FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Trudna sprawa. http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=100&t=21337 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | padrini [ 28 maja 2018, 04:26 - pn ] |
Tytuł: | Trudna sprawa. |
Dzień dobry. Będę chciał wymienić matkę w jednej rodzince. Spróbuję znaleźć starą matkę, ale raczej mi się nie uda. Chcę wobec tego strząsnąć pszczoły na płachtę i zasłonić wylotek kratką . Ok, ale co zrobić z dziką zabudową, która jest zaczerwiona? (Spóźniłem się z wyjęciem węzy nadstawkowej i pszczoły dobudowały dolną część plastra na dziko) |
Autor: | juljan [ 28 maja 2018, 05:13 - pn ] |
Tytuł: | Re: Trudna sprawa. |
padrini pisze: Dzień dobry. Będę chciał wymienić matkę w jednej rodzince. Spróbuję znaleźć starą matkę, ale raczej mi się nie uda. Chcę wobec tego strząsnąć pszczoły na płachtę i zasłonić wylotek kratką . Ok, ale co zrobić z dziką zabudową, która jest zaczerwiona? (Spóźniłem się z wyjęciem węzy nadstawkowej i pszczoły dobudowały dolną część plastra na dziko) 1 przede wszystkim więcej wiary w siebie 2 a co zrobisz z mlada pszczolą ktora sie jeszcze nie obleciała ? Bedziesz ją z powrotem wrzucał do ula , bezsenu 3 trzeba ściąć i tyle |
Autor: | marian [ 28 maja 2018, 05:38 - pn ] |
Tytuł: | Re: Trudna sprawa. |
padrini pisze: Chcę wobec tego strząsnąć pszczoły na płachtę i zasłonić wylotek kratką . Można wszystkie ramki z pszczołami przełożyć do dwóch transportówek i odnieść je na kilkanaście metrów od ula, chwilę poczekać by odleciała lotna pszczoła,wtedy łatwo odszukać matkę. |
Autor: | BARciak [ 28 maja 2018, 06:16 - pn ] |
Tytuł: | Re: Trudna sprawa. |
juljan pisze: 2 a co zrobisz z mlada pszczolą ktora sie jeszcze nie obleciała ? Bedziesz ją z powrotem wrzucał do ula , bezsenu Młoda pszczoła sama wejdzie do ula po podeście i wtedy będzie można zobaczyć maszerującą matkę. Tak jak przy zasiedlaniu rojem. |
Autor: | pisiorek [ 28 maja 2018, 06:45 - pn ] |
Tytuł: | Re: Trudna sprawa. |
padrini, dajesz popalic jak mozesz matki w ulu nie znalesc ? Szukaj do skutku ,matka jest na ramkach z mlodym czerwiem i jajami .jesli nie zobaczysz jej za 1-szym razem to znajdziesz za kolejnym .nie ma z tym wiekszych problemow. Szukaj ,ucz sie ... |
Autor: | juljan [ 28 maja 2018, 06:49 - pn ] |
Tytuł: | Re: Trudna sprawa. |
BARciak pisze: juljan pisze: 2 a co zrobisz z mlada pszczolą ktora sie jeszcze nie obleciała ? Bedziesz ją z powrotem wrzucał do ula , bezsenu Młoda pszczoła sama wejdzie do ula po podeście i wtedy będzie można zobaczyć maszerującą matkę. Tak jak przy zasiedlaniu rojem. Pod warunkiem że ją zobaczy jak bedzie maszerować |
Autor: | Hjozo [ 28 maja 2018, 07:10 - pn ] |
Tytuł: | Re: Trudna sprawa. |
Też kiedyś pindy znaleźć nie mogłem i próbowałem wszystkiego,najgorsza rada to wywalenie wszystkiego przed ul, robią się brody z matką w środku. Najlepsze według mnie to jest: -stawiasz sobie na miejscu ula z szukaną matką pusty ulik, na niego krata i pusty korpus do którego strząsasz wszystkie pszczółki i traktujesz dymem. Spindalają na dół i zostają ci niedobitki i mateczka |
Autor: | astroludek [ 28 maja 2018, 07:56 - pn ] |
Tytuł: | Re: Trudna sprawa. |
I pincet trutni. |
Autor: | padrini [ 28 maja 2018, 09:04 - pn ] |
Tytuł: | Re: Trudna sprawa. |
Dzięki za rady; będę miał więcej wiary w siebie, przełożę ramki do 2-ch transportówek, przeszukam ramki 2-3 razy, ostatecznie strząsnę pszczoły na płachtę, ale: CO ZROBIĆ Z ZACZERWIONĄ DZIKĄ ZABUDOWĄ? O to pytałem. Zgarnąć z dna ula i wywalić, poświęcając czerw czy omieść z pszczół, czy co? szymek1 pisze: Szukaj ,ucz sie ... To pierwszy raz.
|
Autor: | idzia12 [ 28 maja 2018, 09:47 - pn ] |
Tytuł: | Re: Trudna sprawa. |
Jak trutnie, to wyrwać i do topiarki. Jak pszczela, zostawić. Pszczoły wytrzepać by matki tam nie przemycić. Wstawić jakąś prowizoryczna płytę z kratą lub kratę by nowa matka tam nie poszła. Po wygryzieniu pszczoły, zabudowę usunąć. |
Autor: | Marcinw [ 28 maja 2018, 15:06 - pn ] |
Tytuł: | Re: Trudna sprawa. |
Też miałem taką matkę że nie dało się jej znaleźć. Ale w większości przypadków nie ma z tym jakiegoś większego problemu. Chociaż początki były trudne. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |