką, jednak tylko ją uchylę zaraz wychodzą, "burtują" dosłownie wchodzą po rękach sznureczkiem. Bez rękawic nie da się pracować. W innych rodzinach na wz, gdzie mam beleczki i łagodne pszczółki nie ma takiego problemu, można je wkładać i wyjmować. Dużo gorzej wygląda sprawa na starych szerokich ramkach, tam zdarzają się wypadki śmiertelne |
|
| Autor: | pisiorek [ 20 października 2017, 11:20 - pt ] |
| Tytuł: | Re: beleczki czy powałka |
paraglider, Dziadeczku ukochany ,oglądnąłem pierwszy z filmow który wkleiłeś.Widać tam pewną spokojną i sprawną rękę solidnego pszczelarza ładnie operuje ramkami ,spokojnie ,to ma duże znaczenie .No ale trzeba też przyznać że w tym ulu nie ma za dużo pszczół nie wychodzą ponad ramki |
|
| Autor: | andrzejkowalski100 [ 20 października 2017, 11:40 - pt ] |
| Tytuł: | Re: beleczki czy powałka |
paraglider pisze: Trening czyni mistrza : Spokój i cisza a nad gniazdem - żadnych pszczół nad beleczkami , żadnego niepokojenia Tak wygląda praca w mojej pasiece, minimum 30 lat z beleczkami . I tak zostanie do końca, widzę same plusy. Były czasy kiedy folii nie było a pszczelarze świetnie sobie radzili. Dzisiaj ludzie żyją szybko nie mają czasu praktycznie na nic. Mnie nic nie pogania .Każdy wgląd do ula to przyjemność,czas nauki i nowe spojrzenie. I na koniec nie uszczęśliwiajmy każdego na siłę. Pozdrawiam ps. Zamienię czas na siłę.
|
|
| Autor: | Pasieka_Eborówka.pl [ 20 października 2017, 19:25 - pt ] |
| Tytuł: | Re: beleczki czy powałka |
Podłącze się do tematu. Czy stosować powałkę w sezonie letnim czy wystarczy sam daszek nad ul ? |
|
| Autor: | Jarek [ 20 października 2017, 20:44 - pt ] |
| Tytuł: | Re: beleczki czy powałka |
Jeśli nad ramkami będzie więcej niż kilkanaście a czasem 10mm to będą przyklejac daszek do ramek dziką zabudową. Ale jeśli daszek będzie tak niski to może być powałkodaszkiem |
|
| Autor: | padrini [ 21 października 2017, 05:16 - sob ] |
| Tytuł: | Re: beleczki czy powałka |
Tak jak się spodziewałem "powałkowicze" przeważają nad "beleczkowiczami". Dla uściślenia: -zdejmuję powałkę kiedy stosuję nadstawkę? -powałki zrobię sam więc podajcie mi pr jaki ma być odstęp między belką ramki a spodem powałki? - Tobiasz pisze: jedna część mniejsza jest na 9 ramek z 1 pajączkiem, która jest nad gniazdem i podczas miodobrania nie muszę odsłaniać gniazda - dluższa zakrywająca pozostałą część z 4 pajączkami Zrozumiałem, że mniejsza wchodzi w większą. Chętnie bym kiedyś obejrzał -mieszkamy blisko siebie. kudlaty pisze: obok chwytaka do ramek to jest jedno z najbardziej potrzebnych urządzeń Racja. Jednak chwytak wymaga mniej miejsca do ujęcia ramki niż dwa grube paluchy w skórzanych rękawicach. |
|
| Autor: | BARciak [ 21 października 2017, 07:45 - sob ] |
| Tytuł: | Re: beleczki czy powałka |
padrini pisze: kudlaty pisze: obok chwytaka do ramek to jest jedno z najbardziej potrzebnych urządzeń Racja. Jednak chwytak wymaga mniej miejsca do ujęcia ramki niż dwa grube paluchy w skórzanych rękawicach. padrini, tylko pytanie po co Ci te grube rękawice? Czyżby zmuszała cię do nich łagodność pszczół? Tzn jej brak... |
|
| Autor: | kudlaty [ 21 października 2017, 08:05 - sob ] |
| Tytuł: | Re: beleczki czy powałka |
padrini pisze: Racja. Jednak chwytak wymaga mniej miejsca do ujęcia ramki niż dwa grube paluchy w skórzanych rękawicach. rękawice powinny być ciasne dopasowane, bez względu czy skóra czy tworzywo sztuczne, jak kupujesz zakładasz na łapy musisz mieć czucie w rękach, ja w rękawicach łapie matki do ręki czy do znakowania czy klateczkowania o takim czuciu mowa |
|
| Autor: | pisiorek [ 21 października 2017, 08:07 - sob ] |
| Tytuł: | Re: beleczki czy powałka |
Yyyy jakie rekawice |
|
| Autor: | kudlaty [ 21 października 2017, 08:10 - sob ] |
| Tytuł: | Re: beleczki czy powałka |
pisiorek pisze: Yyyy jakie rekawice dziewczynki to się zabawiają w pasiece, ja przy pszczołach pracuje mam tego trochę i przez cały sezon złapałem może 2 żądła a robię od rana do nocy dzień w dzień, jak ktoś lubi dostawać po paluchach jego szczęście |
|
| Autor: | pisiorek [ 21 października 2017, 08:14 - sob ] |
| Tytuł: | Re: beleczki czy powałka |
kudlaty, jedno zadlo dziennie jest wskazane ,dziala leczniczo |
|
| Autor: | kudlaty [ 21 października 2017, 08:23 - sob ] |
| Tytuł: | Re: beleczki czy powałka |
pisiorek pisze: kudlaty, jedno zadlo dziennie jest wskazane ,dziala leczniczo no jasne że tak problem jest jak się łapie więcej bo nie zawsze pogoda łaskawa a swoje trzeba zrobić a i też każdy może mieć gorszy dzień a w takim ulu jest z 60tys płci pięknej a jak wiadomo miewają swoje humory |
|
| Autor: | pisiorek [ 21 października 2017, 08:41 - sob ] |
| Tytuł: | Re: beleczki czy powałka |
kudlaty, Stasiu uwierz mi na slowo trzeba im poopowiadac ,pobajerowac , delikatnie,zadnych zabezpieczen nie potrzeba |
|
| Autor: | Jarek [ 21 października 2017, 11:47 - sob ] |
| Tytuł: | Re: beleczki czy powałka |
Czy wy nigdy nie mieliście pszczół na rzepaku lub gryce że was nie żądlą? Z kim się wasze matki unasienniaja że zawsze takie łagodne? Cała okolica to łagodne jak baranki trutnie? |
|
| Autor: | jarekp [ 21 października 2017, 12:09 - sob ] |
| Tytuł: | Re: beleczki czy powałka |
Rękawiczki nitrynowe, czujesz wszystko, ich zapach nie drażni pszczół, i najważniejsze dla mnie- nie mam żółtych śladów pod paznokciami |
|
| Autor: | gientek [ 21 października 2017, 13:00 - sob ] |
| Tytuł: | Re: beleczki czy powałka |
Chcesz byc pszczelarzem jak pisiorek? to musisz z tysi,ąc żadeł przyjąć przez sezon nie ma bata tak myśle |
|
| Autor: | jarekp [ 21 października 2017, 13:32 - sob ] |
| Tytuł: | Re: beleczki czy powałka |
Przyjmuje kiedy muszę, przyjemności z tego nie czerpie. Mam dobre dziewczynki. |
|
| Autor: | zdzisławp [ 21 października 2017, 14:28 - sob ] |
| Tytuł: | Re: beleczki czy powałka |
pszczoły mam łagodne ale w sezonie jak kitują to zakładam rękawiczki ,bo po dniu pracy to mam palce całe w kicie i trudno się go pozbyć w myciu. |
|
| Autor: | BARciak [ 21 października 2017, 15:06 - sob ] |
| Tytuł: | Re: beleczki czy powałka |
zdzisławp, zwykłe gumowe rękawiczki z supermarketu wystarczają żeby się ręce nie brudziły. Nie wyobrażam sobie pracy w rękawicach spawalniczych lub innych grubych. |
|
| Autor: | bo lubię [ 21 października 2017, 15:58 - sob ] |
| Tytuł: | Re: beleczki czy powałka |
Nie ma co kozaczyć rekawice pomagają nie przeszkadzają,nie znam ludzi którzy lubią jak dostają żądłem ,a już łażenie w okularach i bez kapelusza to czysta głupota ,nie ma szansy na reakcję jak wpadnie pod okulary. |
|
| Autor: | bagisek1 [ 21 października 2017, 16:08 - sob ] |
| Tytuł: | Re: beleczki czy powałka |
Hm?? A miało być o powałkach , beleczkach. Ja w pierwszym roku , a w zasadzie sezonie stosowałem beleczki , szybko z nich zrezygnowałem , na rzecz powałek. Do karmienia, podawania ciasta wiosną , wody , są lux. Natomiast do pracy w sezonie , nie jestem do końca tak przekonany i zastanawiam się nad płótnem powałkowym , lub folią. Często mateczka potrafi się znaleźć pod powałką , a jeśli by była nie oznakowana , można szybko ją stracić. Ale również przy miodobraniu, do powałki przypinam przegonkę i to chyba najlepsza sprawa , jaką mam możliwość zrobić na pasiece .
|
|
| Autor: | BARciak [ 21 października 2017, 21:07 - sob ] |
| Tytuł: | Re: beleczki czy powałka |
bo lubię, a kto tu pisze o pracy bez kapelusza? Dla mnie rękawice są niewygodne i jakoś mi się w nich ciężko pracuje i dlatego pracuję bez lub w jednorazówkach żeby się nie upaćkać kitem. Pszczoły mam na tyle łagodne że nie skaczą po łapach. Wracamy to tematu czyli "beleczki czy powałka" |
|
| Autor: | Hieronim [ 21 października 2017, 22:36 - sob ] |
| Tytuł: | Re: beleczki czy powałka |
Beleczki nie są złe ale z powałkami jest szybciej i wygodniej , zamiast ileś tam beleczek zdejmujemy jedną powałkę i cały ul otwarty. |
|
| Autor: | Tobiasz [ 21 października 2017, 23:45 - sob ] |
| Tytuł: | Re: beleczki czy powałka |
padrini pisze: - Tobiasz pisze: jedna część mniejsza jest na 9 ramek z 1 pajączkiem, która jest nad gniazdem i podczas miodobrania nie muszę odsłaniać gniazda - dluższa zakrywająca pozostałą część z 4 pajączkami Zrozumiałem, że mniejsza wchodzi w większą. Nie to by było za bardzo przekombinowane, proste rozwiązania są najlepsze. Po zakitowaniu jak miałbyś jedną włożyć w drugą to tylko bys się To tak jak byś powałkę przecioł w miejscu np 9 ramki i z jednej masz dwie bagisek1 pisze: Często mateczka potrafi się znaleźć pod powałką , a jeśli by była nie oznakowana , można szybko ją stracić. Ale czego stracić? Ja zdejmując powałkę na której są pszczoły i nie potrzebuje szukać matki to opieram ją o wylotek "pszczołami do góry" |
|
| Autor: | pisiorek [ 22 października 2017, 11:43 - ndz ] |
| Tytuł: | Re: beleczki czy powałka |
mój znajomy Marek ma beleczki od lat i sobie chwali nie zmieni ich na powalki za Chiny ludowe ale rękawiczek nie używa w ogóle, ma 2 kulki na miejscu ,nie jest cykor |
|
| Autor: | Bartek.pl [ 22 października 2017, 11:45 - ndz ] |
| Tytuł: | Re: beleczki czy powałka |
pisiorek pisze: mój znajomy Marek ma beleczki od lat i sobie chwali nie zmieni ich na powalki za Chiny ludowe ale rękawiczek nie używa w ogóle, ma 2 kulki na miejscu ,nie jest cykor Grzesiu a jak miałeś te ostre rodzinki, to ile żądełek dostawałeś w łapki ? |
|
| Autor: | pisiorek [ 22 października 2017, 11:48 - ndz ] |
| Tytuł: | Re: beleczki czy powałka |
Bartek.pl pisze: pisiorek pisze: mój znajomy Marek ma beleczki od lat i sobie chwali nie zmieni ich na powalki za Chiny ludowe ale rękawiczek nie używa w ogóle, ma 2 kulki na miejscu ,nie jest cykor Grzesiu a jak miałeś te ostre rodzinki, to ile żądełek dostawałeś w łapki ? nie dużo , pszczoły atakują glowe i oczy , po rękach żądlą jak się przyciśnie |
|
| Autor: | pisiorek [ 22 października 2017, 11:52 - ndz ] |
| Tytuł: | Re: beleczki czy powałka |
w lecie zbierałem obcą rójkę,dostałem cynk i pojechałem , byłem w poskoszulku ,miałem tylko siatkę . pszczoły obsadziłem w rojnicy użądliła mnie 1-na . strażacy stali i przcierali oczy ze zdumienia ps. ja nikogo nie namawiam by robił jak ja . każdy niech sobie robi jak uważa. |
|
| Autor: | Bartek.pl [ 22 października 2017, 12:03 - ndz ] |
| Tytuł: | Re: beleczki czy powałka |
Moje odkłady, od ostrej matki czasami tak mają, że wchodzą po rękawicach, jak tylko dotknę ramek, bardzo często kilka żądli rękawice z wierzchu. Troszkę pomaga większa ilość dymu najlepsza mieszanka z wrotyczem i dodatkiem mięty, działa na nie bardzo uspokajająco. Jednak nie wierzę, by ktoś chciał pracować przy ulu i przyjmować żądełka co kilka sekund. Dziwnym Najważniejsze, to dobrze się ubrać i mieć pewność, że nie maja szans mnie zaskoczyć, wtedy się szybko uspokajają. Rójka, to jest inna sprawa, małe prawdopodobieństwo użądlenia. |
|
| Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
| Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |
|