FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 26 kwietnia 2024, 09:13 - pt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 10 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: trutnie
Post: 04 czerwca 2021, 23:45 - pt 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 30 maja 2021, 16:34 - ndz
Posty: 4
Ule na jakich gospodaruję: WZ, WP
Miejscowość z jakiej piszesz: podlasie
Witam,
jako początkujący pszczelarz mam pytanie: jak dużo trutni naturalnie może być w ulu żeby nie wskazywało to na jakieś problemy: nastrój rojowy czy brak matki? Czy usuwacie czerw trutowy? Czy może prowadzicie swoje rodziny bez ramki pracy?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: trutnie
Post: 05 czerwca 2021, 07:29 - sob 

Rejestracja: 18 września 2016, 19:02 - ndz
Posty: 1737
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 10
Miejscowość z jakiej piszesz: podkarpacie
ja mam ramki pracy i wycinam co drugie pokolenie. jak jest czerw pszczeli w znacznej przewadze nad trutowym to wszystko ok


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: trutnie
Post: 05 czerwca 2021, 13:32 - sob 
Na ten temat jest kilka szkół. Stara szkoła mówi że trutnie należy likwidować bo jedzą cenny miód. Czy to prawda ? Nie wiem.
Młodsza szkoła prawi że wycinając czerw trutowy likwiduje się warrozę. Czy to prawda ? Raczej nie ale mogę się mylić.
Najmłodsza prawi że nie mamy pojęcia o rodzinie pszczelej i trutnie spełniają więcej funkcji niż nam się wydaje i że rodziny z trutniami są bardziej miodne. Czy to prawda ? Nie wiem.

Ale wystarczy wprawiając węzę w ramkę wyciąć w dolnym rogu trójkąt około 6 cm2 i mamy miejsce na czerw trutowy i oddalamy od czerwiu pszczelego czyli zwalczamy warrozę. Czy to prawda? Nie wiem.

Takie są teorie.


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: trutnie
Post: 05 czerwca 2021, 22:14 - sob 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6444
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Bułek pisze:
Witam,
jako początkujący pszczelarz mam pytanie: jak dużo trutni naturalnie może być w ulu żeby nie wskazywało to na jakieś problemy: nastrój rojowy czy brak matki? Czy usuwacie czerw trutowy? Czy może prowadzicie swoje rodziny bez ramki pracy?

Bez ramek pracy ,bez wycinania czerwiu trutowego.
Ilość trutni regulują sobie same rodziny, w jednych "jest pół na pół "(no prawie ;) ) a w drugich parę sztuk.
Kiedyś masowo sprawdzałem stan porażenia warozą czerwiu, teraz obejdzie się bez tego ,to nie jest miarodajny test .
Gniazdo wielkopolskie jest za małe na stosowanie ramki pracy przy sile rodzin w mojej pasiece .
Stosuję 11/2 korpusa na gniazdo i to jest optimum ,na ramkę pracy nie mam miejsca i czasu . Już nie mówię o tym że "ramko czerwiu = ramko miodu" u mnie za bidne tereny na takie marnotrawstwo.

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: trutnie
Post: 05 czerwca 2021, 22:26 - sob 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Bułek pisze:
Czy może prowadzicie swoje rodziny bez ramki pracy?

nie ma ramek pracy to więcej zepsują ramek gniazdowych. Chłopaki muszą być , a ich ilość zależy również od linii pszczół. Najwięcej ich mają sacharyjki , nawet z młodą zeszłoroczną matką. Moim zdaniem nie ma to wpływu na zbiory miodu bo akurat te rodziny są najbogatsze . Pewnie rabują od sąsiadów - tak powiedzą posiadacze srainek . Te nie rabują tylko uczciwie noszą ( chyba że od bucchastów)
Praktykowane jest też obcinanie dolnego rogu węzy ,żeby pszczoły nie psuły ramek i budowały na trutnia w wyznaczonym miejscu - łatwo też wyciąć trutowy róg.
Ramka pracy jest u mnie trójdzielna , ale to już inna historia ...
Od lat nie widziałem warrozy w czerwiu trutowym - chyba zmieniły się obyczaje bo to wbrew teorii. Ramka pracy to wskaźnik nastroju roboczego i skanalizowanie parcia pszczół do budowy komórek trutowych.
Dużo ramek trutowych mam też w miodni bo tam budują puste ramki tylko na chłopaka, a miód zbierają tak samo dobrze. Może nawet szybciej dojrzewa i łatwiej się wiruje. Do tego ramki miodni z wosku dziewiczego.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: trutnie
Post: 08 czerwca 2021, 20:15 - wt 
manio pisze:
Bułek pisze:
Czy może prowadzicie swoje rodziny bez ramki pracy?

nie ma ramek pracy to więcej zepsują ramek gniazdowych. Chłopaki muszą być , a ich ilość zależy również od linii pszczół. Najwięcej ich mają sacharyjki , nawet z młodą zeszłoroczną matką. Moim zdaniem nie ma to wpływu na zbiory miodu bo akurat te rodziny są najbogatsze . Pewnie rabują od sąsiadów - tak powiedzą posiadacze srainek . Te nie rabują tylko uczciwie noszą ( chyba że od bucchastów)
Praktykowane jest też obcinanie dolnego rogu węzy ,żeby pszczoły nie psuły ramek i budowały na trutnia w wyznaczonym miejscu - łatwo też wyciąć trutowy róg.
Ramka pracy jest u mnie trójdzielna , ale to już inna historia ...
Od lat nie widziałem warrozy w czerwiu trutowym - chyba zmieniły się obyczaje bo to wbrew teorii. Ramka pracy to wskaźnik nastroju roboczego i skanalizowanie parcia pszczół do budowy komórek trutowych.
Dużo ramek trutowych mam też w miodni bo tam budują puste ramki tylko na chłopaka, a miód zbierają tak samo dobrze. Może nawet szybciej dojrzewa i łatwiej się wiruje. Do tego ramki miodni z wosku dziewiczego.

Przetestowałeś ten róg, na trutnia.


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: trutnie
Post: 08 czerwca 2021, 21:19 - wt 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
robertf pisze:
Przetestowałeś ten róg, na trutnia.

manio pisze:
Ramka pracy jest u mnie trójdzielna

nie potrzebuję więc trutowego rogu , ale było o tym wielokrotnie na forum w latach jego świetności .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: trutnie
Post: 13 czerwca 2021, 21:17 - ndz 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 30 maja 2021, 16:34 - ndz
Posty: 4
Ule na jakich gospodaruję: WZ, WP
Miejscowość z jakiej piszesz: podlasie
Dziękuję za odpowiedzi, widzę że dużo jest pomysłów na trutnia. Co do warrozy to gdzieś słyszałem że po kilku pokoleniach trutni uczy się żeby nie siadać do czerwiu trutowego, ale czy to prawda? Sam nie wiem


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: trutnie
Post: 14 czerwca 2021, 10:29 - pn 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4573
Lokalizacja: stare polichno
W okresie pełnej dojrzałości biologicznej (maj-czerwiec) rodziny pszczelej powinna znajdować się w niej jedna matka, ok. 50-60 tysięcy robotnic i od kilkuset do tysiąca trutni. Trutnie to kasta płciowa męska , służąca do „zadań specjalnych „ , dlatego cieszą się szczególną dbałością robotnic o ich kondycję fizyczną , potrzebną do patrolowania bliższych i dalszych okolic w celu spełnienia jedynej w swoim rodzaju funkcji – zaplemnienia przyszłej „królowej” / szkoda , że potem giną / .
Nie każda rodzina może sobie pozwolić na posiadanie trutni , więc chętnie przyjmuje osobniki z obcych rodzin , czy pasiek . Gości przybyszów pieczołowicie jedzeniem z „zakrapianym trunkiem „ - trutnie które mamy w ulach , nie zawsze są nasze .
Pszczelarze którzy hodują i unasieniają matki w rodzinach ojcowskich hodują trutnie .
Truteń osiąga dojrzałość płciową w 15-20 dniu po urodzeniu , dlatego ich hodowlę należy założyć odpowiednio wcześniej . Większość z nas uważa trutnie za darmozjady – nic bardziej mylnego . Bez nich nie istniała by żadna rodzina pszczela , a ich ilość w rodzinie jest zawsze regulowana przez same pszczoły . Im starsza matka w ulu , tym więcej trutni potrzebnych do ewentualnej jej wymiany .
Rodzina z młodą matką trutni nie potrzebuje , więc młoda królowa w pierwszych miesiącach swego życia w ogóle nie znosi jajek niezapłodnionych i się nie roi .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: trutnie
Post: 14 czerwca 2021, 13:11 - pn 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6444
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Bułek pisze:
Co do warrozy to gdzieś słyszałem że po kilku pokoleniach trutni uczy się żeby nie siadać do czerwiu trutowego, ale czy to prawda? Sam nie wiem

To prawda ,po .prostu selekcja naturalna .
Można się skusić na homogenat , prawie jak wiagra ;) .
Tylko nie przesadzać bo serduszko może zacząć wariować.

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 10 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji