FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 19 kwietnia 2024, 23:05 - pt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 41 ] 
Autor Wiadomość
Post: 04 maja 2021, 18:10 - wt 
Najnowsze badania instytutu w Puławach wskazują że ilości rodzin pszczelich w małopolsce przekroczyła 10,1 na 1 km 2. Podobnie w województwach ościennych.
Jest to bomba ekologiczna. Gdzie są organizacje pszczelarskie, które miast dbać o pszczoły dbają o krajowy program wsparcia produktów pszczelich. Miast natychmiast przekierować te środki w tych województwach na wsparcie np rolników aby uprawiali tak zwane łąki kwietnie i inne uprawy od wiosny do jesieni dla pszczół i innych owadów zapylających aby była baza pyłkowa dla pszczół. W obecnej chwili grozi nam bomba ekologiczna i ruina pszczelarzy w Południowej Polsce.
Pozdrawiam .


Na górę
  
 
Post: 04 maja 2021, 18:15 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 sierpnia 2007, 18:10 - czw
Posty: 944
Lokalizacja: Poznań
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Czy z powodu powyższej sytuacji planujesz likwidację pasieki lub ograniczenie liczby rodzin?

_________________
Pura Vida


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 maja 2021, 18:34 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 listopada 2009, 11:38 - ndz
Posty: 520
Lokalizacja: Krosno, Lesko, Lutowiska
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Kiedyś zastanawiałem się jak ludziska wybierają z ula po 50 litrów miodu a mi jak udało się wybrać 30 to był max. Jakież było moje zdziwienie jak ze trzy lata temu obszedłem pasiekę dookoła w promieniu kilometra i naliczyłem 750 uli do tego 1/4 nie leczona tylko grabiona z miodu. Długo się nie zastanawiając spakowałem pasiekę i przeniosłem w mniej atrakcyjne miejsce ale pszczoły chyba zadowolone.
Jak to mówi znajomy stolarz h.. z piniendzmi ważne że robota jest :D

_________________
Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie, o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat najmniej się spodziewasz.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 maja 2021, 18:48 - wt 
_barti_ pisze:
Czy z powodu powyższej sytuacji planujesz likwidację pasieki lub ograniczenie liczby rodzin?


Razem z Tata ograniczamy na dwóch pasiekach do kilkunastu. Czyli o połowę. Jedna jest mocniejsza więc tam te kilkanaście zostanie. Szukamy od dwóch lat ale gdzie nosa nie wścibisz za pagórek pszczoły.
Z roku na rok wydajność spada. A mityczna spadz nie nadchodzi haha. Coraz trudniej w zdrowiu utrzymać rodziny.


Na górę
  
 
Post: 04 maja 2021, 18:52 - wt 
szymolas pisze:
Kiedyś zastanawiałem się jak ludziska wybierają z ula po 50 litrów miodu a mi jak udało się wybrać 30 to był max. Jakież było moje zdziwienie jak ze trzy lata temu obszedłem pasiekę dookoła w promieniu kilometra i naliczyłem 750 uli do tego 1/4 nie leczona tylko grabiona z miodu. Długo się nie zastanawiając spakowałem pasiekę i przeniosłem w mniej atrakcyjne miejsce ale pszczoły chyba zadowolone.
Jak to mówi znajomy stolarz h.. z piniendzmi ważne że robota jest :D


Jak rolnik wiosną wypuści bydło, owce czy kozy na pastwiska to łatwo ocenić ile tej hudoby jest. Z pszczołami ciężko. Bo pod lasem nawet z google maps nie wypatrzysz. Taki Kraj ,takie obyczaje.


Na górę
  
 
Post: 04 maja 2021, 21:33 - wt 

Rejestracja: 15 stycznia 2011, 21:23 - sob
Posty: 1182
Lokalizacja: Beskid Wyspowy
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Też uważam że jest to problem. A największym jest to że Ci nowi pszczelarze weszli w pszczelarstwo tylko dla pieniędzy, bez podstawowej wiedzy w temacie, a że zainwestowali trochę kasy to teraz to męczą w nadziei że się kiedyś zwróci. Ja nikomu nie bronię i nie mam żalu do tych co wchodzą w pszczelarstwo , jakoś się pomieścimy, ale boli mnie jedno jak taki jeden z drugim przywozi mi zazgnilczone ramki i pyta co to jest bo ma to od kilku lat i nie wie jak się tego pozbyć. Zawsze mówię że pszczoły to nie krowy albo barany które pasąc się na łące zdrowe czy chore tłuste czy chude nie mają wpływu na resztę inwentarza w okolicy. Jedna chora rodzina oddalona kilometr od zdrowej pasieki potrafi ją zniszczyć. Jak znajduję u siebie w kolejnym roku kolejną chorą rodzinę to zawsze mi się nogi uginają i obiecuję sobie że to ostatni rok i zmieniam zawód , ale to nie takie proste. Gdyby dało się to zrobić w jeden dzień to dawno nie był bym już pszczelarzem. To jest walka z wiatrakami.

_________________
http://www.beskidzkabarc.pl/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 maja 2021, 22:46 - wt 

Rejestracja: 28 maja 2020, 13:28 - czw
Posty: 47
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie 18
Miejscowość z jakiej piszesz: Wiśniowa
robertf pisze:
Najnowsze badania instytutu w Puławach wskazują że ilości rodzin pszczelich w małopolsce przekroczyła 10,1 na 1 km 2. Podobnie w województwach ościennych.
Jest to bomba ekologiczna. Gdzie są organizacje pszczelarskie, które miast dbać o pszczoły dbają o krajowy program wsparcia produktów pszczelich. Miast natychmiast przekierować te środki w tych województwach na wsparcie np rolników aby uprawiali tak zwane łąki kwietnie i inne uprawy od wiosny do jesieni dla pszczół i innych owadów zapylających aby była baza pyłkowa dla pszczół. W obecnej chwili grozi nam bomba ekologiczna i ruina pszczelarzy w Południowej Polsce.
Pozdrawiam .

Nie sprawiedliwe byłoby przeniesienie środków w części województw na inne wsparcie. Może jakby wogóle nie było wsparcia(dopłat) to sytuacja by się trochę poprawiła. Ogólnie panuje przeświadczenie, że pszczół ubywa, może tu jest pies pogrzebany, że specjaliści myślą o wszystkich pszczołach samotnicach, murarkach, trzmielach itp. a zwykły Kowalski kojarzy to tylko z pszczołami miodnymi.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 maja 2021, 00:47 - śr 

Rejestracja: 30 marca 2021, 14:09 - wt
Posty: 85
Lokalizacja: Wolbrom - małopolska
Ule na jakich gospodaruję: Wlp. Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Wolbrom
robertf pisze:
Najnowsze badania instytutu w Puławach wskazują że ilości rodzin pszczelich w małopolsce przekroczyła 10,1 na 1 km 2. Podobnie w województwach ościennych.
Jest to bomba ekologiczna. Gdzie są organizacje pszczelarskie, które miast dbać o pszczoły dbają o krajowy program wsparcia produktów pszczelich. Miast natychmiast przekierować te środki w tych województwach na wsparcie np rolników aby uprawiali tak zwane łąki kwietnie i inne uprawy od wiosny do jesieni dla pszczół i innych owadów zapylających aby była baza pyłkowa dla pszczół. W obecnej chwili grozi nam bomba ekologiczna i ruina pszczelarzy w Południowej Polsce.
Pozdrawiam .


To nie są najnowsze badania, tylko z 2019 roku. Oprócz tego co proponujesz , jakieś odgórne zakazy, limity itp ? .... Jestem z małopolskiego i w moim rejonie nie ma problemu, może dlatego, że nie ma spadzi. Jak gospodarka będzie nieopłacalna, to aż tylu hobbystów nie będzie, żeby do interesu dopłacać. Widocznie się opłaca, skoro jest takie zagęszczenie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 maja 2021, 06:44 - śr 

Rejestracja: 18 września 2016, 19:02 - ndz
Posty: 1737
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 10
Miejscowość z jakiej piszesz: podkarpacie
MichaP pisze:
robertf pisze:
Najnowsze badania instytutu w Puławach wskazują że ilości rodzin pszczelich w małopolsce przekroczyła 10,1 na 1 km 2. Podobnie w województwach ościennych.
Jest to bomba ekologiczna. Gdzie są organizacje pszczelarskie, które miast dbać o pszczoły dbają o krajowy program wsparcia produktów pszczelich. Miast natychmiast przekierować te środki w tych województwach na wsparcie np rolników aby uprawiali tak zwane łąki kwietnie i inne uprawy od wiosny do jesieni dla pszczół i innych owadów zapylających aby była baza pyłkowa dla pszczół. W obecnej chwili grozi nam bomba ekologiczna i ruina pszczelarzy w Południowej Polsce.
Pozdrawiam .

Nie sprawiedliwe byłoby przeniesienie środków w części województw na inne wsparcie. Może jakby wogóle nie było wsparcia(dopłat) to sytuacja by się trochę poprawiła. Ogólnie panuje przeświadczenie, że pszczół ubywa, może tu jest pies pogrzebany, że specjaliści myślą o wszystkich pszczołach samotnicach, murarkach, trzmielach itp. a zwykły Kowalski kojarzy to tylko z pszczołami miodnymi.

jak wejdą dopłaty do ula to dopiero będą cyrki.
w mojej wiosce przez 2 lata powstały co najmniej 2 pasieki, ci co mieli wcześniej to powiększają. Posiać roślin miododajnych nie ma komu, tylko ja sieje. inni m podrzucają pszczoły, mimo ze maja swoje pola.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 maja 2021, 09:45 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 lutego 2017, 17:00 - wt
Posty: 1113
Ule na jakich gospodaruję: D17
Miejscowość z jakiej piszesz: Sucha Beskidzka
Przepszczelony teren sam się odpszczeli. O ile w pewnych miesiącach zbiorów jest dla wszyskich, nie ukrywajmy - w terenach leśnych wszystko kwietnie do końca czerwca. O połowy lipca do połowy sierpnia - dziura pożytkowa. Póżniej nonokultura nawłoć. Kto nie wiedzy jak przygotować do zimy w dziurze pożytkowej - różnie bywa, a jak bywa to wychodzą charczki, w ostatnich 3 latach u chobbystów nie przyniosły nic.

Cytuj:
Ważne ze są pszczoły, a miód jest produktem ubocznym

_________________
--
Najlepszy czas na zasadzenie drzewa był 20 lat temu. Następny najlepszy czas jest teraz.

https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/2uXs/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 maja 2021, 17:06 - śr 
To nie są najnowsze badania, tylko z 2019 roku. Oprócz tego co proponujesz , jakieś odgórne zakazy, limity itp ? .... Jestem z małopolskiego i w moim rejonie nie ma problemu, może dlatego, że nie ma spadzi. Jak gospodarka będzie nieopłacalna, to aż tylu hobbystów nie będzie, żeby do interesu dopłacać. Widocznie się opłaca, skoro jest takie zagęszczenie.[/quote]

Jestem przeciwnikiem zakazów. Ale skoro KPWPP powoduje przepszczelenie to może potrzeba przekierować środki na zakup krzewów i drzew miododajnych i wysiew roślin jednorocznych i wieloletnich w uprawach rolnych. Jak i wysadzenia w LP i gruntach prywatnych. Aby zabezpieczyć pokarm zwłaszcza białkowy dla już istniejących rodzin.


Na górę
  
 
Post: 05 maja 2021, 20:50 - śr 

Rejestracja: 16 listopada 2007, 16:38 - pt
Posty: 900
Lokalizacja: bieszczady
Ule na jakich gospodaruję: WP
robertf pisze:
Jestem z małopolskiego i w moim rejonie nie ma problemu,

To w małopolskim też są Bieszczady?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 maja 2021, 20:58 - śr 

Rejestracja: 15 stycznia 2011, 21:23 - sob
Posty: 1182
Lokalizacja: Beskid Wyspowy
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Maxik pisze:
Przepszczelony teren sam się odpszczeli.

Absolutnie się z tym nie zgodzę. Odpszczelił by się gdyby wszyscy pszczelarze w okolicy żyli z pszczół. Hobbyści i pszczelarze którzy dorabiają pszczołami będą trwać w tej sytuacji licząc na lata miodne i to im wystarczy.

_________________
http://www.beskidzkabarc.pl/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 maja 2021, 21:02 - śr 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6434
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Lenin pisze:
Absolutnie się z tym nie zgodzę. Odpszczelił by się gdyby wszyscy pszczelarze w okolicy żyli z pszczół. Hobbyści i pszczelarze którzy dorabiają pszczołami będą trwać w tej sytuacji licząc na lata miodne i to im wystarczy.

Po za tym nadchodzą nowi, jak kolega ;) .
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=53&t=24142&p=437196#p437196

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 maja 2021, 07:43 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 sierpnia 2007, 18:10 - czw
Posty: 944
Lokalizacja: Poznań
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Zauważcie, że na tworzenie nowych pasiek albo na przechodzenie na zawodowstwo decydują się "nowi kandydaci".
Wśród pszczelarzy zawodowych, którzy robią to już ileś lat - jakoś nie widzę parcia na jeszcze większe powiększanie pasiek. Raczej utrzymują to co jest na poziomi +- takiej samej ilości uli. Może o czymś to świadczy?

_________________
Pura Vida


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 maja 2021, 08:36 - czw 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3960
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
_barti_ pisze:
Zauważcie, że na tworzenie nowych pasiek albo na przechodzenie na zawodowstwo decydują się "nowi kandydaci".
Wśród pszczelarzy zawodowych, którzy robią to już ileś lat - jakoś nie widzę parcia na jeszcze większe powiększanie pasiek. Raczej utrzymują to co jest na poziomi +- takiej samej ilości uli. Może o czymś to świadczy?


Swoje zrobiło też nachalne promowanie BFa , jako pszczoły przynoszącej po 100 kg miodu , mało to takich filmików ? Oczywiście autorzy nie dopowiedzieli , że pod pasiekę , cały sezon podjeżdżają busy z mauzerami pełnymi syropu cukrowego.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 maja 2021, 08:36 - czw 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3960
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
Hieronim pisze:
_barti_ pisze:
Zauważcie, że na tworzenie nowych pasiek albo na przechodzenie na zawodowstwo decydują się "nowi kandydaci".
Wśród pszczelarzy zawodowych, którzy robią to już ileś lat - jakoś nie widzę parcia na jeszcze większe powiększanie pasiek. Raczej utrzymują to co jest na poziomi +- takiej samej ilości uli. Może o czymś to świadczy?


Swoje zrobiło też nachalne promowanie BFa , jako pszczoły przynoszącej po 100 kg miodu , mało to takich filmików ? Oczywiście autorzy nie dopowiedzieli , że pod pasiekę , cały sezon podjeżdżają busy z mauzerami pełnymi syropu cukrowego.Ktoś , mający małe pojęcie o pszczołach , przyjmuje to jako pewnik i tym się kieruje w swoich kalkulacjach.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 maja 2021, 09:52 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 lutego 2017, 17:00 - wt
Posty: 1113
Ule na jakich gospodaruję: D17
Miejscowość z jakiej piszesz: Sucha Beskidzka
Lenin pisze:
Maxik pisze:
Przepszczelony teren sam się odpszczeli.

Absolutnie się z tym nie zgodzę. Odpszczelił by się gdyby wszyscy pszczelarze w okolicy żyli z pszczół. Hobbyści i pszczelarze którzy dorabiają pszczołami będą trwać w tej sytuacji licząc na lata miodne i to im wystarczy.


masz racje, 750 w promieniu 1km2 to około 10 pni co 200m w każdym kierunku. Masakra.
Ale za to, jakie chuczne muszą być zgomadzenia w Kole, z jednego osiedla zejzdża się 70 delegatów. :mrgreen:

_________________
--
Najlepszy czas na zasadzenie drzewa był 20 lat temu. Następny najlepszy czas jest teraz.

https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/2uXs/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 maja 2021, 15:21 - czw 
marian pisze:
robertf pisze:
Jestem z małopolskiego i w moim rejonie nie ma problemu,

To w małopolskim też są Bieszczady?



Zacytowałem Kolegę Saute z małopolską. Sorry nie opanowałem jeszcze forum technicznie.


Na górę
  
 
Post: 06 maja 2021, 15:33 - czw 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Co raz więcej pasiek i będzie coraz więcej ogłoszen sprzedam ule 1 sezon używane .

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 maja 2021, 20:23 - czw 
Heniu
Przeczekają, za dwa , trzy sezony zasmrodzą teren jak teraz.
Tu Kolega Lenin ma o zgrozo rację, choć ja to amator.


Na górę
  
 
Post: 06 maja 2021, 21:31 - czw 

Rejestracja: 21 grudnia 2016, 16:38 - śr
Posty: 2469
Ule na jakich gospodaruję: wz, 1/2 dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Puławy
Fantazjujecie koledzy, po prostu więcej młodych mundurowych emerytów to i pszczelarstwo kwitnie, a tam gdzie teren "pszepszczelony" :-) to spadziowi zawodowcy handlujący "miudem chińsko-ukraińskim z domieszkom mauzerowom :-)"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 maja 2021, 22:00 - czw 

Rejestracja: 15 stycznia 2011, 21:23 - sob
Posty: 1182
Lokalizacja: Beskid Wyspowy
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Z tym podrabianiem spadzi to jakoś mi nie pasuje. uważam że miód spadziowy jest nie do podrobienia o ile oczywiście klient ma odrobinę wiedzy o miodzie spadziowym i chociaż raz go widział na oczy.

_________________
http://www.beskidzkabarc.pl/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 maja 2021, 22:30 - czw 

Rejestracja: 21 grudnia 2016, 16:38 - śr
Posty: 2469
Ule na jakich gospodaruję: wz, 1/2 dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Puławy
Lenin pisze:
Z tym podrabianiem spadzi to jakoś mi nie pasuje.

z uśmiechem na ustach, nie pisałem o podrabianiu spadzi, ba w ogóle nie pisałem o podrabianiu ;-)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 maja 2021, 22:38 - czw 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6434
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Lenin pisze:
Z tym podrabianiem spadzi to jakoś mi nie pasuje. uważam że miód spadziowy jest nie do podrobienia o ile oczywiście klient ma odrobinę wiedzy o miodzie spadziowym i chociaż raz go widział na oczy.

Oczywiście jak się ktoś zna, ale powiedz mi co to za spadź 32zł za 1,2kg ,wytłumacz mi ,dlaczego gość nie sprzeda po tyle w hurcie, tylko ogłasza się na olx .
Gryka oryginał droższa ,pewnie dziadostwo z bejcą .

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 maja 2021, 22:49 - czw 

Rejestracja: 21 grudnia 2016, 16:38 - śr
Posty: 2469
Ule na jakich gospodaruję: wz, 1/2 dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Puławy
baru0, nie z bejcą, melasę ją (ja ją ) :-)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 maja 2021, 23:07 - czw 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6434
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Bartek.pl pisze:
baru0, nie z bejcą, melasę ją (ja ją ) :-)

O widzisz ,człowiek nie kumaty to i nie kombinuje .
Gryka i bejca słyszałem . To jakaś masakra,do pierdla takich oszustów.

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 maja 2021, 12:20 - pt 

Rejestracja: 23 października 2007, 18:57 - wt
Posty: 1216
Lokalizacja: MAŁOPOLSKA
baru0 pisze:
Oczywiście jak się ktoś zna, ale powiedz mi co to za spadź 32zł za 1,2kg ,wytłumacz mi ,dlaczego gość nie sprzeda po tyle w hurcie, tylko ogłasza się na olx .
Gryka oryginał droższa ,pewnie dziadostwo z bejcą .

A kto powiedział, że to musi być spadź? Naklejka nie wystarczy ?
Te osoby w większości nawet pasieki nie widziały , to dystrybutorzy .
Zobacz na miody , oscypki , przetwory , oferowane przy zakopiance , oferowane na lokalnych jarmarkach. Miód mniszkowy , lawendowy, spadziowy, wrzosowy, malinowy , pokrzywowy, co sobie życzysz .Nikt tego nie kontroluje , lepiej przeprowadzić kontrolę u Ciebie w pracowni , wlepić mandat za otwarcie baru lub brak maseczki .Oczywiście , te osoby mają wszelkie pozwolenia , nawet dyplomy i mają się 100 razy lepiej niż ,,uczciwi"pszczelarze :oczko: . Do tego doszedł jeszcze fejs jako narzędzie dystrybucji , a wszystkim wiadomo , ze co tam napisane to rzecz święta dla większości uczestników soc -mediów. Tylko wyszukiwanie świadomych klientów , dbanie o swoich odbiorców może pozwolić przetrwać tym , którzy ,, nie idą z duchem czasów" .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 maja 2021, 13:00 - pt 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3960
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
Lenin pisze:
Z tym podrabianiem spadzi to jakoś mi nie pasuje. uważam że miód spadziowy jest nie do podrobienia o ile oczywiście klient ma odrobinę wiedzy o miodzie spadziowym i chociaż raz go widział na oczy.

Może nie podrabiają , ale lejąc w czasie sezonu syrop , rozcieńczają go a że cukier nie ma smaku , pozostaje smak spadzi . przecież po to chyba mają busy z mauzerami. :thank:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 maja 2021, 15:38 - pt 
Hieronim pisze:
Lenin pisze:
Z tym podrabianiem spadzi to jakoś mi nie pasuje. uważam że miód spadziowy jest nie do podrobienia o ile oczywiście klient ma odrobinę wiedzy o miodzie spadziowym i chociaż raz go widział na oczy.

Może nie podrabiają , ale lejąc w czasie sezonu syrop , rozcieńczają go a że cukier nie ma smaku , pozostaje smak spadzi . przecież po to chyba mają busy z mauzerami. :thank:



Oj tam oj tam. Internauci nakryli jednego. Ale to nie to województwo o których rozmawiamy. A owy miód ma dla tego w nazwie premium. :thank:


Na górę
  
 
Post: 07 maja 2021, 22:08 - pt 

Rejestracja: 15 stycznia 2011, 21:23 - sob
Posty: 1182
Lokalizacja: Beskid Wyspowy
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Miód z dodatkiem cukru jest nienaturalnie słodki, łatwo to rozpoznać. Uważam że większym zagrożeniem jest inwert.

_________________
http://www.beskidzkabarc.pl/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 maja 2021, 18:06 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8668
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Saute pisze:
robertf pisze:
Najnowsze badania instytutu w Puławach wskazują że ilości rodzin pszczelich w małopolsce przekroczyła 10,1 na 1 km 2. Podobnie w województwach ościennych.
Jest to bomba ekologiczna. Gdzie są organizacje pszczelarskie, które miast dbać o pszczoły dbają o krajowy program wsparcia produktów pszczelich. Miast natychmiast przekierować te środki w tych województwach na wsparcie np rolników aby uprawiali tak zwane łąki kwietnie i inne uprawy od wiosny do jesieni dla pszczół i innych owadów zapylających aby była baza pyłkowa dla pszczół. W obecnej chwili grozi nam bomba ekologiczna i ruina pszczelarzy w Południowej Polsce.
Pozdrawiam .


To nie są najnowsze badania, tylko z 2019 roku. Oprócz tego co proponujesz , jakieś odgórne zakazy, limity itp ? .... Jestem z małopolskiego i w moim rejonie nie ma problemu, może dlatego, że nie ma spadzi. Jak gospodarka będzie nieopłacalna, to aż tylu hobbystów nie będzie, żeby do interesu dopłacać. Widocznie się opłaca, skoro jest takie zagęszczenie.


jeden rezygnuje a na jego miejsce pojawia się kilku nowych i tak w koło. Sztucznie stworzono modę na posiadanie pszczół i dochodzi to powoli do granicy absurdu. Podwożenie pasiek jeden drugiemu staje się normą.No i te przechwałki w internetach kto jakim mistrzem jest też wiele robi zamieszania zwłaszcza jeśli mówiąc delikatnie internetowe wydajności z ula się rozmijają ze stanem faktycznym. Wszystkim wszystko super zimuje, pszczoły są silne zdrowe no i pierwsi szczęśliwcy już brali miód w tym roku :mrgreen:

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 maja 2021, 17:20 - ndz 
Przewożenie uli winno być pod kontrolą jak w cywilizowanych krajach.


Na górę
  
 
Post: 09 maja 2021, 17:59 - ndz 
Dopisał bym do tego że ludzie , którzy obecnie żyją z pszczół , powinni być chronieni. (sam jestem amatorem, pszczół nie wożę). Chronieni przed swymi od lat wypracowanymi miejscówkami.


Na górę
  
 
Post: 09 maja 2021, 18:08 - ndz 
Lenin pisze:
Miód z dodatkiem cukru jest nienaturalnie słodki, łatwo to rozpoznać. Uważam że większym zagrożeniem jest inwert.

Specjalnie nie próbuję inwertu jak smakuje, choć stosuję go sporadycznie, w ostatnim roku bo kolega mnie namówił. Wcześniej cukier z Ukrainy.Nie chodzi o cenę a o technologię produkcji.
Inwerty oszuści mogą dopasować zawartością składników pod spadz, ale to radykalnie zmienia smak miodu. Amator pewnie nie odczuje. (amator miodów).


Na górę
  
 
Post: 21 lipca 2021, 12:10 - śr 

Rejestracja: 05 lutego 2010, 16:10 - pt
Posty: 776
Lokalizacja: Warszawa i Płońsk
Ule na jakich gospodaruję: Warszawki posz. i wielkopolski
Mam pasiekę stacjonarna 25 rodzin k. Płońska z uwagi na ubożyznę pożytkową nie zwiększam ilości rodzin pszczelich. W tym roku wokół miałem z 60ha rzepaku. Oprócz mojej pasieki są jeszcze trzy inne stacjonarne.
Jakie moje zdziwienie było gdy nie więcej jak 300m od mojej pasieki facet podwozi 40 rodzin. Skończył się rzepak i 2 tygodnie dalej pasieka stoi bo zobaczył kilka akacji.
To nie ma nic wspólnego z pszczelarstwem. taki Gostek wie, że prawdziwy pszczelarz nie zrobi krzywdy pszczole - zwykłe chamstwo. Niestety nie ma przepisów prawnych regulujących odległość podstawienia obcych pszczół z uwagi na zagrożenie chorobowe, a uważam, że powinno być to uregulowane.

_________________
kamyk


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 sierpnia 2021, 19:47 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 lutego 2017, 17:00 - wt
Posty: 1113
Ule na jakich gospodaruję: D17
Miejscowość z jakiej piszesz: Sucha Beskidzka
glazek7777 pisze:
Jakie moje zdziwienie było gdy nie więcej jak 300m od mojej pasieki facet podwozi 40 rodzin. Skończył się rzepak i 2 tygodnie dalej pasieka stoi bo zobaczył kilka akacji.
może liczył na miód czekoladowy, albo z fioletem, albo z innym oczojebnym barwnikiem spożywczym

_________________
--
Najlepszy czas na zasadzenie drzewa był 20 lat temu. Następny najlepszy czas jest teraz.

https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/2uXs/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 sierpnia 2021, 15:12 - pt 
Kilku emerytów ( a nie tylko) wokół mnie założyło pasieki po kilka uli. A że spadzi wymarzonej już kilka lat brak zmniejszam swoje dwie pasieki z dwudziestu kilku na kilkanaście. Jak za kilka lat przejdę na emeryturę to może pomyśle o zmianach. Szukam też innego , bliżej miejsca zamieszkania stanowiska.


Na górę
  
 
Post: 07 sierpnia 2021, 07:48 - sob 

Rejestracja: 18 września 2016, 19:02 - ndz
Posty: 1737
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 10
Miejscowość z jakiej piszesz: podkarpacie
glazek7777 pisze:
Mam pasiekę stacjonarna 25 rodzin k. Płońska z uwagi na ubożyznę pożytkową nie zwiększam ilości rodzin pszczelich. W tym roku wokół miałem z 60ha rzepaku. Oprócz mojej pasieki są jeszcze trzy inne stacjonarne.
Jakie moje zdziwienie było gdy nie więcej jak 300m od mojej pasieki facet podwozi 40 rodzin. Skończył się rzepak i 2 tygodnie dalej pasieka stoi bo zobaczył kilka akacji.
To nie ma nic wspólnego z pszczelarstwem. taki Gostek wie, że prawdziwy pszczelarz nie zrobi krzywdy pszczole - zwykłe chamstwo. Niestety nie ma przepisów prawnych regulujących odległość podstawienia obcych pszczół z uwagi na zagrożenie chorobowe, a uważam, że powinno być to uregulowane.

ja od dawna powtarzam że powinny być regulacje prawne odnośnie pszczelarzy wędrownych


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 sierpnia 2021, 13:09 - pt 

Rejestracja: 05 lipca 2021, 08:31 - pn
Posty: 334
Ule na jakich gospodaruję: Jeszcze nie wybrałem
Miejscowość z jakiej piszesz: Virginia/ Leesburg
Ja bym najpierw z gosciem pogadal i wytlumaczyl mu problem, bo moze nie wie. A pozniej zglosil do inspektora lub policje, ze wchodzi w szkode.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 września 2021, 16:23 - pt 
Theodor pisze:
Ja bym najpierw z gosciem pogadal i wytlumaczyl mu problem, bo moze nie wie. A pozniej zglosil do inspektora lub policje, ze wchodzi w szkode.


Jeszcze powiedz że głosujesz w Polskich wyborach z taką wiedzą o Kraju.


Na górę
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 41 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji