FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam wszystkich, temat uli poliuretanowych już poruszany, proszę o oddzielny wątek temu dość ciekawemu rozwiązaniu.
jeśli ktoś dysponuje zdjęciami form, rysunkami technicznymi, ciekawymi rozwiązaniami w tej technologii, proszę o umieszczenie informacji w tym poście.

Może wspólnymi siłami opracujemy jakiś ciekawy wariant budowy form i wykonania dobrej i szybkiej odlewni uli.

pozdrawiam Rafał

Koledzy - pytanie kierowane jest do ludzi którzy odlewali ule z pianki poliuretanowej i dodatkowo dawali plastik na wzmocnienia - i pytanko moje brzmi skąd braliście te plastikowe wzmocnienia do korpusów od góry i od dołu - ja chce dopaść do uli wlkp i nie mogę nigdzie znaleźć !!! Jak macie namiary to będę wdzięczny !!!

spróbuj bez wzmocnień. Mam parę korpusów D1/2 od P. Sęka (miodoland.pl). Są bez wzmocnień i nic się nie dzieje. Mają na rogach lekkie podcięcia na dłuto (~2mm), więc się nie "kancerują" przy rozdzielaniu. Dużo wrażliwsze na dłuto są styropianowe ze wzmocnieniami.

markko71,

ale mi potrzebne tylko wzmocnienia te z felcem nic poza tym - bez tego moja "idea" się nie spełni

Jeśli na wzmocnienie potrzebujesz coś ala "kątownik zimnogięty" to podpowiem. Podjedź do castoramy. Zagadaj z kierownikami działów metalowego i budowlanego. Porozmawiaj o pakietach blachy, jakie sprzedają. Przy przesyłce większość takowych pakietów jest osłonięta kątownikami plastikowymi. Twardy plastik. Oddadzą ci je za darmo, bo nie będą musieli płacić za utylizację. Jak nie będą mieli, to niech sprawdzą w katalogach, czy czegoś nie mogą zamówić. Tylko rozmawiaj z kierownikami. Jeśli ci je oddadzą, to niech tylko uprzedzą o tym ochronę, żeby nie było niemiłych niespodzianek. Ja mam to szczęście, że pracuję w firmie wykonującej elementy z giętych i spawanych blach. Z kątowników takich robię osłonki dla krzaczków i wsparcia dla drzewek, by mi ich moja 100kg psinka nie podreptała. Łatwo wbić w ziemię i wyciągnąć. Ciężko się tnie i na tarcie odporny materiał. Łatwiej je złamać, jak przeciąć. Towar ten jest u nas chodliwy, czasem ciężko go dorwać. Mam ich jeszcze trochę, takie po dwa, trzy, cztery metry. Mógłbym podesłać jeśli rzeczywiście będziesz w biedzie. Byśmy się tylko za przesyłkę rozliczyli

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

adriannos, hehe to ładna malutka psinka
Ja potrzebuje takie jak w oryginale ale nie powiem fajny mi dałes pomysł dzieki

Koledzy - ponawiam pytanie kierowane jest do ludzi którzy odlewali ule z pianki poliuretanowej i dodatkowo dawali plastik na wzmocnienia - i pytanko moje brzmi skąd braliście te plastikowe wzmocnienia do korpusów od góry i od dołu - ja chce dopaść do uli wlkp i nie mogę nigdzie znaleźć !!! Jak macie namiary to będę wdzięczny !!!

Zadzwoń do Apipolu tam będą mieć do dadanta

Nie lepiej do Łysonia , będzie miał do wszystkich rodzajów
A teraz poważniej , nie wiem .Ule poliuretanowe , które widziałem to albo nie miały nic na wzmocnienia , albo drewniane listewki , lub metalowe kątowniczki pod ramka . Producenci uli styropianowych na pewno wykonują sami , mają wtryskarki. Z Apipolem to nie żart , zadzwoń .

a ciekaw jestem czy tak od razy wyjawią część swojego procesu technologicznego, który jest objęty tajemnicą

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.

W poliuretanach gospodaruję już trzeci rok i na razie nie widzę potrzeby by stosować plastikowe wzmocnienia , oczywiście , nie za szkodziło by gdyby były.Trzeba się jednak liczyć z tym że koszt takich uli by wzrósł a cena komponentów i tak nie jest niska.Zachęcam jednak do zaopatrywania się w takie ule bo są na prawdę dobre.Głównym ich plusem to ich mały ciężar co ma znaczenie szczególnie w gospodarce wędrownej.Wiem z własnego doświadczenia bo mam kilka styropianów że jak zacznie się gospodarować w poliuretanach to styropiany już nie pasują i chciało by się je wymienić na poliuretany.
Pozdrawiam