FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 29 marca 2024, 12:51 - pt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 8 ] 
Autor Wiadomość
Post: 04 sierpnia 2020, 04:10 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 sierpnia 2019, 15:16 - czw
Posty: 39
Lokalizacja: Strzeleczki, opolskie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Tychy
Witam kolegów i o ocenę proszę. Link prowadzi w chmurkę gdzie umieściłem 3 zdjęcia rodzinki mocno poszkodowanej przez... no właśnie - przez co. Macie jakieś doświadczenia z atakiem szerszeni? Czy tak może wyglądać pobojowisko po ich ataku?
Krótki opis sytuacji:
Na pasiece stoją 4 ule - rodziny w różnej sile. W dwóch z nich po przyjeździe na pasiekę zauważyłem setki pszczół przed ulami i na wylotkach (niektóre przecięte na pół). W słabszej z tych dwóch rodzin (ale nie słabej - to majowy odkład z matką buckfast) dodatkowo masa pszczół i larwy na dennicy. Do tego resztki wysuszonego czerwiu na 3 ramkach dokładnie w środku gniazda - na wprost wylotka. Co dziwne - ramki już zalane nakropem bo w podkarmiaczce powałkowej nadal było trochę syropu - już podkarmiałem po z lipy lipa...
Pozostałe dwie rodziny (w tym jedna, najsłabsza stojąca na tej samej palecie co ta najbardziej poszkodowana) bez jakichkolwiek ubytków.
Jedyne co łączy te dwie poszkodowane rodziny to w pełni otwarte wylotki i dające się zauważyć pszczoły z potarganymi i postrzępionymi skrzydłami - przy czym nie ma na nich dręcza...
Wczoraj wzywałem strażaków do likwidacji sporego gniazda szerszeni

https://drive.google.com/drive/folders/ ... sp=sharing


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 sierpnia 2020, 09:49 - wt 

Rejestracja: 10 maja 2016, 17:07 - wt
Posty: 374
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Beskidy
Mogę się mylić, ale u mnie wyglądało to identycznie i był to... brak pokarmu! Jak był taki okres deszczowy, gdzieś z miesiąc, półtora temu, gdy przez 2 tygodnie lało i pszczoły nie wylatywały z uli. Było to akurat po odebraniu miodu wiosennego. Zawsze pozostawiam w gnieździe żelazny zapas i to mnie zmyliło. Dwie rodziny silne spałaszowały pokarm i... osypały się. Nie zupełnie, ale dennica wyglądała jak na Twoim zdjęciu. Oczywiście zaraz syta, zwężenie gniazda. Rodziny doszła do siły, ale jednak z własnej głupoty i wiary w nieskończoność "żelaznego zapasu" prawie przewiozłem je na drugi świat.




Pozdrawiam Beeskit


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 sierpnia 2020, 10:41 - śr 

Rejestracja: 14 czerwca 2016, 08:15 - wt
Posty: 842
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Białystok
Szerszenie nigdy nie zabijają pszczół dla sportu. Szerszeń czai się koło ula, łapie pszczołę (woli trutnia), oprawia go na pobliskiej gałęzi i niesie do swego gniazda sam tułów. Zdesperowane szerszenie czasami atakują pszczołę na wylotku. Najczęściej kończy się to dla szerszenia zażądleniem. W TV był film o szerszeniach japońskich (nie wiem jak wiarygodny był to film) i powstało z tego dużo mitów. Jak są chłodne poranki to do ula potrafią wchodzić osy i zabierać martwe pszczoły z dennicy. Nigdy nie odważą się zaatakować żywej pszczoły w ulu lub pobliżu. Zdesperowane głodem czasami wchodzą na plastry i starają się uszczknąć trochę pokarmu.
To co pokazałeś na zdjęciach to wygląda na zagłodzenie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 sierpnia 2020, 11:29 - śr 

Rejestracja: 03 listopada 2014, 11:11 - pn
Posty: 544
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: sieradzkie
Kolega pisał, że
IvoDiCarlo pisze:
Co dziwne - ramki już zalane nakropem bo w podkarmiaczce powałkowej nadal było trochę syropu - już podkarmiałem po z lipy lipa...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 sierpnia 2020, 13:26 - śr 

Rejestracja: 14 czerwca 2016, 08:15 - wt
Posty: 842
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Białystok
No tak, w takim razie chemia.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 sierpnia 2020, 15:42 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 sierpnia 2019, 15:16 - czw
Posty: 39
Lokalizacja: Strzeleczki, opolskie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Tychy
Zbyt dużo wątpliwości.
Jeżeli chemia to dlaczego problem dotknął 2 z 4 uli? I dlaczego na dennicy leżały niewygryzione larwy?

Może rabunek? Dlaczego w takim razie matka spokojnie żyła i czerwiła sobie na 2 skrajnych, niedotkniętych "problemem" ramkach? a te z martwym czerwiem już były zalane nakropem z przerobionego syropu z podkarmiaczki?

pozdrawiam serdecznie


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 sierpnia 2020, 17:02 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 stycznia 2016, 20:17 - sob
Posty: 875
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: ok. Łukowa
Moim zdaniem chemia. Nie wszystkie rodziny latają na ten sam pożytek , do tego ten wytruty czerw. Gdyby to był rabunek to ramki i podkarmiaczka byłyby suchutkie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 sierpnia 2020, 20:52 - śr 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6405
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
IvoDiCarlo pisze:
Zbyt dużo wątpliwości.
Jeżeli chemia to dlaczego problem dotknął 2 z 4 uli? I

Tak jak pisze kolega powyżej . Na wiosnę koledze przytruła się jedna rodzina ,ewidentnie latały w inne miejsce.

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 8 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji